VI U 1246/24 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Szczecinie z 2025-02-14

Sygn. akt VI U 1246/24

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 lutego 2025 r.

Sąd Okręgowy (...) VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie następującym:

Przewodniczący:

sędzia Aleksandra Mitros

Protokolant:

st. sekr. sądowy Joanna Wilczyńska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 30 stycznia 2025 r. w S.

sprawy R. S.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w S.

o wysokość emerytury

na skutek odwołania R. S.

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w S.

z dnia 22 sierpnia 2024 r. nr (...)

I.  zmienia zaskarżoną decyzję w ten sposób, że przyznaje, poczynając od 1 lipca 2021 r., R. S. prawo do wypłaty emerytury powszechnej w wysokości obliczonej z pominięciem - za okres od 11 maja 2011 r. do 30 września 2017 r. - art. 25 ust.1b ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tj. Dz. U. z 2023 r. poz. 1251 ze zm.);

II.  oddala odwołanie w pozostałym zakresie.

sędzia Aleksandra Mitros

Sygn. akt VI U 1246/24

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 22 sierpnia 2024 r. organ rentowy - Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S., powołując się na przepis art.114 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, odmówił R. S. ponownego przeliczenia emerytury, wskazując, że 4 czerwca 2024 roku Trybunał Konstytucyjny wydał wyrok w sprawie dotyczącej obliczenia emerytury poprzez pomniejszenie podstawy obliczenia emerytury z wieku powszechnego o kwotę pobranych wcześniej emerytur. Trybunał uznał, że przepis ustawy stanowiący podstawę do tego pomniejszenia, w zakresie, w jakim dotyczy osób, które złożyły wniosek o przyznanie świadczeń, o których mowa w tym przepisie, przed 6 czerwca 2012 roku, jest niezgodny z przepisami Konstytucji. Organ rentowy wskazał, że wydanie wyroku przez Trybunał nie jest przesłanką do uchylenia lub zmiany decyzji wskazaną w art. 114 ustawy emerytalnej i w związku z powyższym, odmówił ubezpieczonemu ponownego ustalenia wysokości emerytury. Organ rentowy uchylił decyzję z 25 lipca 2024 r. i dodał, że wobec uchylenia decyzji, odwołanie nie zostanie przekazane do Sądu. Jednocześnie poinformował, że od nowej decyzji przysługuje ubezpieczonemu prawo wniesienia odwołania do Sądu Okręgowego (...) VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w terminie 1 miesiąca od dnia doręczenia decyzji, jeżeli uzna on, że ZUS nie zaspokoił jego roszczenia.

Z powyższą decyzją nie zgodził się ubezpieczony, który w odwołaniu wniósł o ponowne ustalenie wysokości jego emerytury z pominięciem art. 25 ust. 1b ustawy emerytalnej oraz o wypłatę wyrównania świadczenia zgodnie z przepisami ustawy emerytalnej.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o oddalenie odwołania, wskazując w uzasadnieniu, że odwołanie wnioskodawcy w świetle przepisów Konstytucji oraz orzecznictwa sądów europejskich dotyczących właściwej obsady sędziów Trybunału Konstytucyjnego w Polsce jest bezzasadne. Organ rentowy zauważył, że wnioskodawca, urodzony (...), decyzją ZUS z dnia 27 maja 2011 r. otrzymał prawo do emerytury wcześniejszej, której wysokość ustalono na zasadach art. 183 ustawy emerytalnej. W dniu 29 grudnia 2020 r. wnioskodawca złożył wniosek o emeryturę powszechną, która decyzją z dnia 14 stycznia 2021 r. została mu przyznana, a jej wysokość ustalono na podstawie art. 26 ustawy emerytalnej z uwagi na fakt, że wnioskodawca jest osobą urodzoną po 31 grudnia 1948 r. Na wysokość emerytury powszechnej wpływ miało zastosowanie przepisu art. 25 ust 1 b w/w ustawy emerytalnej, ponieważ wnioskodawca o ustalenie prawa do emerytury w związku z osiągnięciem powszechnego wieku emerytalnego wystąpił po 1 stycznia 2013 r., to jest po wejściu w życie w/w przepisu nakazującego odliczyć kwotę pobranych emerytur. Powyższe stanowisko organu rentowego znajduje potwierdzenie w orzecznictwie sądowym np. w wyroku Sadu Apelacyjnego (...) z dnia 15 stycznia 2015 r. sygn.. akt. III AUa 445/14. Przechodząc do meritum sprawy, organ rentowy wskazał, że w myśl art. 190 ust 1 Konstytucji orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego mają moc powszechnie obowiązującą i są ostateczne. Ale zgodnie z treścią art. 190 ust 3 Konstytucji orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego wchodzi w życie z dniem ogłoszenia, jednak Trybunał Konstytucyjny może określić inny termin utraty mocy obowiązującej aktu normatywnego. Termin ten nie może przekroczyć osiemnastu miesięcy, gdy chodzi o ustawę, a gdy chodzi o inny akt normatywny - dwunastu miesięcy. W przypadku orzeczeń, które wiążą się z nakładami finansowymi nieprzewidzianymi w ustawie budżetowej, Trybunał Konstytucyjny określa termin utraty mocy obowiązującej aktu normatywnego po zapoznaniu się z opinią Rady Ministrów. W myśl art. 190 ust 2 Konstytucji orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego w sprawach wymienionych w art. 188 Konstytucji podlegają niezwłocznemu ogłoszeniu w organie urzędowym, w którym akt normatywny był ogłoszony. Jeżeli akt nie był ogłoszony, orzeczenie ogłasza się w Dzienniku Urzędowym Rzeczypospolitej Polskiej „Monitor Polski”. Zgodnie z art. 190 ust 4 orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego o niezgodności z Konstytucją, umową międzynarodową lub z ustawą aktu normatywnego, na podstawie którego zostało wydane prawomocne orzeczenie sądowe, ostateczna decyzja administracyjna lub rozstrzygnięcie w innych sprawach, stanowi podstawę do wznowienia postępowania, uchylenia decyzji lub innego rozstrzygnięcia na zasadach i w trybie określonych w przepisach właściwych dla danego postępowania. Trybunał Konstytucyjny wyrokiem z 4 czerwca 2024 r. sygn. akt SK 140/20 orzekł, że art. 25 ust. 1b ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych w zakresie, w jakim dotyczy osób, które złożyły wniosek o przyznanie świadczeń, o których mowa w tym przepisie, przed 6 czerwca 2012 r. jest niezgodny żart. 67 ust. 1 w związku z art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Zgodnie z art. 9 ust. 1 pkt. 6 ustawy z 20 lipca 2000 r. o ogłaszaniu aktów normatywnych i niektórych innych aktów prawnych (Dz. U. z 2019, poz. 1461), w dzienniku ustaw ogłasza się m. in. orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego dotyczące aktów normatywnych ogłoszonych w Dzienniku Ustaw. W przypadku, gdy Trybunał orzekł o niezgodności z Konstytucją ustawy, na podstawie której wydana została decyzja, skargę o wznowienie postępowania wnosi się w terminie jednego miesiąca od dnia wejścia w życie orzeczenia Trybunału. Orzeczenie Trybunału wchodzi w życie z dniem ogłoszenia. Dniem ogłoszenia orzeczenia Trybunału jest dzień ogłoszenia tego orzeczenia w postaci elektronicznej na stronie organu wydającego dziennik urzędowy. W myśl art. 145a § 1 i § 2 k.p.a. można żądać wznowienia postępowania w przypadku, gdy Trybunał Konstytucyjny orzekł o niezgodności aktu normatywnego z Konstytucją, umową międzynarodową lub z ustawą, na podstawie którego została wydana decyzja. Jednak w związku z tym, że wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 4 czerwca 2024 r. nie został ogłoszony w Dzienniku Ustaw, brak jest – zdaniem organu rentowego - podstaw do wznowienia postępowania zakończonego decyzją z 14 stycznia 2021 r., a tym bardziej wznowienia postępowania w trybie art. 114 ustawy emerytalnej.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Ubezpieczony R. S. urodził się w dniu (...)

Decyzją z dnia 27 maja 2011 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. - po rozpatrzeniu wniosku z dnia 14 marca 2011 roku - przyznał ubezpieczonemu od dnia 11 maja 2011 roku prawo do wcześniejszej emerytury (w obniżonym wieku).

W dniu 29 grudnia 2020 roku ubezpieczony złożył wniosek o emeryturę powszechną.

Decyzją z dnia 14 stycznia 2021 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. przyznał ubezpieczonemu emeryturę od 1 grudnia 2020 roku, tj. od miesiąca złożenia wniosku, obliczoną na podstawie art. 26 ustawy z 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z FUS, w kwocie 6 653,34 zł brutto – 5 482,54 zł netto. Wysokość emerytury ustalono w ten sposób, że od podstawy obliczenia emerytury - stanowiącej sumę kwoty 441 577,23 zł (kwota zewidencjonowanych i zwaloryzowanych składek na koncie) i 1.272.090,61 zł (kwota zwaloryzowanego kapitału początkowego) - odjęto 524 051,61 zł (sumę kwot pobranych emerytur), a następnie podzielono to przez 178,80 miesięcy (wskaźnik średniego dalszego trwania życia).

W dniu 12 lipca 2024 roku ubezpieczony złożył w ZUS dwa wnioski o ponowne obliczenie świadczenia emerytalno-rentowego w związku z wyrokiem TK z 4 czerwca 2024 roku, sygn. akt SK 140/20 i wypłatę wyrównania.

Po rozpoznaniu powyższego wniosku, decyzją z dnia 25 lipca 2024 roku, organ rentowy odmówił ubezpieczonemu wznowienia postępowania w sprawie argumentując, że wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 4 czerwca 2024 r. nie został opublikowany w Dzienniku Ustaw.

W dniu 19 sierpnia 2024 r. ubezpieczony złożył odwołanie od decyzji z dnia 25 lipca 2024 r.

Zaskarżoną w niniejszej sprawie decyzją z dnia 22 sierpnia 2024 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. odmówił R. S. ponownego przeliczenia emerytury, uchylając decyzję z dnia 25 lipca 2024 r. i wskazując, że wobec uchylenia decyzji, odwołanie nie zostanie przekazane do Sądu.

niesporne, nadto:

- decyzja z 27.05.2011 r. - k. 32-33 plik III akt ZUS

- wniosek - k. 1-4 plik II akt ZUS

- decyzja ZUS z 14.01.2021 r. - k. 4-5 plik akt ZUS

- wnioski z 12.07.2024 r., k.8 i 9 plik II akt ZUS

- decyzja ZUS z 25.07.2024 r., k. 11 plik II akt ZUS

- odwołanie k.12 plik II akt ZUS

- decyzja z dnia 22.08.2024 r. k.14 pl. II akt ZUS

Sąd zważył, co następuje:

Odwołanie ubezpieczonego okazało się częściowo uzasadnione.

Stan faktyczny był w sprawie niesporny i w całości został ustalony na podstawie niebudzących wątpliwości co do ich wiarygodności dowodów z dokumentów zgromadzonych w aktach organu rentowego.

Spór w rozpoznawanej sprawie miał charakter prawny i dotyczył tego, czy zachodzą podstawy do przeliczenia emerytury powszechnej ubezpieczonego z pominięciem regulacji zawartej w przepisie art. 25 ust. 1b ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tj. Dz. U. z 2023 r. poz. 1251 dalej zwana ustawą emerytalną), tj. bez pomniejszania podstawy wymiaru emerytury powszechnej o sumę kwot wcześniej pobranych emerytur wcześniejszych, a nadto czy ubezpieczonemu przysługuje prawo do wypłaty wyrównania emerytury powszechnej. Ubezpieczony oparł swoje odwołanie na wyroku Trybunału Konstytucyjnego (dalej również jako TK) z dnia 4 czerwca 2024 roku, wydanym w sprawie SK 140/20.

Z uwagi na powyższe, w pierwszej kolejności Sąd wskazuje, iż w jego ocenie podstawą orzekania w niniejszej sprawie nie może być powoływany przez ubezpieczonego wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 4 czerwca 2024 roku, wydany w sprawie SK 140/20, albowiem skład powołany do wydania tego orzeczenia w Trybunale Konstytucyjnym był wadliwy. W konsekwencji Trybunał Konstytucyjny orzekający w tym składzie nie może być uznany za sąd ustanowiony zgodnie z ustawą. Tym samym wyrok z dnia 4 czerwca 2024 r. w sprawie SK 140/20 nie ma mocy powszechnie obowiązującej i nie jest ostateczny.

Przypomnieć należy, iż w dniu 7 maja 2021 roku Europejski Trybunał Praw Człowieka (dalej również jako (...), Trybunał) wydał wyrok w sprawie X. F. przeciwko Polsce (skarga nr (...)), w którym orzekł, że doszło do naruszenia art. 6 ust. 1 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności w zakresie prawa do sprawiedliwego rozpatrzenia sprawy oraz prawa do sądu ustanowionego ustawą. W postępowaniu tym (...) rozstrzygnął sprawę polskiej spółki, która po postępowaniach przed sądami powszechnymi skierowała skargę konstytucyjną do Trybunału Konstytucyjnego, w której kwestionowała konstytucyjność przepisów, co do których w postępowaniu sądowym wnosiła o skierowanie przez sądy pytania prawnego do TK. W lipcu 2017 r. TK na posiedzeniu niejawnym większością trzech głosów do dwóch umorzył postępowanie i nie przyjął skargi konstytucyjnej do rozpoznania. Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że powołany przez skarżącą art. 49 ustawy – Prawo łowieckie nie był podstawą ostatecznego rozstrzygnięcia w sprawie skarżącej. Co do powołanych przez skarżącą przepisów podustawowych TK uznał, że wydanie orzeczenia jest niedopuszczalne z uwagi na to, że skarżąca zakwestionowała sposób ich zastosowania przez sądy, ale nie wykazała, w jaki sposób ich treść wpłynęła na naruszenie konstytucyjnych wolności i praw skarżącej. Do postanowienia TK w sprawie skarżącej zgłoszono zdania odrębne co do odmowy merytorycznego rozpoznania skargi konstytucyjnej oraz prawidłowości składu, w jakim TK rozpoznał sprawę dopuszczalności rozpoznania skargi konstytucyjnej. W szczególności w zdaniu odrębnym jednego z sędziów TK wskazano, że wyznaczony do składu orzekającego sędzia M.M. został wybrany przez Sejm do Trybunału Konstytucyjnego na miejsce już zajęte, do czego Sejm VIII kadencji nie miał prawa, ponieważ Sejm VII kadencji wybrał na sędziów konstytucyjnych R.H., A.J. oraz K.Ś., a wątpliwości prawne dotyczące ustawowej podstawy ich wyboru zostały rozstrzygnięte w wyroku TK z 3 grudnia 2015 r., K 34/15, rozstrzygnięcie to zaś zostało następnie potwierdzone w postanowieniu TK z 7 stycznia 2016 r., U 8/15.

W skardze skierowanej do (...) skarżąca X. F. zarzuciła m.in., że zostało naruszone jej gwarantowane Konwencją prawo do „sądu ustanowionego ustawą”, ponieważ TK rozpoznał jej skargę konstytucyjną w składzie ustanowionym z naruszeniem Konstytucji, w szczególności przez okoliczność zasiadania w nim sędziego M.M. wybranego przez Sejm VIII kadencji na stanowisko sędziego konstytucyjnego, które zostało już obsadzone przez innego sędziego wybranego przez poprzedni Sejm.

Rozpatrując skargę, Europejski Trybunał Praw Człowieka uznał, że Polska naruszyła art. 6 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka (dalej jako EKPC) gwarantujący każdemu prawo do sprawiedliwego procesu przed sądem ustanowionym zgodnie z ustawą - Trybunał Konstytucyjny z udziałem osoby wybranej na miejsce już zajęte w Trybunale Konstytucyjnym, nie jest bowiem sądem ustanowionym zgodnie z ustawą. ETPCz dokonał oceny zarzutu skarżącej co do naruszenia jej konwencyjnego prawa do sądu ustanowionego ustawą przez rozpoznanie jej skargi w składzie ustanowionym z naruszeniem Konstytucji, w szczególności przez okoliczność zasiadania w nim sędziego M.M. wybranego przez Sejm VIII kadencji na stanowisko sędziego konstytucyjnego, które zostało już obsadzone przez innego sędziego wybranego przez poprzedni Sejm, i zgodził się ze skarżącą, że w niniejszej sprawie należy zastosować trójstopniowy test określony przez Wielką Izbę w sprawie G. Á. przeciwko Islandii ([WI], 1 grudnia 2020 r., skarga nr (...)). Odwołując się do sprawy G. Á. , Trybunał przypomniał, że nie istnieje w Europie jeden model wyłaniania i mianowania sędziów, który miałby zastosowanie do wszystkich krajów, ale funkcjonuje wiele różnych systemów, a Konwencja dopuszcza mianowanie sędziów przez władzę wykonawczą lub ustawodawczą, pod warunkiem że mianowani są wolni od wpływów lub nacisków przy wykonywaniu swoich funkcji orzeczniczych. Trybunał podkreślił, że przedmiotem jego oceny jest zbadanie, czy zaistniałe w procedurze wyboru sędziów TK nieprawidłowości spowodowały pozbawienie skarżącej prawa do „sądu ustanowionego ustawą”.

Trybunał, dokonując oceny zarzutu w świetle pierwszego z kryteriów testu ( czy doszło do oczywistego naruszenia prawa krajowego), skupił się na analizie wyboru 2 grudnia 2015 r. trzech sędziów, w tym sędziego M.M., do Trybunału Konstytucyjnego. Na wstępie podkreślił, że rozpoznawana sprawa ma szczególny kontekst z uwagi na uregulowanie trybu wyboru sędziów konstytucyjnych w Konstytucji i w ustawie o TK oraz ze względu na okoliczność, że to właśnie TK był w rozpoznawanej sprawie jedynym krajowym organem sądowym, który w granicach swojej właściwości mógł dokonać kontroli prawidłowości wyboru sędziego M.M. do sądu konstytucyjnego. Trybunał dokonał następnie analizy odpowiednich zmian prawnych i faktycznych dotyczących wyboru sędziów TK pod koniec 2015 r. Wskazał, że sam TK potwierdził ustalenia dotyczące ważności wyboru trzech sędziów: R.H., A.J. oraz K.Ś., przez Sejm VII kadencji w wyrokach z: 9 grudnia 2015 r., K 35/15, 9 marca 2016 r., K 47/15 oraz 11 sierpnia 2016 r., K 39/16, a także w postanowieniu z 7 stycznia 2016 r., U 8/15.

Trybunał zauważył, że w wyroku TK z 3 grudnia 2015 r., K 34/15 stwierdzono, iż uchwały Sejmu VIII kadencji z 25 listopada 2015 r. stwierdzające brak mocy prawnej uchwał Sejmu poprzedniej kadencji z października 2015 r. w przedmiocie wyboru sędziów TK nie mogą wywołać skutków prawnych, ponieważ Sejm nie ma uprawnień do zmiany wcześniejszych decyzji w sprawie wyboru sędziów TK, a ponadto nie ma regulacji prawnych umożlwiających organowi państwowemu, w tym Sejmowi, unieważnianie uchwał Sejmu w sprawie wyboru sędziego konstytucyjnego, w związku z czym uchwały unieważniające Sejmu VIII kadencji były prawnie niewiążące i przyjęte bez podstawy prawnej. W związku z tym (...) stwierdził, że doszło do naruszenia prawa krajowego przez przyjęcie przez Sejm VIII kadencji ww. uchwał „unieważniających”.

Trybunał – m.in. na podstawie analizy ww. orzeczeń – stwierdził, że wybór trzech sędziów, w tym sędziego M.M., do TK 2 grudnia 2015 r. nastąpił z naruszeniem art. 194 ust. 1 Konstytucji, tj. zasady, zgodnie z którą sędzia powinien być wybrany przez Sejm, w którego kadencji przypada dzień wystąpienia wakatu na stanowisku sędziowskim. Uchwały Sejmu VIII kadencji stanowią zatem kolejne naruszenie prawa krajowego w zakresie procedury wyboru sędziów konstytucyjnych, ponieważ dotyczyły stanowisk sędziowskich już obsadzonych. Trybunał, podzielając argumentację TK zawartą w wyrokach w sprawach K 34/15 oraz K 35/15 z grudnia 2015 r., uznał także, że działania i zaniechania Prezydenta RP – polegające na odmowie przyjęcia ślubowania od trzech sędziów wybranych zgodnie z prawem przez Sejm VII kadencji, a jednocześnie na niezwłocznym zaprzysiężeniu sędziów wybranych przez Sejm VIII kadencji na obsadzone już miejsca w ciągu kilku godzin od ich wyboru – stanowiły naruszenie prawa krajowego. Konstytucja bowiem przyznaje kompetencję do decydowania o personalnej obsadzie TK wyłącznie Sejmowi, a kompetencja Prezydenta RP do zaprzysięgania sędziów nie jest z tą kompetencją równoznaczna. Ponadto polska ustawa zasadnicza nie przewiduje kompetencji głowy państwa do odmowy przyjęcia ślubowania od sędziego TK wybranego przez Sejm – domniemywanie takiej kompetencji jest niedopuszczalne i nieuzasadnione. Trybunał odniósł się do wyroku TK z 24 października 2017 r., K 1/17 i odnotował jego sprzeczność z wcześniejszymi wyrokami sądu konstytucyjnego. Poza tym z uwagi na to, że w jego wydaniu brali udział sędziowie M.M. i H.C. wybrani przez Sejm VIII kadencji na miejsca już obsadzone przez Sejm VII kadencji, stwierdził, że wyrok ten nie mógł usunąć rażących wad w wyborze m.in. ww. sędziów konstytucyjnych, do których doprowadził parlament w grudniu 2015 r., i ma niewielkie znaczenie dla oceny ważności ich wyboru. Trybunał, biorąc pod uwagę wszystkie trzy stwierdzone uchybienia prawu krajowemu w zakresie dotyczącym procedury wyboru sędziów konstytucyjnych, uznał, że pierwszy warunek testu został spełniony.

Rozważając spełnienie drugiego kryterium (czy naruszenia prawa krajowego odnosiły się do jakiejkolwiek podstawowej zasady dotyczącej procedury mianowania sędziów), Trybunał w świetle swoich ustaleń co do naruszeń prawa krajowego, wskazał, że dotyczyły one podstawowej zasady odnoszącej się do procedury wyboru sędziów konstytucyjnych, czyli tego, że sędziego wybiera Sejm tej kadencji, w trakcie której przypada dzień powstania wakatu na tym stanowisku. Sejm VIII kadencji naruszył powyższą zasadę, ponieważ dokonał wyboru trzech sędziów na miejsca już obsadzone przez trzech sędziów wybranych przez Sejm poprzedniej kadencji. Takiego naruszenia dopuścił się również Prezydent RP przez odmowę odebrania ślubowania od trzech sędziów wybranych 8 października 2015 r. przez Sejm VII kadencji, a jednocześnie przez odebranie ślubowania od sędziów wybranych na zajęte już miejsca niezwłocznie po ich wyborze. Ponadto Trybunał zauważył, że zarówno wybór sędziów przez Sejm VIII kadencji, jak i przyjęcie od nich ślubowania przez Prezydenta RP miały miejsce tuż przed wydaniem przez TK wyroku w sprawie K 34/15 – takie przyspieszone działania władz budzą wątpliwości jako nieprawidłowa ich ingerencja w proces wyboru sędziów konstytucyjnych. Zdaniem Trybunału działania władzy ustawodawczej i wykonawczej w rozpoznawanej sprawie, polegające na nierespektowaniu orzeczeń TK w przedmiocie ważności wyboru sędziów, podważyły cel konwencyjnego wymogu „sądu ustanowionego ustawą”, który odzwierciedla zasadę praworządności, chroni sądownictwo przed bezprawnymi wpływami z zewnątrz, a także odgrywa istotną rolę w utrzymaniu rozdziału konstytucyjnych władz oraz niezależności i legitymizacji władzy sądowniczej koniecznej w społeczeństwie demokratycznym. W tym kontekście Trybunał na tle wcześniejszego orzecznictwa przypomniał, że w rachubę wchodzi także zasada pewności prawa, która wymaga, aby ostateczne sądowe rozstrzygnięcia nie były kwestionowane. W rozpoznawanej sprawie władza ustawodawcza (Sejm) i wykonawcza (Prezydent RP) przez niewykonanie wyroków TK dotyczących prawidłowości wyboru sędziów konstytucyjnych dopuściły się naruszenia zasady rządów prawa, a ich zaniechania w tym zakresie świadczą o „lekceważeniu zasady legalizmu, która wymaga, aby działanie państwa było zgodne z ustawą i przez ustawę dopuszczone” (pkt 282 wyroku). Działania ww. władz konstytucyjnych (...) uznał także za kwestionowanie „roli Trybunału Konstytucyjnego jako ostatecznego arbitra w sprawach dotyczących wykładni Konstytucji oraz konstytucyjności ustaw” (pkt 285 wyroku). Trybunał uznał w konsekwencji, że działania ww. władz konstytucyjnych były bezprawnym zewnętrznym wpływem na sąd konstytucyjny, a naruszenia procedury wyboru trzech sędziów, w tym sędziego M.M., osiągnęły taki stopień, że podważyły legitymację całego postępowania wyborczego i istotę „prawa do sądu ustanowionego przez ustawę”.

Mając na uwadze powyższe oraz fakt, iż w składzie rozstrzygającym sprawę SK 140/24 występował sędzia nieprawidłowo wybrany (tzw. „dubler”), uznać należało, że wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 4 czerwca 2024 roku, w sprawie o sygn. akt SK 140/20, nie został wydany przez sąd ustanowiony przez ustawę, a zatem nie ma mocy wiążącej i to bez względu na to czy został czy nie został ogłoszony w Dzienniku Ustaw.

Pomimo jednak tego, wskazać należy, że zarówno w doktrynie, jak i w orzecznictwie dopuszcza się możliwości odmowy zastosowania przez sąd przepisu ustawy, który uznał za niezgodny z Konstytucją Rzeczpospolitej Polskiej (dalej jako (...)). Zgodnie z art. 188 pkt 1 Konstytucji Trybunał Konstytucyjny orzeka w sprawach zgodności ustaw i umów międzynarodowych z Konstytucją. Norma ta daje Trybunałowi Konstytucyjnemu wyłączną kompetencję rozstrzygania o niekonstytucyjności oznaczonego przepisu ustawy; w konsekwencji tylko Trybunał Konstytucyjny może rozważać usunięcie z systemu prawnego przepisów sprzecznych z ustawą zasadniczą. Przyjmuje się jednak, że czym innym jest ocena konstytucyjności przepisu mającego zastosowanie w konkretnej sprawie rozstrzyganej przez sąd. Już w uchwale z 4 lipca 2001 r. Sąd Najwyższy podkreślił, że odmowa zastosowania przepisu ustawy uznanego przez sąd za sprzeczny z Konstytucją nie narusza kompetencji Trybunału Konstytucyjnego, bowiem przedmiot orzekania sądu dotyczy indywidualnego stosunku społecznego, a Trybunał Konstytucyjny orzeka o prawie. Wykonując władzę sądowniczą (art. 10 ust. 2 Konstytucji) sąd sprawuje wymiar sprawiedliwości (art. 175 ust. 1 Konstytucji). Z kolei rola Trybunału przypomina bardziej władzę ustawodawczą tzw. ustawodawcy negatywnego (mimo że art. 10 ust. 2 Konstytucji zalicza go do władzy sądowniczej). Przypomnieć nadto należy, że art. 8 ust. 2 Konstytucji daje podstawę do bezpośredniego stosowania Konstytucji. Dojdzie do tego wtedy, kiedy sąd stwierdzi konflikt między normami (zasadami, wartościami) konstytucyjnymi, a przepisem ustawy, który ma zastosować i – co istotne - poprzez taki zabieg sąd nie wyeliminuje kwestionowanego przepisu z obrotu prawnego, lecz odmówi jego zastosowania w indywidualnej sprawie. (tak wyrok Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 7 grudnia 1999 r., I PKN 438/99, również wyrok SN z dnia 7 kwietnia 1998 r., I PKN 90/98). Dopuszczalność stosowania tzw. „rozproszonej kontroli konstytucyjnej” przez sądy ma miejsce w sytuacjach oczywistych, tj. wówczas, gdy w przeszłości Trybunał Konstytucyjny orzekał już o normie analogicznej do normy, która ma być zastosowana w danej sprawie, albo w przypadku powtórzenia niekonstytucyjnej normy przez ustawodawcę (tak Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 20 lipca 2021 r. (...), LEX nr 3232398, podobnie Sąd Najwyższy w wyrokach z dnia 17 marca 2016 r., V CSK 377/15, z dnia 20 lutego 2018 r., V CSK 230/17 i z dnia 27 listopada 2019 r., II CSK 493/18).

Z podobną sytuacją jak wyżej opisana mamy do czynienia w niniejszej sprawie. Wyrok TK z 4 czerwca 2024 r. jest bowiem już drugim wyrokiem, w którym orzeczona została niekonstytucyjność przepisu art. 25 ust.1 b ustawy emerytalnej. Pierwszy wyrok, w prawidłowym składzie, zapadł w dniu 6 marca 2019 r. w sprawie o sygn. akt P 20/16.
W wyroku tym Trybunał stwierdził, że art. 25 ust. 1b ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2018 r. poz. 1270 oraz z 2019 r. poz. 39), w brzmieniu obowiązującym do 30 września 2017 r., w zakresie, w jakim dotyczy urodzonych w (...) r. kobiet, które przed 1 stycznia 2013 r. nabyły prawo do emerytury na podstawie art. 46 tej ustawy, jest niezgodny z art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Trybunał Konstytucyjny, udzielając odpowiedzi na pytanie Sądu Okręgowego w Szczecinie, związany był zakresem stanu faktycznego sprawy, w której Sąd Okręgowy zadał pytanie i z tego względu kwestionowany art. 25 ust. 1b ustawy o FUS został poddany kontroli konstytucyjności przez TK wyłącznie w odniesieniu do ubezpieczonej urodzonej w (...) r., która nabyła i zrealizowała prawo do emerytury na podstawie art. 46 ustawy emerytalnej, czyli nabyła prawo do tzw. wcześniejszej emerytury. Jak wskazał TK spór toczący się przed sądem nie dotyczył samego sposobu obliczenia podstawy emerytury przez ZUS, ale dopuszczalności zastosowania - w tym zakresie - mechanizmu potrąceń, o którym mowa w kwestionowanym art. 25 ust. 1b ustawy emerytalnej. Zastosowanie tego mechanizmu w odniesieniu do ubezpieczonej, której dotyczyła sprawa tocząca się przed pytającym sądem, spowodowało ustalenie emerytury powszechnej w wysokości niższej niż pobierana przez nią wcześniejsza emerytura. Dalej TK wskazał, że istotne znaczenie ma to, że mechanizm ustalania podstawy emerytury powszechnej zgodnie z zasadą przewidzianą w art. 25 ust. 1b ustawy emerytalnej obowiązuje od 1 stycznia 2013 r. Ma zatem zastosowanie tylko do pewnej grupy kobiet korzystających z wcześniejszej emerytury - urodzonych w (...) r. Tylko te ubezpieczone, przechodząc na wcześniejszą emeryturę, osiągnęły powszechny wiek emerytalny już po wejściu w życie kwestionowanego art. 25 ust. 1b ustawy o FUS. Ich sytuacja prawna w odniesieniu do sposobu obliczenia podstawy emerytury powszechnej została więc ukształtowana z zastosowaniem tego przepisu. Trybunał Konstytucyjny wskazał, że wątpliwości konstytucyjne przedstawione w pytaniu prawnym dotyczą przepisu wprowadzonego do ustawy o FUS na mocy jej nowelizacji ustawą z dnia 11 maja 2012 r. o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. poz. 637; dalej: ustawa nowelizująca). (…) W rozpatrywanej sprawie Trybunał nie poddaje analizie całej ustawy nowelizującej, lecz tylko ten jej przepis, który wprowadził mechanizm potrącania kwot pobranych już świadczeń emerytalnych przy obliczaniu podstawy emerytury przysługującej po osiągnięciu powszechnego wieku emerytalnego. Posłużenie się przez ustawodawcę takim rozwiązaniem nie stanowiło - na gruncie ustawy nowelizującej - unormowania odbiegającego od podstawowych założeń nowego systemu emerytalnego. W istocie skoro system ten uzależnia wysokość emerytury od długości trwania okresu aktywności zawodowej oraz wysokości składek odprowadzanych na ubezpieczenie emerytalne, to posłużenie się rozwiązaniem, które - w ramach gromadzonego przez daną osobę kapitału - uwzględnia pobrane świadczenia emerytalne przysługujące na podstawie szczególnych rozwiązań, nawiązuje wyraźnie do kapitałowego charakteru nowego systemu emerytalnego. Zakłada bowiem, że przyznanie powszechnego świadczenia emerytalnego, finansowanego ze składek płaconych przez ubezpieczonego, nie może jednocześnie abstrahować od wcześniejszego pobierania świadczeń przez tę samą osobę. Trybunał nie wypowiada się w tym miejscu na temat celowości zastosowania mechanizmu potrącenia. Stwierdza jedynie, że jego wprowadzenie odpowiadało w swym zasadniczym wymiarze podstawowym elementom obowiązującego wówczas systemu emerytalnego. Należy jedynie zaznaczyć, że ustawa nowelizująca została ogłoszona w Dzienniku Ustaw 6 czerwca 2012 r., natomiast zgodnie z jej art. 22, weszła w życie 1 stycznia 2013 r. Wprowadzony tą ustawą art. 25 ust. 1b ustawy emerytalnej i przewidziany w tym przepisie mechanizm ustalania podstawy emerytury powszechnej z pomniejszeniem o kwoty pobranych uprzednio emerytur dotyczył, oprócz wcześniejszej emerytury, także innych szczególnych typów emerytur przewidzianych w ustawie emerytalnej. Oceniając zgodności art. 25 ust. 1b ustawy emerytalnej z art. 2 Konstytucji TK wskazał, że wprowadzenie do ustawy emerytalnej mechanizmu potrącania kwot pobranych świadczeń z tytułu wcześniejszej emerytury przy obliczaniu podstawy emerytury powszechnej dla kobiet urodzonych w (...) r. nastąpiło z naruszeniem wynikającej z art. 2 Konstytucji zasady zaufania do państwa i stanowionego przez nie prawa. Ubezpieczone, które zdecydowały się przejść na wcześniejszą emeryturę, nie miały - w momencie podejmowania tej decyzji na podstawie obowiązującego wówczas stanu prawnego - świadomości co do skutków prawnych, jakie może ona wywoływać w sferze ich przyszłych uprawnień z tytułu emerytury powszechnej. Nie mogły przewidzieć, że przejście na emeryturę jeszcze przed osiągnięciem powszechnego wieku emerytalnego, będzie wiązało się z pomniejszeniem zgromadzonego kapitału o pobrane świadczenia. Nie spodziewały się, że fakt wypłacania świadczeń emerytalnych wpłynie na sposób ustalania wysokości świadczenia w ramach emerytury powszechnej. Dodatkowo należy zaznaczyć, że kobiety te przez cztery lata mogły realizować swoje uprawnienia w oparciu o obowiązujący przed 2013 r. stan prawny. Natomiast zasady ustalania wysokości świadczeń emerytalnych, wypłacanych kobietom urodzonym w latach 1949-1952, które przeszły na tych samych warunkach na emeryturę wcześniejszą, pozostały niezmienione.

Przenosząc powyższe na grunt rozpoznawanej sprawy, wskazać należy, że ubezpieczony – tak jak kobiety, których sytuacją zajmował się TK w wyroku z 6 marca 2019 r. - przeszedł na emeryturę wcześniejszą przed 1 stycznia 2013 r. (od 27 maja 2011 r.) w wieku 60 lat, natomiast prawo do emerytury powszechnej nabył dopiero po wejściu w życie przepisu art.25 ust.1b ustawy emerytalnej – w dniu 1 października 2017 r. W momencie podejmowania decyzji o przejściu na wcześniejszą emeryturę nie mógł zatem - na podstawie obowiązującego wówczas stanu prawnego – mieć świadomości co do skutków prawnych, jakie może wywołać jej pobieranie na wysokość emerytury powszechnej. Nie mógł w żadnym razie przewidzieć, że przejście na emeryturę jeszcze przed osiągnięciem powszechnego wieku emerytalnego, będzie wiązało się z pomniejszeniem zgromadzonego kapitału o pobrane świadczenia. Jak wskazał TK w cytowanym wyżej wyroku z 6 marca 2019 r. , „podejmowanie decyzji o przejściu na wcześniejszą emeryturę nie może wiązać się z pozostawaniem w niepewności co do ukształtowania (…) sytuacji prawnej w przyszłości, jeżeli jest konsekwencją decyzji podjętych w oparciu o obowiązujący stan prawny. Rozpoczęcie realizacji prawa do wcześniejszej emerytury, która bezpośrednio wpływa na wysokość emerytury powszechnej - w oparciu o zasadę zaufania do państwa i stanowionego przez nie prawa - stanowi podstawę uzasadnionego oczekiwania, że ustawodawca nie zmieni w sposób niekorzystny "reguł gry" w stosunku do osób korzystających ze swoich uprawnień na zasadach wskazanych w ustawie. Nie będzie tym samym pułapką dla tych, którzy w zaufaniu do obowiązującego prawa, określającego w dodatku horyzont czasowy wypłacanych świadczeń i zasad ich realizacji, skorzystali ze swoich uprawnień.”

Reasumując, uznać należało, że również w przypadku ubezpieczonego - który nabył prawo do wcześniejszej emerytury w 2011 r., a zatem jeszcze przed dodaniem do ustawy emerytalnej przepisu art.25 ust 1b, natomiast prawo do emerytury powszechnej po 1 stycznia 2013 r., a zatem już po dodaniu do tej ustawy przepisu art.25 ust 1b - występują podstawy do odmowy zastosowania tego ostatniego przepisu jako niezgodnego z art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Konsekwencją powyższego jest przyznanie ubezpieczonemu prawa do przeliczenia jego emerytury powszechnej z pominięciem art.25 ust.1b ustawy emerytalnej, jednak tylko za okres od 11 maja 2011 r. do 30 września 2017 r. Ubezpieczony bowiem nabył prawo do emerytury powszechnej już z dniem 1 października 2017 r., a to na podstawie art. 1 ust.5 ustawy z dnia 16 listopada 2016 r. o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2017 r. poz. 38), który to przepis wszedł w życie właśnie od 1 października 2017 r. i na jego podstawie przyznano ubezpieczonym urodzonym po dniu 31 grudnia 1948 r. emeryturę po osiągnięciu wieku emerytalnego wynoszącego co najmniej 65 lat dla mężczyzn. Ubezpieczony jednak z możliwości wypłaty emerytury od tego dnia nie skorzystał i wniosek o emeryturę złożył dopiero w grudniu 2020 r., nabywając na jego podstawie prawo do wypłaty emerytury powszechnej od 1 grudnia 2020 r. Podkreślić należy, że prawo do emerytury powstaje z mocy prawa z dniem spełnienia wszystkich przesłanek wymaganych do jego nabycia, ale niezbędne jest także potwierdzenie tego prawa w celu uruchomienia wypłaty ustalonego świadczenia w określonej wysokości, które wymaga złożenia stosownego wniosku i jego rozpoznania w stanie prawnym adekwatnym dla jego oceny (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 19 października 2017 r., III UZP 6/17, OSNP 2018 Nr 3, poz. 34; OSP 2019 Nr 1, poz. 5, z glosą A. Antonowa). Czym innym jest zatem prawo do emerytury a czym innym jej wypłata. Analizując powyższe w kontekście rozważań dotyczących naruszenia art.2 Konstytucji w zakresie sposobu obliczenia emerytury powszechnej ubezpieczonego, uznać należy, że ochrona konstytucyjna nie może trwać po spełnieniu przez ubezpieczonego przesłanek nabycia prawa do emerytury powszechnej tj. po 30 września 2017 r., bowiem w tym czasie – 5 lat po dodaniu do ustawy emerytalnej art.25 ust.1b - ubezpieczony powinien mieć już świadomość istnienia tego uregulowania i jego konsekwencji dla wysokości emerytury powszechnej osób takich jak on, tj. pobierających emeryturę wcześniejszą. Powinien wiedzieć, że dalsze pobieranie emerytury wcześniejszej zmniejszy jego emeryturę powszechną. Od 1 października 2017 r. ubezpieczony należy już do grona wszystkich innych ubezpieczonych, którzy np. rozpoczęli pobieranie emerytury wcześniejszej po 1 stycznia 2013 r., a następnie wystąpili z wnioskiem o emeryturę powszechną, od której podstawy odliczono im pobrane wcześniej kwoty emerytur wcześniejszych na podstawie art.25 ust.1b ustawy emerytalnej.

Reasumując, stwierdzić należało, że skoro wnioskodawca nabył abstrakcyjnie prawo do emerytury w wieku powszechnym 1 października 2017 r. a w chwili przejścia na emeryturę w wieku obniżonym nie mógł spodziewać się tego, że decyzja ta spowoduje obniżenie świadczenia powszechnego, to przepis art. 25 ust.1 b ustawy emerytalnej należy rozumieć i stosować w taki sposób, że potrąceniu podlegają wyłącznie kwoty emerytury w wieku obniżonym wypłacone po osiągnięciu przez wnioskodawcę wieku uprawniającego do nabycia emerytury w wieku powszechnym. (tak Sąd Najwyższy w wyrokach z dnia 6 maja 2021 r. (...) 52/21, Lex nr 3252696 oraz z dnia 18 stycznia 2022 r. (...) 98/21 Lex nr 3352121)

Odnosząc się do dalszych żądań ubezpieczonego o wyrównanie wypłaty emerytury, wskazać należy, że zgodnie z art. 145 a § 1 k.p.a. można żądać wznowienia postępowania również w przypadku, gdy Trybunał Konstytucyjny orzekł o niezgodności aktu normatywnego z Konstytucją, umową międzynarodową lub z ustawą, na podstawie którego została wydana decyzja. Przepisy Kodeksu postępowania administracyjnej w art. 145 i nast. służą generalnie wzruszeniu prawomocnej decyzji wydanej m. in. w oparciu o akt normatywny uznany orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego za niezgodny z Konstytucją, a zatem do wznowienia pierwotnie zainicjowanego postępowania, uchylenia decyzji i ponownego, merytorycznego rozstrzygnięcia w odniesieniu do pierwotnego żądania, a nie żądania zawartego we wniosku o wznowienie postępowania. Ich zadaniem jest wyeliminowanie z obrotu prawnego nieprawidłowej decyzji wydanej z naruszeniem prawa i ponowne merytoryczne rozstrzygnięcie w sprawie, tak jakby tej decyzji nie było, czyli w istocie sprawa wraca do punku wyjścia, którym było złożenie wniosku, w zakresie którego wydano decyzję następnie zaskarżoną skargą o wznowienie postępowania. W sprawie niniejszej nie zachodziły podstawy do wznowienia postępowania administracyjnego na podstawie art.145a § 1 k.p.a., ponieważ nie zapadło orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego pozwalające na zastosowanie tego przepisu. Ubezpieczony zresztą takiego wniosku nie składał.

Z kolei wskazać należy, że podstawą prawną wzruszenia prawomocnej decyzji, wydanej przy zastosowaniu niekonstytucyjnego przepisu art. 25 ust. 1b ustawy emerytalnej jest art. 114 ust. 1 pkt 6 tej ustawy. W przepisie tym ustawa emerytalna wprowadziła instytucję swoistego wznowienia postępowania, przez stworzenie możliwości ponownego ustalenia świadczenia, tak co do prawa, jak i wysokości, mimo istnienia w tym względzie prawomocnej decyzji, i jedynie w odniesieniu na przyszłość, bez reaktywacji pierwszorazowego żądania. Zgodnie z art. 114 ust. 1 pkt 6 ustawy emerytalnej w sprawie zakończonej prawomocną decyzją organ rentowy, na wniosek osoby zainteresowanej lub z urzędu, uchyla lub zmienia decyzję i ponownie ustala prawo do świadczeń lub ich wysokość, jeżeli: przyznanie świadczeń lub nieprawidłowe obliczenie ich wysokości nastąpiło na skutek błędu organu rentowego. Wskazany przepis pozwala na ponowne ustalenie wysokości świadczenia przy wykorzystaniu przesłanek, które są znacząco mniej rygorystyczne niż określone w art. 145 k.p.a. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 13 maja 2004 r., III UK 16/04 wprost stwierdził, że dyspozycja 114 ust. 1 ustawy emerytalnej stanowi lex specialis względem analogicznej dyspozycji art. 145 § 1 pkt 1 k.p.a. i w konsekwencji w sprawach, których dotyczy art. 114 ust. 1 ustawy emerytalnej, nie ma zastosowania art. 145 § 1 pkt 5 k.p.a. Zgodnie z treścią art. 114 ust.1, 1e i 1 f) ustawy emerytalnej w sprawie zakończonej prawomocną decyzją organ rentowy, na wniosek osoby zainteresowanej lub z urzędu, uchyla lub zmienia decyzję i ponownie ustala prawo do świadczeń lub ich wysokość, jeżeli:

1) po uprawomocnieniu się decyzji zostaną przedłożone nowe dowody lub ujawniono nowe okoliczności istniejące przed wydaniem tej decyzji, które mają wpływ na prawo do świadczeń lub ich wysokość;

2) decyzja została wydana w wyniku przestępstwa;

3) dowody, na podstawie których ustalono istotne dla sprawy okoliczności faktyczne, okazały się fałszywe;

4) decyzja została wydana na skutek świadomego wprowadzenia w błąd organu rentowego przez osobę pobierającą świadczenie;

5) decyzja została wydana w oparciu o inną decyzję lub orzeczenie sądu, które zostało następnie uchylone, zmienione albo stwierdzono jego nieważność;

6) przyznanie świadczeń lub nieprawidłowe obliczenie ich wysokości nastąpiło na skutek błędu organu rentowego. (ust.1)

Uchylenie lub zmiana decyzji, o której mowa w ust. 1, nie może nastąpić, jeżeli od dnia jej wydania upłynął okres:

1) 10 lat - w przypadkach określonych w ust. 1 pkt 2-4;

2) 5 lat - w przypadkach określonych w ust. 1 pkt 1 i 5;

3) 3 lat - w przypadku określonym w ust. 1 pkt 6. (ust.1e)

Przepisu ust. 1e nie stosuje się, jeżeli:

1) w wyniku uchylenia lub zmiany decyzji z przyczyn określonych w ust. 1 osoba zainteresowana nabędzie prawo do świadczenia lub świadczenie w wyższej wysokości;

2) uchyleniu lub zmianie podlega decyzja o ustaleniu kapitału początkowego, który nie został uwzględniony do obliczania wysokości emerytury ustalonej prawomocną decyzją. (ust.1f)

Judykatura traktuje art. 114 ust. 1 ustawy emerytalnej jako podstawę prawną dla weryfikacji i wzruszalności decyzji organów rentowych, w których zawarto ustalenia pozostające w obiektywnej sprzeczności z ukształtowanym ex lege stanem uprawnień emerytalno-rentowych zainteresowanych (por. wyroki SN z 25 lutego 2008 r. I UK 249/07, z 22 lutego 2010 r. I UK 247/09, z 9 grudnia 2015 r. I UK 533/14, postanowienie SN z 20 września 2011 r. I BU 4/11). Nie ulega wątpliwości, że taka niezgodność może powstać w sytuacji, gdy decyzja o wysokości, czy prawie do świadczenia jest wydana na podstawie niekonstytucyjnego przepisu. Eliminacja tych sprzeczności zawsze stanowi uzasadnienie dla ponowienia postępowania zakończonego ostateczną decyzją organu rentowego, której rozstrzygnięcie jest niezgodne z ukształtowaną ex lege sytuacją prawną ubezpieczonego. Zgodnie z art. 66 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych z dnia 13 października 1998 r. (t.j. Dz. U. z 2023 r. poz.1230) Zakład Ubezpieczeń Społecznych jest państwową jednostką organizacyjną, nadzór nad zgodnością działań Zakładu z obowiązującymi przepisami sprawuje minister właściwy do spraw zabezpieczenia społecznego, a w zakresie prowadzonej działalności określonej ustawą, Zakładowi przysługują środki prawne właściwe organom administracji państwowej. Z tej regulacji prawnej wynika, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych, jakkolwiek posiada osobowość prawną nie jest samodzielnym podmiotem obrotu gospodarczego, kierującym się prawami rynku, lecz w powierzonym ustawowo zakresie, stanowi swoistą emanację władzy państwowej. Nie budzi żadnych wątpliwości, że Zakład realizuje wyłącznie politykę społeczną organów władzy państwowej oraz strategię lokacji środków państwowych w system zabezpieczenia społecznego, i w tym względzie nie ma żadnej samodzielności decyzyjnej. Stąd prosty wniosek, że jeżeli władza państwowa dopuszcza się deliktu legislacyjnego, to prawne skutki takiej sytuacji obciążają władzę, a skoro Zakład jest swoistą formą prawną tego rodzaju władztwa w zakresie realizacji polityki społecznej, to również jest obarczony skutkami błędnej legislacji. W ocenie Sądu, charakter prawny instytucji jaką jest Zakład musi być uwzględniany przy definiowaniu prawnego podjęcia błędu, którego stwierdzenie pozwoli na zakwestionowanie prawomocnej decyzji Zakładu opartej na delikcie legislacyjnym. (tak Sąd Apelacyjny(...) w wyroku z dnia 27 lutego 2020 r., w sprawie o sygn. akt III AUa 461/19). Reasumując, wydanie zaskarżonej decyzji z naruszeniem prawa należy zakwalifikować jako błąd organu rentowego, czyli podstawę przeliczenia emerytury powszechnej ubezpieczonego z art. 114 ust. 1 pkt 6 ustawy emerytalnej.

Zważając na powyższe, organ rentowy powinien w zaskarżonej decyzji dokonać – na podstawie art. 114 ust. 1 pkt 6 ustawy emerytalnej - ponownego ustalenia wysokości powszechnej emerytury ubezpieczonego bez pomniejszania jej wysokości o kwotę stanowiącą sumę kwot pobranych emerytur przyznanych przed osiągnięciem powszechnego wieku emerytalnego, a więc z wyłączeniem niekonstytucyjnej regulacji zawartej w art. 25 ust. 1b ustawy emerytalnej za okres 3 lat wstecz od daty złożenia wniosku. Zgodnie bowiem z treścią art. 133 ust. 1 ustawy emerytalnej w razie ponownego ustalenia przez organ rentowy prawa do świadczeń lub ich wysokości, przyznane lub podwyższone świadczenia wypłaca się, poczynając od miesiąca, w którym powstało prawo do tych świadczeń lub do ich podwyższenia, jednak nie wcześniej niż:

1) od miesiąca, w którym zgłoszono wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy lub wydano decyzję z urzędu, z zastrzeżeniem art. 107a ust. 3;

2) za okres 3 lat poprzedzających bezpośrednio miesiąc, o którym mowa w pkt 1, jeżeli odmowa lub przyznanie niższych świadczeń były następstwem błędu organu rentowego lub odwoławczego.

Reasumując, ubezpieczonemu przysługuje prawo do wypłaty świadczenia za okres 3 lat poprzedzających bezpośrednio miesiąc, w którym zgłosił wniosek o ponowne przeliczenie emerytury (lipiec 2024 r.), a nie za cały okres jej pobierania, przy czym potrąceniu nie będą podlegały wyłącznie emerytury wcześniejsze pobrane przez niego do dnia 1 października 2017 r. tj. do dnia nabycia prawa do emerytury powszechnej. W pozostałym zakresie odwołanie podlegało oddaleniu.

Uwzględniając powyższe, Sąd, w punkcie I. sentencji - na podstawie art. 477 14 § 2 k.p.c. - zmienił zaskarżoną decyzję w ten sposób, że przyznał, poczynając od 1 lipca 2021 r., R. S. prawo do wypłaty emerytury powszechnej w wysokości obliczonej z pominięciem - za okres od 11 maja 2011 r. do 30 września 2017 r. - art. 25 ust.1b ustawy emerytalnej. Z kolei w punkcie II. sentencji – na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c. – oddalił odwołanie w pozostałym zakresie (pkt II. sentencji wyroku).

sędzia Aleksandra Mitros

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Katarzyna Szczerbińska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Szczecinie
Osoba, która wytworzyła informację:  sędzia Aleksandra Mitros
Data wytworzenia informacji: