VI U 158/25 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Szczecinie z 2025-04-02
Sygn. akt VI U 158/25
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 2 kwietnia 2025 r.
Sąd Okręgowy (...) VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w składzie:
Przewodnicząca: |
SSO Monika Miller-Młyńska |
Protokolant: |
st. sekr. sądowy Monika Czaplak |
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 2 kwietnia 2025 r. w S.
sprawy I. Z.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w B.
o świadczenie wspierające
na skutek odwołania I. Z. od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w B. z 3 grudnia 2024 r., znak: 390400/0151758/2024
zmienia zaskarżoną decyzję w ten sposób, że przyznaje I. Z. prawo do świadczenia wspierającego za okres od 1 lutego 2024 roku do 31 października 2024 roku.
UZASADNIENIE
Decyzją z 3 grudnia 2024 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B. odmówił I. Z. świadczenia wspierającego za okres od 1 lutego do 31 października 2024 roku. W uzasadnieniu organ rentowy przywołał treść mających zastosowanie przepisów ustawy o świadczeniu wspierającym i wskazał, że świadczenie to przyznano na okres od 1 listopada 2024 r., tj. od miesiąca złożenia w tej sprawie wniosku. Organ zwrócił jednocześnie uwagę, że decyzja Wojewódzkiego Zespołu ds. Orzekania o Niepełnosprawności ustalająca poziom potrzeby wsparcia stała się prawomocna 25 lipca 2024 r., w związku z czym – aby ubezpieczona mogła mieć przyznane prawo do świadczenia z datą wsteczną – konieczne było złożenie przez nią w tej sprawie wniosku najpóźniej do 25 października 2024 r., co jednak nie nastąpiło.
I. Z. odwołała się od powyższej decyzji, domagając się jej zmiany i przyznania jej prawa do świadczenia wspierającego także za okres od 1 lutego do 31 października 2024 roku. Podkreśliła, że na żadnym etapie postępowania nie została pouczona o istnieniu terminów do złożenia wniosku o świadczenie wspierające, a co więcej – błędnie poinformowano ją, że przyznanie nastąpi dopiero od stycznia następnego roku. Zwróciła uwagę, że brak informowania strony, brak właściwego pouczenia, wprowadzenie strony w błąd nie mogą skutkować negatywnymi dla strony konsekwencjami.
Organ rentowy wniósł o oddalenie odwołania, podtrzymując argumentację wyrażoną w zaskarżonej decyzji.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
I. Z. urodziła się (...); mieszka w P. – wsi położonej w województwie (...).
Niesporne.
I. Z. ma wykształcenie podstawowe. Mieszka razem z mężem – C. Z., urodzonym w (...) roku. Ani ona, ani jej mąż nie korzystają z internetu – nie mają do niego w domu dostępu. Używają telefonów komórkowych starego typu (nie będących smartfonami).
Dowody:
- przesłuchanie I. Z. – w wersji elektronicznej oraz protokół – k. 50v-51 akt sprawy;
- zeznania świadka C. Z. - w wersji elektronicznej oraz protokół – k. 50v-51 akt sprawy.
W związku z przebytym w 2022 roku udarem mózgu I. Z. 16 grudnia 2022 roku została zaliczona do osób ze znacznym stopniem niepełnosprawności, na stałe, z symbolem 10-N. (...) ds. Orzekania o Niepełnosprawności w S. uznał też, że wymaga ona stałej lub długotrwałej opieki lub pomocy innej osoby w związku ze znacznie ograniczoną możliwością samodzielnej egzystencji oraz, że spełnia przesłanki określone w art. 8 ust. 3a pkt 1 ustawy – Prawo o ruchu drogowym.
Dowód: orzeczenie o stopniu niepełnosprawności – k. 47 akt sprawy.
W styczniu 2024 roku I. Z. przeszła operację barku. W czasie pobytu w szpitalu dowiedziała się od pracującej tam pielęgniarki o możliwości złożenia wniosku o świadczenie wspierające, w tym, że powinna udać się do starostwa, a tam uzyska wszystkie informacje. W związku z tym do Starostwa Powiatowego w S. udał się mąż ubezpieczonej. Otrzymał tam do wypełnienia wniosek, który – po wypełnieniu i podpisaniu przez I. Z. – złożył w biurze Starostwa jeszcze w styczniu 2024 roku.
8 czerwca 2024 roku do mieszkania małżonków Z. w P. przyjechały dwie członkinie komisji oceniającej stan zdrowia ubezpieczonej. Rozmawiały wyłącznie z ubezpieczoną, wypraszając na ten czas C. Z. z pomieszczenia, w którym przebywały. Po ich wyjściu I. Z. przekazała mężowi, że za jakiś czas przyjdzie do domu decyzja przyznająca punkty oraz, że złożony przez nich wniosek będzie działał od stycznia.
Dowody:
- przesłuchanie I. Z. – w wersji elektronicznej oraz protokół – k. 50v-51 akt sprawy;
- zeznania świadka C. Z. - w wersji elektronicznej oraz protokół – k. 50v-51 akt sprawy;
- dokumentacja WZdsON w S. – k. 30-48 akt sprawy.
15 czerwca 2024 roku Wojewódzki Zespół ds. Orzekania o Niepełnosprawności w S. wydał decyzję, którą ustalił poziom potrzeby wsparcia dla I. Z. od dnia złożenia wniosku na 88 punktów.
Decyzję doręczono I. Z. pocztą 10 lipca 2024 roku. W decyzji zamieszczono pisemne pouczenie o treści: „ Od niniejszej decyzji przysługuje wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy do Wojewódzkiego Zespołu do Spraw Orzekania o Niepełnosprawności w S., w terminie 14 dni od dnia doręczenia decyzji. W trakcie biegu terminu do wniesienia wniosku o ponowne rozpatrzenie sprawy, stronie przysługuje prawo zrzeczenia się prawa do wniesienia wniosku. Z dniem doręczenia organowi administracji publicznej oświadczenia o zrzeczeniu się prawa do wniesienia wniosku o ponowne rozpatrzenie sprawy, decyzja staje się ostateczna i prawomocna.”
W decyzji nie zamieszczono żadnego pouczenia ani jakiejkolwiek informacji na temat zasad dalszego postępowania, w tym na temat zasad złożenia wniosku w ZUS.
Dowód: decyzja z 15.6.2024 r. wraz z dowodem doręczenia – k. 28-29 akt sprawy.
I. Z. nie odwoływała się od powyższej decyzji. (niesporne)
Małżonkowie Z., bazując na informacji, że – jak zapamiętała I. Z. – świadczenie będzie działało od stycznia, uznali po otrzymaniu decyzji, że nie ma potrzeby się spieszyć ze złożeniem wniosku, bo jest na to dużo czasu. W związku z tym dopiero w listopadzie 2024 r. C. Z. podjął działania zmierzające do uzyskania świadczenia. Dowiedział się, że musi pojechać w tej sprawie do ZUS-u, po czym udał się do inspektoratu ZUS w S.. Tam uzyskał informację, że wniosek musi być złożony drogą elektroniczną, w związku z czym skorzystał z pomocy pracownika ZUS w założeniu konta i złożeniu wniosku, co nastąpiło 20 listopada 2024 roku.
Dowody:
- przesłuchanie I. Z. – w wersji elektronicznej oraz protokół – k. 50v-51 akt sprawy;
- zeznania świadka C. Z. - w wersji elektronicznej oraz protokół – k. 50v-51 akt sprawy;
- dokumentacja w aktach ZUS.
26 listopada 2024 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B. sporządził i przesłał drogą elektroniczną na podany we wniosku adres emailowy (adres członka rodziny C. i I. Z.) informację o przyznaniu świadczenia wspierającego na okres od 1 listopada 2024 roku do 28 lutego 2031 roku. (niesporne)
Po dowiedzeniu się, że decyzja w sprawie świadczenia została już wydana i że zostało ono przyznane od listopada, C. Z. ponownie pojechał do inspektoratu ZUS w S., by uzyskać informacje. Dopiero wówczas dowiedział się, że był termin do złożenia wniosku o świadczenie, w związku z czym – ponownie przy pomocy pracownika ZUS, w dniu 2 grudnia 2024 roku – złożył drogą elektroniczną wniosek o przyznanie świadczenia dla jego żony od lutego 2024 roku.
Dowody:
- zeznania świadka C. Z. - w wersji elektronicznej oraz protokół – k. 50v-51 akt sprawy;
- dokumentacja w aktach ZUS.
Powyższy wniosek został rozpoznany przez organ rentowy przez wydanie zaskarżonej w niniejszym postępowaniu decyzji. (niesporne)
Sąd zważył, co następuje:
W ocenie sądu, w okolicznościach niniejszej sprawy odwołanie trzeba było uznać za zasadne.
Stan faktyczny niniejszej sprawy został ustalony w oparciu o dowody z dokumentów (z akt ZUS oraz Wojewódzkiego Zespołu ds. Orzekania o Niepełnosprawności w S.), które nie budziły wątpliwości ani sądu, ani stron, a także przy uwzględnieniu treści zeznań samej ubezpieczonej, jak i jej męża. Sąd chciał zapoznać się z przedstawioną przez nich osobiście wersją zdarzeń, również po to, by samodzielnie ocenić zarówno prawdziwość ich twierdzeń, jak i faktyczny stan ich świadomości, także prawnej. Zdaniem sądu, tak ubezpieczona, jak i jej mąż, opowiedzieli wszystko zgodnie z prawdą, tj. zgodnie z tym, co sami faktycznie wiedzieli i rozumieli. Oboje są ludźmi niewykształconymi, o niskim stopniu świadomości prawnej, jednak brak jest jakichkolwiek powodów, dla których należałoby uznać ich za osoby nieuczciwe, składające fałszywe zeznania przed sądem. Przeciwnie, sposób relacjonowania przez nich zdarzeń, dobór słów (co można zaobserwować i usłyszeć na nagraniu z przebiegu rozprawy), świadczy o tym, że zeznawali szczerze, zgodnie ze swoim subiektywnym przekonaniem o faktach, które miały miejsce. Dlatego też ich zeznania również zostały wykorzystane przy ustalaniu stanu faktycznego.
Jeśli chodzi o stan prawny, również nie budził on wątpliwości. Kwestie związane z techniczną stroną przyznawania przez ZUS świadczenia wspierającego są w całości regulowane przepisami ustawy z 7 lipca 2023 roku o świadczeniu wspierającym (Dz. U. z 2023 r., poz. 1429). W myśl regulacji art. 26 ust. 1 tejże ustawy, prawo do świadczenia wspierającego ustala się od miesiąca, w którym wpłynął wniosek. W ustępie drugim tego artykułu zaznaczono jednakże, że jeżeli w okresie 3 miesięcy, licząc od dnia wydania decyzji ustalającej poziom potrzeby wsparcia, zostanie złożony wniosek, prawo do świadczenia wspierającego ustala się od miesiąca, w którym złożono wniosek o wydanie decyzji ustalającej poziom potrzeby wsparcia.
Opierając się zatem tylko na literalnym brzmieniu ustawy, można było dojść do wniosku, że organ rentowy prawidłowo zastosował przepisy. Ubezpieczona bowiem niewątpliwie nie złożyła wniosku o świadczenie wspierające w ZUS przed upływem trzech miesięcy od dnia wydania decyzji ustalającej poziom potrzeby wsparcia, w związku z czym brak było podstaw, by zastosować normę z ustępu drugiego art. 26 ustawy o świadczeniu wspierającym, a należało posłużyć się normą z ustępu pierwszego, przyznając świadczenie od miesiąca, w którym wpłynął do ZUS wniosek w tej sprawie, co też organ rentowy zrobił.
Sąd orzekający w tej sprawie pragnie w tym miejscu podkreślić, iż nie jest winą organu rentowego (w tym jego pracowników), że w niniejszej sprawie doszło do popełnienia przezeń błędu. Nie jest bowiem rzeczą organu rentowego, zwłaszcza w sytuacji, w której ustawodawca przerzuca na niego coraz większą liczbę zadań, dokonywanie pogłębionej analizy jednostkowej sytuacji każdej konkretnej osoby wnioskującej o świadczenie wspierające, tym bardziej gdy – wolą ustawodawcy – postępowanie to w maksymalny sposób odformalizowano, wprowadzając wyłącznie elektroniczną drogę składania wniosków i ich rozpoznawania, przy jednoczesnym braku obowiązku przekazywania Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych akt postępowania wcześniej toczącego się przed Wojewódzkim Zespołem do Spraw Orzekania o Niepełnosprawności (dalej jako: WZdsON), zakończonego wydaniem decyzji o ustaleniu poziomu potrzeby wsparcia. Nie zmienia to jednak faktu, iż organ działa w tym przypadku w imieniu państwa, wydając decyzję administracyjną wobec obywatela tego państwa; siłą rzeczy musi więc ponosić odpowiedzialność za działania tegoż państwa, choćby na etapie postępowania przed ZUS nie sposób było doszukać się nieprawidłowości.
W związku z powyższym, przystępując do analizy kwestii prawnych, należy rozpocząć od podkreślenia, iż ustawa o świadczeniu wspierającym reguluje kwestie związane z jego przyznawaniem w sposób samodzielny, w żadnym miejscu nie odsyłając do odpowiedniego stosowania przepisów jakichkolwiek innych ustaw z zakresu ubezpieczeń społecznych, w tym ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych (poza art. 6, odnoszącym się do składek na ubezpieczenia społeczne osoby udzielającej wsparcia osobie pobierającej świadczenie wspierające oraz art. 29 ust. 10, odsyłającym – w bardzo wąskim zakresie – do stosowania kilku przepisów ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych w sprawach związanych z odstąpieniem od żądania zwroty kwoty nienależnie pobranego świadczenia wspierającego) czy ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Oznacza to, że brak jest jakichkolwiek podstaw do stosowania, choćby odpowiedniego, wyrażonych w tych ustawach zasad przyznawania i wypłaty świadczeń. Zamiast tego, w art. 30 ust. 1 ustawy o świadczeniu wspierającym jednoznacznie wskazano, iż „w sprawach nieuregulowanych w ustawie stosuje się przepisy ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. – Kodeks postępowania administracyjnego”.
Jedną ze spraw nieuregulowanych w ustawie w żaden sposób jest niewątpliwie kwestia sposobu obliczania terminów oraz ich przywracania. Ustawa milczy bowiem na ten temat, co oznacza, że odpowiednie zastosowanie muszą tu znaleźć regulacje rozdziału dziesiątego, działu pierwszego Kodeksu postępowania administracyjnego (dalej jako: k.p.a.), a w szczególności przepis art. 58. Stanowi on, że: „ W razie uchybienia terminu należy przywrócić termin na prośbę zainteresowanego, jeżeli uprawdopodobni, że uchybienie nastąpiło bez jego winy” (§ 1), jak również, że „ Prośbę o przywrócenie terminu należy wnieść w ciągu siedmiu dni od dnia ustania przyczyny uchybienia terminu. Jednocześnie z wniesieniem prośby należy dopełnić czynności, dla której określony był termin.” (§ 2).
Niewątpliwie nie można było tracić także z pola widzenia podstawowych zasad prawa administracyjnego, w tym wyrażonej w art. 9 k.p.a. zasady udzielania informacji, stosownie do której „ organy administracji publicznej są obowiązane do należytego i wyczerpującego informowania stron o okolicznościach faktycznych i prawnych, które mogą mieć wpływ na ustalenie ich praw i obowiązków będących przedmiotem postępowania administracyjnego. Organy czuwają nad tym, aby strony i inne osoby uczestniczące w postępowaniu nie poniosły szkody z powodu nieznajomości prawa, i w tym celu udzielają im niezbędnych wyjaśnień i wskazówek.”
Odnosząc to do realiów niniejszej sprawy, należy zatem w tym miejscu przypomnieć, że I. Z. jest osobą z orzeczonym znacznym stopniem niepełnosprawności, której poziom potrzeby wsparcia został prawomocnie ustalony na poziomie 88 punktów, a więc bardzo wysokim (skoro skala wynosi od 0 do 100). Ponadto ubezpieczona ma wykształcenie podstawowe i przebyła udar mózgu (jej niepełnosprawność w stopniu znacznym ma podłoże neurologiczne, co wynika z symbolu zamieszczonym w orzeczeniu o stopniu niepełnosprawności), z czego jednoznacznie wynika, że jest osobą nieobeznaną w przepisach i mającą podstawowe problemy z analizą treści wszelkich pism i przekazywanych jej informacji. Co za tym idzie, należałoby oczekiwać od państwa i jego organów, że otoczą taką osobę szczególną opieką, w tym, że udzielą jej wszelkich potrzebnych pouczeń i wskazówek.
W ocenie sądu, w zaistniałej sytuacji koniecznym było zatem uznanie, że złożony 2 grudnia 2024 roku przez C. Z. w imieniu I. Z. drogą elektroniczną wniosek, organ rentowy miał obowiązek potraktować de facto jako wniosek o przywrócenie terminu wskazanego w art. 26 ust. 2 ustawy o świadczeniu wspierającym. Jak wynika z zeznań C. Z., wniosek ten pomógł mu sporządzić i wysłać drogą elektroniczną pracownik ZUS, w inspektoracie ZUS w S. (zgodnie z zasadami przewidzianymi w art. 11 ust. 2 i 3 ustawy o świadczeniu wspierającym). Nie jest winą C. Z., że wniosek ten został sformułowany w taki a nie inny sposób - skoro opisał on pracownikowi ZUS okoliczności sprawy, miał prawo oczekiwać, że pracownik ten postąpi w sposób prawidłowy, w tym dołoży najwyższej staranności, by nadać sprawie właściwy bieg, stosownie do przywołanego wyżej art. 9 k.p.a. Nie budzi też wątpliwości, że nastąpiło to z zachowaniem siedmiodniowego terminu do złożenia takiego wniosku o jakim mowa w art. 58 § 2 k.p.a. – 26 listopada 2024 r. organ rentowy sporządził bowiem informację o przyznaniu świadczenia wspierającego, a już 2 grudnia 2024 r., a zatem po sześciu dniach, C. Z. złożył w ZUS wniosek.
Dla przywrócenia terminu, stosownie do treści art. 58 § 1 k.p.a., koniecznym jest jeszcze, by do uchybienia terminowi doszło bez winy strony. W okolicznościach tej sprawy koniecznym było zatem przeanalizowanie jeszcze wcześniejszego etapu postępowania, tj. etapu odbywającego się przez Wojewódzkim Zespołem ds. Orzekania o Niepełnosprawności w S..
Z nieznanych sądowi przyczyn, ustawodawca zdecydował się na zamieszczenie regulacji odnoszących się do postępowania zmierzającego do uzyskania świadczenia wspierającego w dwóch różnych aktach prawnych. W ustawie o świadczeniu wspierającym uregulowany został bowiem wyłącznie etap postępowania przed Zakładem Ubezpieczeń Społecznych, zmierzający do formalnego przyznania prawa do świadczenia, stosownie do ustalonego wcześniej przez właściwy WZdsON poziomu potrzeby wsparcia. Postępowanie przed WZdsON, mające w tym przypadku znaczenie decydujące i najbardziej istotne, zostało w całości unormowane przepisami ustawy z 27 sierpnia 1997 roku o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych (t.j. Dz.U. z 2024 r. poz. 44). Art. 66 ust. 1 tejże ustawy stanowi jednakże, iż „ w sprawach nieunormowanych przepisami ustawy stosuje się Kodeks postępowania administracyjnego, Kodeks cywilny oraz Kodeks pracy.” Oznacza to, że także WZdsON obowiązany jest stosować się do ogólnych zasad postępowania administracyjnego, w tym przywoływanej już zasady udzielania informacji, wyrażonej w art. 9 k.p.a. Mając przy tym na uwadze fakt, iż jedynym powodem, dla którego aktualnie (i w roku 2024) wydawane były decyzje o poziomie potrzeby wsparcia była możliwość uzyskania na ich podstawie świadczenia wspierającego, dla sądu w składzie orzekającym w tej sprawie jest rzeczą oczywistą, że udzielane stronie przez WZdsON informacje (pouczenia) powinny być pełne, kompleksowe i nie mogą ograniczać się wyłącznie do informowania o zasadach postępowania tylko przed tym organem. Inaczej byłoby być może, gdyby decyzje o poziomie potrzeby wsparcia miały różnorakie, zależne od wyboru strony zastosowanie – w takich okolicznościach nie można wykluczyć, że nie można byłoby oczekiwać od organu, by udzielał obszernych i wielokierunkowych pouczeń „na wszelki wypadek”. W sytuacji jednak, w której sama decyzja o poziomie potrzeby wsparcia nie daje stronie żadnych praw i oczywistym jest, że zostanie ona złożona w ZUS w celu uzyskania świadczenia wspierającego, uzasadnione prawnie jest oczekiwanie od organu wydającego tę decyzję, że udzieli stronie pouczeń co do dalszego toku postępowania.
Tymczasem, jak wynika z treści doręczonej I. Z. decyzji o ustaleniu dla niej poziomu potrzeby wsparcia, WZdsON w S. pouczył ją wyłącznie o terminie i sposobie ewentualnego odwołania się od tejże decyzji, ewentualnie skutkach i zasadach złożenia oświadczenia o zrzeczeniu się prawa do wniesienia takiego odwołania. Z decyzji tej nie wynika jakakolwiek informacja o dalszym toku postępowania, w tym o konieczności złożenia wniosku w ZUS oraz o terminie do złożenia takiego wniosku.
Bez znaczenia przy tym w ocenie sądu w okolicznościach tej sprawy pozostaje fakt, że tok postępowania w sprawach o świadczenia wspierające wyznaczony jest treścią ogólnie obowiązujących przepisów prawa, które są publikowane w Dziennikach Ustaw. Po pierwsze bowiem, zasady zaskarżania decyzji administracyjnych także są określone przepisami ustawy (k.p.a), a jednak ustawodawca wymaga w art. 107 § 1 pkt 6 k.p.a., by organ pouczał indywidualnie stronę o zasadach i terminach do zaskarżenia konkretnej decyzji. Po drugie, nie można tracić z pola widzenia tego, że przepisy ustaw aktualnie są obwieszczane powszechnie wyłącznie w drodze elektronicznej (art. 2a ustawy z 20 lipca 2000 r. o ogłaszaniu aktów normatywnych i niektórych innych aktów prawnych, t.j. Dz.U. z 2019 r. poz. 1461). Tymczasem, jak wynika z zeznań ubezpieczonej i jej męża, które uznano za w pełni wiarygodne, ubezpieczona mieszka na wsi, nie ma fizycznie dostępu do internetu i z niego faktycznie nie korzysta. Jej sytuacja nie jest przy tym niczym nadzwyczajnym, gdyż w przypadku osób starszych (ubezpieczona ma blisko 70 lat), niewykształconych (ubezpieczona ma wykształcenie podstawowe) i mieszkających poza ośrodkami miejskimi, ciągle częstym przypadkiem jest cyfrowe wykluczenie tychże osób, co czyni iluzorycznym możliwość zapoznawania się przez nich z treścią mających dla nich znaczenie nowouchwalonych aktów prawnych. Gdy dodać do tego fakt, że I. Z. od roku 2022 jest osobą ze znacznym stopniem niepełnosprawności, mającą problemy z poruszaniem się (co wynika z wydanego wobec niej orzeczenia o niepełnosprawności), oczywistym staje się, że niemożliwe było zaaprobowanie przez sąd poglądu, jakoby można by od niej oczekiwać, że samodzielnie dołoży wszelkich starań, by zapoznać się z uchwalonymi w roku 2023 aktami prawnymi i samodzielnie dowie się jak i kiedy powinna składać wszelkie wnioski i pisma, chcąc uzyskać świadczenie wspierające. Nie można bowiem zapominać o tym, że Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej w art. 69 nakłada na państwo obowiązek udzielania przez władze publiczne pomocy osobom niepełnosprawnym „ w zabezpieczaniu egzystencji, przysposobieniu do pracy oraz komunikacji społecznej”. Przepis ten nakłada zatem na władzę publiczną zobowiązanie do wykreowania mechanizmu realizacji wskazanych w nim zadań i to takiego, który będzie zapewniał efektywne, a nie jakiekolwiek osiągnięcie celu. Na szczególną uwagę zasługuje tu wyrok Trybunału Konstytucyjnego (dalej jako: TK) z 6 lutego 2007 roku (sygn. akt P 25/06), w którym TK uznał, że „ nie ma podstaw do wąskiego rozumienia art. 69 Konstytucji (określenia tylko bezpośrednich relacji pomiędzy państwem a osobami niepełnosprawnymi), którego naruszenie mogłoby polegać wyłącznie na ograniczeniu uprawnień osób niepełnosprawnych przez takie regulacje, które by bezpośrednio godziły w egzystencję, przysposobienie do pracy oraz komunikację społeczną niepełnosprawnego. Art. 69 Konstytucji chroni niepełnosprawnych również przed praktykami prowadzącymi w sposób pośredni (niekiedy ukryty) do naruszania ich praw".
Jak wynika z treści przepisu art. 3 ust. 1 ustawy o świadczeniu wspierającym, „ celem świadczenia wspierającego jest udzielenie osobom niepełnosprawnym mającym potrzebę wsparcia pomocy służącej częściowemu pokryciu wydatków związanych z zaspokojeniem szczególnych potrzeb życiowych tych osób.” Jasnym jest zatem, że ustawa ta służy „zabezpieczeniu egzystencji” osób z niepełnosprawnościami, a więc celowi wymienionemu w art. 69 Konstytucji. Koniecznym jest w tej sytuacji takie interpretowanie jej przepisów, aby cele te były w pełni zrealizowane. Nie sposób jest więc przymykać oczu na niedociągnięcia i niedomówienia ze strony organów administracji publicznej (będących w tym przypadku emanacją państwa) i przerzucać odpowiedzialność na osoby z niepełnosprawnościami, oczekując od nich dokładania najwyższej staranności w sytuacjach, w których samo państwo tego nie robi. Co za tym idzie, nie można aprobować sytuacji, w której najpierw jeden organ administracji publicznej nie udziela I. Z. (osobie ze znacznym stopniem niepełnosprawności) żadnych pouczeń co do tego jak powinna postąpić po uzyskaniu decyzji o poziomie potrzeby wsparcia, a następnie inny organ administracji publicznej wyciąga wobec niej konsekwencje za to, że postąpiła w sposób nieprawidłowy.
Mając na uwadze wszystkie powyższe względy i okoliczności, w ocenie sądu koniecznym było uznanie, że a) I. Z. nie ponosi winy w uchybieniu terminowi do złożenia w ZUS wniosku o przyznanie świadczenia wspierającego; b) złożony w jej imieniu przez męża w dniu 2 grudnia 2024 r. wniosek należało traktować jako złożony w terminie wniosek o przywrócenie terminu do złożenia wniosku o to świadczenie w trybie art. 26 ust. 2 ustawy o świadczeniu wspierającym; c) wniosek ten jako uzasadniony należało uwzględnić, stosownie do treści art. 58 k.p.a., stosowanego z mocy odesłania zawartego w art. 30 ust. 1 ustawy o świadczeniu wspierającym.
Co za tym idzie, zaskarżona decyzja podlegała zmianie, polegającej na przyznaniu I. Z., zgodnie z żądaniem zawartym w odwołaniu, prawa do wypłaty świadczenia wspierającego dodatkowo za okres od 1 lutego 2024 roku do 31 października 2024 roku, o czym na podstawie art. 477 14 § 2 Kodeksu postępowania cywilnego (dalej jako: k.p.c.) orzeczono w sentencji. Jak bowiem wynika z dokumentacji nadesłanej przez WZdsON w S., wniosek o wydanie decyzji o poziomie potrzeby wsparcia został w jej imieniu złożony w styczniu 2024 roku, co dawałoby jej prawo do świadczenia nawet od 1 stycznia 2024 roku. Sąd, będąc jednak związany żądaniem strony (art. 321 § 1 k.p.c.), wydał rozstrzygnięcie zgodne z tym żądaniem.
Na zakończenie należy jeszcze odnieść się do okoliczności przywołanych w stanie faktycznym, tj. do twierdzeń ubezpieczonej co do udzielonych jej przez członkinie komisji ustalającej poziom potrzeby wsparcia błędnych wyjaśnień w sprawie terminu złożenia wniosku. Ubezpieczona twierdziła bowiem, że osoby te powiedziały jej, że świadczenie będzie przyznawane dopiero w styczniu, co spowodowało, że nie spieszyła się ze złożeniem stosownego wniosku. Okoliczność tę potwierdził mąż ubezpieczonej, przyznając zarazem, że sam nie rozmawiał z członkiniami komisji i bazował wyłącznie na tym, co przekazała mu żona. W ocenie sądu okoliczności te nie miały w niniejszej sprawie istotnego znaczenia, poza tym, że dodatkowo świadczą o dezorientacji I. Z. i realnej, a nie tylko teoretycznej potrzebie udzielania jej precyzyjnych informacji i pouczeń. Na tym etapie postępowania nie było możliwe dokładne ustalenie co faktycznie przekazały ubezpieczonej osoby, które oceniały w jej domu stan jej zdrowia. Nie można jednak wykluczyć, że faktycznie w czasie rozmowy była mowa o styczniu, skoro to w styczniu mąż ubezpieczonej złożył wniosek o wydanie decyzji w sprawie poziomu potrzeby wsparcia. W tych okolicznościach wysoce prawdopodobnym jest więc, że doszło do nieporozumienia – członkinie komisji mogły mówić o styczniu, mając na uwadze styczeń 2024 roku, zaś I. Z. (dla przypomnienia: osoba po udarze mózgu, mająca problemy z zapamiętywaniem i kojarzeniem informacji) mogła zrozumieć, że chodzi o styczeń kolejnego roku. Zarazem nie można wykluczyć, że sytuacja mogła wyglądać odmiennie: skoro ustawodawca w art. 71 ust. 1 ustawy o świadczeniu wspierającym przyjął, że świadczenie to będzie przysługiwało osobom, które uzyskały od 78 do 85 punktów w decyzji o poziomie potrzeby wsparcia, dopiero od 1 stycznia 2025 r., członkinie komisji mogły wspomnieć o tym ubezpieczonej, a ta mogła opacznie to zrozumieć, odnosząc tę informację do siebie. Tym bardziej świadczy to jednak o tym, że koniecznym było w tej sprawie udzielenie I. Z. przez organy administracji publicznej jasnych, czytelnych i pisemnych pouczeń, z którymi mogłaby się w spokoju zapoznać, zasięgając w razie potrzeby opinii osób trzecich.
SSO Monika Miller-Młyńska
Zarządzenia:
1. Odnotować
2. Odpis wyroku z uzasadnieniem doręczyć pełn. organu rentowego
3. Przedłożyć z apelacją lub po 21 dniach od wykonania.
SSO Monika Miller-Młyńska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Szczecinie
Osoba, która wytworzyła informację: Monika Miller-Młyńska
Data wytworzenia informacji: