Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

II Cz 529/20 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Szczecinie z 2020-10-02

Sygn. akt II Cz 529/20

UZASADNIENIE

Postanowieniem z dnia 3 marca 2020 r. Sąd Rejonowy w Gryfinie w sprawie o sygn. akt I C 1363/19: w punkcie I. odrzucił pozew oraz w punkcie II. zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 3617 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania.

W uzasadnieniu powyższego orzeczenia sąd wskazał, że pozew podlegał odrzuceniu z uwagi na czasową niedopuszczalność drogi sądowej (art.199 §1 pkt 1 k.p.c.), gdyż prowadzenie procesu mającego na celu ustalenie szkody powoda jest niemożliwe z uwagi na nie wyczerpanie wcześniejszego postępowania administracyjnego przewidzianego w art. 46 – 46e ustawy Prawo łowieckie. Procedurę szacowania zakończono tuż po sporządzeniu protokołów ostatecznego szacowania szkód, a żadna ze stron nie złożyła w terminie odwołania do nadleśniczego. Sąd pierwszej instancji zgodził się z tym, że nie jest niezbędne każdorazowo wyczerpanie całego trybu odwoławczego przewidzianego w Prawie łowieckim, gdy w protokole szacowania szkody wskazano parametry konieczne do ustalenia wartości odszkodowania (stan i jakość uprawy lub jakość płodu rolnego, obszar całej uprawy lub szacunkową masę zgromadzonego płodu rolnego; obszar uprawy, która została uszkodzona, lub szacunkową masę uszkodzonego płodu rolnego; procent zniszczenia uprawy na uszkodzonym obszarze; plon z 1 ha; wysokość odszkodowania), a rolnik nie wniósł odwołania, co spowodowało zakończenie procedury szacowania na tym etapie. Jeśli mimo takiego stanu koło łowieckie nie dokonało w zakreślonym terminie wypłaty odszkodowania, wówczas poszkodowany może dochodzić w sądzie wypłaty odszkodowania. Tymczasem w tej sprawie nie ustalono parametrów niezbędnych dla ustalenia wysokości szkody i wartości odszkodowania. Sąd dodał, że w protokołach szacowania szkody brak danych na temat wysokości szkody i oszacowanego odszkodowania; nie ma w nich danych niezbędnych do dokonania takiego ustalenia, tj. stanu i jakość uprawy/jakości płodu rolnego; obszaru uprawy, która została uszkodzona/ szacunkowej masy uszkodzonego płodu rolnego, procentu zniszczenia uprawy na uszkodzonym obszarze, plonu z 1 ha. Brak jest informacji, by komisja zgodziła się na przyjęcie danych podanych przez powoda, a zdaniem sądu rejonowego tylko takie zastrzeżenie mogłoby być podstawą do formułowania wniosków, że potrzebne dane i parametry zostały ustalone w toku oględzin. Wedle sądu uwagi wnoszone przez uczestnika oględzin pozostają wyłącznie jego uwagami i nie stają się wnioskami komisji w sytuacji braku sprzeciwu innych członków komisji. Ustalenia komisji są wskazane w pkt 1-6 protokołów, a z nich wynika, że nie było możliwe dokonanie stosownych pomiarów i obliczeń wobec skoszenia plantacji. W żadnym z protokołów nie wskazano wysokości odszkodowania (art. 46 c ust.1 pkt 8 ustawy Prawo łowieckie). W ocenie sądu rejonowego bez znaczenia jest okoliczność, że gotowy formularz protokołu oględzin i szacowania szkody nie zawiera rubryki „wysokość odszkodowania”, albowiem zapis dotyczący wysokości szkody mógł znaleźć się pod spodem lub w innym punkcie ze wskazaniem, że jest to ustalenie komisji. Jak zauważył sąd, wnioski z oględzin i szacowania ostatecznego były dla powoda niekorzystne, co powinno skłonić go do odwołania się do nadleśniczego. Jeśli nawet nie był pewien, jakie ostatecznie są wnioski komisji, powinien w terminie krótszym niż 7 dni ustalić w gminie, jaka jest ostateczna decyzja komisji i czy musi składać odwołanie, czego nie uczynił.

Tak argumentując sąd rejonowy na podstawie art. 199 § 1 pkt 1 k.p.c. pozew odrzucił i na podstawie art. 98 k.p.c. orzekł o kosztach procesu.

Zażalenie na powyższe postanowienie wywiódł powód wnosząc o jego zmianę poprzez odmowę odrzucenia pozwu i zasądzenie kosztów postępowania zażaleniowego.

Zaskarżonemu postanowieniu żalący zarzucił:

a)  naruszenie art. 199 § 1 pkt 1 k.p.c. poprzez jego zastosowanie, podczas gdy powód nie był zobowiązany do wyczerpania drogi administracyjnej w sytuacji, gdy protokoły oszacowania nie wskazywały na odmowę wypłaty odszkodowania;

b)  naruszenie art. 227 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie ustaleń istotnych dla sprawy, wymagających wiedzy specjalistycznych z pominięciem opinii biegłego z zakresu rolnictwa oraz wyceny szkód łowieckich i ustalenie, że w protokołach szacowania nie znajdowały się dane pozwalające ustalić wysokość należnego odszkodowania, podczas gdy dopiero opinia biegłego wskazująca na brak możliwości dokonania takiego ustalenia potwierdzałaby, że nie możliwym było dokonanie ustalenia wysokości odszkodowania;

c)  sprzeczność dokonanych istotnych ustaleń z zebranym materiałem dowodowym polegającą na uznaniu, iż w protokołach szacowania nie znajdowały się dane pozwalające ustalić wysokość odszkodowania, podczas gdy w protokołach podpisanych przez przedstawiciela pozwanego, znajdują się informacje o rodzaju uprawy, obszarze uprawy i szacunkowym obszarze szkody (szkodzie procentowej), a w dwóch protokołach co do szkód zgłoszonych 3 lipca 2018 r., sam przedstawiciel pozwanego wskazuje, na dobrą jakość plonu.

W uzasadnieniu skarżący podniósł, że zgodnie z art. 46 ust. 7 Prawa Łowieckiego w przypadku szkód wyrządzonych w płodach rolnych, szkód wyrządzonych przez dziki na łąkach i pastwiskach oraz szkód w uprawach, jeżeli szkoda powstała i została zgłoszona bezpośrednio przed sprzętem lub w jego trakcie, dokonuje się wyłącznie szacowania ostatecznego. W załączonych protokołach znajduje się informacja o szkodzie procentowej, w dwóch protokołach sam przedstawiciel koła łowieckiego wskazuje, iż plon był dobry, więc powód nie miał podstaw do przyjęcia, że w oparciu o te protokoły pozwany nie wypłaci odszkodowania zgodnie art. 46c ust. 8 ustawy. Art. 46d ustawy zdaniem skarżącego nie obligował go do wniesienia odwołania od protokołu ostatecznego szacowania, w sytuacji, gdy zawierał korzystne dlań zapisy - metraż uprawy i procentową wysokość szkody, które stanowiły podstawę wypłaty odszkodowanie.

Żalący nie zgodził się z tym, że w protokołach brak danych pozwalających na ustalenie wysokości odszkodowania, gdyż taki wniosek nie został poparty opinią biegłego z zakresu szacowania szkód łowieckich. Skoro w protokołach są informacje o rodzaju uprawy, wielkości uprawy i wielkość obszaru szkody, to w oparciu o powszechnie dostępne dane co do ilości uzyskiwanego zboża z danej uprawy i ceny takiego zboża, można ustalić kwotę odszkodowania. Sąd wskazuje na brak dowodów w zakresie ustalenia należnego odszkodowania, podczas gdy powód w pozwie wnosił o przeprowadzenie opinii biegłego, która by odpowiedziała na pytanie czy możliwe jest ustalenie wysokości odszkodowania, a jeżeli tak to jaka jest jego wysokość.

Wedle skarżącego sąd był niekonsekwentny wskazując, że ustalenia komisji wskazane były w pkt 1-6 protokołów, a jednocześnie podnosząc, iż bez znaczenia pozostaje, iż formularz nie posiadał rubryki „wysokość odszkodowania". Skoro wiążące ustalenia protokołu mogły znajdować się w całej jego treści, to należy przyjąć, iż uwagi powoda, co do wielkości obszaru szkody czy też jej procentowej wartości, stanowią również dane wiążące.

Finalnie skarżący podniósł, że dokonał zgłoszenia do organu gminy, który z pozwanym ustalił termin szacowania w odległym czasie i zmuszony był do skoszenia pozostałej uprawy. Gdyby pozwany w protokole napisał, że nie wypłaci odszkodowania, to powód miałby jasną sytuację co do konieczności odwołania się od protokołu. Skoro jednak otrzymał protokoły bez odmowy wypłaty odszkodowania, to mógł przypuszczać, że takowe otrzyma.

W odpowiedzi pozwany wniósł o oddalenie zażalenia i zasądzenie od powoda na jego rzecz kosztów zastępstwa radcowskiego wedle norm przepisanych.

Sąd okręgowy zważył, co następuje:

Zażalenie nie zasługiwało na uwzględnienie.

W świetle treści art. 199 § 1 pkt 1 k.p.c. sąd odrzuci pozew, jeżeli droga sądowa jest niedopuszczalna.

Zgodnie z powszechnie przyjętym stanowiskiem judykatury i doktryny [vide J. Gudowski (w: ) Komentarz do kodeksu postępowania cywilnego. Część pierwsza. Postępowanie rozpoznawcze, T. I, Wydawnictwo Prawnicze, Warszawa 2001, s. 17] – niedopuszczalność drogi sądowej zachodzi wtedy, gdy dana sprawa nie może być rozpoznana przez sąd, albowiem z uwagi na osobę lub przedmiot nie podlega ona orzecznictwu sądów powszechnych.

Z art. 1 i 2 k.p.c. wynika, że ustawodawca wprowadza domniemanie dopuszczalności drogi sądowej w sprawach cywilnych. Oznacza to, że każda sprawa cywilna w znaczeniu materialnym podlega rozpoznaniu przez sąd, chyba że przepis szczególny przekazuje je do właściwości innych organów. Przez sprawę cywilną w znaczeniu materialnym należy rozumieć taką sprawę, w której ochrona prawna sprowadza się do wywołania skutku w zakresie stosunku cywilnoprawnego sensu largo, a więc stosunku osobistego, rodzinnego lub majątkowego, którego podmioty na wypadek sporu występują jak równoprawni partnerzy. Jeżeli choćby jeden z nich uzyskuje pozycję organu działającego z mocy swej władzy zwierzchniej, to stosunek taki nie jest stosunkiem cywilnoprawnym [vide orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 12 kwietnia 1989 r., Uw 9/88/2, OTK 1989, s. 176, a także J. Gudowski (w: ) Komentarz do kodeksu postępowania cywilnego. Część pierwsza. Postępowanie rozpoznawcze, T. I, Wydawnictwo Prawnicze, Warszawa 2001, s. 8]. Sprawami cywilnymi ze swojej natury są więc sprawy ze stosunków z zakresu prawa cywilnego, rodzinnego i opiekuńczego oraz prawa pracy.

Z powyższych przyczyn sprawa nie spełniająca kryteriów sprawy cywilnej w znaczeniu materialnym może być przedmiotem rozpoznania w postępowaniu cywilnym tylko wtedy, gdy przepis szczególny tak stanowi.

Sąd obowiązany jest dokonać oceny dopuszczalności drogi sądowej w momencie wszczęcia postępowania. Zgodnie z dominującym w judykaturze poglądem [vide np. uzasadnienie uchwał Sądu Najwyższego z dnia 25 marca 1985 r., III CZP 9/85 oraz z dnia 8 stycznia 1992 r., III CZP 138/91] – ocena powyższa zależy przede wszystkim od przedmiotu procesu, a więc od przedstawionego pod osąd roszczenia oraz wskazanego stanu faktycznego, gdyż te elementy – konkretyzując stosunek prawny między stronami – kształtują charakter sprawy i tym samym nadają jej lub odejmują przymioty sprawy cywilnej.

W rozpoznawanej sprawie analiza przepisów art. 46 – 46e ustawy z dnia 13 października 1995 roku – Prawo łowieckie wskazuje, że w zakresie dochodzenia odszkodowania za szkody wyrządzone w uprawach i płodach rolnych przez dziki, łosie, jelenie, daniele i sarny oraz w czasie polowania zachodzi tzw. względna niedopuszczalności drogi sądowej, albowiem w tego rodzaju sprawach mamy do czynienia z czasowym zamknięciem drogi sądowej, gdyż skierowanie sprawy na tę drogę wymaga uprzedniego wyczerpania trybu postępowania administracyjnego. Z art. 46d ust. 1 Prawa łowieckiego wynika, że właścicielowi albo posiadaczowi gruntów rolnych, na terenie których wystąpiła szkoda, oraz dzierżawcy albo zarządcy obwodu łowieckiego przysługuje odwołanie do nadleśniczego Państwowego Gospodarstwa Leśnego Lasy Państwowe właściwego ze względu na miejsce wystąpienia szkody. Odwołanie wnosi się w terminie 7 dni od dnia podpisania protokołu, o którym mowa w art. 46a ust. 4 albo art. 46c ust. 5. Z kolei art. 46e ust. 1 – 4 Prawa łowieckiego stanowią, że: „1. Nadleśniczy Państwowego Gospodarstwa Leśnego Lasy Państwowe właściwy ze względu na miejsce wystąpienia szkód ustala wysokość odszkodowania, w drodze decyzji, biorąc w szczególności pod uwagę ustalenia zawarte w protokołach, o których mowa w art. 46a ust. 4, art. 46c ust. 5 i art. 46d ust. 8. Opinia przedstawiciela izby rolniczej, o której mowa w art. 46d ust. 9, nie jest wiążąca. 2. Decyzja, o której mowa w ust. 1, wydawana jest w terminie 14 dni od dnia otrzymania protokołów, o których mowa w ust. 1, i jest ostateczna. 3. Wypłata odszkodowania, o którym mowa w ust. 1, następuje ze środków dzierżawcy albo zarządcy obwodu łowieckiego, nie później niż w terminie 30 dni od dnia doręczenia decyzji, o której mowa w ust. 1. 4. Właściciel albo posiadacz gruntów rolnych, na których zostały wyrządzone szkody, o których mowa w art. 46 ust. 1, a także dzierżawca albo zarządca obwodu łowieckiego niezadowolony z decyzji, o której mowa w ust. 1, może, w terminie trzech miesięcy od dnia jej doręczenia, wnieść powództwo do sądu właściwego ze względu na miejsce wystąpienia szkody”. Z art. 49a ust. 1. Prawa łowieckiego wynika z kolei, że w zakresie nieuregulowanym w ustawie lub przepisach wydanych na jej podstawie, do postępowania prowadzonego przez nadleśniczego lub dyrektora regionalnej dyrekcji Państwowego Gospodarstwa Leśnego Lasy Państwowe w sprawie ustalenia wysokości odszkodowania stosuje się odpowiednio przepisy ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. - Kodeks postępowania administracyjnego.

Analiza tych przepisów wskazuje na obligatoryjność wyczerpania drogi postępowania administracyjnego w sprawie ustalenia odszkodowania za szkody łowieckie, albowiem wniesienie powództwa do sądu może nastąpić tylko w terminie trzech miesięcy od otrzymania decyzji przez nadleśniczego Państwowego Gospodarstwa Leśnego Lasy Państwowe. Nie sposób zaś jest przyjąć, że osoba, która postąpiła zgodnie z ustawą może wystąpić z powództwem wyłącznie w terminie trzech miesięcy od otrzymania decyzji, a osoba, która odwołania nie wniesie może wystąpić w innym, dowolnym terminie (np. po upływie roku jak w niniejszej sprawie).

W badanej sprawie tryb przewidziany w art. 46 – 46e ustawy z dnia 13 października 1995 roku – Prawo łowieckie niewątpliwie nie został zachowany, co jak trafnie zauważył sąd pierwszej instancji skutkowało tymczasową niedopuszczalnością drogi sądowej. Owszem na skutek zgłoszenia szkody doszło do szacowania ostatecznego na działkach należących do powoda w dniu 28 lipca 2018 r., lecz w jego wyniku nie ustalono parametrów niezbędne dla ustalenia wysokości szkody i wartości należnego odszkodowania. W protokołach szacowania szkody załączonych do pozwu próżno jest szukać danych na temat wysokości szkody i oszacowanego odszkodowania należnego powodowi, co więcej, nie ma w nich także danych niezbędnych do dokonania takiego ustalenia, co słusznie wskazał sąd rejonowy. Same uwagi poszkodowanego ujęte w protokołach, w sytuacji, gdy nie zostały zaakceptowane przez pozostałych członków komisji, nie mogłyby stanowić podstawy do czynienia ustaleń odnośnie procentowego zakresu doznanej straty. W żadnym z protokołów nie wskazano wysokości odszkodowania, zaś zgodnie z treścią art. 46c ust.1 pkt 8 ustawy Prawo łowieckie podczas szacowania ostatecznego ustala się m.in. wysokość odszkodowania i powinno ono zostać ujęte w protokole (art.46c ust. 5 pkt 3). Skoro w protokołach ostatecznego szacowania szkody brak było danych pozwalających na ustalenie należnego poszkodowanemu odszkodowania, jak również nie zawarto w nich żadnych informacji o wysokość odszkodowania jakie koło łowieckie miałoby przyznać powodowi, to rzeczą oczywistą dla powoda powinno być, że w wyniku dokonanego szacowania pozwany nie wypłaci mu żadnego odszkodowania i jeżeli z tą decyzją się nie zgadzał, to powinien był się on odwołać do nadleśniczego (art. 46d ust. 1 Prawa łowieckiego), czego jednak powód nie uczynił w zakreślonym terminie. Niewyczerpanie przewidzianej przepisami Prawo łowieckiego administracyjnej procedury szacowania szkody w realiach rozpatrywanej sprawy prowadzić tym samym musiało zgodnie z art. 199 § 1 pkt 1 k.p.c. do odrzucenia pozwu z uwagi na niedopuszczalność drogi sądowej, o czym trafnie orzekł sąd pierwszej instancji.

Tak argumentując oraz nie znajdując podstaw do zmiany zaskarżonego rozstrzygnięcia, sąd okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. w zw. z art. 397 § 3 k.p.c. zażalenie oddalił, o czym orzekł w punkcie 1. postanowienia.

Wobec oddalenia zażalenia powoda na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. zasądzono w punkcie 2. postanowienia od skarżącego na rzecz pozwanego kwotę 900 zł tytułem zwrot kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym zgodnie z § 2 pkt 5 w zw. z § 10 ust. 2 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2018 r. poz. 265 tj.).

Violetta Osińska Tomasz Szaj Mariola Wojtkiewicz

Zarządzenia:

1.  (...)

2.  (...)

3.  (...)

(...)

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Adela Dopierała
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Szczecinie
Osoba, która wytworzyła informację:  Tomasz Szaj,  Violetta Osińska ,  Mariola Wojtkiewicz
Data wytworzenia informacji: