II Ca 1345/13 - wyrok Sąd Okręgowy w Szczecinie z 2014-06-11

Sygn. akt II Ca 1345/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 11 czerwca 2014 roku

Sąd Okręgowy w Szczecinie II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Zbigniew Ciechanowicz (spr.)

Sędziowie:

SO Agnieszka Tarasiuk - Tkaczuk

SO Marzenna Ernest

Protokolant:

st. sekr. sąd. Dorota Szlachta

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 11 czerwca 2014 roku w S.

sprawy z powództwa Z. S.

przeciwko Skarbowi Państwa - Sądowi Rejonowemu Szczecin - Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez powoda

od wyroku Sądu Rejonowego Szczecin - Centrum w Szczecinie

z dnia 13 września 2013 r., sygn. akt I C 264/10

I.  oddala apelację;

II.  przyznaje od Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego Szczecin – Centrum w Szczecinie adwokatowi K. G. kwotę 756 (siedemset pięćdziesiąt sześć) złotych, w tym podatku VAT, tytułem kosztów pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu.

Sygn. akt II Ca 1345/13

Uzasadnienie wyroku z dnia 11 czerwca 2014 r.:

Powód Z. S. wniósł o zasądzenie od Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego Szczecin-Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie kwoty 8.000 zł tytułem odszkodowania za bezprawne zajęcie w 2004 r. jego samochodu osobowego, a następnie brak dbałości o jego przechowanie czego efektem była całkowita utrata wartości pojazdu. Powód zażądał również „ustalenia odpowiedzialności pozwanego na przyszłość”.

Pozwany Skarb Państwa - Sąd Rejonowy Szczecin-Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie wniósł o oddalenie powództwa, podnosząc że z dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy karnej XIV K 1749/04 wynika, że pismem z dnia 2 maja 2005 r. wskazano powodowi, że po uiszczeniu kary grzywny Sąd uchyli zabezpieczenie. Pismo to doręczono powodowi w dniu 12 maja 2005 r. i od tej chwili miał on możliwość odebrania pojazdu z parkingu i dalszego nim dysponowania. Pozwany wskazał nadto, że powód nie wykazał, aby postanowienie o zabezpieczeniu samochodu było niezgodne z prawem. Nadto, podniesiono również zarzut przedawnienia dochodzonego roszczenia wskazując, że skoro już w piśmie z dnia 21 czerwca 2006 r. powód domagał się od Skarbu Państwa odszkodowania oczywistym jest, że zaktualizowały się przesłanki rozpoczęcia biegu terminu przedawnienia.

W pkt I wyroku z dnia 13 września 2013 r. Sąd Rejonowy Szczecin - Centrum w Szczecinie oddalił powództwo.

Powyższe rozstrzygnięcie oparto m.in. o następujące ustalenia faktyczne i oceny:

Postanowieniem Prokuratora (...) (...) w S. z dnia 22 marca 2004 r., sygn. akt l Ds. 1231/04 dokonano zajęcia samochodu Z. S. marki V. (...) o nr rej. (...).

Wyrokiem z dnia 7 lutego 2005 r. powód został skazany na karę jednego roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres 5 lat próby. Jednocześnie, na podstawie art. 71 § 1 kk wymierzono powodowi grzywnę w wysokości 40 stawek dziennych po 10 zł. Dodatkowo zaś orzeczono świadczenie pieniężne w kwocie 100 zł na rzecz Fundacji. Na poczet orzeczonej grzywny zaliczono powodowi zatrzymanie. W związku z powyższym do uiszczenia pozostała kara grzywny w wysokości 360 zł.

Po uprawomocnieniu się ww. wyroku wezwano powoda do zapłaty grzywny i jednocześnie pismem z dnia 2 maja 2005 r. wskazano powodowi, że po uiszczeniu zobowiązań Sąd uchyli zabezpieczenie. Pismo to doręczono powodowi w dniu 12 maja 2005 r. Od tej daty Z. S. mógł, w ocenie Sądu Rejonowego, podjąć działania celem odebrania samochodu, czego nie uczynił. W dniu 22 lipca 2005 r. powód odebrał ponaglenie do zapłaty grzywny, na które nie udzielił żadnej odpowiedzi.

Po raz pierwszy powód zainteresował się losem swojej własności w dniu 21 czerwca 2006 r kierując w tej sprawie pismo do Prokuratury (...) (...) w S.. Pismo to zostało przekazane do Sądu w dniu 8 września 2006 r.

Postanowieniem z dnia 8 listopada 2006 r., sygn. Akt XIV Ko 1044/06 Sąd zarządził wykonanie orzeczonej kary jednego roku pozbawienia wolności w stosunku do powoda. W uzasadnieniu swej decyzji Sąd wskazał, że orzeczenie wykonania kary uprzednio warunkowo zawieszonej było obligatoryjne wobec faktu popełnienia przez powoda w okresie próby kolejnego, umyślnego przestępstwa podobnego - art. 75 § 1 kk. Postanowieniem z tej samej daty Sąd uchylił również zabezpieczenie majątkowe, albowiem na skutek zarządzenia wykonania kary warunkowo zawieszonej, grzywna nie podlega wykonaniu.

Pismem z dnia 9 listopada 2006 r. udzielono powodowi odpowiedzi na wcześniej składane pisma wskazując, że winien jest podjąć działania w celu odebrania spornego pojazdu, a dalszy jego postój na parkingu zależny jest wyłącznie od jego woli.

Pismem z dnia 3 grudnia 2006 r. powód złożył zażalenie na postanowienie o uchyleniu zabezpieczenia. Postanowieniem z dnia 2 stycznia 2007 r. Sąd Okręgowy w Szczecinie utrzymał zaskarżone postanowienie w mocy wskazują, że zabezpieczenie majątkowe jest karnoprocesowym środkiem przymusu, którego celem jest zabezpieczenie realności wykonania kary i środków o charakterze majątkowym, a także roszczeń o naprawienie szkody wynikłej z przestępstwa przeciwko mieniu lub wywołania szkody na mieniu.

Opierając się o opinie dwóch powołanych w sprawie biegłych Sąd Rejonowy ustalił, iż wartość rynkowa pojazdu powoda ustalona na dzień 12 marca 2004 r. wynosiła od 900 do 1100 zł. i nie mogła ona wynieść 8000 zł z uwagi na fakt, że nieuszkodzony i w dobrym stanie technicznym samochód tej samej marki oraz tego samego typu w grudniu 1999 r. był wart około 3.300 zł. Sąd ustalił również i to, iż w okresie od dnia 12 marca 2004 r. do lutego 2013 r. nastąpiła całkowita utrata wartości spornego pojazdu.

Przytaczając zeznania powoda ustalono jednocześnie, iż Z. S. nie chciał odbierać swojego samochodu z parkingu, bowiem stał tam już dwa lata i jego zdaniem nic już nie był wart. Na parkingu tym samochód stoi do dziś i w dalszym ciągu powód go nie odebrał. O tym, że powód może starać się o odszkodowanie za zajęty samochód, pouczył go kolega z zakładu karnego, w którym przebywał. Było to w 2006 r. i już wtedy powód skierował pierwsze pismo o odszkodowanie.

Sąd Rejonowy doszedł do przekonania, iż w sprawie nie zachodzi podstawowa przesłanka odpowiedzialności z art. 417 k.c., a mianowicie brak jest bezprawności działania, gdyż zastosowanie wobec powoda środka zapobiegawczego miało swoją podstawę prawną w obowiązujących przepisach - art. 291-293 k.p.k. Zaistniały przy tym wszelkie podstawy do jego wydania, a powód od powyższego orzeczenia nie odwołał się. Po uprawomocnieniu się postanowienia z dnia 22 marca 2004 r. wezwano powoda do zapłaty grzywny i jednocześnie pismem z dnia 2 maja 2005 r. pouczono go, że po uiszczeniu zobowiązań Sąd uchyli zabezpieczenie.

Roszczenie nie zasługiwało na uwzględnienie również i z tego powodu, że uległo przedawnieniu. Jak wskazuje bowiem treść przepisu art. 442 1 § 1 k.c. roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym przedawnia się z upływem trzech lat od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i osobie zobowiązanej do jej naprawienia. Skoro już w piśmie z dnia 21 czerwca 2006 r. powód domagał się od Skarbu Państwa odszkodowania oczywistym dla Sądu Rejonowego było, że zaktualizowały się przesłanki rozpoczęcia biegu terminu przedawnienia opisanego w treści art. 442 1 § 1 k.c. Tymczasem pozew w niniejszej sprawie powód złożył w dniu 12 lutego 2010 r., a więc bezspornie po upływie trzyletniego terminu wskazanego w ww. cytowanym przepisie.

Za całkowicie bezzasadne uznano żądanie powoda ustalenia odpowiedzialności pozwanego Skarbu Państwa na przyszłość, bo skoro powód nie odebrał samochodu z parkingu z własnej woli, to skutki takiej decyzji mogą obciążać tylko i wyłącznie jego samego.

Apelację od wyroku Sądu Rejonowego wniósł powód żądając zmiany tego orzeczenia i uwzględnienie powództwa oraz zasądzenia na rzecz pełnomocnika kosztów pomocy prawnej udzielonej z urzędu, ewentualnie uchylenia wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania. Powód zarzucił Sądowi I instancji naruszenie przepisów postępowania, które miało wpływ na treść orzeczenia, objawiające się: dokonaniem błędnej, dowolnej, zamiast swobodnej oceny dowodów i okoliczności, przejawiającej się brakiem uznania działania organów władzy publicznej za niezgodne z prawem, w sytuacji, gdy prawidłowa ocena tych okoliczności, prowadzi do wniosku, że działania te były niezgodne z prawem (tj. art. 233 § 1 k.p.c., poprzez jego niezastosowanie) oraz przeprowadzenie dowodów przeciwko faktom stwierdzonym w dokumencie urzędowym, w sytuacji, kiedy strona powodowa nie kwestionował prawdziwości faktom stwierdzonym w dokumencie urzędowym, co miało stanowić naruszenie art. 244 § 1 k.p.c. w zw. z art. 252 k.p.c. Następny zarzut dotyczył naruszenia przepisów prawa materialnego, tj. art. 417 k.c. poprzez jego błędną wykładnię oraz art. 5 k.c. w zw. z art. 442 1 k.c. poprzez jego nie zastosowanie.

Powód podkreślił, iż dochodzona w niniejszym postępowaniu kwota 8.000 zł stanowi równowartość szkody, którą poniósł Z. S. w związku z całkowitą utratą wartości pojazdu, związaną z przetrzymywaniem pojazdu na parkingu.

Następnie stwierdzono, iż podniesienie zarzutu przedawnienia należy ocenić jako niezgodne z zasadami współżycia społecznego, gdyż powód przebywał w okresie od 13.09.2005 do 21.10.2008 r. w zakładzie karnym, nie miał możliwości odbioru pojazdu, nadto nie miał również możliwości i sposobności wytoczenia powództwa. Powód nie jest osobą wykształconą, nie zna się na przepisach prawa, nie umie i nie umiał sam sformułować pisma procesowego. Nadto powód, formułując pisma w 2006 r., błędnie je adresował, a co za tym idzie, nie posiadał jeszcze wtedy wiedzy, co do podmiotu zobowiązanego do naprawienia szkody.

Nadto, wyrażono pogląd, iż już samo zabezpieczenie pojazdu na parkingu, w sytuacji, gdy przedmiot zabezpieczenia miała zdecydowanie przewyższać zagrożenie, należy uznać za sprzeczne z prawem. Dodatkowo wskazano, że w czasie kiedy dokonano zabezpieczenia pojazdu, nic nie stało na przeszkodzie, aby powoda ustanowić jego dozorcą i oddać mu ten pojazd w używanie.

Dalej zauważono, że zabezpieczenie pojazdu o wartości 8.000 zł, co wynika z mocy dokumentu urzędowego, jakim jest protokół zajęcia pojazdu, w sytuacji, kiedy grożąca grzywna określona została jedynie na ułamek tej kwoty, a orzeczona stanowi z kolei ułamek kwoty wskazanej w postanowieniu jako grożącej, stanowi nadużycie prawa i nie może korzystać z ochrony.

Oczywistym jest bowiem fakt, że w sprawie karnej, brak było podstaw do stosowania tak surowego środka, jakim było zabezpieczenie pojazdu, co powodowało, że de facto owe zabezpieczenie stanowiło środek o charakterze represyjnym. Wobec takiego charakteru środka zabezpieczającego, bezspornie należy uznać, iż nie można na kanwie niniejszej sprawy mówić o legalnym zastosowaniu zabezpieczenia.

Nie sposób jest się również zgodzić na naruszenie przez Sąd I instancji przepisu art. 244 k.p.c.. Otóż, w protokole zajęcia ruchomości, a więc w dokumencie urzędowym, stwierdzono, że został zabezpieczony pojazd o wartości 8.000,00 zł, stąd też, w pełni zasadnym jest wniosek, iż wartość tego pojazdu wyniosła właśnie tyle.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powoda nie była zasadna.

Przede wszystkim słusznie Sąd I instancji doszedł do wniosku, iż roszczenie powoda o zapłatę kwoty 8000 zł uległo przedawnieniu. Nie tylko z zeznań powoda, lecz również z jego pisma z dnia 21 czerwca 2006 r. adresowanego do Prokuratury (...)w S. (k. 151 akt XIV K 1749/04) wynika, iż powód posiadał świadomość wystąpienia w jego majątku uszczerbki związanego z utratą wartości samochodu osobowego marki (...). Powód wprost podał, że wartość jego pojazdu w chwili zajęcia wynosiła 8000 zł i że w dniu sporządzenia pisma była ona znikoma. Powód porównał Prokuraturę do przedsiębiorstwa składowego w zakresie dbałości o pojazd i wyraził opinię, że jego stan był wynikiem rażącego niedbalstwa. Oprócz strat mających wynikać z utraty wartości pojazdu powód wymienił również te związane z niemożnością korzystania z niego. W takim kontekście kwestia osoby odpowiedzialnej za powstanie szkody, akcentowana w treści apelacji, pozostaje bez jakiegokolwiek praktycznego znaczenia, tym bardziej, że adresując je do Prokuratury, powód wprost wskazuje na Skarb Państwa. Dodatkowo, pismo to zostało przekazane do Sądu w dniu 8 września 2006 r.

Zatem, pomimo osadzenia w okresie od 13.09.2005 do 21.10.2008 r. w zakładzie karnym powód miał możliwość nie tylko artykułowania swoich roszczeń, lecz również czynienia spostrzeżeń odnośnie stanu swojego pojazdu. Treść przytoczonego pisma nie wskazuje na to, aby powód był osobą mającą trudności w sformułowaniu żądań, oczekiwań, a więc i nieporadną. Kwestią prawnie nieistotną w kontekście rozpatrywanego zarzutu było to, czy powód mógł osobiście odebrać zajęty pojazd z parkingu. Trudno w takiej sytuacji formułować w sposób skuteczny twierdzenie, iż podniesienie przez pozwanego zarzutu przedawnienia należy ocenić jako niezgodne z zasadami współżycia społecznego.

Dodatkowo, za niesłuszne uznać należy twierdzenia powoda zmierzające do wykazania bezzasadność postanowienia o zabezpieczeniu poprzez zajęcie jego pojazdu.

Wskazać bowiem należy, iż wydawane przez Prokuratora postanowienia w toku postępowania karnego mają charakter działalności judykacyjnej, taki charakter ma również zaniechanie judykacyjne (art. 417 1 § 1 i 2 k.c.) i z tego względu nie mogą być przedmiotem oceny sądu cywilnego w zakresie braku istnienia prejudykatów, które by wskazywały na bezprawność takich postanowień, czy przewlekłość postępowania rozpoznawczego (zob. Ewa Bagińska „Odpowiedzialność odszkodowawcza za wykonywanie władzy publicznej” W. C.H. Beck 2006 str. 342-375). Powód nie kwestionował postanowienia o zajęciu pojazdu w toku postępowania karnego, zaś po lekturze akt tegoż postępowania trudno sformułować twierdzenie o oczywistej bezzasadności zastosowanego środka zapobiegawczego i zasadności nie przekazania zajętego pojazdy pod dozór powoda.

Po pierwsze, wyrokiem z dnia 7 lutego 2005 r. wydanym w sprawie XIV K 1749/04 powód został skazany m.in. na karę jednego roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres 5 lat próby, za prowadzenie zajętego pojazdu w stanie nietrzeźwości 3,28 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

Po wtóre, o czym jedynie wspomniał Sąd Rejonowy, w dniu 5 maja 2006 r. w sprawie prowadzonej przez Sąd Rejonowy w Szczecinie pod sygn. akt VI K 1186/05, powód ponownie został skazany za kierowania samochodem osobowym w stanie nietrzeźwości, tj. mając 1,54 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu.

Już tylko z takich względów trudno obronić pogląd o możliwości powierzenie dozoru nad zajętym pojazdem powodowi, jako osobie godnej zaufania w rozumieniu art. 228 § 1 k.p.c.

Za bezzasadny uznać należy również zarzut o istotnej różnicy między wartością zajętego pojazdu a grożącą powodowi grzywną. Nie można uznać za trafny pogląd, iż wartość pojazdu powoda określona przez Komornika w protokole jego zabezpieczenia z dnia 19 maja 2004 r. wynosiła 8000 zł. Już tylko treść tego dokumentu wskazuje, iż wartość ta ma charakter szacunkowy (k. 38 akt karnych). Okoliczność ta świadczy nie o wartości rynkowej zajętego pojazdu, lecz na zastosowaniu się komornika do treści art. 853 § 1 k.p.c., który nakłada na niego obowiązek oznaczenia wartości zajętych ruchomości i umieszczenia ich w protokole zajęcia. Wartość rynkową pojazdu powoda określili powołani w sprawie biegli sądowi, zaś powód nie złożył, w ocenie Sądu Okręgowego, żadnych rzeczowych zarzutów, które prowadziły by do podważenia wyartykułowanych tam wniosków. Podnieść przy tym należy, iż różnica między wartością tak oszacowanego samochodu od 900 zł do 1 100 zł, a grzywną do uiszczenia której powód był zobowiązany - 360 zł, w sytuacji gdy nie doszło do sprzedaży pojazdy, podczas której określona by została faktyczna jego wartość, stanowi różnicę, która nie może z definicji zdyskwalifikować zasadności zastosowania zajęcia ruchomości jako środka zabezpieczającego przebieg postępowania karnego.

Marginalnie tylko zauważyć należy, iż brak bezprawności co do zastosowania środka zapobiegawczego nie może przesądzić o braku odpowiedzialności związanej z koniecznością dbałości Skarbu Państwa o zajęte mienie osoby, wobec której prowadzone było postępowania karne. Sąd Rejonowy kwestii tej nie analizował. Tym niemniej wobec skutecznego uznania roszczeń powoda o zapłatę za przedawnione ich analiza była zbędna.

Przedawnieniu nie uległo natomiast roszczenie o ustalenie.

Uzasadnienie pozwu i dalszych pisma powoda reprezentowanego przez adwokata, w tym i apelacji, nie zawiera jednak przytoczenia motywów pozwalających powiązać stan faktyczny sprawy z oczekiwaniami prawnymi powoda, zdefiniowanymi jako interes prawny w rozumieniu art. 189 k.p.c. Warunku tego nie spełnia stwierdzenie, iż właściciel parkingu, na którym był przechowywany pojazd powoda podjął działania zmierzające do usunięcia samochodu z parkingu i ustalenia właściciela celem skierowania doń roszczeń o zapłatę za przechowywanie.

Co prawda, uzasadnienie zaskarżonego wyroku ogranicza się do wyrażenia dezaprobaty dla tego żądania, lecz dokonana w toku postępowania odwoławczego analiza zebranego w sprawie materiału dowodowego nie pozwala dostrzec interesu prawnego w uzyskaniu przez powoda takiego rozstrzygnięcia, skoro powód wystąpił z roszczeniem o zapłatę, a więc najdalej idącym, a żądanie takie okazało się bezzasadne. Możliwość skierowania w przyszłości wobec powoda roszczeń właściciela parkingu o zapłatę za parkowanie pojazdu nie pozbawia powoda w przyszłości możliwości formułowania wobec pozwanego z niniejszej sprawy ewentualnych roszczeń, gdyż powód nie poniósł z tego tytułu jakiejkolwiek szkody. Okoliczność ta czyni zatem oddalenie powództwa w omawianym zakresie orzeczeniem trafnym.

Mając powyższe rozważania na uwadze Sąd Okręgowy na podstawie przepisu art. 385 k.p.c. orzekł jak w punkcie I wyroku.

Skoro pozwany w toku postępowania apelacyjnego nie złożył odpowiedzi na apelację i nie wykazał poniesionych kosztów, to rozstrzygnięcie w tej mierze było zbędne.

W punkcie II Sąd orzekł o kosztach postępowania apelacyjnego na podstawie art. 98 § 1 i 3, art. 99 i art. 108 § 1 k.p.c. w zw. z § 19 i § 6 pkt 54 w zw. z § 13 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Dorota Szlachta
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Szczecinie
Osoba, która wytworzyła informację:  Zbigniew Ciechanowicz,  Agnieszka Tarasiuk-Tkaczuk ,  Marzenna Ernest
Data wytworzenia informacji: