IV Ka 496/16 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Szczecinie z 2016-07-08
Sygn. akt IV Ka 496/16
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 8 lipca 2016 r.
Sąd Okręgowy w Szczecinie w IV Wydziale Karnym Odwoławczym
w składzie:
Przewodniczący: SSO Władysława Motak
Sędziowie: SO Beata Marzec
SO Ryszard Małachowski (ref.)
Protokolant: Kamila Michalak
przy udziale Prokuratora Prok. Okr. Andrzeja Paździórko
po rozpoznaniu w dniu 8 lipca 2016 r.
sprawy A. D.
oskarżonego z art. 13 § 1 kk w zw. z art. 288 § 1 kk
na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego
od wyroku Sądu Rejonowego w (...)
z dnia 18 grudnia 2015 r. sygn. II K 465/15
I. utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok,
II. zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. E. W. kwotę 516,60 (pięciuset szesnastu i 60/100) złotych, w tym 96,60 (dziewięćdziesięciu sześciu i 60/100) złotych podatku VAT, tytułem kosztów nieopłaconej obrony udzielonej oskarżonemu z urzędu przed Sądem Okręgowym jako drugą instancją,
III. zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe za postępowanie odwoławcze, w tym 120 (sto dwadzieścia) złotych opłaty.
SO Ryszard Małachowski SSO Władysława Motak SSO Beata Marzec
Sygn. akt IV Ka 496 / 16
UZASADNIENIE
A. D. został oskarżony o to, że w dniu 30 października 2014r., na terenie parafii (...) J. przy ul. (...) w C., woj. (...), działając umyślnie usiłował dokonać uszkodzenia opon poprzez podłożenie pod koła pojazdu plastikowych (...) z umieszczonymi (...) zalanymi cementem oraz spalenia samochodu m-ki O. (...) o nr rej. (...), o wartości ok. 4.000 zł ,poprzez podłożenie otwartego ognia w postaci zapalonej podpałki do grilla w feldze koła tylnego od strony wewnętrznej znajdującej się bezpośrednio pod zbiornikiem paliwa, na szkodę T. W., lecz zamierzonego celu nie osiągnął z uwagi na interwencję osób trzecich.
Sąd Rejonowy w C. wyrokiem z dnia 18 grudnia 2015r., sygn. akt II K 465 / 15, uznał oskarżonego za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu tą zmianą, że datę czynu ustalił na dzień 30.11.2014r. i za to, na podstawie art. 14 § 1 kk w związku z art. 288 § 1 kk, wymierzył mu karę 6 miesięcy pozbawienia wolności.
Na podstawie art. 69 § 1 i 2 kk art. 70 § 1 kk, 73 § 1 kk wykonanie kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesił oskarżonemu na okres próby 2 lat i w okresie próby oddał go pod dozór kuratora sądowego.
Na podstawie 72 § 1 pkt 7a i § 1a kk orzekł zakaz zbliżania się oskarżonego do pokrzywdzonego T. W. na odległość minimalną 150 metrów.
Na podstawie art.63 § 1 kk na poczet orzeczonej kary zaliczył okres zatrzymania w dniach od 05.12.2014r. do dnia 08.12.2014r.
Na podstawie art. 44 § 2 kk orzekł przepadek na rzecz Skarbu Państwa dowodów rzeczowych w postaci (...) (...) koloru brązowego z napisem (...) o poj. 500 ml, (...)koloru zielonego z napisem (...)o poj. 500 ml, 2 (...) z zawartością (...), (...) i (...), opakowania papierowego z zawartością (...) i worka foliowego z zawartością (...).
Zasądził od Skarbu Państwa na rzecz Kancelarii Adwokackiej adw. E. W. kwotę 988,92 zł tytułem nieopłaconej obrony z urzędu, w tym podatek VAT 23%, to jest 184,92 zł.
Zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa zwrot kosztów sądowych oraz wymierzył mu opłatę w kwocie 120 zł.
Apelację od powyższego wyroku wniósł obrońca oskarżonego A. D.. Zaskarżonemu w całości wyrokowi zarzucił naruszenie przepisów prawa procesowego, to jest art. 4 kpk, art. 5 § 2 kpk, art. 7 kpk oraz art. 410 kpk, co miało zasadniczy wpływ na treść wyroku poprzez wydanie orzeczenia oczywiście niesprawiedliwego będącego następstwem uchybień procesowych, których dopuścił się Sąd I instancji naruszając zasady związane z prawidłową oceną materiału dowodowego i przyjmując winę oskarżonego, mimo braku dostatecznych ku temu podstaw, a pojawiające się wątpliwości rozstrzygając na niekorzyść oskarżonego .
Stawiając powyższe zarzuty wniósł o uniewinnienie oskarżonego od popełnienia zarzuconego mu czynu, ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja obrońcy oskarżonego okazała się niezasadna.
Odnosząc się do podniesionego przez obrońcę oskarżonego zarzutu obrazy przepisów prawa procesowego, to jest: art. 4, art. 5 § 2 i art. 7 kpk, art. 410 kpk stwierdzić należy, iż przeprowadzona kontrola odwoławcza nie potwierdziła zasadności tego zarzutu.
W pierwszej kolejności wskazać należy, że Sąd Rejonowy oceniając w niniejszej sprawie zebrany materiał dowodowy nie dopuścił się obrazy art. 7 kpk. Do naruszenia powołanego przepisu dochodzi, gdy dokonana przez sąd ocena dowodów jest sprzeczna z regułami logicznego myślenia, uchybia zasadom wynikającym z doświadczenia życiowego lub też narusza zasady właściwego kojarzenia faktów. W przedmiotowej zaś sprawie Sąd meriti dokonał właściwej oceny zgromadzonych dowodów uznając A. D. za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu. Podejmując rozważania w poruszonej kwestii wskazać należy, iż, wbrew zarzutom skarżącego, zasadnie Sąd I instancji uznał, że zeznania członków rodziny oskarżonego, to jest jego matki - W. D., ojca – K. D. oraz siostry oskarżonego - B. P., nie zasługują na wiarę. Wskazać bowiem należy, że mimo, iż zeznania ww. osób nie były zbieżne w kwestii tego gdzie i w jakich godzinach przebywał w dniu 30 listopada 2014r. A. D., co uzasadnione może zostać upływem czasu od dnia zdarzenia do dnia składania przez nich zeznań w dniu 10 grudnia 2015r., to jednocześnie świadkowie ci starali się, choć w sposób nieudolny, wykazać, że pamiętają, że oskarżony tego dnia miał na sobie jasne spodnie. Z zeznań K. D., złożonych przed Sądem, wynika jednak, że to syn powiedział mu w co był ubrany w dniu zdarzenia, W. D. zeznała zaś, że rozmawiała przed składaniem zeznań na temat ubioru oskarżonego i mimo że zeznania składała niemal rok po zajściu, to dokładnie pamiętała, że jej syn w dniu zdarzenia miał na sobie jasne spodnie. Podobnie na temat jasnych spodni zeznawała siostra A. B. P. wskazując, że: „ (…) zobaczyłam nie wiem czy brata czy nie brata (…) ”, widziała jednak, że mężczyzna ten nachyla się nad samochodem, który zaparkowany był przy garażach na terenie kościoła, i zauważyła, że ma on na siebie jasne spodnie, a konkretnie siwe ( k. 368 ). Wskazać należy, że tej wybiórczej pamięci ww. świadków, a przez to ich zeznaniom, trudno nadać walor wiarygodności. Tym bardziej, że z zeznań J. W., która obserwowała oskarżonego z wnętrza samochodu, wynika, że sprawca miał on na sobie ciemny strój. Wskazać jednak należy, że zdarzenie miało miejsce w listopadzie po godzinie 18, a zatem było już ciemno, natomiast jak wynika z zeznań zarówno T. W., jak i J. W., teren przed parafią, gdzie parkują samochody, jest oświetlony tylko przez lampy z ulicy, zaś nad samochodami nie ma bezpośrednio oświetlenia ( k. 5V., 341 ). J. W. mogła zatem, w takich warunkach oświetleniowych, nie dostrzec tego czy oskarżony miał na sobie jasne czy ciemne spodnie. Co istotne natomiast J. W. zeznała, że A. D. miał na sobie ciemną bluzę lub kurtkę z kapturem ( k. 343 ), okazana zaś na rozprawie przez oskarżonego kurtka, co do której wskazywał on, że miał ją na sobie w dniu zdarzenia, posiada kaptur i jest koloru czarnego ( k. 339 ). Wskazać zatem należy, że co prawda A. D. starał się wykazać, że jego ubiór w dniu zdarzenia był inny niż ten, który opisywała J. W., w czym wspierali go przesłuchani w charakterze świadków członkowie jego rodziny, jednakże stwierdzić należy, że tak wyjaśnienia oskarżonego, jak i zeznania jego matki, ojca i siostry, stanowiły wyłącznie nieudolną próbę obrony oskarżonego przed odpowiedzialnością karną za zarzucony mu czyn. J. W. zeznała wszak kategorycznie, czemu Sąd I instancji trafnie dał wiarę, że rozpoznała twarz oskarżonego, widziała go bowiem najpierw gdy wszedł pierwszą bramą prowadzącą do kościoła, a potem gdy wszedł drugą bramą i zbliżał się do samochodu pokrzywdzonego. Co istotne natomiast A. D. sam przyznał, że w dniu zdarzenia był na terenie parafii, do której należy kościół, w którym pokrzywdzony T. W. jest organistą oraz wyjaśnił, że podszedł do samochodu T. W., jednak nie w celu dokonania w nim zniszczeń, lecz po to, by sprawdzić czy pod kołami nie ma jakiś gwoździ, gdyż podejrzewał, że ktoś chce go o taki czyn oskarżyć ( k. 48, 339 - 340 ). Jak słusznie jednak zwrócił uwagę Sąd meriti, powyższe wyjaśnienia oskarżonego jawią się jako nielogiczne i sprzeczne z zasadami doświadczenia życiowego; skoro bowiem oskarżony wiedział, że jest podejrzewany o niszczenie samochodu pokrzywdzonego, powinien raczej nie zbliżać się do niego, by niepotrzebnie nie kierować na siebie uwagi innych osób. Nadto stwierdzić należy, że wyjaśnienia A. D. cechuje także niekonsekwencja odnośnie tego, pod którymi kołami samochodu pokrzywdzonego sprawdzał czy ktoś czegoś nie podłożył, albowiem początkowo twierdził, że pod przednim lewym kołem i tylnym prawym kołem ( k. 32 ), składając zaś wyjaśnienia przed Sądem wskazywał już tylko na lewe koła ( k. 340 ), co budzi zdziwienie, bo skoro chciał już coś sprawdzić, to należało to zrobić ze wszystkimi kołami. Z protokołu oględzin pojazdu T. W. wynika zaś, że (...) z umieszczonymi w nich (...) i zalane cementem umieszczone były pod prawym i lewym tylnym kołem pojazdu pokrzywdzonego, nadto w feldze tylnego prawego koła od strony wewnętrznej podłożony został ogień w postaci zapalonej podpałki do grilla ( protokół oględzin pojazdu wraz ze zdjęciami, k. 7 – 14 ).
Mając zatem na uwadze powyższe, a także okoliczność, że w mieszkaniu A. D. w dniu 5 grudnia 2014r. znaleziono plastikową butelkę z napisem (...), butelkę z napisem (...), dwa pudełka plastikowe z (...), (...) i (...), worek z (...) i (...) ( k. 26, 27 ), stwierdzić należy, że zgromadzone w sprawie dowody układają się w logiczną całość potwierdzając, że zamiarem oskarżonego było dokonanie uszkodzenia opon w samochodzie pokrzywdzonego, lecz zamierzonego celu nie osiągnął z uwagi na interwencję m. in. J. W..
Reasumując, stwierdzić należy, że dokonana przez Sąd I instancji ocena zgromadzonych dowodów w pełni mieścić się w swobodzie zagwarantowanej Sądowi orzekającemu przez dyspozycję art. 7 kpk. Sąd Okręgowy nie podzielił także stanowiska apelującego, iż Sąd Rejonowy dopuścił się naruszenia art. 5 § 2 kpk. Przywołana zasada nie miała w niniejszej sprawie racji bytu, jako że Sąd Rejonowy dysponował materiałem dowodowym pozwalającym na wyjaśnienie wszystkich istotnych okoliczności przebiegu inkryminowanego zdarzenia niezbędnych do wypowiedzenia się w kwestii sprawstwa i winy A. D..
Brak jest wreszcie podstaw do wysuwania zarzutu naruszenia przepisu art. 4 kpk. Lektura pisemnych motywów skarżonego orzeczenia wskazuje, że Sąd meriti analizował wszystkie pozyskane w sprawie dowody, natomiast nie wszystkim w całości przyznał przymiot wiarygodności. Całość ustaleń faktycznych oparta została na tych dowodach, którym Sąd I instancji nadał walor wiarygodności. W świetle powyższych rozważań, w ocenie Sądu odwoławczego, podnoszony w apelacji zarzut naruszenia art. 4 kpk okazał się niezasadny.
Ocena prawna zachowania oskarżonego także jawi się jako poprawna. Sąd Rejonowy wyczerpująco omówił znamiona przypisanego oskarżonemu przestępstwa i rozważył je na gruncie poczynionych ustaleń faktycznych. Analiza prawnej oceny zachowania A. D. nie nasuwa żadnych zastrzeżeń i podlega aprobacie Sądu odwoławczego jako znajdująca umocowanie w obowiązujących przepisach prawa.
Również zastosowaną wobec A. D. represję karną należało uznać za trafną i uwzględniającą wszystkie okoliczności determinujące takie orzeczenia, a wynikające z art. 53 kk. Sąd Rejonowy uwzględnił bowiem znaczny stopień społecznej szkodliwości czynu przypisanego oskarżonemu, jego motywację, znaczny stopień winy, z drugiej zaś strony jego dotychczasową niekaralność i wymierzył mu karę w dolnych graniach ustawowego zagrożenia, to jest karę 6 miesięcy pozbawienia wolności. Mając zaś na uwadze, że A. D. nie był dotychczas karany, Sąd meriti zasadnie uznał, że istnieje wobec niego pozytywna prognoza kryminologiczna i warunkowo zawiesił wykonanie orzeczonej wobec niego kary pozbawienia wolności na okres próby 2 lat, oddając go w tym czasie pod dozór kuratora sądowego. Sąd Okręgowy podzielił zatem stanowisko oraz argumentację Sądu I instancji uznając, że wymierzona oskarżonemu kara nie razi nadmierną surowością.
Za zasadne w realiach niniejszej sprawy należało także uznać orzeczenie przez Sąd Rejonowy zakazu zbliżania się A. D. do pokrzywdzonego na minimalną odległość 150 metrów.
Zastrzeżeń Sądu Okręgowego nie budzą także rozstrzygnięcia zwarte w punktach IV i V części dyspozytywnej wyroku.
Nie podzielając zarzutów i wniosków apelacji Sąd odwoławczy, na podstawie ar. 437 § 1 kpk, utrzymał w mocy zaskarżony wyrok.
O zasądzeniu od Skarbu Państwa na rzecz adw. E. W. kosztów nieopłaconej obrony oskarżonego z urzędu w postępowaniu odwoławczym Sąd Okręgowy orzekł na podstawie § 17 ust. 2 pkt 4 i § 4 ust. 1 i 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu ( Dz. U. z 2015r., poz. 1801 ).
O kosztach sądowych za postępowanie odwoławcze Sąd orzekł w oparciu o art. 636 § 1 kpk oraz art. 2 ust. 1 pkt 2 w zw. z art. 8 ustawy z dnia 23 czerwca 1973r. o opłatach w sprawach karnych ( Dz. U. z 1983r., nr 49, poz. 223 ze zm. ), nie znajdując podstaw do zwolnienia oskarżonego od zapłaty tych należności.
SSO Ryszard Małachowski SSO Władysława Motak SSO Beata Marzec
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Szczecinie
Osoba, która wytworzyła informację: Władysława Motak, Beata Marzec
Data wytworzenia informacji: