II Ca 1144/24 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Szczecinie z 2024-11-14
Sygn. akt II Ca 1144/24
UZASADNIENIE
Wyrokiem z dnia 15 kwietnia 2024 r. Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie po rozpoznaniu sprawy z powództwa (...) Bank (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. przeciwko pozwanej K. Z. o zapłatę (sygn. akt III C 552/23):
I. oddalił powództwo;
II. zasądził na rzecz pozwanej K. Z. od powoda (...) Bank (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. kwotę 2.317 złotych, tytułem kosztów procesu wraz z liczonymi w stosunku rocznym odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty;
III. nakazał ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego Szczecin Centrum w Szczecinie od powoda (...) Bank (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. kwotę 1.121,42 złotych, tytułem kosztów sądowych wyłożonych tymczasowo przez Skarb Państwa.
Sąd rejonowy oparł rozstrzygnięcie na ustaleniach faktycznych oraz rozważaniach prawnych przedstawionych w pisemnym uzasadnieniu wyroku na k. 900 – 910 akt sprawy.
Apelację od powyższego wyroku wniosła strona powodowa, zaskarżając orzeczenie to w całości. Wyrokowi sądu pierwszej instancji zarzuciła:
I. naruszenie przepisu prawa materialnego tj.
1) art. 82 k.c. poprzez błędne zastosowanie i nieuzasadnione przyjęcie, że pozwana składając oświadczenie woli o zawarciu umowy pożyczki z powodowym bankiem znajdowała się w stanie wyłączającym świadome podjęcie decyzji co skutkowało nieważnością umowy pożyczki w sytuacji, gdy zebrany w sprawie materiał dowodowy nie daje podstaw do przyjęcia takiego wniosku,
2) art. 405 w zw. z art. 410 § 1 i 2 k.c. poprzez ich niewłaściwe zastosowanie i brak nałożenia obowiązku zwrotu spełnionego przez powoda na rzecz pozwanej nienależnego świadczenia co do którego odpadła podstawa prawna świadczenia,
3) art. 409 k.c. poprzez błędne zastosowanie, podczas gdy obowiązek zwrotu korzyści nie wygasł, albowiem pozwana powinna była. liczyć się z obowiązkiem zwrotu korzyści,
4) 120 § 1 w zw. z art. 455 k.c. poprzez błędne zastosowanie i nieuzasadnione przyjęcie, że roszczenie nienależne z tytułu nieważnej umowy pożyczki przedawnia się z momentem przekazania środków,
II. naruszenie przepisów prawa procesowego mające wpływ na wynik sprawy tj. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez:
1) dokonanie oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego w sposób dowolny, nie zaś swobodny, bez wszechstronnego jego rozważenia w oparciu o zasady logiki i doświadczenia życiowego objawiające się przyjęciem, że pozwana w dacie zawarcia umowy z powodem znajdowała się w stanie wyłączającym świadome powzięcie decyzji i wyrażenie woli, podczas gdy materiał dowodowy zgromadzony w sprawie w szczególności: opinia sądowo-psychiatryczna z dnia 25.01.2022 r. dr K. B., opinia sądowo-psychiatryczna z dnia 6 marca 2022 r. dr J. K., historia choroby pozwanej, nie daje podstaw do postawienia kategorycznej tezy, aby w dniu zawarcia umowy pożyczki pozwana była w stanie wyłączającym świadome podjęcie decyzji - co skutkowało bezpodstawnym oddaleniem powództwa,
2) dokonanie dowolnej, a nie swobodnej oceny dowodów w postaci umowy pożyczki z dnia 25.02.2015 r. nr (...) oraz zestawienia operacji na rachunku technicznym (...) i uznanie, że pozwana nie była świadoma faktu zaciągnięcia zobowiązania oraz ciążących na niej obowiązkach, co skutkowało bezpodstawnym przyjęciem, że pozwana nie jest zobowiązana względem powoda.
Wobec powyższego skarżący wniósł o:
1. zmianę zaskarżonego wyroku Sądu pierwszej instancji i zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda kwoty dochodzonej pozwem,
2. przeprowadzenie rozprawy również pod nieobecność powoda - w przypadku skierowania sprawy na rozprawę,
3. zasądzenie kosztów postępowania przed I oraz II instancją od pozwanej na rzecz powoda, wliczając w to opłaty skarbowe od udzielonych pełnomocnictw, według norm przepisanych.
Ewentualnie, w przypadku uznania umowy za nieważną pozwany domagał się:
1. zmiany zaskarżonego wyroku sądu pierwszej instancji i zasądzenia od pozwanej na rzecz powoda kwoty 6.566,17 zł z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia,
2. zasądzenia kosztów postępowania przed I i II instancję od pozwanej na rzecz powoda, wliczając w to opłaty skarbowe od udzielonych pełnomocnictw, według norm przepisanych.
W uzasadnieniu apelacji powód rozwinął tak postawione zarzuty.
W odpowiedzi na apelację pozwany wniósł o oddalenie apelacji w całości oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa radcy prawnego wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty.
Sąd okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja pozwanego nie zasługiwała na uwzględnienie.
Odnotowania wymaga, że sąd drugiej instancji w postępowaniu apelacyjnym wydał wyrok w postępowaniu uproszczonym, nie przeprowadzając postępowania dowodowego, zatem stosownie do przepisów art. 327 1 k.p.c., art. 505 1 § 1 k.p.c. oraz art. 505 13 § 2 k.p.c. uzasadnienie wyroku sądu odwoławczego powinno być zwięzłe i zawierać wyjaśnienie wyłącznie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa.
Wstępnie zauważyć nadto trzeba, że sąd pierwszej instancji prawidłowo ustalił stan faktyczny sprawy, do którego zastosował następnie co do zasady adekwatną ocenę prawną, a zatem Sąd odwoławczy podziela ustalenia faktyczne poczynione przez sąd rejonowy, czyniąc je integralną częścią niniejszego uzasadnienia, a w konsekwencji również podstawą swojego rozstrzygnięcia (art. 387 § 2 1 k.p.c.).
Zgodnie z art. 233 § 1 k.p.c. sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału, a zatem z uwzględnieniem wszystkich dowodów przeprowadzonych w postępowaniu, jak również wszelkich okoliczności towarzyszących przeprowadzeniu poszczególnych dowodów i mających znaczenie dla oceny ich mocy i wiarygodności. Przewidziane w art. 233 § 1 k.p.c. kryteria oceny wiarygodności i mocy dowodów wprawdzie mogą być przedmiotem kontroli odwoławczej, jednak powołanie się na naruszenie cytowanego przepisu nie może polegać jedynie na przedstawieniu odmiennego stanu faktycznego ustalonego na podstawie własnej oceny dowodów. Skarżący może wykazywać, że sąd pierwszej instancji rażąco naruszył ustanowione w powołanym przepisie zasady oceny wiarygodności i mocy dowodów, a w konsekwencji naruszenie to mogło mieć wpływ na wynik sprawy. Jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie zebranego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Jedynie w przypadku, gdy brak jest logiki w powiązaniu wnioskowania z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo – wbrew zasadom doświadczenia życiowego – nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo- skutkowych, to przeprowadzona ocena dowodów może być skutecznie podważona (wyroki Sądu Najwyższego z dnia 27 września 2002 roku, II CKN 817/00, LEX nr 56906; z dnia 27 września 2002 roku, IV CKN 1316/00, LEX nr 80273).
W ocenie Sądu odwoławczego, realia sprawy niniejszej wykluczają stwierdzenie, aby sąd pierwszej instancji dopuścił się przy przeprowadzaniu oceny zgromadzonego materiału dowodowego jakichkolwiek uchybień. Skarżący, opierając wywiedzioną apelację o zarzut naruszenia przez sąd rejonowy przepisu art. 233 k.p.c. - polegającego na dokonaniu oceny materiału w sposób dowolny, nie swobodny – poprzestał na polemice z oceną dowodów poczynioną przez sąd pierwszej instancji, przywołując wybiórczo fragmenty dowodów przystających do postulowanej przezeń tezy o zasadności powództwa.
Powodowy bank domagał się w niniejszej sprawie od pozwanej kwoty 6.566,18 zł wraz z odsetkami umownymi w wysokości czterokrotności stopy lombardowej NBP od kwoty należności głównej, tytułem spłaty zawartej przez strony w dniu 25 lutego 2015 r. umowy pożyczki nr (...) z pakietem ubezpieczeniowym.
Apelacja powoda została wymierzona w odniesieniu do kwestii nieważności zawartej przez strony umowy oraz braku uwzględnienia żądania ewentualnego, zgłoszonego w piśmie z dnia 24 listopada 2022 r., opartego o przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu, po tym jak na potrzeby przedmiotowej sprawy biegły sądowy psychiatra stwierdził, iż w chwili zawarcia z powodem umowy pożyczki z dnia 25 lutego 2015 roku – jak w okresie, w którym wydawała pieniądze uzyskane od powoda – pozwana K. Z. z powodu endogennej choroby psychicznej, to jest schizofrenii, nie miała swobody w podejmowaniu decyzji (i z bardzo dużym stopniem prawdopodobieństwa w dniu zawierania umowy miała powierzchowną świadomość dokonywanej czynności i ich konsekwencji).
Stosownie do art. 720 § 1 k.c., przez umowę pożyczki dający pożyczkę zobowiązuje się przenieść na własność biorącego określoną ilość pieniędzy albo rzeczy oznaczonych tylko co do gatunku, a biorący zobowiązuje się zwrócić tę samą ilość pieniędzy albo tę samą ilość rzeczy tego samego gatunku i tej samej jakości.
W myśl art. 82 k.c., nieważne jest oświadczenie woli złożone przez osobę, która z jakichkolwiek powodów znajdowała się w stanie wyłączającym świadome albo swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli. Dotyczy to w szczególności choroby psychicznej, niedorozwoju umysłowego albo innego, chociażby nawet przemijającego, zaburzenia czynności psychicznych.
Wada oświadczenia woli unormowana w art. 82 k.c., polega na tym, że osoba składająca oświadczenie woli znajduje się w stanie psychicznym wyłączającym świadome albo swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli. Zważyć trzeba, że stan wyłączający świadome i swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli musi wynikać z przyczyny wewnętrznej, umiejscowionej w samym podmiocie składającym oświadczenie woli, a nie okolicznościach zewnętrznych, w jakich osoba ta się znalazła. W konsekwencji stan wyłączający świadome albo swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli, może być rozumiany tylko, jako stan, w którym możliwość wolnego wyboru jest całkowicie wyłączona, niezależnie od przyczyn anormalności stanu psychicznego ( tak: Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 30 września 2022 r., sygn. akt I CSK 2212/22, LEX nr 3490724).
W Kodeksie cywilnym nie przewidziano definicji legalnej pojęcia „stan wyłączający swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli”. Oświadczenie woli jest złożone swobodnie, jeżeli osoba nie kieruje się motywami intelektualnymi lub pobudkami uczuciowymi mającymi charakter chorobowy, nie pozostaje pod dominującym wpływem czyjejkolwiek sugestii i zachowuje wewnętrzne poczucie swobody postępowania ( vide: uzasadnienie postanowienia SN z 14.12.2011 r., I CSK 115/11, LEX nr 1112728). Podmiot będący w stanie braku swobody rozpoznaje wprawdzie sens własnego lub cudzego zachowania, lecz pod wpływem negatywnego oddziaływania pewnych czynników psychicznych następuje u niego wyłączenie możliwości kierowania swym postępowaniem, w tym podejmowania swobodnej decyzji (Z. Radwański [w:] System Prawa Prywatnego, t. 2, red. Z. Radwański, 2002, s. 382). Co słusznie miał zresztą na względzie apelujący, z reguły ustalenie, czy osoba składająca oświadczenie woli znajdowała się w przedmiotowym stanie, wymaga wiedzy specjalistycznej, którą posiadają lekarze psychiatrzy lub psycholodzy, dlatego w doktrynie i judykaturze niekiedy wskazuje się, że sąd w każdym przypadku, a nie tylko wtedy, gdy zachodzi podejrzenie, że osoba cierpi na chorobę psychiczną lub niedorozwój umysłowy, powinien przeprowadzić dowód z opinii biegłego.
W świetle dowodów sprawy, w tym w szczególności opinii sądowo-psychiatrycznych, ocenionych stosownie do reguł z art. 233 k.p.c., nie budzi wątpliwości Sądu odwoławczego fakt, że pozwana składając oświadczenie woli o zawarciu umowy z powodowym bankiem znajdującym się w stanie wyłączającym świadome podjęcie decyzji, co rodziło skutki jak w art. 82 k.c.
Dostrzec należy, że pozwana jest leczona psychiatrycznie od 2004 r. – początkowo z rozpoznaniem schizofrenii prostej, a następnie schizofrenii paranoidalnej. Już w dniu 25 października 2019 r. wydano orzeczenie o umiarkowanym stopniu niepełnosprawności pozwanej – z uwagi na chorobę psychiczną. Niejednokrotnie K. Z. od tego czasu wymagała hospitalizacji, z powodu nasilenia doznań psychotycznych. Przebieg choroby u pozwanej biegły psychiatra, dr J. K., ocenił jako ciężki. Dodać trzeba, że w przypadku tej przewlekłej choroby zazwyczaj obserwowane są kolejne zaostrzenia psychotyczne, na przemian z remisjami. Biegły w opinii z dnia 6 marca 2022 r. jednoznacznie uznał, na podstawie danych z akt sprawy i badania pozwanej, że pozwana tak w dacie zawarcia umowy, jak i okresu, w którym wydawała pieniądze na jej podstawie otrzymane od powoda, z powodu schizofrenii nie miała swobody w podejmowaniu decyzji. Stanowisko to biegły podtrzymał w trzech opiniach uzupełniających.
Mimo, że istotnie biegły, wydając opinię z dnia 6 marca 2022 r., nie dysponował dokumentacją medyczną z okresu od 2012 do 2018 r. – opierał się w tym zakresie na wywiadzie pozwanej – to ów brak nie był tego rodzaju, by uniemożliwiał dojście do jednoznacznych wniosków co do faktów, na które dowód z opinii biegłego został powołany. Opinia uzupełniająca wszak, co zdaje się skarżącemu umykać, wydana wobec zarzutów powoda, została oparta już na kompletnej dokumentacji medycznej, a biegły podtrzymał swe stanowisko. Raz jeszcze podkreślił, że fakt niewystępowania ostrych objawów psychotycznych (urojenia, omamy), wcale nie przesądza o pełnej zdolności do podejmowania świadomych i swobodnych decyzji. Wydając opinie, biegły dokonał głębszej analizy wpływu choroby na stan psychiczny pozwanej, uznając, że przy zachowanej świadomości nie miała ona swobody w podjęciu decyzji ze względu na objawy negatywne schizofrenii zaburzającej krytycyzm. Biegły w sposób wyczerpujący objaśnił, że u pozwanej, u której przebieg choroby jest ciężki – tak jeśli idzie o intensywność, jak długotrwałość, choroba doprowadziła do tzw. defektu chorobowego, czyli znacznego nasilenia objawów negatywnych schizofrenii, dezintegrację w strukturze osobowości, trudności w myśleniu oraz swoistą interpretacją rzeczywistości. Dodać też za biegłym wypada, że fakt, iż w danym czasie pozwana nie była hospitalizowana – a zatem wszystko wskazywało na to, że przyjmowała w okresie tym leki – nie znaczy, że w tym okresie nie występowały objawy chorobowe schizofrenii. Świadczy jedynie o tym, że nie były nasilone. Możliwe jest jednak, że objawy takie – nawet nie nasilone – nie uniemożliwiają chorej osobie nawet zadbania o swe podstawo bytowe potrzeby. Często jest jednak tak, że osoby chorujące na schizofrenię żyją w dwóch odrębnych rzeczywistościach. W ocenie biegłego tak na moment wydania opinii sądowo-psychiatrycznej, jak w dacie zawierania spornej umowy, u pozwanej występowały i występują nasilone objawy negatywne schizofrenii z niewielkimi o zmiennym nasileniu objawami wytwórczymi, które mają istotny wpływ na podejmowane przez nią decyzji.
Podkreślenia w kontekście zarzutów skarżącego wymaga, że, jak stwierdził biegły psychiatra, pozwana w dniu zawierania umowy kredytu nie miała swobody w podejmowaniu, decyzji, ale miała powierzchowną świadomość dokonywanej czynności i ich konsekwencji – co uzasadnia fakt, że wiedziała, iż zawiera umowę pożyczki, i że trzeba ją spłacać, co robiła przez pewien czas.
Wnioski specjalisty znajdują potwierdzenie w zeznaniach pozwanej, w tym nawet w wybiórczo powołanych w apelacji ich fragmentach. Jak zeznała na rozprawie pozwana, w czasie zawierania umowy pożyczki nie czuła się dobrze, bo brała źle dobrane leki, była otępiała, nie czuła emocji, była śnięta i zobojętniała. Oświadczyła : „Nie analizowałam z czego spłacę tę pożyczkę. (…) Miałam takie wyobrażenie, że kiedyś wszystko będzie w porządku, pięknie i kolorowo”. Pożyczkę zaciągnęła, mając już długi, mając też duże wydatki, a przy tym wydając pieniądze „na kosmetyki i ciuchy”. Jej zachowania, stosunek do pieniędzy, uznać należało za nieracjonalny. Obojętność względem kolejnych zadłużeń, nawet możliwości utraty mieszkania, jak wskazał psychiatra, związane jest z charakterystycznym myśleniem deistycznym osoby chorej na schizofrenię (k. 881). Raz jeszcze zważyć za biegłym trzeba, że nic w kwestii stanu chorobowego pozwanej nie zmienia fakt, że częściowo spłacała raty zadłużenia, jednak nie przykładała do tego większej wagi.
Do wniosków odmiennych co do braku u pozwanej swobody w podejmowaniu decyzji o zawarciu innej umowy pożyczki, w podobnym okresie, co ta będąca przedmiotem niniejszego postępowania, nie mogły doprowadzić wnioski płynące z opinii biegłej psychiatry wydanej w toku innego postępowania, o sygn. akt I C 341/20, z której dowód słusznie został pominięty przez sąd rejonowy jako nieprzydatny dla rozstrzygnięcia i zmierzający jedynie do przedłużenia postępowania. Opinia ta tyczy się innej umowy, zawartej w innej dacie, a zatem już z tego względu nie sposób czynić w oparciu o jej wnioski ustalenia w sprawie niniejszej, w której w kontekście okoliczności konkretnie tej sprawy wypowiedział się w sposób wyczerpujący biegły J. K.. Jak przy tym wskazuje strona pozwana, w toku postępowania I C 341/20, wobec zarzutów strony, Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie zdecydował się powołać dowód z opinii innego biegłego. Dodać trzeba, że wydana w rozpatrywanej sprawie opinia doktora J. K. jest opinią rzetelną, kompletną, wydaną przez specjalistę, i z której jednoznacznie płyną logiczne wnioski w tym zakresie. Biegły J. K., wbrew nadal postulowanym zarzutom powoda, w opiniach uzupełniających oparł się także na obszernej dokumentacji medycznej z daty zawarcia umowy pożyczki (z okresu 2015 – 2018).
Sąd odwoławczy miał nadto na uwadze, iż w myśl art. 410 § 2 k.c. świadczenie jest nienależne, jeżeli ten, kto je spełnił, nie był w ogóle zobowiązany lub nie był zobowiązany względem osoby, której świadczył, albo jeżeli podstawa świadczenia odpadła lub zamierzony cel świadczenia nie został osiągnięty, albo jeżeli czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia. W przypadku zaistnienia jednej ze w/w sytuacji, osobie spełniającej nienależne świadczenie przysługuje roszczenie o jego zwrot, gdyż zgodnie z art. 405 k.c., który z mocy art. 410 § 1 k.c. znajduje zastosowanie w przypadku świadczenia nienależnego, kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości. W przypadku ujętej w art. 410 § 2 k.c. przyczyny uznania świadczeń za nienależne w postaci condictio sine causa, mamy do czynienia, gdy spełnieniu świadczenia towarzyszyło dokonywanie czynności prawnej zobowiązującej, jednak zobowiązanie nie zaistniało, gdyż czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ona ważna po spełnieniu świadczenia. Obowiązek zwrotu nienależnego świadczenia jest niezależny od tego, czy osoba świadcząca była świadoma nieważności czynności prawnej będącej podstawą dokonywanych przysporzeń (J. Pietrzykowski (w:) Kodeks..., s. 973). Dotyczy to nieważności bezwzględnej czynności prawnej, istniejącej z mocy prawa oraz branej pod uwagę przez sąd z urzędu (K. Pietrzykowski (red.), Kodeks cywilny, t. 1, 2011, s. 1537; J. Ciszewski (red.), Kodeks cywilny. Komentarz, wyd. II, LexisNexis 2014; A. Kidyba (red.), Kodeks cywilny. Komentarz. Tom III. Zobowiązania - część ogólna, wyd. II, LEX 2014).
Nie było przedmiotem sporu, że całkowita kwota pożyczki wyniosła 10.000 zł, zaś całkowita kwota do zapłaty powódce przez pozwaną będącą pożyczkobiorcą (to jest wraz z całkowitym kosztem pożyczki), opiewała na 20.767,48 zł. Jak wynika z akt sprawy, pozwana z kwoty, której zobowiązanie spłaty wynikało z postanowień zawartej z powodem umowy pożyczki, spłaciła łącznie 10.224,63 zł (4.329,24 zł – k. 149, 1.958.98 zł – k. 151, 1.787,46 zł – k. 151v, 1.380,48 zł – k. 152, 768,47 zł – k. 152v), a zatem spłaciła równowartość otrzymanego od pożyczkodawcy kapitału.
Konsekwencją nieważności umowy pożyczki nr (...) była niemożność dochodzenia przez stronę powodową roszczenia z owej niespłaconej w całości przez pozwaną umowy. Nadto wskutek nieważności zawartej przez strony umowy wypłacone pozwanej przez powoda w wykonaniu nieważnej umowy środki podlegały zwrotowi na podstawie art. 405 k.c. w zw. z art. 410 § 2 k.c. jako świadczenie nienależne, w takim zakresie, w jakim nadal byłaby ona wzbogacona kosztem powoda, albowiem zgodnie z art. 409 k.c., obowiązek wydania korzyści lub zwrotu jej wartości wygasa, jeżeli ten, kto korzyść uzyskał, zużył ją lub utracił w taki sposób, że nie jest już wzbogacony, chyba że wyzbywając się korzyści lub zużywając ją powinien był liczyć się z obowiązkiem zwrotu.
Zauważenia wymaga, że ze zgromadzonego materiału dowodowego istotnie wynika, że obowiązek zwrotu korzyści wygasł, gdyż pozwana należności uzyskane od powódki zużyła prawdopodobnie na bieżące potrzeby, cele konsumpcyjne i trudno twierdzić, że nadal pozostaje wzbogacona, a co więcej biorąc pod uwagę jej stan zdrowia, nie sposób przypisać jej również możliwości właściwej oceny co do liczenia się z obowiązkiem zwrotu uzyskanej korzyści. Nie zmienia nic w tej w kwestii fakt częściowej spłaty zobowiązania.
Mając na względzie powyższe rozważania, słusznie sąd rejonowy uznał, że brak jest przesłanek do uwzględnienia żądania powoda.
Tak argumentując w powyższym zakresie sąd okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację, o czym orzekł jak w punkcie 1. sentencji wyroku.
O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. w punkcie 2., zgodnie z regułą odpowiedzialności za wynik procesu. Wobec nieuwzględnienia apelacji, powód winien zwrócić pozwanej koszty postępowania apelacyjnego, wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie. Koszty te stanowiło wynagrodzenie pełnomocnika w kwocie 900 zł – zważywszy na wartość przedmiotu zaskarżenia i regulacje § 2 pkt 4 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych.
Tomasz Szaj
Zarządzenia:
1. (...)
2. (...)
3. (...)
(...)
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Szczecinie
Osoba, która wytworzyła informację: SSA del. Tomasz Szaj
Data wytworzenia informacji: