VI Ua 35/24 - zarządzenie, wyrok, uzasadnienie Sąd Okręgowy w Szczecinie z 2025-01-20

Sygnatura akt VI Ua 35/24

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 stycznia 2025 r.

Sąd Okręgowy (...) VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie następującym:

Przewodniczący: sędzia Konrad Kujawa

po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w dniu 20 stycznia 2025 r. w S.

sprawy E. M.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w S.

o zwrot nienależnie pobranego zasiłku chorobowego i macierzyńskiego wypłaconego ubezpieczonej N. W.

na skutek apelacji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w S.

od wyroku Sądu Rejonowego (...), IX Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 8 sierpnia 2024 r., sygnatura akt IX U 676/23

oddala apelację.

SSR del. Konrad Kujawa

Sygnatura akt VI Ua 35/24

UZASADNIENIE

Decyzją z 5 października 2023 r., nr (...), Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. zobowiązał płatnika składek E. M. do zwrotu nienależnie pobranego zasiłku chorobowego wypłaconego N. W. za okresy:

- od 14 maja do 25 sierpnia 2013 r.,

- od 3 do 18 lutego 2018 r.,

- od 26 kwietnia do 30 września 2018 r.,

oraz zasiłku macierzyńskiego za okresy:

- od 26 sierpnia 2013 r. do 24 sierpnia 2014 r.,

- od 19 lutego do 15 kwietnia 2018 r.,

wraz z odsetkami w łącznej kwocie 60.560,43 zł. Jak wskazano na ustaloną kwotę składa się należność główna w kwocie 36.313,12 zł z funduszu chorobowego oraz odsetki w kwocie 24.247,31 zł.

W uzasadnieniu decyzji Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. podał, że zgodnie ze swoimi kompetencjami przeprowadził postępowanie wyjaśniające w celu ustalenia zasadności zgłoszenia przez E. M. pracownika N. W. do ubezpieczeń społecznych i ubezpieczenia zdrowotnego z tytułu wykonywania umowy o pracę. W wyniku tego postępowania organ decyzją nr (...) z dnia 3 października 2022 r. wyłączył N. W. z ubezpieczeń społecznych u E. M. jako płatnika składek w okresach od dnia 2 stycznia 2013 r. do dnia 26 sierpnia 2013 r., od dnia 1 października 2017 r. do dnia 30 listopada 2018 r. oraz od 1 marca 2022 r.

Po analizie zgromadzonego materiału Oddział ZUS w S. doszedł do przekonania, że po stronie E. M. jako pracodawcy nie istniała faktyczna potrzeba zatrudnienia N. W., a stanowisko pracy utworzone zostało trzykrotnie sposób fikcyjny specjalnie dla N. W.. W ocenie Oddziału ZUS w S. umowy zawarte pomiędzy E. M., a N. W. miały charakter czysto pozorny. Tym samym zawarte przez strony umowy o pracę nie mogą stanowić podstawy podlegania przez N. W. ubezpieczeniom społecznym. Zdaniem Oddziału takie postępowanie płatnika składek oraz ubezpieczonego stwarzające pozory pracy należy traktować jako świadome wprowadzenie Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w błąd w celu wyłudzenia świadczeń z ubezpieczenia społecznego poprzez przekazywanie nieprawdziwych (nie mających miejsca) danych.

E. M. złożyła odwołanie od tej decyzji, zaskarżając ją w całości i podnosząc następujące zarzuty: naruszenia art. 24 ustawy z dnia 13 października 1998 roku o systemie ubezpieczeń społecznych (dalej: „ustawa systemowa”) oraz podanie złej podstawy prawnej wydania decyzji. W treści uzasadnienia odwołująca się wskazała, że ZUS w trakcie oceny materiału dowodowego nie uwzględnił terminu przedawnienia należności. Zdaniem odwołującej się termin przedawnienia wynosi bowiem co do zasady 5 lat licząc od dnia, w którym należności z tytułu składek stały się wymagalne. Należy go liczyć od dnia wymagalności należności, a więc od dnia będącego terminem płatności przypadającym na 5, 15 lub 20 dzień następnego miesiąca. Przedawnienie wierzytelności głównej z tytułu należnych składek prowadzi natomiast do przedawnienia roszczenia o odsetki za opóźnienie. Natomiast przedawnienie należności z tytułu nieopłaconych składek powoduje wygaśnięcie zobowiązania stosownie do treści art. 59 § 1 pkt 9 Ordynacji podatkowej w zw. z art. 31 ustawy systemowej. Ponadto odwołująca się wskazała, iż w jej przekonaniu art. 30 ust. 1 ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa, nie ma w niniejszej sprawie zastosowania.

W odpowiedzi na odwołanie Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. wniósł o jego oddalenie oraz zasądzenie od odwołującej się kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego. W uzasadnieniu pisma organ podtrzymał w całości stanowisko wyrażone w zaskarżonej decyzji. Ponadto wskazał, że E. M. jako płatnik składek wprowadziła organ rentowy w błąd w zakresie pozornego zgłoszenia do ubezpieczeń społecznych N. W., co skutkowało uzyskaniem przez ubezpieczoną świadczeń z ubezpieczeń społecznych za długi okres czasu.

W następstwie uprawomocnienia się decyzji organu rentowego stwierdzającej, że N. W. nie podlegała w spornych okresach ubezpieczeniom społecznym, w tym ubezpieczeniu chorobowemu z tytułu zatrudnienia u płatnika składek E. M. organ w pierwszej kolejności właśnie na płatnika składek nałożył obowiązek zwrotu nienależnie pobranego przez ubezpieczoną zasiłku chorobowego i macierzyńskiego. Stwierdził, że odpowiedzialność płatnika składek wynika wprost z art. 84 ust. 6 ustawy systemowej i opiera się na winie. Zdaniem organu trudno uznać, że płatnikowi składek zawierającemu pozorną umowę o pracę nie można przypisać winy w przekazaniu nieprawdziwych danych mających wpływ na prawo do świadczeń lub na ich wysokość. Organ rentowy wskazał, że domaga się od płatnika zwrotu całości pobranych nienależnie przez ubezpieczoną świadczeń, co wynika wprost z treści art. 84 ust. 6 ustawy systemowej. Obowiązek zwrotu tych świadczeń wraz z odsetkami, o których mowa w ust. 1 obciążają odpowiednio płatnika składek lub inny podmiot za cały okres, za który nienależne świadczenia zostały wypłacone. Jako podstawę zwrotu podano przepis art. 84 ust. 6 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, ponieważ E. M. występowała w roli płatnika. Organ wskazał także, że zgodnie z treścią art. 84 ust. 7 ustawy zasiłkowej należności z tytułu nienależnie pobranych świadczeń ulegają przedawnieniu po upływie lat 10 licząc od dnia uprawomocnienia się decyzji ustalającej te należności.

Pismem z dnia 3 marca 2024 r. odwołująca się podniosła, że nie można wydać decyzji na podstawie art. 84 ust. 6 ustawy systemowej w stosunku do należności, które w momencie jej wydania były już przedawnione. W związku ze złożonym przez nią wnioskiem do ZUS pismem z dnia 13 lutego 2024 r. zawiadomiono ją o wszczęciu postępowania w sprawie stwierdzenia nieważności decyzji z dnia 3 października 2022 r. nr (...).

Na rozprawie w dniu 18 czerwca 2024 r. Przewodniczący zobowiązał odwołującą się do wskazania w terminie 7 dni czy i w jaki sposób odwołała się od decyzji ZUS nr (...) z dnia 25 marca 2024 r. odmawiającej stwierdzenia nieważności decyzji nr (...) oraz przedłożenia w tym terminie potwierdzenia wniesienia odwołania od tej decyzji pod rygorem uznania, że przedmiotowej decyzji nie skarżyła i decyzja stała się ostateczna. W toku kolejnej rozprawy odwołująca się przyznała, że nie odwołała się od tej decyzji i jest ona ostateczna.

Wyrokiem z dnia 8 sierpnia 2024 r. w sprawie o sygn. akt IX U 676/23 Sąd Rejonowy (...) IX Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych zmienił zaskarżoną decyzję, w ten sposób, iż ustalił, że odwołująca się E. M. nie jest zobowiązana do zwrotu nienależnie pobranego zasiłku chorobowego za okres od 14 maja 2013 r. do 25 sierpnia 2013 r., od 3 lutego 2018 r. do 18 lutego 2018 r. i od 26 kwietnia 2018 r. do 30 września 2018 r. oraz zasiłku macierzyńskiego za okres od 26 sierpnia 2013 r. do 24 sierpnia 2014 r. i od 19 lutego 2018 r. do 15 kwietnia 2018 r. wypłaconego N. W. wraz z odsetkami w łącznej kwocie 60 560,43 zł.

Sąd Rejonowy oparł swoje rozstrzygnięcie na następujących ustaleniach faktycznych i rozważaniach prawnych:

E. M. od dnia 1 lutego 2008 r. prowadzi jednoosobową działalność gospodarczą - kwiaciarnię w Ś.. W dniu 2 stycznia 2013 r. E. M. (jako pracodawca) zawarła z N. W. (jako pracownikiem) umowę o pracę na czas określony do dnia porodu dotyczącą zatrudnienia na stanowisku sprzedawcy w pełnym wymiarze czasu pracy. Ustalona przez strony podstawa miesięczna wynagrodzenia ustalona została na kwotę 2.000 zł. N. W. jest córką E. M.. W dniu 9 stycznia 2013 r. N. W. została zgłoszona do ubezpieczeń społecznych. Od dnia 11 kwietnia 2013 r. (po nieco ponad trzech miesiącach od zgłoszenia do systemu ubezpieczeń społecznych) do dnia 25 sierpnia 2013 r. N. W. przebywała na zwolnieniach lekarskich związanych z ciążą. Umowa uległa rozwiązaniu z dniem 26 sierpnia 2013 r., tj. z dniem porodu. Od dnia 26 sierpnia 2013 r. do dnia 24 sierpnia 2014 r. N. W. przebywała na zasiłku macierzyńskim.

W dniu 1 października 2017 r. E. M. zawarła z N. W. kolejną umowę o pracę. N. W. ponownie została zatrudniona na stanowisku sprzedawcy w kwiaciarni matki na pełen etat z płacą zasadniczą w wysokości 2.500 złotych brutto na czas nieokreślony. E. M. zgłosiła N. W. do ubezpieczeń społecznych i ubezpieczenia zdrowotnego z tytułu przedmiotowej umowy o pracę od dnia 1 października 2017 r. Dokument zgłoszeniowy został złożony niemal po miesiącu, tj. dnia 6 listopada 2017 r.

Od dnia 11 grudnia 2017 r. do dnia 18 lutego 2018 r. N. W. przebywała na zwolnieniach lekarskich związanych z ciążą. Natomiast od dnia 19 lutego 2018 r. do dnia 15 kwietnia 2018 r. na zasiłku macierzyńskim. Kolejne zwolnienia lekarskie były przedkładane w okresie od dnia 26 kwietnia 2018 r. do dnia 30 września 2018 r. W dniu 30 listopada 2018 r. rozwiązano umowę o pracę z pracownikiem N. W. wskazując w treści świadectwa pracy na likwidację zajmowanego przez nią stanowiska pracy.

W dniu 1 marca 2022 r. E. M. zawarła z N. W. kolejną (trzecią) umowę o pracę. Umowa została zawarta na czas nieokreślony na stanowisku wcześniej zlikwidowanym tj. sprzedawcy w kwiaciarni z płacą zasadniczą w wysokości 3.010 zł brutto. W dniu 21 marca 2022 r. E. M. zgłosiła N. W. do ubezpieczeń społecznych i ubezpieczenia zdrowotnego.

Od dnia 26 marca 2022 r. analogicznie jak to miało miejsce w przypadku poprzednich umów o pracę, w krótkim okresie czasu od zgłoszenia do ubezpieczeń społecznych N. W. rozpoczęła korzystanie ze zwolnień lekarskich związanych z ciążą, na których przebywała do dnia 31 lipca 2022 r. Następnie wystąpiła z wnioskiem o wypłatę zasiłku macierzyńskiego za okres od 1 sierpnia 2022 r. do dnia 30 lipca 2023 r.

Pismem z dnia 27 lipca 2022 r., Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. wszczął w stosunku do N. W. postępowanie wyjaśniające w celu ustalenia okresu podlegania ubezpieczeniom społecznym oraz podstawy wymiaru składek z tytułu zatrudnienia na podstawie umowy o pracę u płatnika składek E. M..

Po przeprowadzeniu postępowania, decyzją nr (...) z dnia 3 października 2022 r. na podstawie art. 83 ust. 1 pkt 1, art. 6 ust. 1 pkt 1, art. 8 ust. 1, art. 11 ust. 1 oraz art. 12 ust. 1 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (...) Oddział w S. stwierdził, że N. W. jako pracownik u płatnika składek E. M. nie podlegała obowiązkowemu ubezpieczeniu emerytalnemu, rentowemu, chorobowemu wypadkowemu w okresie od 2 stycznia do dnia 26 sierpnia 2013 r., od dnia 1 października 2017 r. do dnia 30 listopada 2018 r. oraz od 1 marca 2022 r.

Następnie decyzją z dnia 6 października 2022 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. na podstawie art. 1 ust. 1, art. 6 ust. 1 i art. 29 ust. 1 ustawy z dnia 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa odmówił N. W. prawa do zasiłku chorobowego w okresie od 9 lipca 2022 r. do 3 lipca 2022 r. oraz zasiłku macierzyńskiego za okres od 1 sierpnia 2022 r. do dnia 30 lipca 2023 r.

Decyzja ta została doręczona N. W. 11 października 2022 r. Nie została ona zaskarżona i jest ostateczna.

W dniu 5 października 2023 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. na podstawie art. 1, art. 6 ust. 1, art. 7 pkt 1, art. 29 ust. 1 pkt 1, art. 30 ust.1, art. 66 o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa oraz art. 68 i art. 84 ust. 6 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych postanowił zobowiązać zakład pracy, tj. E. M. do zwrotu nienależnie pobranego zasiłku chorobowego wypłaconego za okres od 14 maja 2013 r. do 25 sierpnia 2013 r., od 3 lutego 2018 r. do 18 lutego 2018 r., od 26 kwietnia 2018 r. do 30 września 2018 r. oraz zasiłku macierzyńskiego za okres: od 26 sierpnia 2013 r. do 24 sierpnia 2014 r., od 19 lutego 2018 r. 15 kwietnia 2018 r., wraz z odsetkami w łącznej kwocie 60.560,43 zł. Jak wskazano, na ustaloną kwotę składa się należność główna 36.313,12 zł. z funduszu chorobowego za ww. okresy oraz odsetki w kwocie 24.247,31 zł.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy uznał, że odwołanie zasługiwało na uwzględnienie.

Stan faktyczny niniejszej sprawy Sąd I instancji ustalił na podstawie dowodów z dokumentów zgromadzonych w aktach organu, w tym w aktach prowadzonego przez organ postępowania kontrolnego, zakończonego wydaniem decyzji Zakładu ubezpieczeń Społecznych Oddziału w S. nr (...). Ani odwołująca się, ani organ nie kwestionowali tych dowodów. Również Sąd Rejonowy nie znalazł podstaw, aby odmówić im mocy dowodowej. Dowód z dokumentów zebranych w postępowaniu kontrolnym został przeprowadzony przez Sąd I instancji z urzędu (działając na mocy art. 232 zdanie 2 k.p.c.), by wyjaśnić okoliczności sprawy w związku z tym, że żadna ze stron postępowania nie złożyła wniosków dowodowych. Dodatkowo, Sąd Rejonowy na rozprawie w dniu 18 czerwca 2024 r. zobowiązał odwołującą się do wskazania w terminie 7 dni czy i w jaki sposób odwołała się od decyzji ZUS nr (...) z dnia 25 marca 2024 r. oraz przedłożenia w tym terminie potwierdzenia wniesienia odwołania od tej decyzji pod rygorem uznania, że przedmiotowej decyzji nie skarżyła i decyzja stała się ostateczna. Odwołująca się nie wykonała zobowiązania sądu w zakreślonym terminie.

Rozstrzygając sprawę Sąd Rejonowy miał na uwadze, iż w stosunku do pracownika odwołującej się N. W., w dniu 3 października 2022 r. wydana została decyzja wyłączająca ją z systemu ubezpieczeń społecznych za okres od 2 stycznia 2013 r. do 26 sierpnia 2013 r., od 1 października 2017 r. do dnia 30 listopada 2018 r. oraz od 1 marca 2022 r. Decyzja ta nie została zaskarżona przez N. W., wobec czego stała się ostateczna i prawomocna. Jako taka wiąże zaś Sąd I instancji rozpoznający sprawę. Zważyć bowiem należy, iż powszechnie przyjmuje się zasadę uwzględniania przez sądy skutków prawnych orzeczeń organów administracyjnych, co ma swoje źródło w prawnym rozgraniczeniu drogi sądowej i drogi administracyjnej, czego wyrazem są art. 2 § 3 k.p.c. i art. 177 § 1 pkt 3 k.p.c. oraz art. 16 k.p.a. i art. 97 § 1 pkt 4 k.p.a., a także określona w Konstytucji idea podziału władz (art. 10) oraz działania organów władzy publicznej na podstawie i w granicach prawa (art. 7). Wobec tego, jeżeli przez organ rentowy wydana została decyzja dotycząca praw lub obowiązków danej osoby, to w razie jej niezaskarżenia, sąd musi mieć na względzie przy rozstrzyganiu innych spraw dotyczących tej osoby wynikający z tej decyzji stan prawny. Pogląd taki wielokrotnie powoływany był w orzecznictwie Sądu Najwyższego, który chociażby w uzasadnieniu wyroku z dnia 29 stycznia 2008 r. (sygn. akt I UK 173/07, OSNP 2009/5-6/78) wskazał, że sąd ubezpieczeń społecznych jest związany ostateczną decyzją administracyjną, od której strona nie wniosła odwołania w trybie art. 4779 k.p.c. ani nie podważyła jej skuteczności w inny prawem przewidziany sposób. Decyzja taka, zgodnie z zasadą domniemania prawidłowości aktów administracyjnych, wywołuje skutki prawne i wiąże inne organy państwowe, w tym sądy. Podobnie w wyroku z dnia 10 czerwca 2008 r. (sygn. akt I UK 376/07, OSNP 2009/21-22/295) Sąd Najwyższy wskazał, iż sąd ubezpieczeń społecznych jest związany ostateczną decyzją organu rentowego, od której strona nie wniosła skutecznie odwołania w trybie art. 477 9 k.p.c.

W świetle powyższego, wobec wydania przez organ rentowy decyzji, w której stwierdził, iż N. W. w okresie od 2 stycznia 2013 r. do 26 sierpnia 2013 r., od dnia 1 października 2017 r. do dnia 30 listopada 2018 r. i od dnia 1 marca 2022 r. jako osoba zatrudniona na podstawie umowy o pracę nie podlegała obowiązkowemu ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowemu i wypadkowemu, a także dobrowolnie ubezpieczeniu chorobowemu, Sąd Rejonowy w niniejszym postępowaniu nie miał obowiązku prowadzenia postępowania dowodowego na okoliczność tego, czy jako pracownik u płatnika składek E. M. podlegała tym ubezpieczeniom. W świetle poczynionych przez organ ustaleń, które swe odzwierciedlenie znalazły w ostatecznej decyzji administracyjnej, należało przyjąć, iż umowy o prace zawarte pomiędzy odwołującą się E. M., a jej córką N. W. były zawierane pozornie, w celu uzyskania świadczeń z ubezpieczenia społecznego, nie zaś w celu faktycznego wykonywania pracy.

Skutkiem ostatecznej decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w S. nr (...) z dnia 3 października 2022 r. wyłączającej N. W. z systemu ubezpieczeń społecznych we wskazanych okresach jest uznanie, że nie przysługiwało jej prawo do świadczeń wymienionych w decyzji organu z dnia 3 października 2022 r. Wszystkie te świadczenia (zasiłki chorobowe, zasiłki opiekuńcze, zasiłki macierzyńskie) przysługują bowiem z mocy przepisów ustawy z dnia 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa co do zasady osobie podlegającej ubezpieczeniu chorobowemu.

Przepis art. 84 ust. 1 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. z 2007 r. Nr 11, poz. 74 j.t. z późn. zm.) stanowi, że osoba, która pobrała nienależne świadczenie z ubezpieczeń społecznych, jest obowiązana do jego zwrotu, wraz z odsetkami, w wysokości i na zasadach określonych przepisami prawa cywilnego, z uwzględnieniem ust. 11.

Na podstawie art. 84 ust. 2 ustawy systemowej, za kwoty nienależnie pobranych świadczeń uważa się:

1) świadczenia wypłacone mimo zaistnienia okoliczności powodujących ustanie prawa do świadczeń albo wstrzymanie ich wypłaty w całości lub w części, jeżeli osoba pobierająca świadczenie była pouczona o braku prawa do ich pobierania;

2) świadczenia przyznane lub wypłacone na podstawie nieprawdziwych zeznań lub fałszywych dokumentów albo w innych przypadkach świadomego wprowadzania w błąd organu wypłacającego świadczenia przez osobę pobierającą świadczenia.

Sąd Rejonowy wskazał, iż z mocy art. 84 ust. 6 ustawy systemowej jeżeli pobranie nienależnych świadczeń zostało spowodowane przekazaniem przez płatnika składek lub inny podmiot nieprawdziwych danych mających wpływ na prawo do świadczeń lub na ich wysokość, obowiązek zwrotu tych świadczeń wraz z odsetkami, o których mowa w ust. 1, obciąża odpowiednio płatnika składek lub inny podmiot.

W tym miejscu Sąd Rejonowy zaakcentował, że różnie na gruncie art. 84 ustawy systemowej, dotyczącego zwrotu nienależnie pobranego świadczenia, traktowana jest osoba, która pobrała nienależne świadczenie z ubezpieczeń społecznych (ust. 1) oraz osoba, będąca płatnikiem bądź innym podmiotem, która spowodowała wypłacenie nienależnych świadczeń wskutek przekazania nieprawdziwych danych mających wpływ na prawo do świadczeń lub na ich wysokość. Sama analiza językowa treści powołanego przepisu nie pozwala na jednoznaczne określenie zależności, jakie występują między ww. przepisami.

Sąd I instancji przywołał orzecznictwo Sądu Najwyższego, w tym uzasadnienie uchwały z 11 grudnia 2019 r. (sygn. akt III UZP 7/19, OSNP 2020/7/68), z której wynika, że odpowiedzialność osoby z art. 84 ust. 1 ustawy systemowej aktualizuje się z racji pobrania świadczenia, które jej się nie należało (w warunkach określonych w art. 84 ust. 2 pkt 1 i 2 ustawy), zaś płatnik składek (inny podmiot) ma wyrównać szkodę, która została wyrządzona przez spowodowanie wypłacenia (pobrania) świadczenia nienależnego. Nie chodzi tu jednak o szkodę w rozumieniu prawa cywilnego, ale o uszczerbek w funduszach ubezpieczeniowych zarządzanych przez organ rentowy. To zaś oznacza, że wprawdzie oba reżimy odpowiedzialności uruchamiane są tym samym zdarzeniem (tj. pobraniem nienależnego świadczenia), to jednak sama podstawa odpowiedzialności jawi się jako diametralnie różna. O ile bowiem art. 84 ust. 1 ustawy systemowej oparty został na opcji wydobywczej, co wyraża się obowiązkiem zwrotu, o tyle art. 84 ust. 6 tej ustawy wzorowany jest na zależności odszkodowawczej, stąd mowa jest o „obciążeniu” obowiązkiem zwrotu. Sytuacja prawna osoby, która pobrała nienależne świadczenie, została zatem wyraźnie zróżnicowana od sytuacji płatnika składek, zaś korelację między nimi określić można jako stosunek między zasadą a wyjątkiem. Redakcja art. 84 ustawy wskazuje przy tym na to, iż organ rentowy może żądać zwrotu nienależnego świadczenia zarówno od osoby z art. 84 ust. 1 ustawy, jak i obciążyć nim podmioty z art. 84 ust. 6 ustawy. Oba te reżimy mają jednak charakter niezależny od siebie, w tym znaczeniu, że odpowiedzialność podmiotów z ust. 6 nie dyskredytuje powinności osoby wzbogaconej i odwrotnie. Odpowiedzialność płatnika składek ma charakter osobliwy, albowiem to nie on jest on beneficjentem nienależnego pobrania. Jego opisana wyżej, quasi odszkodowawcza odpowiedzialność sprowadza się jednak do twierdzenia, iż wobec istotnej roli, jaką podmiot ten odgrywa w systemie ubezpieczeń społecznych, powinien on odpowiadać za wady, których się dopuścił, mimo że nie odniósł z tego korzyści. Ustawodawca zdecydował się zatem na rozszerzenie odpowiedzialności na podmioty inne, niż sam wzbogacony.

Sąd Rejonowy wskazał, iż w świetle powyższego rysuje się zatem ustanowiona przez ustawodawcę zasada, zgodnie z którą ten, który pobrał nienależne świadczenie, uszczuplając jednocześnie zasoby sytemu ubezpieczeń społecznych, winien świadczenie to zwrócić, o czym stanowi art. 84 ust. 1 ustawy systemowej. Dostrzegając jednak istotną rolę, jaką pełni publicznoprawny system zabezpieczenia społecznego, prawodawca zdecydował się na wzmocnienie pozycji organu rentowego, umożliwiając mu dochodzenie wyrównania powstałej szkody (a zatem nie zwrotu pobranego świadczenia) również od podmiotu, który - choć się nie wzbogacił - to jednak swym zawinionym zachowaniem doprowadził do niesłusznego wzbogacenia innej osoby, kosztem państwa. Działaniem tym, ustawodawca wprowadził de facto do reżimu odpowiedzialności za nienależnie pobrane świadczenie dodatkowy podmiot, istotnie zwiększając tym możliwości wyegzekwowania świadczenia, o które niesłusznie uszczuplono system publicznoprawny. Organ rentowy ma przy tym prawo wyboru, od kogo będzie dochodzić zwrotu wypłaconego świadczenia (vide chociażby wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 marca 2020 r., II UK 306/18, LEX nr 3188800), przy czym odpowiedzialność podmiotów z art. 84 ust. 1 i 6 pozostaje od siebie niezależna, w tym sensie, że nie jest ona ani solidarna, ani też subsydiarna. Organ może dochodzić zapłaty zarówno od jednego, jak i obu z nich. Inne są również same fundamenty tej odpowiedzialności - podmiot, który świadczenie pobrał (ust. 1), winien zwrócić to, co było w świetle art. 84 ust. 2 ustawy systemowej nienależne. Odpowiedzialność podmiotów z ust. 6 jawi się natomiast jako ukierunkowana nie tyle na celu wydobywczym (choć i tego można się tu dopatrzyć), co na spowodowaniu represji. Skoro bowiem wskutek niewłaściwego działania podmiotów z ust. 6 doszło do nienależnego rozdysponowania środkami publicznymi, podmioty te - mimo, że nie zostały wzbogacone - winny uszczerbek ten uregulować.

Sąd Rejonowy zwrócił uwagę, że odpowiedzialność płatników składek lub innych podmiotów zachodzi poprzez ustalenie, że wystawienie dokumentów zawierających nieprawdziwe dane nastąpiło na skutek ich świadomego działania lub rażącego niedbalstwa (zob. uzas. wyr. Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 26 października 2015 r., III AUa 807/15, Legalis Numer 1370649). Konieczną przesłanką odpowiedzialności płatnika na podstawie art. 84 ust. 6 ustawy systemowej jest wina płatnika w niewykonaniu lub nienależytym wykonaniu przekazania organowi rentowemu wymaganych informacji, polegająca na niedochowaniu należytej staranności. Jednocześnie, utrwalony jest pogląd, zgodnie z którym jeżeli pobranie nienależnych świadczeń spowodowane było nie tylko błędem pracodawcy, ale i organu rentowego, nie można żądać od płatnika zwrotu tych świadczeń (zob. uzas. wyr. Sądu Najwyższego z dnia 16 maja 2017 r., I UK 186/16, Legalis Numer 1625226).

Sąd I instancji podniósł, iż organ rentowy, zgodnie z ciążącym na nim obowiązkiem dowodzenia swoich twierdzeń wynikającym z art. 232 k.p.c. wykazał, iż płatnik składek ponosi winę w przekazaniu nieprawdziwych danych, które w konsekwencji doprowadziły do nienależnej wypłaty świadczeń N. W..

Jak stanowi art. 84 ust. 2 ustawy systemowej, za kwoty nienależnie pobranych świadczeń uważa się:

1) świadczenia wypłacone mimo zaistnienia okoliczności powodujących ustanie prawa do świadczeń albo wstrzymanie ich wypłaty w całości lub w części, jeżeli osoba pobierająca świadczenie była pouczona o braku prawa do ich pobierania;

2) świadczenia przyznane lub wypłacone na podstawie nieprawdziwych zeznań lub fałszywych dokumentów albo w innych przypadkach świadomego wprowadzania w błąd organu wypłacającego świadczenia przez osobę pobierającą świadczenia;

3) świadczenia z tytułu niezdolności do pracy spowodowanej chorobą z ubezpieczenia chorobowego lub wypadkowego, co do których stwierdzono, że w okresie ich pobierania świadczeniobiorca wykonywał w okresie orzeczonej niezdolności do pracy pracę zarobkową lub wykorzystywał zwolnienie od pracy w sposób niezgodny z celem tego zwolnienia - przy czym ostatnia ze wskazanych przesłanek dodana została przez art. 1 pkt 29 lit. c ustawy z dnia 24 czerwca 2021 r., zmieniającej ustawę systemową z dniem 18 września 2021 r.

Sąd Rejonowy następnie stwierdził, że w świetle art. 84 ustawy systemowej, obowiązek zwrotu świadczenia obciąża tylko tego, kto przyjął świadczenie w złej wierze, mając świadomość jego nienależności. Dotyczy to zarówno osoby, która została pouczona o okolicznościach dotyczących braku prawa do pobierania świadczenia (art. 84 ust. 2 pkt 1), jak i osoby, która uzyskała świadczenie na podstawie nieprawdziwych zeznań lub fałszywych dokumentów albo w innych przypadkach świadomego wprowadzenia w błąd organu wypłacającego świadczenie (art. 84 ust. 2 pkt 2). Świadomość nienależności świadczenia może mieć źródło w pouczeniu udzielonym przez organ rentowy co do okoliczności powodujących konieczność zwrotu świadczenia, bądź też może wynikać z zawinionego działania osoby, która spowodowała wypłatę świadczenia. Zwracając uwagę, iż prawo ubezpieczeń społecznych nie wykształciło przy tym własnej definicji winy Sąd Rejonowy wskazał, iż przyjmuje się, że świadomym wprowadzeniem w błąd jest umyślne działanie świadczeniobiorcy, które ma postać zamiaru bezpośredniego lub zamiaru ewentualnego. W rozumieniu art. 84 ust. 2 pkt 2 ustawy systemowej, błąd stanowi natomiast następstwo świadomego działania pobierającego świadczenie, determinowanego wolą wywołania przekonania po stronie organu, iż zostały spełnione warunki nabycia prawa do świadczenia lub świadczenia o określonej wysokości (vide L. Ramlo [w:] Ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych. Komentarz, red. J. Wantoch-Rekowski, Warszawa 2015, art. 84).

Sąd I instancji podniósł, iż ramy zachowań kwalifikowanych jako świadome wprowadzenie w błąd organu rentowego zakreśla się w orzecznictwie szeroko - zalicza się do nich zarówno bezpośrednie oświadczenie nieprawdy we wniosku o świadczenie, jak i przemilczenie przez wnioskodawcę faktu mającego wpływ na prawo do świadczenia, złożenie wniosku w sytuacji oczywiście nieuzasadniającej powstania prawa do świadczenia oraz okoliczność domniemanego współdziałania wnioskodawcy z innymi podmiotami we wprowadzeniu w błąd organu rentowego. Nie jest przy tym wymagane uprzednie pouczenie o możliwości utraty pobranych zasiłków z przyczyn ustawowo określonych, między innymi, w art. 17 ustawy zasiłkowej, których wystąpienia nie można z góry zakładać ani przewidzieć (vide wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 kwietnia 2023 r., I (...) 70/22, LEX nr 3576100).

W ocenie Sądu I instancji istotną cechą nienależnie pobranego świadczenia jest świadomość osoby pobierającej to świadczenie co do nieprzysługiwania jej prawa do tego świadczenia w całości lub w części od początku jego pobierania albo w następstwie mających miejsce później zdarzeń. Elementem decydującym o zakwalifikowaniu świadczenia jako nienależnie pobranego jest zatem na gruncie ubezpieczeń społecznych świadomość osoby pobierającej świadczenie co do braku prawa do tego świadczenia. Kryterium istnienia świadomości wynika bądź z pouczenia dokonanego przez organ rentowy, bądź z niektórych zachowań samego ubezpieczonego, takich jak składanie fałszywych zeznań, posługiwanie się fałszywymi dokumentami, inne przypadki świadomego wprowadzania organu rentowego w błąd (vide wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 lipca 2023 r., I (...) 34/23, LEX nr 3578525).

Przepis art. 84 ust. 3 ustawy systemowej stanowi, nie można żądać zwrotu kwot nienależnie pobranych świadczeń z ubezpieczeń społecznych za okres dłuższy niż ostatnie 12 miesięcy, jeżeli osoba pobierająca świadczenia zawiadomiła organ wypłacający świadczenia o zajściu okoliczności powodujących ustanie prawa do świadczeń albo wstrzymanie ich wypłaty, a mimo to świadczenia były nadal wypłacane, a w pozostałych przypadkach - za okres dłuższy niż ostatnie 3 lata. Jak wynika z zacytowanego przepisu, organ nie może dochodzić zwrotu świadczeń za okres dłuższy niż trzyletni. Regulacja ta nie oznacza jednak, jak wskazał Sad Rejonowy, że chodzi o świadczenia wypłacone w ciągu trzech lat poprzedzających datę decyzji. Zgodnie z utrwalonym już orzecznictwem, art. 84 ust. 3 ustawy systemowej określa maksymalną długość okresu wypłaty świadczeń, za jaki ZUS może dochodzić zwrotu. Innymi słowy, organ może żądać zwrotu wypłaconych nienależnie świadczeń za okres nie dłuższy niż 3 lata ich wypłaty (vide uchwala składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 16 maja 2012 r., III UZP 1/12, OSNP 2012/23-24/290), a nie za okresy przypadające w ostatnich trzech latach przed wydaniem decyzji.

Sąd Rejonowy wskazał, iż odwołująca się w treści swojego odwołania od decyzji organu rentowego stanęła na stanowisku, że w analizowanej sprawie zastosowanie znajdzie art. 24 ust. 4 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych, który stanowi, że należności z tytułu składek ulegają przedawnieniu po upływie 5 lat, licząc od dnia, w którym stały się wymagalne, z zastrzeżeniem ust. 5-6. W ocenie odwołującej powyższy przepis należy rozumieć tak, iż organ rentowy nie można żądać zwrotu świadczeń zapłaconych przez odwołującą za okres wcześniejszy niż 5 lat licząc od dnia, w którym należność z tytułu składki stała się wymagalna. Stanowisko to, jak wskazał Sąd Rejonowy, jest wyrazem błędnego rozumienia przez odwołującą się treści przepisów, które mają zastosowanie w niniejszej sprawie. Podstawę prawną, w oparciu o którą analizowany jest niniejszy stan faktyczny stanowi bowiem art. 84 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych, a nie art. 24 ust. 4 cytowanej ustawy, który powoływany jest przez odwołującą się. Jedynie na marginesie nadmienić należy, że artykuł ten odnosi się do zagadnienia należności z tytułu składek. Zgodnie z ust. 4 komentowanego artykułu, ulegają one przedawnieniu po upływie 5 lat, a bieg przedawnienia rozpoczyna się od daty wymagalności danych należności z tytułu składek na ubezpieczenia społeczne. Stają się one wymagalne każdorazowo w dniach zaktualizowania się obowiązku samoobliczenia i opłacenia składek.

Przechodząc do analizy art. 84 cytowanej ustawy Sąd Rejonowy podkreślił, że dotychczasowe przepisy ustanawiały jedynie okres, za który organ rentowy może żądać zwrotu nienależnie pobranych świadczeń od osoby, która to świadczenie pobrała, tj. 3 lata wstecz od ostatniej wypłaty (pobrania) świadczenia, nie przewidywały natomiast okresu, po upływie którego Zakład Ubezpieczeń Społecznych nie ma możliwości żądania zwrotu nienależnie pobranego świadczenia. Wprawdzie z art. 84 ust. 7 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych wynika, że należności z tytułu nienależnie pobranych świadczeń ulegają przedawnieniu po upływie 10 lat, jednakże bieg powyższego terminu rozpoczyna się dopiero od dnia uprawomocnienia się decyzji ustalającej te należności.

Sąd Rejonowy zwrócił uwagę, że w uchwale składu siedmiu sędziów SN z dnia 16 maja 2012 r. III UZP 1/12 przyjęto, iż trzyletni okres, za który organ rentowy może żądać zwrotu nienależnie pobranych świadczeń na podstawie art. 138 ust. 4 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych obejmuje okres do ostatniej wypłaty (pobrania) nienależnego świadczenia. Sąd Najwyższy w uzasadnieniu uchwały wywodził, iż zarówno wykładnia językowa, jak i wykładnia funkcjonalno-systemowa odwołująca się do ratio legis przepisów, niemal tożsamo regulujących obowiązek zwrotu nienależnie pobranych świadczeń z ubezpieczeń społecznych (art. 84 ustawy systemowej oraz art. 138 ustawy o emeryturach i rentach), wymagają przyjęcia, że przepisy te nie regulują terminu przedawnienia wymierzonego decyzją organu rentowego obowiązku zwrotu nienależnie pobranych świadczeń, ani - de lega lata - nie uzależniają wielkości (rozmiaru) żądanego zwrotu od daty wydania decyzji zobowiązującej do zwrotu nienależnie pobranych świadczeń, w kwotach ustalonych w tej decyzji, ale wyznaczają maksymalne wielkości (kwoty) nienależnie pobranych świadczeń, których zwrotu domaga się organ rentowy od osoby, która pobrała nienależne świadczenia z ubezpieczenia społecznego.

Sąd Rejonowy wskazał, iż w związku z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z dnia 5 lipca 2016 r. (w sprawie P 13/15) dokonano nowelizacji ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych, polegającej na dodaniu do art. 84 ust. 7a, regulującego instytucję przedawnienia w zakresie zwrotu nienależnie pobranych świadczeń w ten sposób, że decyzja zobowiązująca do zwrotu kwoty nienależnie pobranych świadczeń z ubezpieczeń społecznych nie może być wydana później niż w terminie 5 lat od ostatniego dnia okresu, za który pobrano nienależne świadczenie. Rozwiązanie to, jak wskazał Sąd Rejonowy, ma charakter komplementarny w stosunku do obecnie obowiązującej regulacji, która przewiduje, że należności z tytułu nienależnie pobranych świadczeń ulegają przedawnieniu po upływie 10 lat, licząc od dnia uprawomocnienia się decyzji ustalającej te należności.

Sąd I instancji podniósł iż zgodnie z przepisami ustawy z dnia 6 października 2016 r. o zmianie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych dodano w art. 84 ostatnio powołanej ustawy ustęp 7a w brzmieniu "W przypadku osoby, która nienależnie pobrała świadczenie, decyzji, o której mowa w ust. 7, nie wydaje się później niż w terminie 5 lat od ostatniego dnia okresu, za który pobrano nienależne świadczenie ". Powyższe uregulowanie weszło w życie w dniu 14 grudnia 2016 r., ma zatem zastosowanie w niniejszej sprawie.

Pomimo tego, iż w treści przepisu wprost nie wskazano osoby płatnika, a jedynie osobę, która nienależnie pobrała świadczenie zdaniem Sądu Rejonowego nie budzi żadnych wątpliwości interpretacyjnych fakt, iż płatnik również podlega dyspozycji wskazanego przepisu . Uznać bowiem należy, że celem wprowadzenia przedmiotowej regulacji było to, aby organ rentowy nie posiadał nieograniczonej możliwości czasowej wydawania tego typu decyzji, a regulacja ta była odzwierciedleniem praw podstawowych każdej osoby zawartych w Konstytucji. Uznać zatem należy, że jeżeli zamiarem ustawodawcy byłoby wprowadzenie innego okresu „odpowiedzialności” płatnika, to po pierwsze albo wskazałby to wprost w treści przepisu, albo zawarłby w treści cytowanego przepisu wyłączenie, które uniemożliwiałoby płatnikowi powoływanie się na tą regulację. Brak tego typu uregulowania w treści art. 84 ust. 7a zdaniem Sądu I instancji poczytywać należy w ten sposób, iż regulacja ta znajduje zastosowanie także do płatników składek, dając im jednocześnie gwarancję pewności prawa i respektowania ich praw wynikających z Konstytucji.

Mając na uwadze powyższe, Sąd Rejonowy wskazał, iż zaskarżona decyzja dotycząca obowiązku zwrotu nienależnie pobranego świadczenia od płatniczki składek E. M. wydana została w dniu 5 października 2023 r. i objęła okres zasiłku chorobowego wypłaconego N. W. za okres od dnia 14 maja 2013 r. do dnia 25 sierpnia 2013 r., od 3 lutego 2018 r. do 18 lutego 2018 r. oraz od 26 kwietnia 2018 r. do dnia 30 września 2018 r. oraz zasiłku macierzyńskiego za okres od dnia 26 sierpnia 2013 r. do 24 sierpnia 2014 r., oraz od dnia 19 lutego 2018 r. do dnia 15 kwietnia 2018 r. co jednoznacznie wskazuje, że w niniejszym przypadku upłynął pięcioletni termin od ostatniego okresu, za jaki ubezpieczona N. W. pobrała nienależne świadczenie. Powyższe oznacza zatem, że wydanie decyzji nastąpiło z przekroczeniem terminu określonego w art. 84 ust. 7a ustawy systemowej, ponieważ decyzja w zakresie zasiłku chorobowego oraz macierzyńskiego dotyczyła przedawnionych okresów i organ rentowy nie miał prawa jej wydać, to okoliczność ta była wystarczająca do zmiany zaskarżonej decyzji w tym zakresie i uchylenia nałożonego na odwołującą się obowiązku zwrotu zasiłku w myśl art. 477 14 § 2 k.p.c., a tym samym nie są należne odsetki od świadczeń, których nie można już dochodzić.

Z uwagi na to, że organ rentowy utracił prawo do żądania od odwołującej się zwrotu nienależnie pobranego przez N. W. świadczenia za okresy objęte decyzją, odwołanie E. M. w tym zakresie podlegało uwzględnieniu. W oparciu o wyżej powołane przepisy prawa materialnego oraz na podstawie art. 477 14 § 2 k.p.c., Sąd Rejonowy w punkcie I wyroku zmienił zaskarżoną decyzję Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. z dnia 5 października 2023 r., znak: 390000/603/MW/00050313/2023/ZAS w ten sposób, że E. M. nie jest zobowiązana do zwrotu nienależnie zasiłku chorobowego wypłaconego za okres od 14 maja 2013 r. do 25 sierpnia 2013 r., od 3 lutego 2018 r. do 18 lutego 2018 r., od 26 kwietnia 2018 r. do 30 września 2018 r. oraz zasiłku macierzyńskiego za okres od 26 sierpnia 2013 r. do 24 sierpnia 2014 r. od 19 lutego 2018 r. do 15 kwietnia 2018 r. N. W. wraz z odsetkami w łącznej kwocie 60.560,43 zł.

Apelację od powyższego orzeczenia wywiódł Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S., który zaskarżając wyrok w całości, zarzucił mu naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 84 ust. 6 w związku z art. 84 ust. 2 pkt 2 w związku z art. 84 ust. 7a ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (t. j. Dz.U. z 2024r. poz. 497) - poprzez uznanie, że organ rentowy utracił prawo do żądania od odwołującej się zwrotu nienależnie pobranego przez N. W. świadczenia za okresy objęte decyzją na skutek wydania przez organ zaskarżonej decyzji z przekroczeniem terminu określonego w art. 84 ust. 7a ustawy systemowej podczas, gdy treść przepisu art. 84 ust. 7a ustawy systemowej wprost wskazuje, że odnosi się on jedynie do „osoby, która nienależnie pobrała świadczenie”, a nie do wskazanego w treści art. 84 ust. 6 ustawy systemowej „płatnika składek lub innego podmiotu, który spowodował wypłacenie nienależnych świadczeń wskutek przekazania nieprawdziwych danych mających wpływ na prawo do świadczeń lub na ich wysokość”.

Mając na uwadze powyższe apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie odwołania w całości, zasądzenie na rzecz organu rentowego kosztów zastępstwa procesowego za obie instancje, ewentualnie uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.

W odpowiedzi na apelację organu rentowego E. M. wniosła o jej oddalenie w całości.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja organu rentowego okazała się nieuzasadniona.

Zaskarżony wyrok Sądu Rejonowego jest wyrokiem trafnym i odpowiada prawu. Brak też przesłanek zaskarżenia mogących wyrok ten wzruszyć z urzędu, co Sąd drugiej instancji ma na uwadze zgodnie art. 378 § 1 k.p.c.

W apelacji organ rentowy nie kwestionował ustaleń faktycznych, poczynionych przez Sąd I instancji, które nie budzą wątpliwości, wobec czego stanowią także podstawę faktyczną rozstrzygnięcia w postępowaniu odwoławczym, bez potrzeby ponownego ich przytaczania.

Apelujący zarzucił natomiast Sądowi Rejonowemu naruszenie prawa materialnego tj. art. 84 ust. 6 w związku z art. 84 ust. 2 pkt 2 oraz art. 84 ust. 7a ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych poprzez uznanie, że organ rentowy utracił prawo żądania od odwołującej się zwrotu nienależnie pobranego przez N. W. świadczenia za okresy objęte decyzją na skutek wydania przez organ zaskarżonej decyzji z przekroczeniem terminu określonego w art. 84 ust. 7a ustawy, podczas gdy, przepis art. 84 ust. 7a wprost wskazuje, że odnosi się on jedynie do osoby, która nienależnie pobrała świadczenie, a nie do wskazanego w treści art. 84 ust. 6 ustawy systemowej „płatnika składek lub innego podmiotu, który spowodował wypłacenie nienależnych świadczeń wskutek przekazania nieprawdziwych danych mających wpływ na prawo do świadczeń lub na ich wysokość”.

Wbrew stanowisku organu rentowego zawartym w apelacji nie doszło do naruszenia przepisów prawa materialnego.

W pierwszej kolejności Sąd Okręgowy zwrócił uwagę, że kwestia podlegania ubezpieczeniom społecznym N. W. w spornych okresach została prawomocnie przesądzona. Z kolei rezultatem prawomocnego wyłączenia z ubezpieczeń społecznych jest brak prawa do świadczeń z ubezpieczenia chorobowego – w tym wypadku zasiłku chorobowego oraz zasiłku macierzyńskiego za okres sprzężony z wyłączonym okresem podlegania ubezpieczeniom społecznym. W rozpoznawanej sprawie Sąd Rejonowy słusznie jednak przyjął, że organ rentowy utracił prawo do żądania od płatnika zwrotu nienależnie pobranego przez N. W. świadczenia za okresy objęte decyzją, ze względu na jego przedawnienie.

Przesłanki zwrotu otrzymanych świadczeń reguluje przepis art. 84 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. Zgodnie z jego ustępem 1 osoba, która pobrała nienależne świadczenie z ubezpieczeń społecznych, jest obowiązana do jego zwrotu, wraz z odsetkami w wysokości i na zasadach określonych przepisami prawa cywilnego. Za kwoty nienależnie pobranych świadczeń uważa się świadczenia wypłacone mimo zaistnienia okoliczności powodujących ustanie prawa do świadczeń albo wstrzymanie ich wypłaty w całości lub w części, jeżeli osoba pobierająca świadczenia była pouczona o braku prawa do ich pobierania (art. 84 ust. 2 pkt 1 ustawy) oraz świadczenia przyznane lub wypłacone na podstawie nieprawdziwych zeznań lub fałszywych dokumentów albo w innych przypadkach świadomego wprowadzania w błąd organu wypłacającego świadczenia przez osobę pobierającą świadczenia (art. 84 ust. 2 pkt 2 ustawy systemowej). Art. 84 ust. 2 ustawy systemowej nie stosuje się, jeżeli przepisy szczególne określające zasady przyznawania i wypłacania świadczeń stanowią inaczej (art. 84 ust. 5 tej ustawy). O nienależnie pobranych świadczeniach można więc mówić w dwóch sytuacjach: gdy zostały one wypłacone mimo zaistnienia okoliczności powodujących ustanie prawa do świadczeń albo wstrzymanie ich wypłaty w całości lub w części, jeżeli osoba pobierająca świadczenia była pouczona o braku prawa do ich pobierania lub gdy zostały one przyznane lub wypłacone na podstawie nieprawdziwych zeznań lub fałszywych dokumentów albo w innych przypadkach świadomego wprowadzania w błąd organu wypłacającego świadczenia przez osobę pobierającą świadczenia.

Dalsza regulacja art. 84 ustawy systemowej zawiera regulacje dotyczące kwestii czasowych – prekluzji i przedawnienia. W art. 84 ust. 7 ustawy przewidziano, że należności z tytułu nienależnie pobranych świadczeń ulegają przedawnieniu po upływie 10 lat, licząc od dnia uprawomocnienia się decyzji ustalającej te należności.

Dla rozpoznawanej sprawy zasadnicza jest jednak treść ust. 7a, w myśl którego w przypadku osoby, która nienależnie pobrała świadczenie, decyzji, o której mowa w ust. 7, nie wydaje się później niż w terminie 5 lat od ostatniego dnia okresu, za który pobrano nienależne świadczenie.

Zakład Ubezpieczeń Społecznych stanął na stanowisku, iż dokując ścisłej wykładni językowej tego przepisu należało przyjąć, że intencją ustawodawcy było zastosowanie tejże regulacji wyłącznie do osoby ubezpieczonej, lecz nie do płatnika składek, a tym samym nie doszło do przedawnienia żądania od płatnika zwrotu nienależnie pobranego przez N. W. świadczenia.

W ocenie Sądu Okręgowego, pomimo tego, że w treści tego przepisu nie wskazano wprost osoby płatnika, nie ma jednak żadnych przesłanek aby ograniczać go jedynie do ubezpieczonych, którzy pobrali świadczenie.

W tym zakresie należy zgodzić się z Sądem Rejonowym, iż celem wprowadzonej regulacji z art. 7 a było, aby Zakład Ubezpieczeń Społecznych nie miał nieograniczonej możliwości wydawania tego typu decyzji. Nie można z treści tego przepisu wyprowadzić wniosku – jak chciałby organ rentowy – że zamiarem ustawodawcy było wprowadzenie innego okresu „odpowiedzialności” płatnika. Gdyby tak było to albo wskazałby to wprost w treści przepisu, albo zawarłby w treści cytowanego przepisu wyłączenie, które uniemożliwiłoby płatnikowi powoływanie się na tą regulację. Brak takiego uregulowania w treści art. 84 ust. 7a, jak trafnie uznał Sąd Rejonowy, należy rozumieć, że regulacja ta znajduje zastosowanie także do płatników składek, dając im jednocześnie gwarancję pewności prawa.

Wskazać należy, iż normy prawa publicznego, nakładające obciążenia w trybie ekstraordynaryjnym, nie mogą być wykładane w sposób rozszerzający, a wszelkie wątpliwości należy wyjaśniać na korzyść zobowiązanego (tak postanowienie Sądu Najwyższego - Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 10 grudnia 2020 r., I UK 464/19).

Przypomnieć należy, iż instytucja przedawnienia, rozumiana jako czasowe ograniczenie możliwości żądania przez organ rentowy zwrotu nienależnie pobranych świadczeń z ubezpieczenia społecznego, została umieszczona w art. 84 ust. 7a pod wpływem wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 5 lipca 2016 r., wydanym w sprawie P 113/15 i jako taka miała ograniczyć możliwość wydania decyzji o zwrocie świadczeń przez organ rentowy w sposób nielimitowany czasowo. Ani z treści art. 84 ust. 7a, ani z uzasadnienia wyroku Trybunału Konstytucyjnego nie wynika, aby przedawnienie miałoby się stosować jedynie do ubezpieczonych. Jak trafnie wskazał Sąd I instancji brak precyzyjnego uregulowania w stosunku do płatnika należy poczytywać w ten sposób, że regulacja z ust. 7a znajduje zastosowanie także do płatników składek, dając im gwarancję pewności prawa i respektowania ich prawa wynikających z Konstytucji.

W tymże wyroku z 5 lipca 2016 roku Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że jednym z przejawów bezpieczeństwa prawnego jest stabilizacja sytuacji prawnej jednostki, przekładająca się w efekcie na stabilizację sytuacji stosunków społecznych. Z art. 2 Konstytucji wynika tym samym obowiązek ustawodawcy ukształtowania regulacji prawnych, które będą sprzyjały wygaszaniu – wraz z upływem czasu – stanu niepewności. Trybunał podkreślił, że w systemie prawnym nie mogą istnieć unormowania, które umożliwiają dochodzenie praw czy ich wykonywanie z jednoczesnym nałożeniem na inne podmioty obowiązków im odpowiadających ad infinitum, przez czas nieokreślony, oraz takie, które powodują permanentny stan niepewności co do rzeczywistego stanu prawnego. W ocenie Trybunału nieograniczenie żadnym terminem możliwości żądania przez ZUS zwrotu kwot nienależnie pobranych świadczeń stwarza ryzyko sytuacji, w której ubezpieczony dopiero po kilkunastu latach będzie skonfrontowany z wynikami urzędowej weryfikacji odległych w czasie zdarzeń prawnych. Jakkolwiek kroki podejmowane przez organ rentowy mają na celu przywrócenie prawidłowego kształtu rozliczeń z ubezpieczonym, nieokreślenie ostatecznego terminu, kiedy można od ubezpieczonego dochodzić zwrotu świadczenia, bezpośrednio oddziałuje na poczucie bezpieczeństwa prawnego. Niemożność przewidzenia czasowej perspektywy działań ZUS niewątpliwie przyczynia się do powstawania stanu niepewności co do ostatecznego kształtu praw i obowiązków ubezpieczonych. Jednocześnie Trybunał zwrócił uwagę, że to de facto bezterminowe uprawnienie przysługuje wyspecjalizowanej państwowej jednostce organizacyjnej, od której można oczekiwać, że powierzone jej na mocy ustawy zadania z zakresu ubezpieczeń społecznych (por. art. 68 i n. u.s.u.s.) będzie wykonywała rzetelnie i w miarę możliwości – bez zbędnej zwłoki. Oczekiwanie to jest uzasadnione tym bardziej, że ZUS dysponuje koniecznym instrumentarium prawnym, które pozwala mu weryfikować m.in. to, kto jest (nadal) uprawniony do świadczeń z ubezpieczeń społecznych (art. 68 ust. 1 pkt 1 lit. b u.s.u.s.) oraz kontrolować prawidłowość wykorzystywania zwolnień od pracy zgodnie z ich celem.

Przepis art. 84 ust. 7a został dodany ustawą z dnia 6 października 2016 r. o zmianie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz.U. z 2016 r. poz. 1921), jako wyraz wdrożenia wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Gdyby uznać za organem rentowym, że wprowadzony termin przedawnienia miałby dotyczyć tylko należności dochodzonych od ubezpieczonych, lecz nie od płatników, oznaczałoby to tylko połowiczne przywrócenie stanu zgodności przepisu z Konstytucją RP. Wykładnia wyłączająca z przedawnienia płatników i nadal dająca organowi rentowemu podstawę do nieograniczonego, bezterminowego dochodzenia od nich zwrotu świadczeń byłaby sprzeczna z przywołanym w wyroku Trybunału przepisem art. 2 oraz art. 32 ust. 1 Konstytucji RP.

W ocenie Sądu Okręgowego w demokratycznym państwie prawa reakcja organów państwa na nieprawidłowości obywateli i innych podmiotów funkcjonujących w obrocie prawnym zawsze musi być ujęta w określone ramy instytucjonalne, organizacyjne i czasowe. W analizowanym przypadku chodzi o te ostatnie. Nie ma żadnych aksjologicznych podstaw do stwierdzenia, że płatnik składnik będzie odpowiadał za swoje nieprawidłowości (nawet te popełnione w złej wierze) bez żadnych ograniczeń czasowych. On również musi mieć gwarancje pewności obrotu prawnego związane z tzw. „dawnością”, tak jak ma to miejsce w innych sferach prawnych, jak na przykład w prawie podatkowym, czy w prawie karnym, w którym spod przedawnienia karalności są wyjęte jedynie zbrodnie przeciwko pokojowi, ludzkości i przestępstwa wojenne oraz kilka innych czynów wymienionych w art. 105 kodeksu karnego.

W rezultacie Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że całokształt okoliczności wskazuje na brak prawnej możliwości dochodzenia przez organ rentowy od płatnika nienależnie pobranych świadczeń wypłaconych N. W.. Zaskarżona decyzja została wydana w dniu 5 października 2023 roku, zaś ostatnim dniem okresu za który N. W. pobierała nienależne świadczenia był 15 kwietnia 2018 roku, co jednoznacznie wskazuje, że wydanie zaskarżonej decyzji nastąpiło z przekroczeniem terminu określonego w art. 84 ust 7a ustawy systemowej.

Kierując się przedstawioną argumentacją, Sąd Okręgowy uznał orzeczenie Sądu I instancji za trafne i odpowiadające prawu i na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację.

Sędzia Konrad Kujawa

ZARZĄDZENIE

1.  Odnotować (zaakceptowany projekt asystenta E. G.),

2.  Odpis wyroku z uzasadnieniem doręczyć pełn. organu rentowego,

3.  Przedłożyć z apelacją lub za 21 dni.

3.03.2025

Sędzia Konrad Kujawa

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Katarzyna Szczerbińska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Szczecinie
Osoba, która wytworzyła informację:  sędzia Konrad Kujawa,  Konrad Kujawa
Data wytworzenia informacji: