Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

VIII Ga 709/19 - zarządzenie, uzasadnienie Sąd Okręgowy w Szczecinie z 2020-10-27

Sygn. akt VIII Ga 709/19

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 28 marca 2018 r. J. W. wniósł przeciwko B. (...) w R. o zapłatę kwoty 10100 zł wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od kwoty 350 zł od dnia 18 sierpnia 2017 r. do dnia zapłaty oraz od kwoty 9750 zł od dnia 18 marca 2016 r. do dnia zapłaty oraz o zasądzenie kosztów procesu według norm przepisanych. W uzasadnieniu pozwu powód wskazał, iż dnia 15 lutego 2016 r. doszło do zdarzenia drogowego, w wyniku którego uszkodzeniu uległ pojazd marki B. o nr rej. (...), należący do A. W.. Sprawca szkody posiadał ważną polisę ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych zawartą z B. (...) w R.. Działający za pozwaną pełnomocnik (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w S. przyjął odpowiedzialność co do zasady i po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego sporządził kosztorys naprawy, zgodnie z którym wypłacił poszkodowanemu odszkodowanie w wysokości 4060,25 zł. Dnia 9 czerwca 2017 r. poszkodowany A. W. zbył na rzecz powoda J. W. wierzytelność przysługującą mu w stosunku do ubezpieczyciela sprawcy szkody. Powód kwestionując wysokość przyznanego dotychczas odszkodowania zwrócił się do niezależnego rzeczoznawcy P. O., w celu sporządzenia kalkulacji naprawy. W uzyskanej przez powoda kalkulacji ustalono koszt naprawy uszkodzonego pojazdu na kwotę 15180,71 zł, ponosząc przy tym koszt sporządzenia ww. kalkulacji w kwocie 350 zł. Powód zwrócił się do ubezpieczyciela sprawcy o zapłatę kwoty 11470,46 zł tytułem dalszego odszkodowania, stanowiącą różnicę pomiędzy kosztem naprawy ustalonym w kalkulacji wykonanej na zlecenie powoda a kwotą dotychczas przyznanego odszkodowania oraz kwoty 350 zł tytułem sporządzenia ww. kalkulacji. Ubezpieczyciel sprawcy odmówił wypłaty dalszego odszkodowania.

Po wydaniu w sprawie nakazu zapłaty B. (...) w R. wniosła sprzeciw, zaskarżając go w całości i wnosząc o oddalenie powództwa. W uzasadnieniu sprzeciwu pozwany wskazał, iż kwota dotychczas przyznanego odszkodowania w pełni zaspokaja roszczenie powoda, pozwalając na przeprowadzanie naprawy w całości. Nadto powód roszczenie wywodzi z ustalenia wysokości szkody metodą kosztorysową, nie przedkładając rachunków świadczących o faktycznie poniesionym przez poszkodowanego koszcie naprawy. Pozwany zakwestionował kalkulację naprawy uzyskaną przez powoda, wskazując iż nie ma ona mocy dowodowej oraz że koszty jej wykonania poniósł powód a nie poszkodowany, a co za tym idzie nie ma on prawa refundacji kosztów w tym zakresie. Finalnie pozwany podniósł zarzut braku legitymacji czynnej powoda oraz zakwestionował zasadność dochodzenia kwoty 350 zł z tytułu sporządzonej kalkulacji naprawy.

Wyrokiem z dnia 24 maja 2019 r. w sprawie XI GC 855/18Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 1579,18 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 30 marca 2016 r. do dnia zapłaty, oddalił powództwo w pozostałym zakresie i zasądził od powoda na rzecz pozwanej kwotę 2752 zł tytułem kosztów procesu.

Rozstrzygnięcie zapadło w oparciu o następujące ustalenia faktyczne i rozważania prawne:

„Dnia 15 lutego 2016 r. doszło do zdarzenia drogowego, w wyniku którego uszkodzeniu uległ pojazd marki B. o nr rej. (...), należący do A. W.. Sprawca szkody posiadał ważną polisę ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych zawartą z B. (...) w R..

Poszkodowany zgłosił szkodę ubezpieczycielowi sprawcy szkody, za którego na terenie Polski działał pełnomocnik - (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w S.. Ubezpieczyciel sprawcy przyjął na siebie odpowiedzialność co do zasady, wszczął postępowanie likwidacyjne, w którym sporządził kosztorys, ustalając koszt naprawy uszkodzonego pojazdu na kwotę 4060,25 zł, którą wypłacił poszkodowanemu.

Dowód:
­ - akta szkody nr (...)- (...)-16, płyta CD k. 38;

- kalkulacja k.8-9,

- zeznania świadka A. W. k.96-96 verte,

Dnia 9 czerwca 2017 r. A. W. zawarł z J. W. umowę cesji wierzytelności, na podstawie, której zbył na rzecz J. W. wierzytelność przysługującą mu z tytułu szkody z dnia 15 lutego 2016 r. w stosunku do ubezpieczyciela sprawcy szkody. W §1 ust. 1 i 2 strony wskazały, iż poszkodowany przenosi na rzecz powoda wierzytelność przysługującą mu w stosunku do (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w S.- zwanego Towarzystwem (...). A. W. oświadczył, iż przysługuje mu wierzytelność w stosunku do Towarzystwa (...) z tytułu odszkodowania za zdarzenie. W § 3 A. W. zobowiązał się do przelania na rzecz powoda, za zapłatą wierzytelności przysługującej mu w stosunku do Towarzystwa (...).

W dniu 26 kwietnia 2018 roku A. W. i J. W. podpisali aneks nr (...) do umowy cesji wierzytelności, w którym sprecyzowano podmiot, w którym sprawca szkody posiadał ubezpieczenie OC posiadaczy pojazdów mechanicznych na B. (...) w R..

Dowód:
- umowa cesji z dnia 9 czerwca 2017 r. k. 13-15,

- pełnomocnictwo k. 16,

- aneks do umowy przelewu wierzytelności k.83,

Powód kwestionując wysokość dotychczas przyznanego odszkodowania zwrócił się do rzeczoznawcy P. O., w celu sporządzenia kalkulacji naprawy pojazdu marki B. nr rej. (...), który dnia 27 czerwca 2017 r. sporządził kalkulację, ustalając koszt naprawy ww. pojazdu na kwotę 15180,71 zł brutto. Powód z tego tytułu poniósł koszt sporządzenia kalkulacji w wysokości 350 zł zgodnie z fakturą VAT nr (...) z dnia 27 czerwca 2017 r.

Dowód:

- kalkulacja naprawy k.10-11,

- faktura VAT nr (...) k. 12;

Pismem z dnia 14 lipca 2017 r. powód wezwał (...) spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością w S. do zapłaty kwoty 11470,46 zł stanowiącej różnicę pomiędzy kosztem naprawy wskazanym w kalkulacji powoda (15180,71 zł) a kwotą dotychczas przyznanego odszkodowania (4060,25 zł) powiększonej o kwotę 350 zł tytułem sporządzenia kalkulacji naprawy.

Dowód:
- wezwanie do zapłaty z dnia 14 lipca 2017 r. k. 17 wraz z potwierdzeniem odbioru i nadania k.18-19;

Pismem z dnia 16 sierpnia 2017 r. (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością jako pełnomocnik B. (...) odmówił wypłaty dalszego odszkodowania wskazując, iż kwota dotychczas wypłaconego odszkodowania w pełni zaspokaja powoda.

Dowód:

- pismo z dnia 16 lutego 2017 r. k. 19;

Koszt naprawy pojazdu marki B. nr rej. (...) po zdarzeniu z dnia 15 lutego 2016r. przy użyciu części oryginalnych z logo producenta pojazdu i stawek rbg stosowanych przez nieautoryzowane warsztaty lokalnego rynku miejsca zamieszkania poszkodowanego wynosił 16144,96 zł brutto, natomiast przy użyciu dostępnych części alternatywnych (zamienników) i stawek rbg stosowanych przez nieautoryzowane warsztaty lokalnego rynku miejsca zamieszkania poszkodowanego wynosił 5 639,43 zł brutto.

Przy uwzględnieniu wieku pojazdu, dużego przebiegu, częstych zmian własnościowych, wcześniejszych, wielokrotnych napraw powypadkowych w tym przeprowadzonych nieprofesjonalnie i z użyciem części używanych, braku udokumentowanego serwisowania pojazdu uzasadnione było zastosowanie dostępnych części alternatywnych, a w pozostałym zakresie części oryginalnych z logo producenta pojazdu.

Zastosowanie do naprawy części zamiennych oryginalnych z logo producenta pojazdu w zakresie szkody z dnia 15 lutego 2016 r. nie spowodowałoby wzrostu wartości pojazdu. Wartość pojazdu przed szkodą wynosiła 24 600 zł brutto, natomiast po szkodzie 15 800 zł brutto.

Dowód:

- pisemna opinia biegłego sądowego M. M. k.108-136,

- ustna opinia biegłego sądowego M. M. k.188-189,

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo jest uzasadnione w części.

Podstawę prawną żądania pozwu stanowi art. 822 § 1 i 2 k.c., zgodnie z którym przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba, na której rzecz została zawarta umowa ubezpieczenia. Umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej obejmuje szkody, o których mowa w §1, będące następstwem przewidzianego w umowie wypadku, który miał miejsce w okresie ubezpieczenia. Odpowiedzialność pozwanego towarzystwa ubezpieczeń wynikała również z art. 35 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, zgodnie z którym, ubezpieczeniem OC posiadaczy pojazdów mechanicznych jest objęta odpowiedzialność cywilna każdej osoby, która kierując pojazdem mechanicznym w okresie trwania odpowiedzialności ubezpieczeniowej, wyrządziła szkodę w związku z ruchem tego pojazdu. Obowiązkiem odszkodowawczym ubezpieczyciela wobec poszkodowanego są objęte wszelkie postaci szkody wyrządzone tej osobie, a więc zarówno szkody na osobie, jak i szkody na mieniu, co wynika z art. 34 ust. 1 powołanej ustawy.

W niniejszej sprawie bezspornym jest, iż pojazd sprawcy wypadku, w którym doszło do uszkodzenia pojazdu należącego do poszkodowanego ubezpieczony był od odpowiedzialności cywilnej u pozwanej. Nabycie wierzytelności przez powoda wynika z umowy cesji uzupełnionej aneksem.

Powód w pozwie domaga się zapłaty dalszych kosztów z tytułu odszkodowania uznając, że wypłacona przez pozwaną kwota 4060,25zł brutto była niewystarczająca do naprawienia szkody.

Spór dotyczy więc nie zasady odpowiedzialności pozwanej ale wysokości odszkodowania.

W dotychczasowych judykatach podkreślano wielokrotnie, że uznanie wydatków związanych z naprawą pojazdu za element szkody musi być oceniane indywidualnie w realiach każdej konkretnej sprawy. Przy ustaleniu wysokości odszkodowania z tego tytułu stosować należy metodę dyferencyjną, zgodnie z którą za szkodę poczytać należy różnicę między stanem majątku poszkodowanego, który powstał po wystąpieniu zdarzenia sprawczego a hipotetycznym stanem jaki istniałby, gdyby do zdarzenia tego nie doszło. Ustalenie odszkodowania w omawianym zakresie wymaga przede wszystkim udowodnienia przez poszkodowanego wysokości szkody.

Jednocześnie w myśl art. 361 §1 k.c. jedynie w sytuacji gdy koszty poniesione na naprawę pojazdu będą kwalifikowały się jako normalne (zwykłe) następstwa zdarzenia sprawczego, uznać je można będzie za składnik (element) szkody w przedstawionym wyżej rozumieniu.

Podkreśla się, że na wierzycielu (poszkodowanym) spoczywa obowiązek zapobiegania szkodzie i zmniejszania jej rozmiarów wywodzony z regulacji art. 354 §2 k.c., 362 k.c. i 826 §1 k.c.). Zatem szkody nie będzie stanowił każdy wydatek poniesiony celem naprawy, a jedynie taki, który w realiach konkretnej sprawy zostanie uznany w świetle powołanych przepisów za niezbędny i celowy dla zapobieżenia szkodzie .

Reasumując - o zakwalifikowaniu wydatku związanego z naprawą pojazdu jako szkody decydować muszą realia konkretnej sprawy, w tym zwłaszcza celowość poniesionych kosztów i ich uzasadnienie ekonomiczne.

Szkoda powstaje w chwili uszkodzenia pojazdu, na co wielokrotnie zwracał uwagę Sąd Najwyższy. Obowiązek naprawienia szkody nie jest zależny od tego, czy poszkodowany dokonał naprawy samochodu i czy w ogóle zamierzał dokonać takiej naprawy w przyszłości. Jeżeli poszkodowany zbył wierzytelność odszkodowawczą, to bez znaczenia są dalsze czynności dotyczące pojazdu. Stanowisko, że szkoda wyraża się hipotetycznymi kosztami naprawy, mimo sprzedaży pojazdu zostało ostatnio wyrażone w wyrokach Sądu Najwyższego z dnia 8 marca 2018r (sygn.. akt II CNP 32/17) oraz z dnia 12 kwietnia 2018r (sygn.. II CNP 41/17), w których stwierdzono niezgodność orzeczenia sądu niższej instancji z prawem. Natomiast, że istotny jest profesjonalny koszt naprawy na prawidłowych częściach, wskazano w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 12 kwietnia 2018r (sygn.. II CNP 43/17). Dalej zauważyć należy, że w sprawie III CZP 51/18 (i połączonych sprawach III CZP 72/18, III CZP 74/18, III CZP 64/18 i III CZP 73/18) w dniu 7 grudnia 2018r Sąd Najwyższy odmówił odpowiedzi na pytanie Sądu Okręgowego w Szczecinie „Czy w przypadku wyrządzenia szkody w pojeździe mechanicznym, stanowiącej szkodę częściową, w przypadku, gdy przed ustaleniem wysokości odszkodowania dojdzie do naprawy pojazdu przywracającej ten pojazd do stanu sprzed powstania szkody, odszkodowanie należne poszkodowanemu w ramach ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego ograniczone jest do równowartości wydatków faktycznie poniesionych celem naprawy pojazdu, czy też powinno być ustalone jako równowartość hipotetycznie określonych kosztów przywrócenia pojazdu do stanu poprzedniego?”​ W uzasadnieniu wskazano, że wcześniejsze stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w jego orzeczeniach w tym zakresie jest jasne. Kolejny raz Sąd Najwyższy odmówił odpowiedzi na podobne pytanie Sądu Okręgowego w dniu 20 lutego 2019r (III CZP 91/18).

Mając na uwadze powyższe Sąd ustalił uzasadnione koszty naprawy w oparciu o dowód z opinii biegłego.

W ocenie Sądu miarodajne są koszty przywrócenia pojazdu do stanu sprzed szkody ustalone na kwotę 5639,43zł brutto wyliczoną z uwzględnieniem części alternatywnych. Biegły wydając opinię uwzględnił stan pojazdu w tym w szczególności jego wiek (pojazd z 2004r), znaczny przebieg, import prywatny z czym wiąże się brak wiarygodnej historii napraw, częste zmiany właścicieli, liczne naprawy blacharskie w zasadzie z każdej strony pojazdu udokumentowane pomiarami grubości lakieru (k.120 - których powód przed procesem nie kwestionował) wielokrotnie przekraczającymi normy lakieru (150-180μm), nieprofesjonalny sposób naprawy (pęknięcia szpachli, klejenie pourywanych plastików), użycie do napraw części używanych (uwidoczniono to na zdjęciach k.121). Fakt, że w systemie widnieje tylko jedna naprawa, co akcentuje strona powodowa, nie ma żadnego znaczenia, gdyż nie każda naprawa musi być tam odnotowana. Biegły wyjaśnił, że stan pojazdu wskazuje na większą ilość napraw.

Na to, że nie zawsze szkoda musi się wyrażać w kosztach naprawy przy użyciu części nowych oryginalnych wskazał m.in. Sąd Najwyższy w uzasadnieniu postanowienia siedmiu sędziów z dnia 20 czerwca 2012r sygn.. akt III CZP 85/11 odnosząc to w szczególności do pojazdów starszych, zużytych lub w przypadku części o prostej konstrukcji, których zdatność do pełnej restytucji jest możliwa do oceny bez skomplikowanych badań. W ocenie Sądu, z uwagi na tak liczne argumenty przedstawione powyżej w niniejszej sprawie brak jest podstaw do wyliczenia kosztów naprawy przy użyciu wyłącznie części oryginalnych, jak domaga się powód, a wystarczająca jest naprawa na częściach alternatywnych, które również występują w obrocie i są powszechnie stosowane. Biegły, który posiada bogate doświadczenie (20 lat prowadził warsztat i kolejne 20 lat jest biegłym) odniósł się też na rozprawie do rzekomych trudności w montażu takich części wskazując, że nie można generalizować, bo takie sytuacje należą do wyjątków i miały miejsce wcześniej gdy proces produkcji takich części był rzemieślniczy. Jeśli idzie o kwestię jakości ocynkowania blach, to pozostaje to bez znaczenia, gdyż wśród części zamiennych nie ma elementów blacharskich, nadto biorąc pod uwagę liczne naprawy o wątpliwej jakości z każdej strony pojazdu trudno powoływać się na standardy dotyczące nowych oryginalnych części zamiennych.

Sąd Najwyższy w przywołanym orzeczeniu z dnia 20 czerwca 2012r sygn. zastrzegł, że należy badać, czy poszkodowany nie ma szczególnego interesu w wykorzystaniu części oryginalnej. Jako szczególny interes Sąd Najwyższy wskazał np. „historię napraw” wyłącznie przy użyciu części oryginalnych, lub faktyczne dokonanie naprawy przy użyciu takich części. W niniejszej sprawie powód na żadną z tych okoliczności nie wskazywał, a tym bardziej jej nie udowodnił.

Koszty naprawy biegły wyliczył bazując na zestawieniach i cenach części ujętych w systemie kalkulacyjnym. Zarówno powód, pozwana jak i biegły ustalając wysokość szkody dokonywali wyliczeń hipotetycznych kosztów naprawy w programach eksperckich bazując na przyjętej tam systematyce i cenach części. Ani powód, ani pozwana, ani biegły nie oglądali poszczególnych części, nie badali ich jakości, czy wymiarów. Powód wybrał jedną opcję wyboru części w systemie, biegły inną. Nie ma podstaw do przyjęcia, że tylko części oznaczone jako O zostały prawidłowo stypizowane w systemie, a części o innej symbolice mają dowolne oznaczenie i ceny, których nikt nie sprawdzał. (...), czy A. to powszechnie stosowane, profesjonalne narzędzia do kalkulacji kosztów. W ocenie Sądu bazowanie na kalkulacjach z takich systemów, w sytuacji gdy obsługi ich dokonuje biegły, a więc osoba bezstronna o odpowiednich kwalifikacjach jest w pełni miarodajne. Strona powodowa poddaje w wątpliwość koszt reflektora przyjęty przez biegłego. Na rozprawie biegły wskazał, że przyjął koszt tożsamy jak pozwana w swojej kalkulacji. W tym miejscu zwrócić należy uwagę, że zarówno w kalkulacji pozwanej (k.8v) jak i powoda (k.10v) opis reflektora jest tożsamy tj. „reflektor ksenonowy z kier.” nadto posiada ten sam numer ( (...)). Jeżeli więc pozwana wykonując kalkulację wybrała w systemie eksperckim w ramach opcji daną część wraz z obowiązującą ceną i dostawcą, a biegły uznaje tą część za zasadną to również cena z tego systemu podlega uwzględnieniu. W kalkulacji pozwanej wskazany jest realny dostawca tej części tj. (...) a więc jeden z największych dystrybutorów części w Polsce. W ocenie Sądu bez większego znaczenia dla sprawy jest przywołany przez powoda zapis na kalkulacji pozwanej że „E. nie gwarantuje prawidłowego zamówienia części w oparciu o zamieszczone w programie numery katalogowe”. Jest to standardowa formuła, widniejąca także na kalkulacji powoda (k.11), która oznacza, że nie wystarczające jest dopasowywanie części wyłącznie po numerach katalogowych. Powód nie może obecnie naprawić pojazdu, bo nabył tylko wierzytelność, a czynności poszkodowanego zwłaszcza po cesji pozostają bez znaczenia. Idąc tokiem rozumowania powoda powinien on także wykazać dostępność i faktyczne dopasowanie wskazywanych przez siebie części, czego nie czyni, bazując tylko na danych z systemu kalkulacyjnego. Jeżeli więc biegły, a więc osoba o wiadomościach specjalnych, która zna rynek części zamiennych uznał że naprawa pojazdu przy użyciu przyjętych przez niego części i technologii pozwoli na przywrócenie właściwości pojazdu to Sąd nie ma stosownej wiedzy, aby dokonać odmiennych ustaleń.

Reasumując należne odszkodowanie to kwota 5639,43zł brutto. Rozliczenie w kwocie brutto nie jest sporne między stronami i wynika z obowiązujących przepisów. Dotychczas wypłacono kwotę 4060,25zł, powodowi przysługuje więc dalsze odszkodowanie w kwocie 1579,18zł. Odsetki od tej kwoty przyznano na podstawie 817 k.c. zgodnie z żądaniem pozwu.

Żądanie pozwu uznano za nieuzasadnione co do kwoty 350zł tytułem sporządzonej kalkulacji naprawy. Jak wskazał Sąd Najwyższy w uchwale z 18 maja 2014 r. (III CZP 24/04, OSNC 2005/7-8/117), odszkodowanie przysługujące z umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów może - stosownie do okoliczności sprawy - obejmować także koszty ekspertyzy wykonanej na zlecenie poszkodowanego. Każdorazowo należy więc ocenić, czy w danej sprawie poniesienie tego wydatku było obiektywnie konieczne. Obowiązek wykazania takiej konieczności spoczywa na żądającym zwrotu takich kosztów (art. 6 k.c.), a więc w tym przypadku na powodzie .

Sam fakt poniesienia kosztów nie przesądza automatycznie o tym, że zakład ubezpieczeń powinien je zwrócić. W niniejszej sprawie powód nie naprowadził żadnych twierdzeń i dowodów mogących prowadzić do ustalenia, że wydatek na prywatną ekspertyzę był wydatkiem koniecznym i uzasadnionym. Tymczasem powód jest podmiotem, który w ramach prowadzonej działalności trudni się m.in. nabywaniem i dochodzeniem roszczeń od zakładów ubezpieczeń i są to – jak wskazuje praktyka sądowa – przeważnie roszczenia dotyczące zwrotu kosztów naprawy pojazdu. Powód nabywając wierzytelności odszkodowawcze musi więc znać ich wartość. Taki stan faktyczny uzasadnia zdaniem Sądu ocenę, że powód, jako profesjonalista na rynku ubezpieczeń, ma wiedzę i możliwości by samodzielnie oszacować koszt naprawy pojazdu. W tych warunkach zlecanie takiej czynności już po zawarciu umowy cesji podmiotowi zewnętrznemu jawi się jako wydatek nieuzasadniony. Zdaniem Sądu koszt kalkulacji nie stanowi elementu szkody i nie pozostaje w adekwatnym związku przyczynowym z wypadkiem ubezpieczeniowym. Ponadto dodać trzeba, że dla powoda wydatek taki stanowi koszt prowadzonej działalności i tak powinien być rozliczany, zatem jego sytuacja różni się znacząco od sytuacji poszkodowanego, który sporządza kosztorys, by samodzielnie dochodzić odszkodowania od zakładu ubezpieczeń, zatem wydatek ten powiększa jego szkodę.

Istotne elementy materiału dowodowego omówione zostały we wcześniejszej fazie uzasadnienia. Dla porządku wskazać należy, że Sąd dokonał ustaleń w oparciu o częściowo niesporne twierdzenia stron, dowody z dokumentów oraz dowód z opinii biegłego. Autentyczność i treść dokumentów nie była kwestionowana, strony wyprowadzały z nich jedynie częściowo odmienne wnioski. Zeznania świadka nie wniosły istotnych elementów do sprawy, w szczególności nie wskazał on informacji dotyczących dotychczasowych napraw pojazdu, czy jego serwisowania.

Dowód z opinii biegłego stosownie do utrwalonych w nauce i orzecznictwie poglądów, ze względu na swoją specyfikę może być oceniany przez sąd jedynie w płaszczyźnie poprawności logicznej, zgodności z zasadami doświadczenia życiowego i wiedzy powszechnej (por. Wyrok SN z dnia 7 kwietnia 2004r, sygn.akt II CK 572/04, Lex nr 151656). Sąd może oceniać opinię biegłego pod względem fachowości, rzetelności czy logiczności. Może pomijać pomyłki czy błędy rachunkowe. Nie może jednak nie podzielać poglądów biegłego, czy w ich miejsce wyprowadzać własne stwierdzenia (por. wyrok SN z dnia 19 grudnia 1990r sygn. akt I PR 148/90 opubl. Lex nr 5319, OSP 1991/11/300, wyrok SN z dnia 13 października 1987 r., II URN 228/87 opubl. PiZS 1988, nr 7, poz. 62, Komentarz do art.278 kodeksu postępowania cywilnego, [w:] Bodio J., Demendecki T., Jakubecki A., Marcewicz O., Telenga P., Wójcik M.P., Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz, Oficyna, 2008, wyd. III.). Biegły sporządzający opinię jest stałym i długoletnim biegłym sądowym. Nie ma podstaw do podważania jego kwalifikacji, wyjaśnień i metodyki opartych na wiedzy i doświadczeniu. W ocenie Sądu biegły sporządził prawidłową opinię uwzględniając zgromadzony w aktach materiał. Na rozprawie logicznie odniósł się także do zarzutów pozwanej.

Sąd rozstrzyga o kosztach w każdym orzeczeniu kończącym sprawę w instancji (art. 108 § 1 k.p.c.).

Podstawę rozstrzygnięcia o kosztach stanowi art. 100 zd.1 k.p.c. stosownie do którego w razie częściowego uwzględnienia żądań koszty będą stosunkowo rozdzielone.

Powód wygrał w 16 % i poniósł następujące koszty: opłatę od pozwu w kwocie 505zł, opłatę skarbową od pełnomocnictwa w kwocie 17zł, połowę kosztów biegłego 550,85zł, oraz koszt wynagrodzenia pełnomocnika 3600zł. Wysokość kosztów wynagrodzenia pełnomocnika ustalono w wysokości stawki minimalnej na podstawie §2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U.2015.1804)

Pozwana powinna zwrócić 16% kosztów celowych poniesionych w celu dochodzenia należności, czyli kwotę 748zł.

Na uwzględnione do rozliczenia po stronie pozwanej koszty procesu składa się połowa kosztów biegłego 550,84ł, opłata skarbowa od pełnomocnictwa 17zł i koszt zastępstwa procesowego w kwocie 3600zł, który określono na tożsamej podstawie jak przy kosztach strony powodowej.

Pozwana wygrała w 84%. Powód powinien jej więc zwrócić kwotę 3500zł.

Po odjęciu od kwoty 3500zł. kwoty 748zł otrzymujemy kwotę 2752zł tj. kwotę jaką zobowiązany jest uiścić powód.

Mając na uwadze powyższe rozstrzygnięto jak w punkcie III sentencji.

Pozostała część zaliczek zostanie zwrócona stronom po uprawomocnieniu się wyroku.”

Apelację od powyższego wyroku wywiódł powód w części oddalającej powództwo, żądając zmiany rozstrzygnięcia przez uwzględnienie powództwa w całości i przyznanie powodowi całości kosztów procesu za obie instancje. Wyrokowi zarzucił: naruszenie art. 361 § 2 k.c. w zw. z art. 363 § 1 k.c. przez ich błędną wykładnię, polegającą na przyjęciu, że podstawą wyliczenia odszkodowania winny być części alternatywne; art. 278 w zw. z art. 233 § 1 k.p.c. przez wadliwą ocenę dowodów polegającą na tym, że Sąd oparł rozstrzygnięcie o kosztorys biegłego uwzględniający części alternatywne, w sytuacji gdy zostało wykazane, że naprawa przy użyciu takich części nie doprowadzi pojazdu do stanu sprzed szkody, a kosztorys biegłego stoi w sprzeczności z opiniami innych biegłych oraz fachową literaturą przedmiotu; nadto przez uznanie, iż koszt wykonania kalkulacji nie mieści się w granicach szkody, podczas gdy powód nie posiada wiadomości specjalnych pozwalających na ustalenie, czy odszkodowanie ustalone przez pozwaną jest adekwatne do kosztów naprawy; art. 217 § 1 w zw. z art. 227 k.p.c. poprzez odmowę przeprowadzenia dowodu z opinii innego biegłego, podczas gdy ustalenia biegłego były sprzeczne z opiniami innych biegłych, opinia nie odpowiadała na postawione tezy dowodowe, nadto była nienależycie uzasadniona i nieweryfikowalna; art. 286 k.p.c. przez odmowę przeprowadzenia dowodu z opinii innego biegłego pomimo wniosku złożonego i należycie uargumentowanego.

Pozwana nie wniosła odpowiedzi na apelację.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje;

Apelacja jest nieuzasadniona.

Sąd Rejonowy przeprowadził postępowanie zgodnie z regułami wyznaczonymi przepisami Kodeksu postępowania cywilnego, ocenił materiał dowodowy nie naruszając zasad opisanych w art. 233 § 1 k.p.c., w rezultacie prawidłowo ustalił stan faktyczny i poddał go właściwej ocenie prawnej. Zarówno ustalenia faktyczne jak i wywody prawne Sąd Okręgowy akceptuje w całości, a stan faktyczny czyni podstawą rozważań bez konieczności przytaczania go ponownie.

Nie są uzasadnione zarzuty powoda co do jakości wykonanej w niniejszej sprawie opinii biegłego. Jak trafnie wskazał Sąd Rejonowy, dowód z opinii biegłego ze względu na swoją specyfikę może być oceniany przez sąd jedynie w płaszczyźnie poprawności logicznej, zgodności z zasadami doświadczenia życiowego i wiedzy powszechnej. W niniejszej sprawie skarżący kwestionuje oparcie się przez Sąd Rejonowy na opinii biegłego nie dlatego, że biegły popełnił błędy logiczne lub zamieścił w opinii wywody niezgodne z zasadami doświadczenia życiowego i wiedzy powszechnej, lecz dlatego, że wnioski biegłego są dla powoda niekorzystne. Po wykonaniu opinii pisemnej powód złożył szereg zarzutów do opinii, przy czym już na tamtym etapie znaczna ich część stanowiła wyłącznie polemikę z ustaleniami biegłego – np. biegły na zdjęciach utrwalił nieoryginalne części zamontowane w pojeździe, a w zarzutach powód twierdzi, że akta sprawy nie zawierają informacji o takich częściach. Tymczasem to właśnie rolą biegłego było ustalić, czy w pojeździe były zamontowane takie części i biegły to potwierdził. Powód podniósł też, że biegły nie „potwierdził” wcześniejszych napraw, podczas gdy pomiary powłoki lakierowej na całym niemal pojeździe wskazują na grubą warstwę tzw. potocznie „szpachli” nie mającej nic wspólnego z fabryczną powłoką lakierową. Powód formułuje w zarzutach cały szereg uwag dotyczących bezpieczeństwa stosowania części alternatywnych, podczas gdy biegły uwidocznił na zdjęciach, że pojazd był przed zdarzeniem naprawiany poprzez klejenie pourywanych plastików i nitowanie, zatem oczywistym jest, że tak naprawiane elementy nie mogły zachować właściwości w zakresie bezpieczeństwa równych częściom oryginalnym. Ponadto biegły na rozprawie szczegółowo odniósł się do pytań powoda dotyczących homologacji, jakości i bezpieczeństwa części alternatywnych, wskazał też, że zastosowana przez niego w kalkulacji część alternatywna – nakładka zderzaka – to element ozdobny, nie mający wpływu na bezpieczeństwo użytkowania pojazdu, natomiast cena reflektora pochodziła z powszechnie stosowanych do wyceny programów, takich jak A. czy E.. Nie są więc zasadne zarzuty apelacji, że opinia nie odpowiadała na postawione tezy dowodowe, że była nienależycie uzasadniona i nieweryfikowalna.

Nie jest prawdziwy w świetle opinii biegłego zarzut apelacji, jakoby wykazane zostało, że naprawa przy użyciu części alternatywnych nie doprowadzi pojazdu do stanu sprzed szkody. Biegły wyraźnie wskazał, że w niniejszej sprawie taka naprawa przywróci pojazd do stanu sprzed szkody, głównie dlatego, że stan ten był daleki od idealnego. Nie jest też trafny zarzut, jakoby twierdzenie biegłego stało w sprzeczności z opiniami innych biegłych. W niniejszej sprawie wydana była tylko jedna opinia, a opinie w innych sprawach nie mogą stanowić podstawy rozstrzygnięcia w sprawie niniejszej, skoro nie wiadomo, w jakich realiach (w oparciu o jaki stan faktyczny) były wydawane. Jednocześnie – jakkolwiek Sąd Okręgowy nie podziela przekonania powoda, że opinie z innych spraw powinny stanowić przesłankę do oceny opinii wykonanej w niniejszej sprawie – z żadnych załączonych do zarzutów dokumentów nie wynika, by biegli sądowi w innych sprawach wykluczali zastosowanie części nieoryginalnych z racji obniżenia bezpieczeństwa pojazdu, wskazywane były co najwyżej niewielkie problemy montażowe przy zastosowaniu takich części. W świetle przywołanego przez Sąd Rejonowy postanowienia siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 20 czerwca 2012r sygn. akt III CZP 85/11 wykluczone jest jakiekolwiek aprioryczne dyskwalifikowanie określonych części jako sposobu naprawy pojazdu. Słusznie Sąd Rejonowy wskazał, że wymaga to każdorazowo zbadania, jaki był stan pojazdu przed zdarzeniem. W niniejszej sprawie zaś stan ten został szczegółowo opisany przez biegłego i wzięty pod uwagę przez Sąd I instancji. By nie powtarzać po raz kolejny ustaleń biegłego, jako że uczynił to szczegółowo Sąd Rejonowy, można w podsumowaniu wskazać tylko, że był to samochód wiekowy (12 letni w chwili zdarzenia), o niepewnym przebiegu i historii, o karoserii wskazującej na wiele wcześniejszych uszkodzeń, naprawianych w sposób niedbały, bez zachowania technologii producenta, z użyciem przypadkowych części (na k. 121 biegły zamieścił zdjęcie dokumentujące wymianę części na używaną z innych lat niż data produkcji pojazdu). Nie ma przy tym znaczenia, czy część podlegająca wymianie w związku ze zdarzeniem z 2016 r. była oryginalna, skoro biegły stwierdza, że wcześniejsze naprawy, nawet jeśli dotyczyły innych części, były wykonywane z użyciem części przypadkowych, także używanych. Nie zachodzi bowiem żaden szczególny interes poszkodowanego, aby pojazd w takim stanie, jaki opisał biegły, naprawiać częściami nowymi i oryginalnymi, skoro wcześniej nie był tak naprawiany. Nie można też zgodzić się z twierdzeniami powoda, że naprawa przy użyciu części alternatywnych doprowadzi do spadku wartości pojazdu. Spadek wartości pojazdu po naprawie biegli łączą z pierwszą naprawą powypadkową, tutaj napraw przed zdarzeniem z 2016 r. było kilka i jak wynika z opinii, nie były one wykonane zgodnie z technologią producenta, od czego skarżący uporczywie abstrahuje.

Reasumując powyższy wywód – Sąd Rejonowy nie naruszył art. 286 k.p.c. i 217 § 1 w zw. z art. 227 k.p.c., gdyż ustne wyjaśnienia biegłego odpowiadały na wszystkie zastrzeżenia powoda zgłoszone do opinii, a sam fakt, że wnioski opinii nie są zgodna z oczekiwaniem strony nie uzasadnia powoływania kolejnego biegłego. Nie pozostały też nieudowodnione żadne istotne dla rozstrzygnięcia fakty. Sam dowód z opinii biegłego Sąd Rejonowy ocenił zgodnie z przytoczonymi wyżej kryteriami oceny takiego dowodu, a więc wziął pod uwagę, czy opinia jest wyczerpująca oraz logicznie uzasadniona, ale nie wchodził w materię zastrzeżoną dla wiedzy specjalnej. Nie został zatem naruszony przepis art. 278 i 233 § 1 k.p.c. W rezultacie prawidłowo Sąd Rejonowy przyjął, że w niniejszej sprawie, z uwagi na stan pojazdu sprzed zdarzenia, ekonomicznie uzasadnioną, a zarazem przywracającą stan pojazdu sprzed zdarzenia, będzie naprawa przy użyciu części alternatywnych. Taka konstatacja nie narusza treści art. 361 § 1 i 2 k.c., który jako szkodę traktuje uszczerbek pozostający w normalnym związku przyczynowym ze zdarzeniem.

Nie jest też zasadny ten zarzut apelacji, który dotyczy nieuwzględnienia jako elementu szkody wydatku na prywatną ekspertyzę. Kwestia ta została szczegółowo rozważona w uzasadnieniu uchwały Sądu Najwyższego z dnia 29 maja 2019 r. III CZP 68/18, gdzie wskazano, że o przysługiwaniu nabywcy wierzytelności odszkodowawczej zwrotu równowartości kosztów zleconej osobie trzeciej ekspertyzy na potrzeby dochodzenia od ubezpieczyciela nabytej wierzytelności rozstrzyga pozostawanie wydatków poniesionych na tę ekspertyzę w adekwatnym związku przyczynowym z wypadkiem komunikacyjnym. Jako kryterium oceny istnienia tego związku również tu należy mieć na względzie zasadność w okolicznościach sprawy zlecenia ekspertyzy osobie trzeciej, tj. celowość, niezbędność, konieczność, racjonalność, ekonomiczne uzasadnienie z punktu widzenia efektywnej realizacji roszczenia odszkodowawczego. Okoliczności miarodajne w tym względzie odnoszące się do osoby wierzyciela powinny być jednak przy ocenie w tym przypadku uwzględniane - inaczej niż w przypadku zlecenia ekspertyzy przez poszkodowanego - już w stosunku do nabywcy wierzytelności, dlatego że jeżeli zgodnie z treścią stosunku, z którego wynika przelana wierzytelność, doniosłe dla uprawnień wierzyciela w zakresie dochodzenia świadczenia są okoliczności dotyczące wierzyciela, to od chwili dojścia przelewu do skutku miarodajne są w tym zakresie co do zasady już okoliczności dotyczące osoby cesjonariusza jako aktualnego wierzyciela.

To że cesjonariusz prowadzi działalność gospodarczą obejmującą nabywanie i dochodzenie roszczeń odszkodowawczych, choć nie wyklucza a limine możliwości dochodzenia przez niego od ubezpieczyciela równowartości kosztów zleconej ekspertyzy, to jednak w sposób istotny wpływa na ocenę przysługiwania mu takiej możliwości w poszczególnych przypadkach dochodzenia odszkodowania od ubezpieczyciela na podstawie nabytego od poszkodowanego roszczenia. Niewątpliwie nie mogą być uznane za pozostające w adekwatnym związku przyczynowym z wypadkiem komunikacyjnym i wejść w zakres odszkodowania ubezpieczeniowego wydatki na ekspertyzy zlecone przez cesjonariusza osobie trzeciej, które służą ocenie opłacalności cesji, nawet gdyby były poniesione już po nabyciu wierzytelności od poszkodowanego. W zakres odszkodowania może wejść tylko wydatek na ekspertyzę bezpośrednio służącą dochodzeniu roszczenia o odszkodowanie. Sama wygoda przedsiębiorcy-cesjonariusza występującego z roszczeniem nie wystarcza do uznania zlecenia za celowe w znaczeniu pozwalającym objąć koszt ekspertyzy odszkodowaniem przysługującym od ubezpieczyciela.

Oceniając celowość zlecenia przez cesjonariusza-przedsiębiorcę osobie trzeciej wyceny kosztów naprawy pojazdu oraz określenia wysokości szkody doznanej wskutek uszkodzenia pojazdu należy mieć na względzie nie tylko to - co się często podnosi zarówno w piśmiennictwie, jak i orzecznictwie (zob. np. uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 13 marca 2012 r., III CZP 75/11) - że ciężar określenia zakresu naprawy powypadkowej spoczywa zwykle na osobie podejmującej się naprawy, ale i to, że o ile łatwiej dowieść, że za celowością zlecenia przez poszkodowanego ekspertyzy o tak określonym przedmiocie przemawia w danym przypadku brak po stronie poszkodowanego odpowiedniej wiedzy, o tyle trudniej wykazać przedsiębiorcy, który nabył od poszkodowanego roszczenie wobec ubezpieczyciela, dlaczego, dysponując wykwalifikowaną kadrą i odpowiednim sprzętem nie był w stanie bez pomocy rzeczoznawcy ocenić zakresu uszkodzeń pojazdu i koniecznej jego naprawy (por. wyrok Sądu Okręgowego w Gliwicach z dnia 3 grudnia 2008 r., III Ca 1119/08, nie publ.).

W niniejszej sprawie powód poza twierdzeniami, że nie dysponuje wiedzą potrzebną do oszacowania kosztów naprawy nie przedstawił żadnych dowodów, które potwierdzałyby to stanowisko, samo zaś twierdzenie strony nie jest dowodem. Nie wyjaśnił też, dlaczego nie może prowadzonej działalności zorganizować tak, by samodzielnie móc oceniać koszt naprawy, skoro w praktyce wiąże się to z nabyciem odpowiedniego oprogramowania. Wobec tego nie zostało wykazane, że wydatek na ekspertyzę pozostaje w normalnym związku przyczynowym z kolizją, z której wynika roszczenie o zwrot kosztów naprawy pojazdu.

Z powyższych względów na podstawie art. 385 k.p.c. apelacja podlegała oddaleniu.

Monika Rzepiejewska Patrycja Baranowska Aleksandra Wójcik-Wojnowska

ZARZĄDZENIE

1.  (...)

2.  (...)

3.  (...)

4.  (...)

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Paulina Woszczak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Szczecinie
Data wytworzenia informacji: