II Cz 396/20 - zarządzenie, uzasadnienie Sąd Okręgowy w Szczecinie z 2020-09-29
UZASADNIENIE
Postanowieniem z dnia 6 lutego 2020 roku Sąd Rejonowy w Gryficach w pkt I. oddalił wniosek pozwanego M. H. o przyznanie zwrotu kosztów postępowania od powoda, w pkt II. oddalił wniosek (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w B. o przyznanie zwrotu kosztów postępowania od powoda.
W uzasadnieniu postanowienia sąd rejonowy wskazał, że powód Krajowy Ośrodek (...) w W. wniósł w dniu 12 września 2018 roku (stempel poczty) do sądu pozew przeciwko M. H. o ustalenie ceny akcji Krajowej Spółki (...) S.A. T. na podstawie art. 3 ust. 8 w zw. z art. 3a) ust. 4 ustawy z dnia 11 kwietnia 2003 roku o kształtowaniu ustroju rolnego. Strona powodowa w pozwie wskazała, że z uwagi na krótki termin ustawowy na złożenie pozwu (14 dni) oraz specyfikę sprawy nie było możliwe podjęcie próby polubownego rozwiązania sporu.
W dniu 2 listopada 2018 roku wpłynęło pismo pełnomocnika strony pozwanej ze zgłoszeniem się pełnomocnictwa i wnioskiem o doręczenie odpisu pozwu. Z kolei w dniu 6 listopada 2018 roku wpłynęła odpowiedź na pozew nadana w urzędzie pocztowym w dniu 2 listopada 2018 roku.
W dniu 9 listopada 2018 roku został do akt sprawy załączony faks skierowany przez powoda do przewodniczącego wydziału, zawierający wniosek o wstrzymanie doręczania złożonych pozwów. Następnie w dniu 16 stycznia 2019 roku wpłynął wniosek o zawieszenie postępowania z uwagi na pozasądowe negocjacje.
Pismem z dnia 17 stycznia 2019 roku skierowano do sądu zgłoszenie interwencji ubocznej po stronie pozwanego.
Strona powodowa pismem z dnia 21 lutego 2019 roku podtrzymała wszystkie swoje wnioski w sprawie.
W dniu 15 kwietnia 2019 roku wpłynął do sądu rejonowego wniosek o dopuszczenie do udziału w sprawie w charakterze pozwanego (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w B.. Z kolei w dniu 15 maja 2019 roku wpłynęło pismo interwenienta ubocznego spółki (...) podtrzymujące poprzednie stanowisko i zawierające wnioski w sprawie.
Pismem z dnia 23 maja 2019 roku strona powodowa cofnęła pozew i wniosła o nieobciążanie powoda kosztami postępowania na podstawie art. 102 k.p.c. oraz zwrot połowy opłaty wniesionej od pozwu na podstawie art. 79 ust. 1 pkt. 3 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.
Postanowieniem z dnia 29 maja 2019 roku sąd rejonowy umorzył postępowanie, które to postanowienie uprawomocniło się z dniem 13 czerwca 2019 roku.
Pełnomocnik pozwanego złożył w dniu 10 czerwca 2019 roku wniosek o przyznanie zwrotu kosztów postępowania, w tym zwrotu poniesionych wydatków oraz kosztów zastępstwa procesowego w wysokości trzykrotności stawki miniuj przewidzianej w rozporządzeniu Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych, powiększonej o kwotę 17 złotych tytułem poniesionej opłaty skarbowej udzielonego pełnomocnictwa. Wskazano również, że sąd przy ustalaniu stawki minimalnej kosztów zastępstwa procesowego winien wziąć pod uwagę rzeczywistą wartość akcji będącej przedmiotem niniejszego postępowania, tj. 2,45 złotych za akcję, a nie wartość przedmiotu sporu określoną przez powoda w pozwie, stanowiącą iloczyn akcji i ceny 1,00 złotych za akcję.
Sąd rejonowy uzasadniając oddalenie wniosku strony pozwanej przytoczył treść art. 203 k.p.c. W jego ocenie w przedmiotowej sprawie brak podstaw do obciążania powoda kosztami postępowania na tym etapie postępowania. W przedmiotowej sprawie nie został doręczony stronie pozwanej odpis pozwu. Brak podstaw do powoływania się przez stronę pozwaną na podniesiony nakład pracy, stopień skomplikowania sprawy, skoro sąd nie doręczył pozwu i nie zobowiązał strony pozwanej do ustosunkowania się do pozwu. Pozwany nie miał zatem obowiązku udzielania odpowiedzi na pozew, a swoje stanowisko i wszystkie argumenty miałby jeszcze możliwość zgłosić po doręczeniu pozwu oraz zobowiązaniu do tego przez sąd. Dopiero z chwilą doręczenia pozwu pozwanemu powstaje zawisłość sporu ( lis pendens). Po doręczeniu pozwu pozwany może i powinien wdać się w spór co do istoty sprawy (por. art. 221 k.p.c.). Z momentem doręczenia pozwu pozwanemu następuje stan sprawy w toku, czyli zawiśnięcie sporu. Zgodnie z treścią art. 192 pkt 1 k.p.c. o stanie sprawy w toku zawsze decyduje chwila doręczenia, a nie wniesienia pozwu.
Mając powyższe na uwadze sąd rejonowy oddalił wniosek pozwanego o zasądzenie od powoda kosztów postępowania po cofnięciu pozwu, które de facto nie został doręczony jeszcze stronie.
Również wniosek spółki z ograniczoną odpowiedzialnością (...) w B. o przyznanie kosztów postępowania od powoda został oddalony. Sąd rejonowy zaznaczył, że interwencję uboczną można zgłosić po stronie powoda od chwili wytoczenia powództwa, zaś po stronie pozwanego od chwili doręczenia pozwanemu odpisu pozwu, co w przedmiotowej sprawie nie nastąpiło. Przedwczesna reakcja strony pozwanej oraz przyszłego interwenienta w sprawie, bez takiego obowiązku nałożonego na sąd, nie może stanowić podstawy do zasądzenia kosztów postępowania. Zwrócił nadto uwagę na fakt, że art. 107 k.p.c. reguluje odmiennie sytuację interwenienta co do rozliczania kosztów postępowania. Dodatkowo sąd rejonowy wskazał, że nawet w przypadku cofnięcia pozwu i jego doręczenia dopuszczalne jest odstępstwo od zasady obowiązku zwrotu kosztów procesu przez powoda na rzecz pozwanego, gdy powód wykaże, że wystąpienie z powództwem było niezbędne dla celowego dochodzenia praw, uwzględnieniem okoliczności istniejących w dacie wytoczenia powództwa. Pomijając wcześniejsze rozważania, również należałoby badać okoliczności wskazane przez powoda.
Zażalenie na powyższe postanowienie wywiódł pozwany zaskarżając je w pkt 1. postanowieniu zarzucając naruszenie art. 203 § 3 k.p.c. poprzez ustalenie, że w związku z brakiem doręczenia pozwu pozwanemu brak jest podstaw do złożenia przez pozwanego wniosku o przyznanie od powoda kosztów postępowania.
Wniósł o zmianę zaskarżonego postanowienia poprzez zasądzenie na rzecz pozwanego zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego w wysokości trzykrotnej stawki minimalnej określonej w rozporządzeniu Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych.
Jednocześnie wniósł o zasądzenie na rzecz pozwanego zwrotu kosztów postępowania odwoławczego; w tym kosztów zastępstwa procesowego w tym postępowaniu.
Nadto skarżący złożył wnioski dowodowe o dopuszczenie nowych dowodów z dokumentów, na okoliczność uzyskania przez stronę powodową prywatnej wyceny akcji w kwietniu 2019 roku, dla wykazania że strona powodowa rozpoczęła analizę podstaw powództwa dopiero w toku postępowania a cofnięcie pozwu jest związane także z potwierdzeniem jego bezzasadności wobec treści wyceny; dla wykazania całkowitej bezzasadności powództwa i braku usprawiedliwienia subiektywnego; przekonania strony powodowej wobec realnej wartości akcji K.. Skarżący przedłożył szereg wydruków orzeczeń sądów powszechnych dowodząc, że w realiach niniejszej sprawy nie zachodzą szczególne okoliczności w rozumieniu art. 102 k.p.c., a stanowisko to zostało potwierdzone przez liczne sądy powszechnej terenie całego kraju w ocenie których zasądzenie kosztów zastępstwa prawnego nie kłóci się z zasadą elementarnej sprawiedliwości.
W uzasadnieniu skarżący podniósł, że mylnie sąd pierwszej instancji przyjmuje, że zawiśniecie sporu następuje tylko i wyłącznie po doręczeniu odpisu pozwu stronie pozwanej. Zgodnie bowiem z ugruntowaną linią orzecznictwa w razie niedoręczenia pozwu pozwanemu zawiśnięcie sporu może nastąpić z chwilą wdania się pozwanego w spór (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 maja 1966 roku, sygn. akt III PRN 23/66, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 lutego 1982 roku, sygn. akt I CR 13/82, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 28 kwietnia 2010 roku, sygn. akt III CSK 211/09). Pozwany złożył odpowiedź na pozew jeszcze przed doręczeniem mu odpisu pozwu, a więc wdał się w spór jeszcze przed doręczeniem mu pozwu. Zaznaczył, że powód wytoczył blisko 882 sprawy przeciwko 882 rolnikom - plantatorom buraka cukrowego w całej Polsce. Procedura nieuzasadnionego pozywania akcjonariuszy rozpoczęła się w październiku 2018 roku. Powód lawinowo składał pozwy do kilkudziesięciu sądów w całym kraju. Pozwani powziąwszy informacje o tym procederze z ostrożności procesowej składali odpowiedzi na pozew jeszcze przed doręczeniem pozwów. Już samo złożenie pozwu w sądzie determinowało prawo pozwanych do celowej obrony swoich praw. Żaden bowiem przepis prawny nie zabrania złożenia odpowiedzi na pozew przed formalnym doręczeniem pozwu. Pomimo niedoręczenia wszystkim pozwanym odpisów pozwu, powód prowadził korespondencję i wymieniał pisma procesowe z pełnomocnikiem pozwanych w każdej z wytoczonych spraw. Zdaniem skarżącego w świetle okoliczności całego procederu (...) korzystania z prawa pierwokupu akcji K. doręczenie pozwu w niniejszej sprawie jest tylko formalno- techniczną czynnością. W związku z masowym wytoczeniem powództw pozwani bowiem podjęli obronę jeszcze przed doręczeniem im pozwów. Pozwany może zapoznać się z treścią pozwu w sądzie jeszcze przed fizycznym doręczeniem mu jego odpisu. W niniejszej sprawie pełnomocnik pozwanego dowiedziawszy się o masowym składaniu przez powoda pozwów przeciwko rolnikom będącym akcjonariuszami K., celem uniknięcia sytuacji wydawania przez sądy wyroków zaocznych w związku z brakiem ustosunkowania się pozwanych w terminie do twierdzeń powoda, z ostrożności składał do sądu odpowiedzi na pozew mając jedynie informację, że pozew takowy został już w sądzie złożony. Co ważne w tej i innych analogicznych sprawach brak doręczenia odpisu pozwu pozwanym nie przeszkadzał KOWR-owi w merytorycznym prowadzeniu sporu i wymienianiu się pismami oraz argumentami w sprawie. Na wszystkie bowiem pisma złożone w niniejszym postępowaniu przez pozwanych (...) składał swoje repliki. Nie może być więc mowy o braku podstaw do zasądzenia od na rzecz pozwanego kosztów postępowania.
Skarżący dodatkowo podkreślił, że w innych, identycznych sprawach sądy rejonowe oraz okręgowe uznają, że brak jest podstaw do odstąpienia od obciążania powoda kosztami procesu, słusznie wskazując m. in. że (...) jako podmiot profesjonalny miał możliwość weryfikacji zasadności swych roszczeń, jak również z pewnością liczył się z konsekwencjami finansowymi toczenia powództw oraz ewentualnej przegranej. Odstąpienie od obciążania (...) kosztami procesu w istocie w sposób nieuzasadniony premiowałoby działanie strony powodowej - państwowej osoby prawnej. Wskazał, że powód nie cofa masowo powództw na terenie całego kraju z dbałości - jak podaje - o interes pozwanych. (...) pozwał bez skrupułów, angażując niebagatelne środki publiczne, blisko tysiąc zbywców akcji K. - byłych i obecnych plantatorów buraka cukrowego przed siedemdziesięcioma sądami w całej Polsce na kwotę co najmniej 134.224.634,25 złotych, narażając ich bezrefleksyjnie na konieczność poniesienia niewspółmiernie wysokich w stosunku do wartości sprzedanych akcji kosztów, w tym dojazdów do sądów, policji, prokuratur, ewentualnego zastępstwa procesowego, kosztów wnioskowanych przez powoda opinii biegłych itp. Wprowadził rolników oraz sądy w błąd, a następnie usiłował wykorzystać niską świadomość prawną i celem uznania przez plantatorów żądań pozwów. Zawłaszczył akcje za mniej niż połowę ich rynkowej wartości do dnia dzisiejszego nie płacąc nikomu nawet tej niewielkiej części. Skarżący podkręcił, że rzeczywistym motywem cofania powództw przez (...), w tym niniejszego, jest chęć uniknięcia sądowej weryfikacji w którejkolwiek sprawie kwestii posiadania przez (...) S.A. na własność nieruchomości rolnych oraz rzeczywistej wartości rynkowej akcji i wykazania bezprawności i premedytacji jego działań. Skutkowałoby to oddaleniem nie tylko niniejszego powództwa o ustalenie ceny akcji (...) S.A., ale także nieważnością wszystkich transakcji w liczbie ponad tysiąca, w których (...) i (...) skorzystały z prawa pierwokupu na przestrzeni lat 2017-2018 i dokonały zaboru akcji. Zdaniem skarżącego działania (...) i (...) były nie tylko niemoralne, nieetyczne i sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, przez co od początku nieważne. Podkreślił, że w realiach niniejszej sprawy nie może być mowy o jakichkolwiek wyjątkowych okolicznościach mogących rzutować na odstępstwo od obciążenia przegrywającego kosztami procesu. Wręcz przeciwnie, działanie strony powodowej przemawiają za koniecznością obciążenia (...) kosztami całkowicie bezzasadnie wywołanego procesu. W jego ocenie nie ulega wątpliwości, że zamiarem strony powodowej było wykorzystanie niskiej świadomości prawnej bądź wręcz zastraszenie pozwanych rolników celem uznania przez nich żądań pozwów, co w kilku sprawach przyniosło zresztą rezultat w postaci ugód sądowych. Kiedy jednak w niniejszej sprawie pozwany i interwenient uboczny reprezentowani przez profesjonalnych pełnomocników konsekwentnie przeczyli zasadności pozwu, przedstawiając zarówno przed tut. sądem jak i przed innymi sądami na terenie całego kraju merytoryczną argumentację popartą konkretnymi dowodami strona powodowa cofnęła powództwa, od początku mając pełną świadomość bezpodstawności formułowanych żądań.
W odpowiedzi na zażalenie Krajowy Ośrodek (...) wniósł o oddalenie zażalenia; obciążenie pozwanego kosztami postępowania zażaleniowego, oddalenie wniosków dowodowych, odstąpienie od obciążania powoda kosztami postępowania zażaleniowego.
Sąd okręgowy zważył, co następuje:
Zażalenie nie jest uzasadnione.
Zwrotem kosztów procesu rządzi zasada odpowiedzialności za jego wynik, zgodnie z którą strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (art. 98 k.p.c.).
Co do zasady w przypadku cofnięcia pozwu oraz umorzenia postępowania, obowiązuje szczególna regulacja dotycząca rozstrzygania o kosztach postępowania. Stosownie do treści art. 203 § 2 k.p.c. powód na żądanie pozwanego zwraca mu koszty, jeżeli sąd już przedtem nie orzekł prawomocnie o obowiązku ich uiszczenia przez pozwanego. Oczywiście nie można wykluczyć, że zastosowanie znajdą także ogólne zasady orzekania o kosztach z tytułu V działu I k.p.c., jednak utrudnione jest rozstrzyganie w przedmiocie kosztów postępowania w oparciu o te reguły, które posługują się sformułowaniami „wygrania” lub „przegrania” procesu albo „uwzględnienia powództwa”, gdyż nie może budzić wątpliwości, że w przypadku umorzenia postępowania formalnie nie ma strony, która przegrała proces ani tej, która go wygrała.
Możliwe jest zasądzenie zwrotu kosztów powodowi od pozwanego, jeżeli powód wykaże, że wytoczenie powództwa było niezbędne dla celowego dochodzenia praw lub celowej obrony, przy uwzględnieniu okoliczności istniejących w dacie wniesienia pozwu, zwłaszcza w sytuacji gdy cofnięcie pozwu jest konsekwencją zaspokojenia przez pozwanego dochodzonego roszczenia (por. postanowienia Sądu Najwyższego: z dnia 7 marca 2013 roku, IV CZ 8/13; z dnia 12 kwietnia 2012 rok, II CZ 208/11; z dnia 8 lutego 2012 roku, V CZ 109/11).
Cała obszerna argumentacja skarżącego wyrażona w zażaleniu o tyle nie jest zasadna w tej konkretnej sprawie, że cofnięcie pozwu, nastąpiło w sprawie, w której nie doszło do zawisłości sporu (pozwanemu nie doręczono odpisu pozwu), ponadto nie bez znaczenia jest okoliczność, że chwila zainicjowania powództwa, była determinowana ustawowo określonym materialnoprawny termin dochodzenia praw. Pozwany może złożyć wniosek o koszty w oparciu o art. 203 § 3 k.p.c. dopiero po doręczeniu mu odpisu pozwu lub po powstaniu sytuacji powodującej zawisłość sporu (por. Komentarz do Kodeksu Postępowania Cywilnego - Lewis Nexis część pierwsza, tom 1, wydanie 2009, str. 621). W okolicznościach niniejszej sprawy nie doszło do zawisłości sporu, gdyż cofnięcie pozwu nastąpiło przed doręczeniem pozwanemu odpisu pozwu, a skoro cofnięcie pozwu zgodnie ze zdaniem pierwszym art. 203 § 2 k.p.c. ma ten skutek, że pozew cofnięty nie wywołuje żadnych skutków, jakie ustawa wiąże z wytoczeniem powództwa, to stwierdzić należy, że pozwany nie uzyskał statusu pozwanego obowiązanego do zapłaty na rzecz powoda kosztów. O ile pozwany składał pisma w sprawie, to jednak zajęcie stanowiska procesowego i odniesienie się do twierdzeń pozwu jeszcze przed jego doręczeniem przez sąd – w zakresie finansowej odpowiedzialności za wynik sporu – czynił na własne ryzyko. Argumenty skarżącego o nielojalnym postępowaniu powoda, licznych postępowaniach wytaczanych rolnikom, z drugiej strony dostrzegalna przez sąd okręgowy znaczna ilość oświadczeń powoda o cofnięciu pozwów w tożsamych sprawach, w których pozwanych reprezentował ten sam pełnomocnik zawodowy – winna jednak skłonić pozwanego do powstrzymania się z wniesieniem odpowiedzi na pozew przed jego doręczeniem celem właśnie ograniczenia kosztów z tą czynnością – dla zleceniodawcy profesjonalnego pełnomocnika – się wiążących. Nieracjonalnym jest dobrowolne wikłanie się w sprawę sądową, która jest na etapie poprzedzającym zawiśnięcie sporu, skoro doświadczenie z innych podobnych spraw, na co wskazuje wprost skarżący w zażaleniu, winno podpowiadać, że z dużym prawdopodobieństwem sprawa zakończy się cofnięciem pozwu. Wszelkie zaś okoliczności natury materialnoprawnej, które zostały szeroko opisane w zażaleniu, pozostają bez znaczenia, skoro pozew został skutecznie cofnięty jeszcze zanim zarządzone zostało doręczenie jego odpisu stronie pozwanej, wobec czego proces zakończył się rozstrzygnięciem o charakterze formalnym i nie doszło do konieczności merytorycznej oceny przez sąd zgłoszonych w sprawie roszczeń. Tym bardziej bez znaczenia są podnoszone w zażaleniu argumenty natury moralnej, skoro w niniejszej sprawie udział pozwanego był wywołany jego przedwczesnym zgłoszeniem się do procesu, a nie stanowił wyniku działań powoda, który zdołał cofnąć pozew przed doręczeniem przeciwnikowi jego odpisu. Rację ma natomiast skarżący, że żaden przepis nie zabrania pozwanemu zgłoszenia się do sprawy przed doręczeniem odpisu pozwu, ale nie może on zasadnie oczekiwać zwrotu związanych z tym kosztów, bo ich poniesienie stanowi następstwo jego autonomicznej decyzji i nie jest celowe, a tylko celowe koszty obrony praw w sprawie cywilnej podlegają zwrotowi. Na etapie wstępnym postępowania nie można zaś jeszcze ocenić, czy sprawie zostanie nadany dalszy bieg, wobec czego podejmowanie obrony przed doręczeniem odpisu pozwu stanowi rezultat wyłącznej inicjatywy pozwanego, który ma do niej pełne prawo (co należy podkreślić), ale który musi być gotowy do poniesienia kosztów z tym związanych we własnym zakresie, jako że podejmuje tego rodzaju działania na własne ryzyko. Wobec powyższego pozwany nie mógł zasadnie oczekiwać uwzględnienia przez sąd pierwszej instancji jego wniosku o zasądzenie zwrotu kosztów postępowania, które wygenerował własnym, przedwczesnym działaniem. Prowadziło to do konieczności uznania zażalenia pozwanego za nieuzasadnione, jako że zaskarżone orzeczenie było prawidłowe.
Mając na względzie powyższe, na podstawie art. 385 k.p.c. w zw. z art. 397 § 2 k.p.c. należało orzec jak w pkt 1 sentencji postanowienia.
O kosztach postępowania zażaleniowego należnych powodowi orzeczono w punkcie 2. sentencji postanowienia na podstawie art. 108 k.p.c., gdyż niniejsze postanowienie jest orzeczeniem kończącym postępowanie w przedmiocie kosztów procesu oraz na podstawie art. 98 k.p.c., jako że zażalenie pozwanego zostało w całości oddalone. Zatem to powód wygrał postępowanie zażaleniowe. Poniesione przez niego koszty tego postępowania stanowi wynagrodzenie zawodowego pełnomocnika w wysokości 120 złotych – ustalone zgodnie z treścią § 10 ust. 2 pkt 1) w z zw. z § 2 pkt 2) rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U.2015.1800 z późn. zm.). Ponieważ wartość przedmiotu zaskarżenia opiewała na kwotę 917 złotych, to wysokość wynagrodzenia pełnomocnika zawodowego strony powodowej w postępowaniu zażaleniowym odpowiadała kwocie minimalnej 120 złotych i taką też sumę należało zasądzić na jego rzecz od strony pozwanej.
Argumentując jak powyżej, sąd okręgowy orzekł jak w treści punktu 2. sentencji postanowienia.
Marzenna Ernest Ziemowit Parzychowski Katarzyna Longa
ZARZĄDZENIE
(...)
(...)
(...)
(...)
(...)
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Szczecinie
Osoba, która wytworzyła informację: Ziemowit Parzychowski, Marzenna Ernest , Katarzyna Longa
Data wytworzenia informacji: