Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

II Ca 520/13 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Szczecinie z 2014-02-06

Sygn. akt II Ca 520/13

II Cz 244/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 6 lutego 2014 r.

Sąd Okręgowy w Szczecinie Wydział II Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący – SSO Agnieszka Bednarek - Moraś

Sędziowie SO Violetta Osińska

D.. SR T. S.

Protokolant sekr. sąd Małgorzata Idzikowska-Chrząszczewska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 23 stycznia 2014 r. w S.

sprawy z powództwa H. K. (1) i H. K. (2)

przeciwko R. K. (1), M. R., K. R., P. K., K. Szwec, R. Szwec, W. R. i J. R.

o zakazanie naruszeń prawa własności i nakazanie

na skutek apelacji wniesionej przez pozwanego R. K. (1) od wyroku Sądu Rejonowego Szczecin- Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie z dnia 1 października 2002 r., sygn. akt I C 298/09 oraz zażalenia pozwanego R. K. (1) na postanowienie zawarte w punkcie 4. wyroku z dnia 1 października 2012 r. w przedmiocie wynagrodzenia biegłego

I.  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie 2. tylko o tyle, że oddala powództwo o nakazanie usunięcia nawiezionych na działkę powodów H. K. (1) i H. K. (2) kamieni i tłucznia wobec pozwanego R. K. (1);

II.  oddala apelację w pozostałym zakresie;

III.  odrzuca zażalenie;

IV.  zasądza od pozwanego R. K. (1) na rzecz powodów H. K. (1) i H. K. (2) kwotę 300 (trzysta) złotych tytułem kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu przed Sądem drugiej instancji.

Sygn. akt II Ca 520/13, II Cz 244/14

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 1 października 2012 r. Sąd Rejonowy Szczecin-Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie:

1. zakazał pozwanym R. K. (1), M. R., K. R., P. K., K. Szwec, R. Szwec, W. R., J. R. przechodzenia i przejeżdżania przez nieruchomość powodów H. K. (1) i H. K. (2) tj. działkę położoną w M. o nr 185/1;

2. nakazał pozwanym R. K. (1), M. R. usunięcie nawiezionych na nieruchomość powodów H. K. (1) i H. K. (2) tj. działkę położoną w M. o nr 185/1 kamieni i tłucznia;

3. oddalił powództwo w pozostałym zakresie;

4. przyznał biegłemu P. I. wynagrodzenie w kwocie 2097,60 zł, w tym kwotę 1892,65 zł za sporządzenie opinii pisemnej z dnia 31.03.2012 r. i 204,95 zł za stawiennictwo na rozprawie w dniu 19.09.2012 r. i złożenie ustnej uzupełniającej opinii;

5. zasądził od pozwanych: R. K. (1), M. R. na rzecz powodów solidarnych kwoty po 549 zł od każdego z nich tytułem zwrotu kosztów procesu;

6. zasądził od pozwanych: W. R., K. R., P. K., K. Szwec, R. Szwec, J. R. na rzecz powodów solidarnych kwoty po 361,50 zł od każdego z nich tytułem zwrotu kosztów procesu;

7. nakazał pobrać od pozwanych: R. K. (1), M. R., K. R., P. K., K. Szwec, R. Szwec, W. R., J. R. na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego Szczecin-Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie kwoty po 187,50 zł od każdego z nich tytułem nie uiszczonych kosztów sądowych.

Powyższe orzeczenie Sąd Rejonowy oparł na następujących ustaleniach faktycznych i rozważaniach prawnych:

Powodowie H. K. (2) i H. K. (1) są współwłaścicielami na zasadzie wspólności ustawowej małżeńskiej nieruchomości stanowiącej działkę nr (...), o powierzchni 62 ary, nabytej na podstawie umowy sprzedaży z dnia 23.10.1984 r. od B. I.. Właścicielem działki sąsiadującej z działką nr (...) był R. W., który za zgodą powoda korzystał z polnej dróżki biegnącej wzdłuż działki nr (...) przy granicy z działką nr (...). R. W. część swojego gospodarstwa sprzedał, a właścicielem pozostałej części stał się wnuk P. W.. P. W. dokonał podziału działki stanowiącej jego własność na działki, których właścicielami są obecnie pozwani. Dla działek tych ustanowiona została służebność gruntowa przechodu i przejazdu przez działki nr (...) stanowiące własność pozwanego R. K. (1) do ulicy (...). W czasie kiedy były budowane domy na działkach stanowiących własność R. K. (1), K. Szwec i R. Szwec oraz M. R. i W. R. osoby te korzystały z przejazdu przez nieruchomość powodów bez jego sprzeciwu. W latach 2002, 2003 i 2004 na polną dróżkę na działce (...) kamieni i tłucznia nawieźli R. K. (1) i M. R.; droga została utwardzona. J. R. i K. R. oraz P. K. nie nawozili kamieni i tłucznia na istniejącą polną dróżkę i nie utwardzali jej. Właścicielami działki nr (...)W. R. i M. R., nabyli oni działkę w 1996r. Właścicielami działki nr (...)R. Szwec i K. Szwec, którzy nabyli ją od P. W. w 1995r. Pozwani nie nawozili kamieni i tłucznia oraz nie utwardzali części działki powodów. R. K. (1) jest właścicielem działek nr (...), nabył je w roku 1998, zaś w lipcu 2004r. otrzymał decyzję o warunkach zabudowy. Pozwany P. K. jest właścicielem działki nr (...). Kupił tę nieruchomość zabudowaną budynkiem mieszkalnym w listopadzie 2008r. R. K. (1), W. R., M. R., R. Szwec i K. Szwec złożyli wniosek o stwierdzenie zasiedzenia służebności przechodu i przejazdu na działce nr (...) położonej w M. przy ul. (...), dla której Sąd Rejonowy Szczecin-Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie prowadzi księgę wieczystą Kw nr (...), bądź o zasiedzenie na zasadzie współwłasności nieruchomości w postaci objętej niniejszym sporem nieruchomości. Wniosek został oddalony postanowieniem Sądu Rejonowego w Szczecinie z dnia 30.10.2007r. Apelacja od postanowienia wniesiona przez R. K. (1) została również oddalona postanowieniem Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 30.10.2007r.

Pas gruntu użytkowany przez pozwanych jako droga przy granicy z działką nr (...) stanowi część nieruchomości oznaczonej w ewidencji gruntów i budynków jako działka nr (...), która stanowi współwłasność małżonków H. K. (2) i H. K. (1). W uchwale nr XXX/499/09 Rady gminy D. z dnia 24.09.2004r. w sprawie zaliczenia ulic i dróg do kategorii dróg gminnych ul. (...) od ulicy (...) do ul. (...) w M. została wymieniona jako droga gminna, wskazano, że jej właścicielem jest Skarb Państwa, w uwagach widnieje adnotacja „do przejęcia”.

W oparciu o powyższe ustalenia Sąd Rejonowy stwierdził, iż powództwo oparte na art. 222 § 2 k.c. w przeważającej części zasługiwało na uwzględnienie, z tym że wobec pozwanego M. R. podstawę rozstrzygnięcia stanowił art. 213 § 2 k.p.c.

Stan faktyczny w niniejszej sprawie Sąd I instancji ustalił na podstawie dokumentów, których treści nie kwestionowała żadna ze stron; również Sąd nie znalazł podstaw do uznania ich za niewiarygodne, gdyż zostały sporządzone w przepisanej formie przez powołane do tego osoby oraz opinii pisemnej i ustnej biegłego P. I., a także zeznań powoda H. K. (1) i pozwanych R. Szwec i P. K.. Zeznaniom powoda Sąd dał wiarę za wyjątkiem stwierdzenia dotyczącego nawiezienia na jego nieruchomość kamieni i tłucznia przez pozwanych K. Szwec, R. Szwec i W. R., gdyż nie znalazły one potwierdzenia w innych przeprowadzonych w sprawie dowodach, ani oświadczeniach pozwanych. Zeznaniom P. K. Sąd dał wiarę w całości wskazując, iż są one spójne, logiczne i znajdują potwierdzenie w pozostałym zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym. Zeznania R. Szwec są zdaniem Sądu wiarygodne w części, w której dotyczą okoliczności niespornych między stronami. Z kolei w części, w której pozwany wskazuje, że nie nawoził kamieni i tłucznia, zawierają zaprzeczenie twierdzeniu powodów. Sąd nie dał wiary zeznaniom tego pozwanego co do prawa własności spornej drogi, gdyż nie potwierdzają tego żadne inne przeprowadzane w sprawie dowody, w szczególności dowód z opinii biegłego geodety P. I..

Sąd wskazał, iż przedmiotem żądania powodów było usunięcie nawiezionych przez pozwanych kamieni i tłucznia na część ich nieruchomości tj. działkę nr (...) położoną w M. przy ul. (...) oraz zakazanie pozwanym przechodzenia i przejeżdżania przez w/w nieruchomość. Sąd zaznaczył, że pozwane W. R. i J. R. nie stawiły się na żadne z posiedzeń wyznaczonych na rozprawę, ani nie złożyły w sprawie wyjaśnień na piśmie, stąd co do nich wyrok w niniejszej sprawie jest zaoczny. Pozostali pozwani za wyjątkiem M. R., który złożył oświadczenie o uznaniu powództwa, wnieśli o oddalenie powództwa, nie kwestionując jednak faktu korzystania z będącej przedmiotem żądania nieruchomości, zaś pozwany R. K. (1) nie kwestionował faktu nawiezienia kamieni i tłucznia na drogę, z której korzystali pozwani. Z kolei co do pozwanych J. R., K. R. i P. K. z zeznań powoda wynika, że nie nawozili oni kamieni ani tłucznia na nieruchomość powodów, gdyż swoje nieruchomości nabyli już po dokonaniu powyższego. Pozwani R. K. (1), K. Szwec i R. Szwec kwestionowali przede wszystkim przysługujące powodom prawo własności drogi, z której korzystają. Pozwani K. R. i P. K. wnieśli o oddalenie powództwa, wskazując, że jest to dla nich droga dojazdowa do ich nieruchomości.

Sąd wyjaśnił dalej, iż roszczenie negatoryjne, z którym wystąpili powodowie, zakłada, iż powód włada faktycznie rzeczą, której ono dotyczy, zaś pozwani okoliczności tej nie zaprzeczyli. Sąd mając na względzie art. 339 k.c., art. 341 k.c. zaznaczył, iż to na pozwanych spoczywał obowiązek wykazania, że powodowie nie są właścicielami nieruchomości, której dotyczy ich żądanie. Na wniosek pozwanych R. K. (1), K. Szwec i R. Szwec przeprowadzono dowód z opinii biegłego geodety P. I.. Sąd uznał opinię biegłego za wiarygodną, gdyż została ona sporządzona przez osobę z odpowiednimi uprawnieniami i doświadczeniem zawodowym; biegły wyczerpująco i logicznie uzasadnił wnioski, wskazał, na czym się opierał przy ich formułowaniu. Sąd podkreślił, że biegły nie miał żadnych wątpliwości, ustalając czy droga, z której korzystają pozwani, stanowi część działki nr (...). Zarzuty do tej opinii wniósł pozwany R. K. (1), a biegły odniósł się do nich szczegółowo w ustnej opinii uzupełniającej.

Sąd, opierając się przedmiotowej opinii biegłego sądowego, ustalił, że droga, z której korzystają pozwani stanowi część działki nr (...) będącej własnością powodów. Wskazał również, że nie ma żadnego dokumentu, z którego wynikałoby, że droga, z której korzystają pozwani stanowi odrębną nieruchomość, nadto znana jest granica pomiędzy działką Nr (...) a 187/1 – gdyby zaś pomiędzy nimi znajdowała się nieruchomość oczywistym jest, że granicy takiej by nie było. Sąd wskazał za biegłym sądowym, że badany stan nieruchomości obejmował okres od zakończenia II wojny światowej, tj. od nadania praw własności poszczególnym właścicielom przez polskie władze. Bez znaczenia zatem pozostawał stan prawny istniejący przed II wojną światową. Na podstawie opinii Sąd ustalił także, z jakich powodów na mapach, w szczególności szkicu podziału części siedliskowej (...), droga jest wyodrębniona. Mianowicie droga ta jest zaznaczona jako użytek, a nie odrębna nieruchomość, a z analizy szkicu podziału części siedliskowej (...) wynika, że droga ta na etapie regulacji została uznana za zbędną, bo wszystkie działki miały dostęp do dróg publicznych bez tego odcinka. Do lat siedemdziesiątych funkcjonowało pojęcie „droga wewnętrzna” i sporna droga taką właśnie drogę stanowiła. Sąd stwierdził, że sporna droga od momentu regulacji nigdy nie była drogą państwową. Dalej wyjaśnił, że wszystkie pomiary regulacyjne były zatwierdzane decyzją, więc skoro została założona ewidencja dla terenu obejmującego m.in. działkę nr (...), to była podstawa prawna do odzwierciedlenia tego stanu. Stąd też brak w dokumentacji decyzji zatwierdzającej pomiar regulacyjny K., nie wskazuje na to, iż sporna droga stanowi odrębną nieruchomość. Sąd podkreślił jeszcze, że bez odpowiednich dokumentów nie zostałaby założone księgi wieczyste dla działek nr (...). Sąd przyjął także za biegłym, że dokonywanie pomiaru powierzchni działki nr (...) było zbędne wobec istnienia granicy pomiędzy tą działką a działką nr (...).

Wobec powyższego Sąd Rejonowy uznawszy opinię biegłego za zupełną i zawierającą logiczne uzasadnienie wywiedzionych wniosków, uznał za zbędne zobowiązywanie biegłego do jej uzupełnienia poprzez dołączenie decyzji zatwierdzającej pomiar regulacyjny K., tym bardziej, że jak wynika z oświadczenia pełnomocnika pozwanego R. K. (1) ani w Starostwie Powiatowym w P., ani w księgach wieczystych dokumentu takiego nie ma. Nadto biegły wskazał, że brak tego dokumentu nie zmieniłby treści jego opinii.

Mając na względzie treść opinii biegłego P. I. Sąd uznał również za zbędne przeprowadzanie dowodu z zeznań pozwanego R. K. (1) na okoliczność, iż według jego wiedzy sporna droga stanowi własność Skarbu Państwa. Z tych samych względów Sąd oddalił wnioski pozwanego R. K. (1) o wezwanie do udziału w sprawie w charakterze strony Gminy D. oraz o zawiadomienie o toczącym się postępowaniu Skarbu Państwa reprezentowanego przez Starostę (...).

Sąd Rejonowy stwierdził następnie, że znaczenia dla ustalenia prawa własności drogi, z której korzystają pozwani, nie miała także uchwała nr XXX/499/09 Rady Gminy D. z dnia 24.09.2004r. w sprawie zaliczenia ulic i dróg do kategorii dróg gminnych. Uchwała ta zdaniem Sądu nie stanowi dowodu na to, iż sporna droga nie jest częścią działki powodów, a stanowi własność Skarbu Państwa, co miałoby wynikać z jej treści, nie wiadomo bowiem na jakiej podstawie przyjęto, że tak właśnie jest.

Sąd odnosząc się do opinii biegłego z zakresu geodezji R. S., wskazał, że ponieważ biegły ten ostatecznie z uwagi na swój stan zdrowia nie był w stanie odnieść się do zarzutów, nie była ona podstawą ustalenia stanu faktycznego w sprawie.

Odnosząc się do stanu prawnego w niniejszej sprawie, Sąd I instancji wyjaśnił, iż treścią roszczenia negatoryjnego jest żądanie przywrócenia stanu zgodnego z prawem i zaniechanie naruszeń w razie stwierdzenia naruszenia własności w inny sposób niż pozbawienie właściciela faktycznego władztwa nad rzeczą. Pozwani R. K. (2) Szwec, W. Szwec, M. R., K. R. i P. K. przyznali, że korzystają z drogi, która stanowi część działki nr (...), będącej własnością powodów, przechodząc i przejeżdżając przez nią. Mając powyższe na uwadze Sąd przyjął, że to twierdzenie powodów nie budzi wątpliwości (art. 339 § 2 k.p.c.) i uznał, że z nieruchomości powodów korzystają w sposób wskazany wyżej również W. R. i J. R.. Pozwani R. K. (2) Szwec, W. Szwec, K. R. i P. K. nie wykazali zdaniem Sądu, aby przysługiwało im skuteczne wobec właścicieli prawo do takiego właśnie wkroczenia w sferę własności powodów, kwestionując jedynie przysługujące powodom prawo własności. Mając powyższe na uwadze Sąd uznał także za niebudzące wątpliwości twierdzenie powodów, co do braku ich zgody na korzystanie z nieruchomości przez J. R. i W. R. (art. 339 § 2 k.p.c.). W ocenie Sądu zatem żądanie zakazania pozwanym R. K. (1), K. Szwec, R. Szwec, W. R., K. R., J. R. i P. K. zasługiwało na uwzględnienie.

Podstawą uwzględnienia tego żądania wobec M. R., który uznał powództwo, był powołany już art. 213 § 2 k.p.c. W sytuacji uznania przez pozwanego M. R. powództwa Sąd Rejonowy rozważał, czy uznanie to nie jest sprzeczne z prawem, zasadami współżycia społecznego oraz czy nie zmierza ono do obejścia prawa. W ocenie Sądu uznanie przez pozwanego M. R. powództwa niewątpliwie nie było czynnością sprzeczną z prawem. Pozwany przyznał bowiem, że naniósł na nieruchomość powodów kamieni i tłucznia, i korzystał z niej bez ich zgody jako z drogi dojazdowej do swojej posesji mimo, że przysługiwała mu służebność przejazdu i przechodu przez nieruchomość stanowiącą własność R. K. (1), zaś wniesione powództwa zmierza do powstania stanu zgodnego z prawem. Sąd nie uznał również czynności pozwanego za sprzeczną z zasadami współżycia społecznego. Sprzeczna z nimi jest bowiem sytuacja, kiedy z nieruchomości powodów korzysta osoba bez ich wiedzy i zgody. Z wymienionych wyżej względów Sąd również uznał, że czynność pozwanego nie zmierza do obejścia prawa.

Odnosząc się do żądania przywrócenia stanu zgodnego z prawem poprzez usunięcie nawiezionych przez pozwanych na nieruchomość powodów kamieni i tłucznia Sąd stwierdził, że okazało się ono uzasadnione wobec pozwanych R. K. (1) i M. R.. Podstawę uwzględnienia powództwa wobec M. R. stanowił art. 213 § 2 k.p.c. Pozwany uznał powództwo w całości i z powodów wskazanych wyżej żądanie to w ocenie Sądu I instancji nie było sprzeczne z prawem, zasadami współżycia społecznego ani nie zmierzało do obejścia prawa, zatem Sąd jest nim związany. Co do pozostałych pozwanych Sąd wskazał, że zgodnie z art. 6 k.c. na powodach spoczywał obowiązek wykazania, że to oni nawieźli na ich nieruchomość kamieni i tłucznia. Pozwany R. K. (1) nie zaprzeczył, że brał udział w nawożeniu kamieni i tłucznia na nieruchomość powodów. Okoliczność ta znajduje także potwierdzenie w treści wniosku o stwierdzenie zasiedzenia złożonego także przez tego pozwanego. Stąd w ocenie Sądu zasadnym było uwzględnienie tego żądania wobec niego. Powód H. K. (1) zeznał, że pozwani J. R. i K. R. oraz P. K. nabyli swoje nieruchomości już po nawiezieniu kamieni i tłucznia. Zdaniem Sądu w okolicznościach niniejszej sprawy należyta ochrona powodów w przypadku tych pozwanych będzie zapewniona poprzez zakazanie im przejazdu i przechodu przez nieruchomość H. K. (2) i H. K. (1) i nakazanie usunięcia nawiezionych kamieni i tłucznia przez pozwanych R. K. (1). Wobec treści oświadczenia M. R. Sąd uznał, że nie można przyjąć, by W. R. nawiozła kamienie i tłuczeń na nieruchomość powodów, mimo tego, że wyrok co do tej pozwanej jest zaoczny. Stąd żądanie to co do niej Sąd uznał za niezasadne. Z kolei zarówno W. Szwec jak i K. Szwec zaprzeczyli, by nawozili kamienie i tłuczeń na nieruchomość powodów, zaś w postępowaniu o stwierdzenie zasiedzenia wskazywali, że z drogi w ten sposób wykonanej korzystają. Nadto pozwany R. Szwec zeznał, że nawoził kamienie i tłuczeń jedynie na działki R. K. (1). Stąd powodowie okoliczność tę powinni udowodnić. Sąd zaznaczył, że powodowie na potwierdzenie powyższego nie naprowadzili żadnych dowodów, oprócz zeznań powoda H. K. (1), nieznajdujących poparcia w żadnym obiektywnym dowodzie. Dlatego żądanie to wobec pozwanych K. i R. Szwec również Sąd uznał za nieuzasadnione.

Mając powyższe na uwadze Sąd Rejonowy orzekł jak w pkt 1, 2 i 3 wyroku. W pkt 4 wyroku na podstawie art. 288 k.p.c. i art. 90 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych oraz § 11 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 24 stycznia 2005 r. w sprawie biegłych sądowych ( Dz. U. z 2005 r. Nr 15, poz. 1130 ze zm.) Sąd przyznał wynagrodzenie biegłemu P. I. tytułem wynagrodzenia za sporządzenie opinii pisemnej z dnia 31.03.2012r. w kwocie 1.892,65 zł oraz ustnej z dnia 19.09.2012r. w kwocie 204,95 zł. Sąd wskazał, iż opinia pisemna została sporządzona zgodnie z tezą dowodową Sądu i w zakreślonym terminie. Jej treść w sposób wyczerpujący odnosiła się do kwestii objętych przedmiotem opinii i zawierała oparte na tych rozważaniach logicznie sformułowane wnioski. Jeżeli chodzi o opinię ustną to biegły stawił się na rozprawie w dniu 19.09.2012r. i od godziny do około godziny 12.30 odpowiadał na pytania Sądu i stron. Przedłożone przez niego rachunki sporządzone zostały z uwzględnieniem warunków określonych treścią art. 90 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. z 2005 r. Nr 167, poz. 1398 ze zm.) oraz rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 18 grudnia 1975 r. w sprawie kosztów przeprowadzenia dowodu z opinii biegłych w postępowaniu sądowym (Dz. U. z 1975 r. Nr 46, poz. 254 ze zm.). Wynagrodzenie biegłego zostało obliczone zgodnie z podstawą obliczenia wynagrodzenia biegłych, wskazaną w § 2 ust. 1, 2 powołanego wyżej rozporządzenia z dnia 18 grudnia 1975 r. Sąd podkreślił, iż przyjęta przez biegłego stawka za godzinę pracy nie przekracza maksymalnej dopuszczalnej z mocy § 2 ust. 1, 2 i 3 rozporządzenia stawki. Zdaniem Sądu biegły jednak niezasadnie naliczył od kwot należnych mu tytułem zwrotu kosztów dojazdu podatek od towarów i usług. Stąd w przypadku opinii pisemnej, jak i ustnej, przyznane wynagrodzenie nie uwzględnia podatku od towarów i usług naliczonych od kosztów dojazdu przez biegłego z miejsca zamieszkania w M. na nieruchomość powodów w M. oraz do Sądu.

O kosztach procesu Sąd orzekł w pkt 5 i 6 wyroku na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. Powodowie wygrali spór w całości, co do żądania zakazania pozwanym przechodzenia i przejeżdżania przez stanowiącą ich własność działkę nr (...). Zaś żądanie nakazania usunięcia kamieni i tłucznia okazało się uzasadnione wobec pozwanych R. K. (1) i M. R.. Sąd uznał jednak, że wygrali oni spór niemal w całości i stąd winni otrzymać zwrot całości poniesionych przez siebie kosztów procesu, na które składa się uiszczona opłata od pozwu w kwocie 150 zł, wynagrodzenie adwokata ustalone na podstawie przepisów rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U z 2002 r. Nr 163, poz. 1348 ze zm.) w kwocie 600 zł, opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł i zaliczka na poczet wynagrodzenia biegłego w wysokości 2.500 zł. Zdaniem Sądu kosztami uiszczonej zaliczki na poczet zawodowego pełnomocnika i uiszczonej opłaty od pozwu należy obciążyć w częściach równych każdego z pozwanych, zaś pozwanych R. K. (1) i M. R. nadto w częściach równych kosztami połowy opłaty od pozwu i wynagrodzenia zawodowego pełnomocnika. W pkt 7 wyroku Sąd nakazał pobrać na podstawie art. 113 ustawy o kosztach sadowych w sprawach cywilnych od wszystkich pozwanych w częściach równych na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego Szczecin-Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie kwoty po 187,50 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.

Apelację od powyższego wyroku wniósł pozwany R. K. (1). Skarżący wniósł o uchylenie tego orzeczenia w punkcie 1 i 2 oraz 4, 5, 7 i o oddalenie powództwa oraz obciążenie kosztami procesu powodów lub uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Szczecinie.

Skarżący orzeczeniu temu zarzucił:

1) naruszenie przepisów art. 222 k.c. 339 k.c. 341 k.c. przez przyjęcie, że powodowie są właścicielami spornej drogi oraz przez niewyjaśnienie, kogo Sąd uznał za posiadacza tej drogi i wynikające z tego faktu konsekwencje w postaci obowiązku prowadzenia dowodu na okoliczność posiadania drogi i korzystania z niej;

2) naruszenie przepisów procedury cywilnej dotyczących oceny dowodów w szczególności art. 231 k.p.c., 233 k.p.c. przez przyjęcie, że opinie biegłych sądowych w niniejszej sprawie w sposób prawidłowy wskazują na to, kto jest właścicielem spornej drogi i odpowiadają na pytania w oparciu o dostępne dokumenty i wykonane przez biegłych czynności, a także do naruszenia przepisów dotyczących zawiadomienia Gminy oraz Skarbu Państwa o toczącym się procesie w celu umożliwienia im wstąpienia do procesu w charakterze interwenienta ubocznego, o co pozwany kilkakrotnie wnioskował.

Skarżący podniósł, że z brzmienia art. 222 § 2 k.c. wynika, że legitymację do wystąpienia z powództwem negatoryjnym ma właściciel, tak więc, jego zdaniem, to powodowie powinni byli już przy pozwie wykazać ponad wszelką wątpliwość, że są właścicielami działki (...). W każdym razie w tej sprawie nie jest kwestionowane przez pozwanego i pozostałych pozwanych, że powodowie są właścicielami działki (...), bo ten fakt wynika z ksiąg wieczystych. Księga nie wskazuje jednak ani przebiegu granicy tej działki, a podając powierzchnię nie informuje, czy jest to suma powierzchni drogi i działki (...), czy tylko działki (...). Skarżący wskazał, iż w tym procesie chodziło bowiem o ustalenie, czy w granicach działki (...) znajduje się sporna droga, z której korzysta pozwany i pozostali uczestnicy procesu, czy też droga ta znajduje się poza granicami działki (...). Spór wynika z faktu, że od czasów jeszcze przedwojennych, a także po wojnie obecnie istniejąca droga była drogą, z której korzystali wszyscy dochodzący do swoich nieruchomości. Ma ona swoją nazwę i numery domów, a ponadto poprowadzone są w niej media do poszczególnych nieruchomości i stąd w ocenie apelującego należy wnosić, że nie mogła być ona przedmiotem obrotu i nie mogli jej kupić powodowie, gdy kupowali działkę (...). Istota tego procesu sprowadza się więc do wykazania, czy rzeczywiście droga, która istnieje „od zawsze” mogła być sprzedana łącznie z działką (...). Zdaniem pozwanego odpowiedź na to pytanie można znaleźć wyłącznie w jeden sposób, a mianowicie przez fizyczne odnalezienie znaków granicznych na gruncie, które pokażą, jak biegnie granica działki (...), a następnie jej fizyczne obmierzenie i ustalenie, czy jej powierzchnia zgadza się z wpisaną do księgi wieczystej, czy też jej powierzchnia jest mniejsza właśnie o powierzchnię drogi. Jeśliby tak było, to będzie mogło oznaczać, że droga wchodzi w obszar działki (...), jeśli nie, to będzie oznaczać, że od zawsze była drogą i należy do osoby trzeciej – Gminy lub Skarbu Państwa, a nie do działki (...). Skarżący wskazał, iż nie wie dlaczego, mimo jego próśb kierowanych do Sądu, gdy opinię wykonywał pierwszy biegły, a następnie drugi biegły, żaden z nich nie dokonał odkrywki znaków granicznych i nie dokonał pomiarów. Skarżący stwierdził, że nie istnieje w tej sprawie inny bardziej rzetelny sposób oceny, czy powodowie są właścicielami działki (...) zawierającej w sobie drogę niż te właśnie pomiary. A to dlatego, że dokumentacja dotycząca wytyczenia drogi i akty nacjonalizacyjne nie zachowała się w pełnym zakresie. Stąd nie da się odtworzyć wszystkich etapów dokonywania wyodrębnienia działki i drogi. W dalszej części uzasadnienia apelacji skarżący wdał się w szczegółową polemikę z twierdzeniami biegłego sądowego P. I..

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanego okazała się uzasadniona jedynie w niewielkim zakresie.

Na wstępie wskazać należy, że postępowanie apelacyjne, jakkolwiek jest postępowaniem odwoławczym i kontrolnym, to jednakże zachowuje charakter postępowania rozpoznawczego. Oznacza to, że Sąd Odwoławczy ma pełną swobodę jurysdykcyjną, ograniczoną jedynie granicami zaskarżenia. Podkreślić też należy, że Sąd ten nie może poprzestać jedynie na ustosunkowaniu się do zarzutów apelacyjnych. Merytoryczny bowiem charakter orzekania Sądu II instancji polega na tym, że ma on obowiązek poczynić własne ustalenia i ocenić je samodzielnie z punktu widzenia prawa materialnego, a więc dokonać subsumcji. Z tego też względu Sąd ten może, a jeżeli je dostrzeże – powinien, naprawić wszystkie stwierdzone w postępowaniu apelacyjnym naruszenia prawa materialnego popełnione przez Sad I instancji i to niezależnie od tego, czy zostały one podniesione w apelacji, jeśli tylko mieszczą się w granicach zaskarżenia (vide wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13.04.2000 r., III CKN 812/98 i in.).

Granice zaskarżenia w przedmiotowej sprawie wyznaczył w apelacji pozwany R. K. (1) zaskarżając orzeczenie jedynie częściowo, a mianowicie w punktach 1, 2 oraz 4, 5 i 7. Wskazać też należy, iż współuczestnictwo w niniejszej sprawie pomiędzy pozwanymi miało jedynie charakter formalny, dlatego też wobec braku zaskarżenia wyroku przez pozostałych pozwanych wyrok sądu i instancji wobec nich ma walor prawomocności.

Zdaniem Sądu Odwoławczego, Sąd I instancji przeprowadził postępowanie dowodowe w zakresie wystarczającym dla poczynienia ustaleń faktycznych mających wpływ na zastosowanie przepisów prawa materialnego. Zgromadzone w sprawie dowody poddał wszechstronnej, wnikliwej ocenie, ustalając w przeważającej części, prawidłowo stan faktyczny sprawy. Ocena dowodów przeprowadzona przez Sąd Rejonowego, zdaniem Sądu Okręgowego, odpowiada wymogom stawianym przez przepis art. 233 § 1 k.p.c., uwzględnia cały zgromadzony w sprawie materiał dowodowy i tym samym pozostaje pod ochroną wynikającą z powołanego przepisu. Nie nosi ona cech dowolności, szczegółowo odnosi się przeprowadzonych w sprawie dowodów. W tym stanie rzeczy zarzuty pozwanego dotyczące naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. nie zasługiwały w tym zakresie na uwzględnienie.

Podkreślić przy tym należy, że skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez sąd przepisu art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, to bowiem może być jedynie przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie o innej niż przyjął sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu. W niniejszej sprawie powód nie wykazał, by Sąd Rejonowy naruszył powołane zasadom logiki lub doświadczenia życiowego. Nadto podnieść należy, iż Sąd I instancji w sposób wystarczający i przekonujący uzasadnił, dlaczego przyznał walor wiarygodności wskazanym przez siebie dowodom i z jakich względów pominął częściowo dowody zawnioskowane przez powoda. Nie sposób dostrzec w treści uzasadnienia argumentów nielogicznych, sprzecznych z zasadami doświadczenia życiowego, czy będących przejawem niekonsekwencji Sądu.

Sąd Odwoławczy, z poczynionymi w niniejszym uzasadnieniu zastrzeżeniami, podziela przeprowadzoną przez Sąd I instancji ocenę zgromadzonych w sprawie dowodów, tym samym akceptuje poczynione w oparciu o te ocenę ustalenia faktyczne, uznając je za własne, bez ich ponownego przytaczania.

Sąd Okręgowy uznał za prawidłowe w szczególności rozstrzygnięcie dotyczące zakazania pozwanym przechodzenia i przejeżdżania przez nieruchomość powodów, tj. działkę położoną w M. o nr. 185/1.

Odnosząc się do zarzutu obrazy art. 222 k.c., art. 339 k.c. i art. 349 k.c., stwierdzić należy, iż nie znajduje on oparcia w całokształcie materiału niniejszej sprawy.

Zgodnie z art. 222 § 1 k.c., właściciel może żądać od osoby, która włada faktycznie jego rzeczą, ażeby rzecz została mu wydana, chyba że osobie tej przysługuje skuteczne względem właściciela uprawnienie do władania rzeczą. Według § 2 tego przepisu, przeciwko osobie, która narusza własność w inny sposób aniżeli przez pozbawienie właściciela faktycznego władztwa nad rzeczą, przysługuje właścicielowi roszczenie o przywrócenie stanu zgodnego z prawem i o zaniechanie naruszeń.

Mimo zarzutu naruszenia art. 222 k.c., należało stwierdzić, iż powództwo w niniejszej sprawie zostało oparte jedynie na treści § 2 tego przepisu, stąd też Sąd Okręgowy tylko w tym zakresie rozważał podniesione przez skarżącego twierdzenia.

Tytułem wyjaśnienia należy wskazać, iż przepis ten reguluje roszczenie negatoryjne, którego celem jest ochrona przeciwko naruszeniom, które mogą stworzyć pewien stan ciągłego lub powtarzającego się wtargnięcia w sferę uprawnień właściciela. Dodać też należy, że na treść tego roszczenia składają się dwa uprawnienia: żądanie przywrócenia stanu zgodnego z prawem oraz zaniechanie naruszeń, które to uprawnienia mogą być realizowane oddzielnie lub łącznie. Uprawnienie do żądania do przywrócenia stanu zgodnego z prawem polega na domaganiu się zaprzestania działań naruszających sferę uprawnień właściciela oraz usunięciu skutków naruszeń, jeżeli jest to niezbędne do przywrócenia niezakłóconego władania rzeczą przez właściciela. Z kolei roszczenie o zaniechanie naruszeń ma na celu doprowadzenie do powstrzymywania nieuprawnionego od bezpodstawnych działań odnoszących się do rzeczy cudzej. Zaznaczyć należy, że przyjmuje się, że jest ono aktualne tylko wtedy, gdy istnieje obawa dalszych naruszeń lub dokonane naruszenie doprowadziło do pewnego stanu trwałego, który poprzez to roszczenie może zostać przerwany.

Mając powyższe na uwadze, jak również uwzględniając treść żądania pozwu, w ocenie Sądu II instancji powodowie winni byli, stosownie do art. 6 k.c. i art. 232 k.p.c. – wykazać, po pierwsze, że są właścicielami spornej nieruchomości, po drugie, winni wykazać sposób bezprawnego naruszenia ich prawa przez pozwanych. Dowód na powyższe okoliczności został przez nich przeprowadzony.

Apelujący zarzucił również Sądowi I instancji naruszenie art. 339 k.c. i art. 341 k.c. Przepisy te wprowadzają domniemania, że ten, kto rzeczą faktycznie włada, jest posiadaczem samoistnym oraz że posiadanie jest zgodne ze stanem prawnym i dotyczy również posiadania przez poprzedniego posiadacza.

Jednakże z uzasadnienia apelacji nie sposób wywieść, jakich konkretnie naruszeń dopuścił się Sąd i jaki to mogło mieć wpływ na wynik postępowania. W toku postępowania ustalone zostało, iż powodowie są jedynymi właścicielami działki nr (...). Natomiast na podstawie zgromadzonych w aktach sprawy dokumentów – umów zawartych w formie aktu notarialnego, wypisu z rejestru gruntów, dokumentów geodezyjnych, pism odpowiednich organów, a w szczególności z przeprowadzonej na potrzeby niniejszego postępowania opinii biegłego sądowego z zakresu geodezji P. I. jednoznacznie ustalono, że w obrębie działki powodów nr (...) znajduje się sporna droga, z której dotychczas korzystali pozwani. Podkreślenia wymaga, iż wbrew twierdzeniom apelującego, wskazane wyżej dokumenty nie wykazują, aby istniała wyodrębniona działka drogowa oddzielająca należącą do powodów działkę nr (...) od działek nr (...), należących do skarżącego.

W toku postępowania ustalono, że sporna droga już w latach 50. XX w. służyła celom gospodarstwa rolnego, obejmującego ówczesną działkę nr (...). Jednakże już w momencie przyznania powodom nieruchomości obejmującej działkę nr (...), droga ta wchodziła w obręb tej działki, co wynika chociażby z aktu notarialnego – umowy sprzedaży. Brak jest dowodów na to, że droga ta została skomunalizowana i stała się własnością Gminy D., czy też przeszła na własność Skarbu Państwa. W szczególności zauważyć należy, że Gmina nie posiada żadnych dokumentów, ani decyzji, które świadczyłyby o nabyciu przez nią własności spornej części nieruchomości, nie posiada żadnych pism w tym zakresie, stąd też niecelowe było zwracanie się do niej o przedstawienie dokumentów, których domagała się strona pozwana. Powyższe wynika jednoznacznie z treści pisma Wójta Gminy D. z dnia 21 lutego 2007 r. k. 250 akt., oraz pisma Starostwa Powiatowego w P. z 8 marca 2007 r. k. 251. Sytuacja prawa działki była też przedmiotem czynności wyjaśniających podejmowanych przez (...) Wojewódzkiego Nadzoru Geodezyjnego i Kartograficznego w S., który w piśmie kierowanym do pozwanego R. K. (1) w dniu 21 grudnia 2006 r. (k. 287-288) jednoznacznie stwierdził, że z planu sytuacyjnego podziału gruntów wsi M. wynika jednoznacznie, że „…przedmiotowy „sięgacz” stanowił użytek drogowy, jednakże położony był w granicach działek (...), które to działki były własnością osób fizycznych.(...)” W skład działki (...) wchodził m.in. użytek droga na gruntach rolnych klasy botanicznej IVa (drIVa) o powierzchni 0,02 ha. Dodatkowo w piśmie wskazano, że w księdze wieczystej złożono odpis prawomocnego orzeczenia o wykonaniu aktu nadania prawa własności z dnia 12 września 1958 r. nr (...) oraz plan pomiarowy i opis nieruchomości, w którego uzasadnieniu umieszczono zapis, że granice tego gospodarstwa zostały ustalone prawomocnym orzeczeniem Prezydium Powiatowej Rady Narodowej z dnia 12 lutego 1958 r. nr 7/58. W dalszej części pisma przedstawiono, czynności geodezyjne jakie były podejmowane na tych gruntach i wyjaśniono charakter drogi gruntowej będącej częścią działki powodów. Dowody te dodatkowo potwierdzają zasadność powództwa.

W toku postępowania pozwani nie zdołali wykazać, że droga, z której dotychczas korzystali, nie stanowi własności powodów, wręcz przeciwnie, brak jest dowodów na to, że droga ta należy do innych podmiotów niż powodowie.

Argumentacja apelacji w zasadzie ogranicza się do polemiki z opinią biegłego sądowego P. I., która – jak słusznie ocenił Sąd I instancji – została wykonana prawidłowo, zgodnie z tezą dowodową i stanowiła wystarczającą podstawę do ustalenia, czyją własnością jest sporna nieruchomość. Nie ma potrzeby powielania w tym miejscu szczegółowych wywodów Sądu Rejonowego co do walorów tej opinii, albowiem po analizie rzeczonej opinii Sąd Okręgowy w pełni przychylił się do poglądów Sądu I instancji w tym zakresie.

Pogląd pozwanego, że istnieją podstawy by w tych okolicznościach zwalniać go z obowiązku przedstawienia dowodu przeciwnego i nakładanie na Sąd poszukiwań bliżej nie określonych dokumentów, nie znajduje uzasadnienia. Nadto strona nie wykazała, iż we własnym zakresie nie mogła uzyskać stosownych dokumentów potwierdzających jej stanowisko.

W tych okolicznościach trafnie zostało przyjęte, że powodowie mają prawo do wyłącznego korzystania ze swojej własności, skoro nie ma na tej części ich nieruchomości ustanowionej żadnej służebności, a pozwanemu nie przysługuje żadne skuteczne prawo do władania tą nieruchomością.

Zaskarżone orzeczenie okazało się natomiast nieprawidłowe w zakresie nakazania pozwanemu R. K. (1) usunięcia nawiezionych na nieruchomość powodów kamieni i tłucznia. Sąd Okręgowy zmienił to orzeczenie jedynie co pozwanego R. K. (1), który wywiódł apelację w niniejszej sprawie, nie rozstrzygał zaś co do pozwanego M. R., który uznał powództwo w tym zakresie i co do którego wyrok się uprawomocnił.

W tym miejscu należy wyjaśnić, iż orzeczenie sądowe musi się nadawać do wykonania w postępowaniu egzekucyjnym. Oznacza to, że musi na tyle dokładnie określać zobowiązanego, rodzaj i rozmiar nałożonego na niego wyrokiem obowiązku, aby w toku postępowania egzekucyjnego organ egzekucyjny (komornik lub sąd) nie miał wątpliwości co do zakresu prowadzonej egzekucji i sposobu jej wykonania.

Zdaniem Sądu Odwoławczego żądanie usunięcia naruszeń sformułowane w pozwie, jak i nałożony na pozwanych w punkcie 2 sentencji zaskarżonego wyroku obowiązek usunięcia nawiezionych na nieruchomość powodów kamieni i tłucznia, nie nadają się do wykonania w postępowaniu egzekucyjnym. W istocie takie rozstrzygnięcie nakłada na pozwanych obowiązek usunięcia wszystkich kamieni i gruzu z całej działki nr (...), bowiem Sąd I instancji nie dookreślił w wyroku, że chodzi o pas gruntu zajęty pod drogę. Poza tym Sąd nie wskazał, w jakim zakresie, czy w jakiej części kamienie i tłuczeń ma usunąć pozwany R. K. (1), a w jakiej pozwany M. R.. Nie wskazano również, na jaką głębokość mają być usunięte nawiezione kamienie i w jaki sposób, skoro niewątpliwie przez tyle lat użytkowania drogi, zarówno kamienie, jak i tłuczeń zmieszały się z gruntem i ich całkowite usunięcie może okazać się niemożliwe. Nie sposób również ustalić, który z pozwanych i w jakiej dokładnie części naruszył własność powodów poprzez nawiezienie na działkę kamieni i tłucznia, a obowiązek usunięcia tego naruszenia powinien obejmować tylko to, co każdy z pozwanych naruszył, a zatem tylko te kamienie i tłuczeń, które każdy z tych pozwanych nawiózł. Tak sformułowany obowiązek usunięcia dokonanych naruszeń w ocenie Sądu Okręgowego wobec braku należytego określenia, okazał się niemożliwy do wykonania w drodze egzekucji, nie wiadomo bowiem jakie dokładnie czynności pozwani mieliby podjąć, koniecznym zatem stało się dokonanie zmiany zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa w tym zakresie, o czym Sąd II instancji orzekł w oparciu o przepis art. 386 § 1 k.p.c. w punkcie I sentencji.

Z przyczyn podanych w pierwszej części rozważań apelacja w pozostałym zakresie została oddalona jako bezzasadna, o czym orzeczono w punkcie II wyroku na podstawie art. 385 k.p.c.

W punkcie III wyroku Sąd Okręgowy odrzucił zażalenie pozwanego R. K. (1) na zawarte w rozstrzygnięciu Sądu I instancji postanowienie o przyznaniu wynagrodzenia biegłemu sądowemu z zakresu geodezji.

Wyjaśnić w tym miejscu należy, że Kodeks postępowania cywilnego dopuszcza zaskarżenie apelacją w zasadzie tylko zawartego w wyroku postanowienia w przedmiocie kosztów postępowania i nadania wyrokowi rygoru natychmiastowej wykonalności. Wówczas, w przypadku objęcia apelacją także tych postanowień, termin do wniesienia środka odwoławczego jest taki, jak dla apelacji i wynosi dwa tygodnie od doręczenia stronie wyroku z uzasadnieniem. Postanowienie w przedmiocie wynagrodzenia biegłego sądowego, zawarte w wyroku, nie podlega tej regule. Oznacza to, że termin do zaskarżenia tego rozstrzygnięcia wynosił – zgodnie z art. 394 § 2 k.p.c. – tydzień od doręczenia stronie tego postanowienia wraz z uzasadnieniem. W konsekwencji Sąd Okręgowy stwierdził, iż zażalenie wywiedzione na postanowienie zawarte w punkcie 4 wyroku Sądu Rejonowego, jako spóźnione należało odrzucić, o czym orzeczono na podstawie art. 373 k.p.c. w zw. z art. 397 § 2 k.p.c.

Wobec oddalenia apelacji Sąd nie znalazł także podstaw do zmiany orzeczenia Sądu I instancji w zakresie rozstrzygnięcia o kosztach sądowych na korzyść pozwanego, zostały one bowiem rozliczone zgodnie z ogólną zasadą odpowiedzialności za wynik postępowania i znajdują one oparcie w przepisie art. 98 k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego i zażaleniowego orzeczono łącznie w punkcie 4 wyroku. Z uwagi na fakt, że powodowie w ogóle nie odnieśli się do złożonego przez skarżącego zażalenia na postanowienie o przyznaniu biegłemu wynagrodzenia, nie wnosili o zasądzenie na ich rzecz kosztów postępowania zażaleniowego, zatem Sąd Odwoławczy nie zasądził odrębnego wynagrodzenia dla pełnomocnika powodów za udział w tym postępowaniu.

Odnośnie apelacji zaś, pozwany wygrał ją tylko w niewielkim zakresie, zasadnicze zarzuty apelacji nie zostały przez Sąd Okręgowy uwzględnione. Stąd też na podstawie art. 100 k.p.c. Sąd obciążył skarżącego obowiązkiem zwrotu wszystkich kosztów poniesionych przez powodów w postępowaniu apelacyjnym. Koszty te obejmują wynagrodzenie pełnomocnika procesowego powodów w kwocie 300 zł, ustalone w oparciu o § 13 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 6 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (tekst jednolity Dz.U. z 2013 r., poz. 461).

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Dorota Szlachta
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Szczecinie
Osoba, która wytworzyła informację:  Agnieszka Bednarek-Moraś,  Violetta Osińska
Data wytworzenia informacji: