II Ca 1280/19 - zarządzenie, uzasadnienie Sąd Okręgowy w Szczecinie z 2020-08-14
UZASADNIENIE
Wyrokiem z dnia 16 lipca 2019 roku Sąd Rejonowy w Stargardzie w sprawie o sygnaturze akt I C 477/18:
I. zasądził od pozwanego Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz powoda A. K. kwotę 6.355,50 zł wraz z odsetkami w wysokości ustawowej za opóźnienie płatnymi poczynając od dnia 13 września 2017 roku do dnia zapłaty;
II. oddalił powództwo w pozostałym zakresie;
III. zasądził od powoda A. K. na rzecz pozwanego Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej w W. kwotę 1.871,10 zł tytułem zwrotu kosztów procesu;
IV. zwrócił powodowi A. K. kwotę 333,96 zł z uiszczonej zaliczki;
V. zwrócił pozwanemu Towarzystwu (...) Spółce Akcyjnej w W. kwotę 1.500 zł z uiszczonej zaliczki.
Sąd rejonowy ustalił, że A. K. był właścicielem pojazdu F. (...) o nr rej. (...). Współwłaścicielami pojazdu są U. K. oraz Bank (...) S.A., którego następcą jest (...) Bank S.A. Pojazd był przedmiotem przewłaszczenia na rzecz banku na mocy umowy o kredyt na finansowanie działalności bieżącej, które w efekcie późniejszej spłaty ww. kredytu został zwolniony z zabezpieczenia i doszło do zwrotnego przeniesienia własności ww. pojazdu na A. K..
Ww. pojazd był objęty ochroną ubezpieczeniową odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu oraz ubezpieczeniem autocasco świadczoną przez Towarzystwo (...) S.A.
Zgodnie z ogólnymi warunkami ubezpieczenia (...) wysokość odszkodowania z tytułu szkody całkowitej ustala się, z zastrzeżeniem maksymalnej wysokości odszkodowania, jako kwotę stanowiącą różnicę między wartością pojazdu bezpośrednio przed zaistnieniem szkody, nie większą jednak niż suma ubezpieczenia z dnia zawarcia umowy, a wartością pojazdu w stanie uszkodzonym.
W dniu 14 maja 2017 roku doszło do uszkodzenia ww. pojazdu, który był prowadzony przez U. K.. Szkoda została zgłoszona do ubezpieczyciela, który przeprowadził postępowanie likwidacyjne i zlecił wykonanie wyceny uszkodzonego pojazdu.
W dniu 28 czerwca 2017 roku wskazano, że szkoda w pojeździe na skutek ww. zdarzenia została zakwalifikowana jako całkowita. Wskazano, że wartość pojazdu bezpośrednio przed zdarzeniem wynosiła 76.400 zł, wartość pojazdu w stanie uszkodzonym określono na kwotę 32.100 zł. Wobec powyższego przyznano odszkodowanie w wysokości 44.300 zł.
Pismem z dnia 5 września 2017 roku A. K. wywiódł reklamację w związku ustaleniem wartości pojazdu na kwotę 76.400 zł w miejsce wskazanych w polisie ubezpieczeniowej 120.000 zł. Zwrócił się z wnioskiem o wyjaśnienie podstaw ustalenia ww. wartości pojazdu.
W odpowiedzi na ww. reklamację (...) S.A. podtrzymała swoje stanowisko w sprawie. Wskazano, że kwota odszkodowania została przyznana wobec rozliczenia szkody jako całkowitej, z uwagi na fakt, że koszty naprawy przekraczają 70% wartości pojazdu bezpośrednio przed zaistnieniem szkody. Wskazano również, że w przypadku szkody całkowitej (§ 14 ust. 4) wysokość odszkodowania ustala się, jako kwotę stanowiącą różnicę pomiędzy wartością pojazdu bezpośrednio przed zaistnieniem szkody, nie większą jednak niż suma ubezpieczenia z dnia zawarcia umowy, a wartością pojazdu w stanie uszkodzonym - obie wartości określane są na dzień ustalania odszkodowania z zastrzeżeniem § 18. Fakt, iż do ubezpieczenia AC przyjęto wyższą sumę ubezpieczenia nie oznacza, iż taką wartość faktycznie przedstawia ubezpieczony pojazd. Wspomniana kwota nie jest gwarantowaną wartością dla zawartego ubezpieczenia. Została ustalona przy zawieraniu polisy w oparciu o dane katalogowe, które nie obrazują indywidualnych cech pojazdu.
Wartość rynkowa samochodu marki F. (...) o nr rej (...) na dzień 7 grudnia 2016 roku – dzień zawarcia umowy ubezpieczenia – wynosiła 82.800 zł netto. Suma ubezpieczenia w kwocie 120.000 zł nie była adekwatna do rzeczywistej wartości pojazdu w dniu objęcia go ochroną ubezpieczeniową. Wartość rynkowa ww. pojazdu na dzień 14 maja 2017 roku – dzień wystąpienia szkody – wynosiła 81.000 zł netto. Pojazd uszkodzony w wyniku kolizji przedstawiał wartość 31.000 zł netto.
A. K. jako prowadzący działalność gospodarczą był uprawiony do rozliczenia połowy podatku VAT od środków transportu.
W tych okolicznościach sąd powództwo oparte o art. 805 k.c. uwzględnił w niewielkiej części.
Sąd miał na uwadze, że powód dochodził kwoty 37.400 zł wraz z odsetkami z uwagi na brak wypłaconej pełnej wysokości odszkodowania od ubezpieczyciela na podstawie świadczonego ubezpieczenia AC, po zaistnieniu zdarzenia szkodowego w postaci kolizji. Powód wskazywał, że pozwany zaniżył wartość pojazdu, na podstawie której ustalana jest wysokość odszkodowania, co w sposób oczywisty wpłynęło na jego wartość, która została przyznana i wypłacona. Pozwany w odpowiedzi na ww. zarzut wskazywał, że wartość pojazdu została ustalona zgodnie z Ogólnymi Warunkami Ubezpieczenia Autocasco oferowanego przez (...) S.A.
Stan faktyczny w niniejszej sprawie sąd ustalił na podstawie dowodów z dokumentów przedłożonych przez stronę powodową i stronę pozwaną oraz akt szkody (...) S.A. Dowody te okazały się ze sobą spójne, logiczne i pozwoliły na wysnucie wniosków, pozwalających ustalić stan faktyczny w sprawie i wyjaśnić okoliczności sporne. Sąd oparł się również na dowodzie z opinii biegłego z zakresu techniki samochodowej R. S. dla ustalenia wartości pojazdu marki F. (...) na moment zawierania umowy ubezpieczenia, na chwilę zdarzenia szkodowego oraz ustalenia wysokości szkody poniesionej przez powoda na skutek zdarzenia szkodowego. Biegły ustalił, biorąc pod uwagę przebieg pojazdu w chwili zdarzenia, jego wyposażenie oraz datę pierwszej rejestracji, że jego wartość rynkowa kształtowała się na poziomie 81.000 zł, wartość pojazdu w stanie uszkodzonym wynosiła natomiast 31.000 zł, wobec czego powód poniósł szkodę w wysokości 50.000 zł. W ocenie sądu opinia biegłego, sporządzona przez osobę, która posiada fachową wiedzę i niezbędne doświadczenie w materii objętej jej przedmiotem, jest jasna, logiczna, a wnioski w niej zawarte konkretnie sformułowane. Biegły opracowując opinię oraz dwie opinie uzupełniające oparł się na całokształcie zebranego w sprawie materiału dowodowego w sposób precyzyjny uzasadnił treść opinii, a przedstawione przez niego twierdzenia zostały powiązane z opisanym w opinii procesem rozumowania. W konsekwencji sąd uznał opinię za w pełni przekonującą i uczynił ją podstawą ustaleń w sprawie.
Biegły jednoznacznie wskazał na wartość pojazdu w chwili wystąpienia zdarzenia powodującego szkodę, jak również zaznaczył, iż przyjęta suma ubezpieczenia 120.000 zł nie odzwierciedlała wartości auta w chwili zawarcia umowy ubezpieczenia. Umowa, jaka łączyła strony, w przypadku wystąpienia tzw. szkody całkowitej zobowiązywała ubezpieczyciela do wypłaty różnicy pomiędzy wartością pojazdu sprzed szkody a wartością tzw. resztek. Te obie wartości biegły przedstawił w sposób jasny i logiczny. Suma ubezpieczenia zaś jest jedynie wartością graniczą zakresu odpowiedzialności ubezpieczyciela i w żadnym wypadku nie może być poczytywana wbrew postanowieniom umownym jako wartość wyjściowa pojazdu utożsamiana z wartością pojazdu w stanie sprzed szkody.
Sąd rejonowy doszedł do przekonania, że należnym powodowi odszkodowaniem byłaby kwota 50.000 zł. W związku z niekwestionowaną przez strony wypłatą odszkodowania przez pozwanego ubezpieczyciela w wysokości 44.300 zł, należna kwota do zapłaty wynosiłaby 5.700 zł. Jednakże wartości ustalone przez biegłego przedstawiały wartość netto, wobec czego sąd uznał, że należało ją jeszcze powiększyć o kwotę stanowiącą połowę podatku VAT. Odwołując się w tym względzie do poglądów Sądu Najwyższego sąd rejonowy wskazał, iż odszkodowanie za szkodę poniesioną przez podatnika podatku VAT na skutek zniszczenia rzeczy, ustalone według ceny rzeczy, nie obejmuje podatku VAT mieszczącego się w tej cenie, w zakresie, w jakim poszkodowany może obniżyć należny od niego podatek o kwotę podatku naliczonego przy nabyciu rzeczy. W związku z tym, do należnej kwoty odszkodowania ustalonej przez sąd rejonowy, a stanowiącą różnicę pomiędzy należnym odszkodowaniem wyliczonym przez biegłego a kwotą wypłaconą przez ubezpieczyciela należało doliczyć połowę stawki VAT, opiewającej na 23 %, bowiem powód był uprawniony do jej odliczenia w takiej wysokości, z uwagi na wykorzystywanie pojazdu będącego przedmiotem postępowania do prowadzenia działalności gospodarczej. Stawka podatku w wysokości 23 % liczona od kwoty 5.700 zł wynosiła 1.311 zł, z czego połowa to kwota 655,50 zł. W związku z tym na rzecz powoda sąd rejonowy zasądził kwotę 6.355,50 zł.
Rozstrzygnięcie w przedmiocie odsetek sąd rejonowy wydał w oparciu o przepisy art. 481 § 1 i 2 k.c., zgodnie z którymi jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi, a jeżeli stopa odsetek za opóźnienie nie była z góry oznaczona, należą się odsetki ustawowe. Jednakże gdy wierzytelność jest oprocentowana według stopy wyższej niż stopa ustawowa, wierzyciel może żądać odsetek za opóźnienie według tej wyższej stopy. W niniejszej sprawie powód żądał odsetek od dnia 13 września 2017 roku. Sąd nie znalazł podstaw do kwestionowania daty naliczania odsetek i orzekł zgodnie z żądaniem powoda.
Rozstrzygnięcie o kosztach procesu sąd rejonowy oparł o art. 108 § 1 zd. 1 k.p.c. w związku z art. 98 § 1 k.p.c. W niniejszej sprawie powód wygrał sprawę zaledwie w 17 %, co implikuje wygraną pozwanego aż w 83 %. W związku z tym sąd pierwszej instancji proporcjonalnie rozdzielił pomiędzy stronami koszty procesu. Na koszty poniesione przez pozwanego jako stronę wygrywającą sprawę w przeważającej części złożyły się: wynagrodzenie pełnomocnika w wysokości 3.600 zł oraz opłata skarbowa od pełnomocnictwa. Na koszty powoda złożyła się opłata sądowa od pozwu w wysokości 1.870 zł, opłata skarbowa od dokumentu stwierdzającego pełnomocnictwo w kwocie 17 zł oraz koszty zastępstwa procesowego w kwocie 3.600 zł (ustalone na podstawie § 2 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych), a ponadto kwota 1.166,04 zł tytułem wykorzystanej zaliczki na poczet wynagrodzenia biegłego. W związku z procentowym rozłożeniem wygranej w niniejszej sprawie od kosztów należnych stronie pozwanej od strony powodowej sąd naliczył te należne od powoda na rzecz pozwanego. Po dokonaniu stosownych obliczeń sąd rejonowy zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 1.871,10 zł.
Sąd pierwszej instancji wskazał, że stosownie do treści art. 84 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych sąd z urzędu zwraca stronie wszelkie należności z tytułu wydatków, stanowiące różnicę między kosztami pobranymi od strony, a kosztami należnymi. Wobec faktu, iż z uiszczonej przez powoda zaliczki na poczet wynagrodzenia biegłego w wysokości 1.500 zł wykorzystana została jedynie kwota 1.166,04 zł, działając na podstawie cytowanego art. 84 ust. 1 ustawy, zwrócono powodowi kwotę 333,96 zł, a wobec niewykorzystania w żadnym zakresie zaliczki uiszczonej przez stronę powodową, orzeczono o jej zwrocie w całości w wysokości 1.500 zł.
Apelację od wyroku sądu złożył powód i zaskarżając wyrok w zakresie punktu I i III, wniósł o jego zmianę poprzez zasądzenie od (...) Spółki Akcyjnej w W. na jego rzecz kwoty 11.450 zł wraz z odsetkami w wysokości ustawowej za opóźnienie płatnymi poczynając od dnia 13 września 2017 roku do dnia zapłaty oraz zmianę w pkt III dotyczącym kosztów za pierwszą instancję poprzez rozstrzygnięcie o kosztach stosownie do treści pkt I, tj. z uwzględnieniem tego, iż powód wygrał w 31 % i zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił obrazę art. 805 § 1 i § 2 pkt 1 k.c. poprzez nieuwzględnienie przez ten sąd jako należnego powodowi od pozwanego świadczenia stanowiącego równowartość 1/2 podatku VAT obliczonego od kwoty wypłaconego powodowi przez pozwaną odszkodowania w wysokości 44.300 zł.
Pozwana spółka złożyła odpowiedź na apelację, która jednakże nie została dołączona do akt sprawy.
Sąd okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja jako bezzasadna podlegała oddaleniu.
Istotą umowy ubezpieczenia, której definicję zawiera art. 805 § 1 k.c., jest zobowiązanie ubezpieczyciela w zakresie prowadzonej przez niego działalności do spełnienia określonego świadczenia w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku, a ubezpieczający zobowiązuje się zapłacić składkę. Dla powstania odpowiedzialności ubezpieczyciela – obowiązku świadczenia – niezbędne jest zaistnienie przewidzianego w umowie zdarzenia, zwanego wypadkiem ubezpieczeniowym. To co jest takim wypadkiem winno wynikać z umowy ubezpieczenia. Ubezpieczenie AC (autocasco) jest dobrowolnym ubezpieczeniem komunikacyjnym. Zasady i zakres odszkodowania z ubezpieczenia mienia określa umowa ubezpieczenia, a bardziej szczegółowo ogólne warunki ubezpieczenia (OWU) konkretnego zakładu ubezpieczeń, który ubezpieczający wybiera. Przy tego rodzaju ubezpieczeniu to strony w umowie określają zasady ustalenia odszkodowania w sytuacji zajścia wypadku ubezpieczeniowego. Umowa ubezpieczenia może zawierać także postanowienia określające sposób liczenia szkody, ustalania wartości uszkodzonego lub zniszczonego mienia, podstawy do przyjęcia szkody całkowitej lub częściowej. Umowa ta jest dla stron wiążąca i znajduje zastosowanie w sytuacji odpowiedzialności ubezpieczyciela. Zasada pełnego odszkodowania realizowana jest jedynie w obowiązkowym ubezpieczeniu komunikacyjnym odpowiedzialności cywilnej. W pozostałych ubezpieczeniach kompensacja szkody jest dokonywana w granicach określonych warunkami ubezpieczeń.
Możliwość wystąpienia do ubezpieczyciela z żądaniem wypłaty odszkodowania wraz z podatkiem VAT bądź o zwrot niewypłaconej kwoty podatku, uzależnione jest od ustalenia okoliczności, czy poszkodowany - stosownie do ustawy z dnia 11 marca 2004 roku o podatku od towarów i usług - jest zarejestrowanym podatnikiem VAT oraz czy ma prawo do dokonania obniżenia kwoty podatku należnego o kwotę podatku naliczonego przy nabywaniu rzeczy bądź usług. Ugruntowana już linia orzecznicza stanowi, że odszkodowanie za szkodę poniesioną przez podatnika podatku VAT na skutek zniszczenia rzeczy, ustalone według ceny rzeczy, nie obejmuje podatku VAT mieszczącego się w tej cenie w zakresie, w jakim poszkodowany może obniżyć należny od niego podatek o kwotę podatku naliczonego przy nabyciu rzeczy ( vide uchwała Sądu Najwyższego z dnia 22 kwietnia 1997 roku, III CZP 14/97, uchwała Sądu Najwyższego z dnia 17 maja 2007 roku, III CZP 150/06). Powód jako podatnik wskazanego podatku był co do zasady uprawniony do domagania się zwiększenia odszkodowania o podatek VAT we wskazanych granicach.
W realiach niniejszej sprawy brak było jednak podstawy do powiększenia należnego powodowi odszkodowania o ½ podatku VAT, a także brak podstaw do uwzględnienia żądania apelacji zasądzenia równowartości ½ podatku VAT obliczonego od kwoty wypłaconego powodowi już odszkodowania w wysokości 44.300 zł. Wysokość przyznanego powodowi odszkodowania została wyliczona zgodnie z łączącą strony umową dobrowolnego ubezpieczenia, jak i również zgodnie z treścią postanowień Ogólnych Warunków Ubezpieczenia stanowiących integralną część łączącej strony umowy. Powód zaakceptował treść Ogólnych Warunków Ubezpieczenia Autocasco, co wynika z dokumentu potwierdzającego zawarcie umowy dobrowolnego ubezpieczenia, tj. polisy. Zatem to odpowiednie postanowienia Ogólnych Warunków Ubezpieczenia Autocasco wiodą prym przy ustalaniu odpowiedniej kwoty odszkodowania za zniszczenie pojazdu.
Z polisy nr (...) wynika, że umowa ubezpieczenia została zawarta w oparciu o wartości pojazdu w kwocie netto, czyli bez podatku VAT. W związku z przyjęciem sumy ubezpieczenia pojazdu w wartości netto (bez podatku VAT) w przypadku częściowego uszkodzenia pojazdu, zniszczenia pojazdu, kradzieży jego części albo kradzieży pojazdu, wysokość odszkodowania będzie ustalona w wartościach netto, wynikających z OWU, na podstawie umowy ubezpieczenia (k. 15). Zgodnie z § 3 ust. 3 OWU z tytułu umowy ubezpieczenia przysługuje odszkodowanie w razie uszkodzenia, całkowitego zniszczenia lub kradzieży pojazdu, jego części lub wyposażenia wskutek wszelkich zdarzeń powstałych niezależnie od woli ubezpieczonego lub osoby upoważnionej do korzystania z pojazdu z wyłączeniem szkód wymienionych w § 4. Dalej zgodnie z § 2 ust. 4 OWU odszkodowaniem jest ustalona kwota według zasad określonych w OWU (...), należna w razie powstania szkody, uwzględniająca wszelkie potrącenia wynikłe z warunków zawartej umowy ubezpieczenia. W razie zawarcia umowy ubezpieczenia w oparciu o wartość pojazdu netto bez VAT do ustalenia wysokości odszkodowania przyjmuje się wartość netto.
Powyższe postanowienia OWU wskazują, że skoro umowa ubezpieczenia zawarta została w oparciu o wartości pojazdu w kwocie netto, to należne odszkodowanie powinno również zostać ustalone i wypłacone w kwocie netto, co strona pozwana niewątpliwie uczyniła. Zatem brak podstaw do zasądzenia na rzecz powoda jakiekolwiek dalszej kwoty ponad wypłacone należne odszkodowanie stanowiące wartość netto.
Tymczasem sąd rejonowy w sposób nieprawidłowy powiększył należne powodowi odszkodowanie o podatek VAT, mimo że strony jednoznacznie ustaliły w umowie, że odszkodowanie będzie zredukowane o wartość tego podatku. Jak ustalił biegły sądowy wartość rynkowa pojazdu wynosiła 81.000 zł netto. Pojazd uszkodzony w wyniku kolizji przedstawiła wartość 31.000 netto. Powodowi na etapie postępowania likwidacyjnego wypłacono odszkodowanie w kwocie 44.300 zł netto. Sąd rejonowy uznając, iż powód poniósł szkodę w wysokości 50.000 zł zasądził łącznie 5.700 zł plus 50 % podatku VAT, tj. 655,50 zł, a zatem razem 6.355,50 zł, co dało w efekcie wynik 81.655,50 zł przy wartości rynkowej netto ubezpieczonego pojazdu 81.000 zł, czyli stanowiło zasądzenie ponad należną powodowi sumę odszkodowania.
Skutkiem tego przy uwzględnieniu zakresu zaskarżenia oraz zasady niemożności orzekania na niekorzyść strony skarżącej apelacja podlegała oddaleniu, o czym sąd okręgowy orzekł stanowiąc jak w sentencji w oparciu o normę art. 385 k.p.c.
Jednocześnie błędnie przyjmując, że strona pozwana nie złożyła odpowiedzi na apelację, które to pismo nie zostało włączone do akt, sąd okręgowy nie rozstrzygał o kosztach postępowania, jako że apelujący przegrał sprawę w całości. Kwestia kosztów postępowania apelacyjnego zostanie rozstrzygnięta odrębnie w postępowaniu o uzupełnienie wyroku, które zostało zainicjowane przez pozwaną spółkę.
Marzenna Ernest Katarzyna Longa Ziemowit Parzychowski
ZARZĄDZENIE
(...)
(...)
(...)
(...)
(...)
(...)
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Szczecinie
Osoba, która wytworzyła informację: Katarzyna Longa, Marzenna Ernest , Ziemowit Parzychowski
Data wytworzenia informacji: