Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

II Ca 1127/18 - zarządzenie, uzasadnienie Sąd Okręgowy w Szczecinie z 2019-04-25

Sygnatura akt II Ca 1127/18

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 27 czerwca 2018 r. Sąd Rejonowy w Stargardzie oddalił powództwo P. P. przeciwko M. W. o zapłatę kwoty 12.000 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 6 grudnia 2014 r. do dnia zapłaty (punkt 1), nadto zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 2417 zł tytułem kosztów postępowania.

Rozstrzygnięcie zapadło w następujących okolicznościach: w okresie dokładnie nieustalonym, przynajmniej już w 2004 r. P. P. pozostawał w nieformalnym związku partnerskim z A. K., która utrzymywała kontakty towarzyskie m.in. z siostrą M. W. (1)D. W. i za jej pośrednictwem M. W. poznał A. K.. Sąd ustalił także, że w okresie od 8 lipca 2004 r. do 11 czerwca 2013 r. P. P. figurował w Centralnej Ewidencji Działalności Gospodarczej jako przedsiębiorca działający pod nazwą P.P.P. (...) P. P. z siedzibą i głównym miejscem wykonywania działalności w zakresie sprzedaży hurtowej i detalicznej samochodów osobowych i furgonetek PKD 45.11.Z. w S. przy ulicy (...). Od A. K., M. W. uzyskał informację, że P. P. zarobkowo zajmuje się sprowadzaniem pojazdów mechanicznych spoza kraju celem ich dalszej odsprzedaży z zyskiem. Za jej pośrednictwem, przed 1 maja 2004 r. M. W. nawiązał kontakt z P. P. i podczas ich drugiego lub trzeciego osobistego spotkania przekazał mu kwotę około 15.000 złotych z przeznaczeniem na zakup przez P. P. w imieniu i na rzecz M. W. pojazdów mechanicznych poza granicami Polski, a następnie poddane ich przez P. P. ewentualnym naprawom lub remontom tak, aby podnieść ich wartość, a po upływie 6 miesięcy od daty zakupu – sprzedać z zyskiem. Jak ustalił sąd, pozwany taki sposób zadysponowania środków pieniężnych, traktował jako mającą przynieść zysk inwestycję kapitału. W dniu 1 maja 2004 r. M. W. kupił z pomocą P. P. w N. od A. M. za kwotę 50 euro pojazd marki L. o nr VIN (...), zaś w dniu 3 maja 2004 r. M. W. kupił w N. od L. F. z pomocą P. P. za 120 euro pojazd marki B. (...) o nr VIN (...). Jak ustalił sąd, powód zajmował się kompletowaniem dokumentów niezbędnych do rejestracji tych pojazdów, a M. W. opatrywał je swoim podpisem. W dniu 3 czerwca 2004 r. obydwa pojazdy zostały zarejestrowane w Starostwie Powiatowym w Ł.. Wydatki związane z rejestracją ponosił M. W.. Za zgodą i wiedzą M. W. pojazdem B. i pojazdem L. władał tymczasowo P. P., który bez zgody i wiedzy M. W. udostępniał je także dokładnie nieustalonym osobom trzecim. Sąd ustalił także, że w okresie pomiędzy 3 czerwca 2004 r. a 25 lutego 2005 r. P. P., działając bez zgody i wiedzy M. W., sprzedał pojazd L. swojemu ówczesnemu współpracownikowi Ł. W..

Sąd ustalił również, że w dniu 6 grudnia 2004 r. notariusz L. P. prowadzący Kancelarię Notarialną w S. przy ulicy (...) poświadczył, że w jego obecności M. W. legitymujący się dowodem osobistym (...) złożył własnoręczny podpis pod oświadczeniem z dnia 6 grudnia 2004 r. o treści: „Ja M. W. zamiesz. (...) legitymujący się dowodem osobistym (...) wydany przez Burmistrza Miasta W., syn B. i J. oświadczam, że pożyczyłem 12.000 zł dwanaście tysięcy złotych od P. P. syn. Z. i Z. legitymujący się dowodem osobistym (...) wydany przez Prezydenta Miasta S. zam. (...). S..”.

Około 2005 r. M. W. bezskutecznie domagał się od P. P. wydania pojazdu B. i pojazdu L.. Z dniem 25 lutego 2005 r. pojazd L. został przerejestrowany do Starostwa Powiatowego w S., w którym nadano mu nr rej. (...), a dowód rejestracyjny wydano Ł. W. jako jego właścicielowi. Informacje o tym pozwany uzyskał nie później niż 9 marca 2006 r., gdyż w tym dniu złożył zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, co skutkowało postępowaniem prowadzonym przez Komendę (...) Policji w S., które jednak zostało umorzone. Natomiast pojazd B. uległ uszkodzeniu na skutek kolizji drogowej spowodowanej przez osoby, którym P. P. przekazał pojazd do używania bez wiedzy i zgody M. W..

Sąd ustalił również, że P. P. dotychczas nie rozliczył się z pieniędzy powierzonych mu przez M. W..

W konsekwencji tych ustaleń sąd uznał powództwo w całości za nieuzasadnione. Jako podstawę prawną rozstrzygnięcia sąd przyjął art. 720 § 1-2 k.c. w brzmieniu obowiązującym najpóźniej w dniu 6 grudnia 2004 r. i w tym zakresie wskazał, że skoro pożyczka miała opiewać na kwotę 12.000 zł, to powód powinien zadbać o nadanie tej czynności formy pisemnej. W tym zakresie sąd wskazał, że wbrew stanowisku powoda waloru tego nie posiada przedłożone przez niego oświadczenie pozwanego z dnia 6 grudnia 2004 r., gdyż nie zawiera ono oświadczeń woli stron potencjalnej umowy pożyczki składających się na essentialia negotii umowy pożyczki, czyli przynajmniej oświadczenia P. P., że w określonym miejscu i terminie zobowiązuje się przenieść na własność M. W. kwoty 12.000 złotych ani oświadczenia M. W., że zobowiązuje się kwotę tę zwrócić P. P. na oznaczonych warunkach oraz w oznaczonym terminie i miejscu. Sąd wskazał, że nie uszło jego uwadze, w przeciwieństwie do pełnomocników stron, że dokument ten w ogóle nie zawiera oświadczeń woli, lecz wyłącznie oświadczenie wiedzy M. W., w którym potwierdza fakt pożyczenia od P. P. kwoty 12.000 złotych. Zdaniem sądu ten dokument co najwyżej może stanowić pokwitowanie odbioru gotówki, będące zarazem początkiem dowodu na piśmie w rozumieniu art. 74 § 2 k.c., który z kolei uchyla wprowadzony w tym przepisie zakaz dowodzenia i powoduje, że nie dotyczą go również ograniczenia w zakresie dowodzenia z art. 247 k.p.c. Sąd wskazał również, że nie ma do niego zastosowania domniemanie z art. 244 k.p.c.

W tym kontekście sąd podniósł, że mając na uwadze te okoliczności, nadto że był to jedyny środek dowodowy zaoferowany przez powoda, który dodatkowo nie podjął żadnej polemiki z twierdzeniami pozwanego, negującego okoliczność zawarcia z powodem jakiejkolwiek umowy pożyczki, sąd uznał, że P. P. nie wykazał, że M. W. nie później niż do dnia 6 grudnia 2014 r. zobowiązany był do zwrotu na jego rzecz kwoty 12.000 złotych z odsetkami ustawowymi tytułem zwrotu pożyczki udzielonej mu przez powoda w dokładnie nieustalonym czasie i na dokładnie nieustalonych warunkach, w konsekwencji czego powództwo w całości oddalił jako niewykazane co do zasady i co do wysokości.

O kosztach procesu, sąd orzekł na podstawie art. 98 k.p.c.

Apelację od powyższego wyroku wywiódł powód, zaskarżając go w całości. Powód zarzucił:

1.  obrazę przepisów prawa materialnego tj. art. 65 1 k.c. w zw. z art. 65 § 1 i 2 k.c. poprzez ich niezastosowanie, a tym samym odmowę wiary oświadczeniu notarialnemu z dnia 6 grudnia 2004 r.

2.  obrazę przepisów prawa materialnego tj. art. 720 § 1 k.c. poprzez niewłaściwą wykładnię i uznanie, że umowa pożyczki nie spełnia wymogów określonych art. 720 § 2 k.c.

3.  naruszenie przepisów postępowania tj. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną a nie swobodną ocenę materiału dowodowego, w szczególności oświadczenia z dnia 6 grudnia 2004 r. oraz bezkrytyczne przyjęcie twierdzeń pozwanego złożonych podczas jego przesłuchania, co doprowadziło do uznania, że powód nie wykazał roszczenia co do zasady i co do wysokości, a w konsekwencji doprowadziło to do oddalenia powództwa;

4.  naruszenie przepisów postępowania i prawa materialnego tj. art. 6 k.c. w zw. z art. 232 k.p.c. poprzez uznanie, że powód nie spełnił nałożonego na niego ciężaru dowodu w sytuacji, gdy powód złożył wnioski dowodowe o przesłuchanie jego oraz świadka A. K., które sąd pominął;

5.  naruszenie przepisów postępowania tj. art. 227 k.p.c. w zw. z art. 299 k.p.c. poprzez nieuzasadnione przyjęcie dowodu i przesłuchanie powoda w sytuacji, gdy powód usprawiedliwił swoją nieobecność na rozprawie;

6.  naruszenie przepisów postępowania tj. art. 227 k.p.c. w zw. z art. 258 k.p.c. poprzez pominięcie dowodu z zeznań świadka A. K..

W oparciu o powyższe powód wniósł o zmianę orzeczenia, poprzez uwzględnienie powództwa w całości i zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania za I i II instancję. Powód wniósł również o jego przesłuchanie i przeprowadzenie dowodu z zeznań świadka A. K..

W pisemnym uzasadnieniu apelacji zostało podniesione, że przedstawił dowody uzasadniającego jego roszczenie o zasądzenie od pozwanego kwoty 12.000 zł. Wskazał ponadto, że pozwany złożył oświadczenie o uchyleniu się od skutków złożonego przez niego oświadczenia, wskazując że zostało ono uzyskane podstępem. Powód tę okoliczność zakwestionował, podnosząc że nie wiadomo na czym ów podstęp miałby polegać. Zdaniem powoda oświadczenie poświadczone przez notariusza powinno być tłumaczone zgodnie z wymaganiami stawianymi przez normę art. 65 k.c., a przyjmując że nie jest to oświadczenie woli – art. 65 1 k.c.

Powód wskazał również, że sąd dokonał nieprawidłowej wykładni art. 720 § 2 k.c. (w brzmieniu obowiązującym w 2004.), gdyż nie nakładał on na trony obowiązku zawarcia umowy pożyczki w formie pisemnej, a jedynie wskazywał że powinna być ona stwierdzona pismem, co też zostało zachowane. Zdaniem apelującego oświadczenie pozwanego potwierdziło zawarcie umowy pożyczki i jej essentialia negotii, a takimi nie są miejsce i termin zwrotu pożyczki.

W odniesieniu do zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.c. zostało podniesione, że ocena sądu nie jest swobodna, ale dowolna i wyraża się w nieprawidłowej ocenie pisemnego oświadczenia pozwanego, zeznań pozwanego. Powód podkreślił, że pozwany nie kwestionował swojego podpisu na oświadczeniu, nadto złożył nieskuteczne w ocenie powoda oświadczenie o uchyleniu się od skutków prawnych złożonego oświadczenia

W odniesieniu do zarzutu naruszenia art. 227 k.p.c. w zw. z art. 299 k.p.c. powód wskazał, że sąd pominął dowód z jego przesłuchania z naruszeniem przepisów postępowania, gdyż nie można uznać aby powód był na termin rozprawy w dniu 28 marca 2018 r. wezwany prawidłowo, skoro wezwanie zostało wysłane na nieaktualny adres kancelarii pełnomocnika powoda.

Pełnomocnik pozwanego M. W. na rozprawie apelacyjnej wniósł o oddalenie apelacji oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powoda nie jest zasadna.

Zauważenia wymaga, że powód podniósł zarówno zarzuty dotyczące naruszenia prawa procesowego, jak i prawa materialnego. Ocena tych ostatnich jest jednak możliwa dopiero po stwierdzeniu, że w sprawie nie nastąpiły żadne uchybienia procesowe i w konsekwencji poczynione ustalenia faktyczne są prawidłowe.

Uprzedzając niejako tę ocenę sąd wskazuje, że powód nie podnosił zarzutu sprzeczności ustaleń dokonanych przez Sąd Rejonowy, co w istocie pozwala sądowi odwoławczemu na ich podzielenie bez konieczności ich ponownego przytaczania.

Odnosząc się w pierwszej kolejności do naruszenia przepisów prawa procesowego sąd odwoławczy za chybiony uznaje zarzut, iż przy ocenie dowodów dokonanej przez sąd pierwszej instancji doszło do naruszenia wymogów wynikających z przepisów art. 233 § 1 k.p.c. Wbrew temu co zarzuca skarżący, oświadczenie pozwanego z dnia 06 grudnia 2004 r. nie może być traktowane jako oświadczenie woli w rozumieniu art. 60 k.c., przy zachowaniu zasad wykładni tego rodzaju oświadczeń, o jakich mowa w art. 65 k.c.

Celem złożenia przez daną osobę oświadczenia woli jest wyrażenie wynikających z niego skutków prawnych. Z poczynionych ustaleń nie wynika, aby wolą pozwanego wynikającą z jego pisemnego oświadczenia podpisanego w dniu 06 grudnia 2004 r. było zaciągnięcie zobowiązania w postaci umowy pożyczki. Fakt, iż pozwany w dniu 17 stycznia 2018 r. złożył oświadczenie zmierzające do uchylenia się od oświadczenia z dnia 06 grudnia 2004 roku, traktowanego przez niego jako oświadczenie woli, nie oznacza, że w ten sposób przybrało ono taki charakter. Świadczy to jedynie o tym, że pozwany błędnie określił charakter prawny tego oświadczenia i podnosił okoliczności zmierzające do unicestwienia jego skutków. W istocie, jak trafnie to przyjął sąd rejonowy, oświadczenie złożone przez pozwanego na piśmie w dniu 06 grudnia 2004 roku, że pożyczył 12.000 zł od powoda, ma charakter oświadczenia wiedzy, do którego nie mają zastosowania przepisy o oświadczeniu woli, w tym o uchylaniu się od ich skutków w przypadku złożenia oświadczenia pod wpływem błędu, czy podstępu. Oświadczenie pozwanego o uchyleniu się od skutków prawnych jest zatem irrelewantne dla toczącego się postępowania i nie wywołało skutków prawnych.

Pozwany konsekwentnie w toku sprawy zaprzeczał temu, aby zawarł z powodem umowę pożyczki. Rzeczą powoda było wykazanie, że dług istnieje. Wbrew temu, co skarżący zarzuca w apelacji, nie wykazał, że pozwany pozostaje jego dłużnikiem z tytułu zawartej umowy. Zeznanie pozwanego, uzupełnione dokumentacją dotyczącą sprowadzenia przez powoda dwóch samochodów dla pozwanego, były dla sądu rejonowego wiarygodne. Oczywiście pozwany nie był w stanie w sposób racjonalny wyjaśnić, w jakich okolicznościach zostało sporządzone, podpisane przez niego, oświadczenie. Nie potrafił także przypomnieć sobie, czy był obecny razem z powodem w kancelarii notarialnej, aczkolwiek takiej okoliczności nie wykluczał. Zauważyć jednak należy, że strony ze sobą współpracowały przy sprowadzeniu dwóch pojazdów i to powód załatwiał wszelkie formalności, stąd obecność w kancelarii notarialnej nie była wykluczona. Wbrew stanowisku powoda okoliczność, że podpis powoda został poświadczony przez notariusza, nie dowodzi niczego więcej. Sama klauzula poświadczeniowa jest dokumentem urzędowym, lecz oświadczenie pozwanego już takiego charakteru nie posiada, co słusznie zauważył sąd rejonowy.

Z powyższych względów sąd rejonowy dokonał prawidłowej oceny przedstawionego przez powoda dokumentu i prawidłowo stanął na stanowisku, że ów dokument nie jest wystarczający do przyjęcia, jak tego oczekiwał powód, że pomiędzy stronami doszło do zawarcia umowy pożyczki. Wszak z oświadczenia pozwanego nie wynikają nawet essentialia negotti tego zobowiązania, na co także zwrócił uwagę sąd I instancji. Tym samym nie można zgodzić się z powodem, że sąd rejonowy dokonując oceny dowodów naruszył art. 233 § 1 k.p.c. Zgodnie z tym przepisem sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Dokonując zatem analizy materiału dowodowego sąd powinien prowadzić taki tok rozumowania, na skutek którego dojdzie do sformułowania logicznie poprawnych wniosków składających się w jedną spójną całość, zgodną z doświadczeniem życiowym. Sądy są obowiązane rozważyć materiał dowodowy w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny, jako całość, dokonując wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność, a także odnosząc je do pozostałego materiału dowodowego (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 czerwca 1999 r., II UKN 685/98). Podniesienie skutecznego zarzutu naruszenia przez sąd swobodnej oceny dowodów wymaga, więc udowodnienia, że powyższa okoliczność nie zachodzi, jedynie bowiem uchybienie powyższym kryteriom może być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej, niż przyjął sąd wadze poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu, w szczególności poprzestanie na wyrażeniu odmienne oceny poszczególnych dowodów oraz przedstawieniu własnej wersji zdarzeń, zdaniem strony prawdziwej, opartej na odmiennej od oceny dokonanej przez sąd I instancji. Sądowej oceny materiału dowodowego nie wzrusza ani potencjalnie możliwa alternatywna ocena dowodów, czy też brak aprobaty dla oceny dokonanej przez sąd, do zakwestionowania, której nie wystarczają także próby zdezawuowania przeprowadzonych dowodów lub wybiórczego traktowania poszczególnych dowodów.

Z istoty postępowania sądowego wynika konieczność dokonania selekcji poszczególnych dowodów pod względem istotności, a następnie dokonania ich oceny zgodnie z kryteriami wiedzy, logiki, doświadczenia życiowego. W konsekwencji obraza przez sąd art. 233 § 1 k.p.c. może polegać albo na przekroczeniu granic swobody oceny wyznaczonej logiką, doświadczeniem, czy zasadami nauki, albo na niedokonaniu przez sąd wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego sprawy (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 23 stycznia 2001 r., IV CKN 970/00, z dnia 12 kwietnia 2001 r., II CKN 588/99 oraz z dnia 10 stycznia 2002 r., II CKN 572/99; zob. również wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 21 grudnia 2017 r., V ACa 80/17, wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 11 stycznia 2018 r. III AUa 1652/16). Jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena Sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Wyłącznie w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub, gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej, albo wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 12 stycznia 2018 r., III AUa 518/17). Tymczasem zdaniem powoda jedynym słusznym dowodem jest przedstawiony przez niego dokument, natomiast nieistotne są pozostałe dowody zaprezentowane przez pozwanego, które w istocie wyjaśniają na jakiej płaszczyźnie strony pomiędzy sobą współpracowały.

Jeśli chodzi o zarzut naruszenia art. 227 k.p.c. w zw. z art. 299 k.p.c. wskazać należy, że o ile słuszne są uwagi powoda, że wezwania jakie były kierowane do niego w celu stawienia się i złożenia zeznań w charakterze strony, były wysyłane na nieprawidłowe adresy, to jednak nie sposób nie dostrzec, że pełnomocnik powoda był obecny na każdej z rozpraw. Nic nie stało zatem na przeszkodzie, by na tę nieprawidłowość zwrócił uwagę, zwłaszcza że sprawa była kilkakrotnie odraczana, zarówno z powodu niestawiennictwa świadka, jak też choroby sędziego sprawozdawcy. Najistotniejszy jednak, w kontekście postawionego zarzutu naruszenia art. 227 k.p.c. i art. 299 k.p.c., jest brak zgłoszenia zastrzeżenia do postanowienia sądu o pominięciu dowodu z zeznań powoda, ogłoszonego na rozprawie w dniu 28 marca 2018 r. Zauważyć należy, że skuteczne podniesienie zarzutów naruszenia przepisów prawa procesowego, w odniesieniu do niezaskarżalnych postanowień sądu, uzależnione jest od szczególnej inicjatywy strony, polegającej na zgłoszeniu zastrzeżenia, o jakim mowa w art. 162 k.p.c.

Niezwrócenie uwagi na uchybienia przepisom postępowania z wnioskiem o wpisanie zastrzeżenia do protokołu pozbawia prawa powoływania się na takie uchybienia w dalszym toku postępowania. Strona nie może skutecznie zarzucać w apelacji uchybienia przez sąd pierwszej instancji przepisom postępowania, dotyczącego wydania postanowienia oddalającego wniosek o przeprowadzenie dowodów, jeżeli, na podstawie art. 162 k.p.c. nie zwróciła uwagi sądu na to uchybienie (por. uchwały Sądu Najwyższego: z dnia 27 października 2005 r., III CZP 55/05 i z dnia 27 czerwca 2008 r., III CZP 50/08). Jak wyjaśnił Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 10 sierpnia 2006 r., V CSK 237/06 zachowanie uprawnienia do powoływania się na uchybienia przepisom postępowania, z wyjątkiem przewidzianym w art. 162 zdanie drugie k.p.c. wymaga - poza dochowaniem terminu zgłoszenia zastrzeżenia - wskazania spostrzeżonego przez stronę uchybienia z wyczerpującym przytoczeniem naruszonych przepisów postępowania wraz z wnioskiem o wpisanie tak sformułowanego zastrzeżenia do protokołu. Co więcej rozprawa, na której sąd pominął dowód z przesłuchania powoda, nie była ostatnią rozprawą w sprawie. Kolejno odbyły się jeszcze dwie rozprawy i na żadnej z nich nie stawił się powód, zaś pełnomocnik powoda nie przejawiał w tej mierze żadnej inicjatywy, oprócz tego, że po oddaleniu wniosku o przesłuchanie powoda nie zgłosił w tej mierze żadnego zastrzeżenia.

Jeśli natomiast chodzi o wniosek o przeprowadzenie dowodu z zeznań świadka A. K., to istotnie taki wniosek został przez powoda wyartykułowany na rozprawie w dniu 23 kwietnia 2018 r., już po przesłuchaniu pozwanego. Zgodnie ze sformułowaną tezą dowodową świadek miał być słuchany na okoliczność przekazania pieniędzy i zawarcia umowy pożyczki. Oczywiście w kontekście regulacji art. 74 k.c. i uwzględniając, że pisemne oświadczenie pozwanego należało potraktować jako początek dowodu na piśmie, dowód taki był jak najbardziej dopuszczalny w sprawie. Niemniej jednak należało uznać, że jest on spóźniony. Sąd odwoławczy wskazuje, że sąd nie oddalił tego wniosku, co oznacza, że w sytuacji zaniechania formalnego oddalenia wniosku dowodowego strona może, bez realizacji obowiązku zgłoszenia zastrzeżenia, podnosić zarzuty odnośnie ewentualnych uchybień sądu w tym zakresie. Brak przeprowadzenia tego dowodu w kontekście powinności procesowych stron postępowania oraz zasady koncentracji materiału dowodowego i braku wyjaśnienia przez powoda dlaczego ów wniosek składa dopiero na tym etapie postępowania, uzasadnia jego pominięcie jako spóźnionego. Wniosek ten na etapie postępowania apelacyjnego należało także uznać za spóźniony.

Tym samym podniesione zarzuty naruszenia prawa procesowego nie zyskały aprobaty sądu odwoławczego.

Zdaniem sądu w prawidłowo ustalonych okolicznościach faktycznych nie doszło również do naruszenia przez sąd prawa materialnego. Zdaniem powoda miałoby dojść do naruszenia art. 65 1 k.c. w zw. z art. 65 § 1 i 2 k.c. w zakresie braku uwzględniania oświadczenia notarialnego z dnia 6 grudnia 2004 r. oraz art. 720 § 2 k.c. w zakresie uznania, że umowa pożyczki nie spełnia wymogów ustawowych. Jak już powyżej wyjaśniono oświadczenie pozwanego jest wyłącznie oświadczeniem wiedzy, nie zaś woli, czego nawet na etapie postępowania apelacyjnego nie kwestionuje powód. W sprawie natomiast nie został przedstawiony dokument umowy pożyczki. Za taki z pewnością nie może być uznane oświadczenie pozwanego z dnia 6 grudnia 2004 r., gdyż dokument ten nie zawiera elementów właściwych umowy pożyczki, na co także zwracał uwagę sąd rejonowy.

Niewątpliwie do oświadczeń innych niż oświadczenia woli, zgodnie z art. 65 1 k.c., stosuje się odpowiednio przepisy o oświadczeniach woli. Przepis ten dodany został do Kodeksu cywilnego ustawą z dnia 10 lipca 2015 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny, ustawy - Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2015 r. poz. 1311) i wszedł w życie w dniu 8 września 2016 r. Jego hipoteza odnosi się do oświadczeń o skutkach materialnoprawnych, czyli stanowiących informację o określonym stanie rzeczy, których złożenie ma wpływ na powstanie, ustanie czy treść praw i obowiązków prywatnoprawnych. Przykładami oświadczeń wiedzy są np.: zawiadomienie właściciela przez użytkownika o fakcie wystąpienia przeciwko użytkownikowi z roszczeniem dotyczącym własności rzeczy - art. 261 k.c., zawiadomienie posiadacza zależnego lub dzierżyciela o przeniesieniu posiadania - art. 350 k.c., pokwitowanie spełnienia świadczenia - art. 462 k.c., zawiadomienie o złożeniu przedmiotu świadczenia do depozytu sądowego - art. 468 k.c., zawiadomienie dłużnika o przelewie wierzytelności - art. 512 k.c., zawiadomienie sprzedawcy przez kupującego o wadzie rzeczy niezwłocznie po jej stwierdzeniu - art. 563 k.c. Źródłem obowiązku złożenia oświadczenia wiedzy o określonej treści może być zarówno przepis prawa, akt administracyjny, jak i czynność prawna dokonana między stronami. Powód nie wykazał, aby źródłem obowiązku złożenia przez pozwanego oświadczenia wiedzy był przepis prawa lub umowa stron. To oświadczenie nie kreuje istnienia zobowiązania, nie ma wpływu na powstanie, ustanie tego zobowiązania. Oświadczenie wiedzy nie stanowi bowiem źródła, z którego wynika stosunek zobowiązaniowy. Umowa wymaga zgodnych oświadczeń stron, a dodatkowo przy umowie pożyczki, dający pożyczkę zobowiązuje się przenieść na własność biorącego określoną ilość pieniędzy albo rzeczy oznaczonych tylko co do gatunku, a biorący zobowiązuje się zwrócić tę samą ilość pieniędzy albo tę samą ilość rzeczy tego samego gatunku i tej samej jakości. Do essentialia negotii umowy pożyczki należy oznaczenie stron i określenie ilości pieniędzy albo rzeczy oznaczonych co do gatunku oraz zobowiązanie się do ich przeniesienia, a nadto obowiązek zwrotu przedmiotu pożyczki. Bez tych elementów nie ma umowy pożyczki. W oświadczeniu tym elementy te nie zostały zawarte.

Jeśli natomiast chodzi o formę umowy wyjaśnić należy, że norma art. 720 § 2 k.c. ustanawia formę pisemną wyłącznie dla celów dowodowych, co oznacza, iż nie wpływa ona na ważność umowy, ale podlega ograniczeniom dowodowym. Jednak dowód z przesłuchania stron lub świadków na okoliczność dokonania czynności prawnej jest dopuszczalny, kiedy strony wyrażą na to zgodę lub jeżeli fakt dokonania czynności prawnej będzie uprawdopodobniony za pomocą pisma. Oświadczenie pozwanego z dnia 6 grudnia 2004 r. mogło zatem stanowić wyłącznie ów początek dowodu na piśmie. Zgodnie z treścią art. 720 k.c. forma pisemna dla umowy pożyczki jest zastrzeżona dla celów dowodowych - a zatem bez rygoru nieważności. Z kolei do uprawdopodobnienia faktu dokonania czynności prawnej, o jakim mowa w art. 74 § 2 k.c., posłużyć może jakikolwiek i sporządzony przez kogokolwiek dokument, który nie stwierdza co prawda treści samej czynności prawnej, którego treść uzasadnia jednak mimo to prawdopodobieństwo zaistnienia takiego faktu - tzw. początek dowodu. Przepisy nie wymagają, by pismo uprawdopodabniające dokonanie czynności pochodziło od osoby, przeciwko której dowód ma być przeprowadzony. Istotne jest, aby miał on jakiś związek ze sprawą, stanowił "początek rozumowania" wskazujący na prawdopodobieństwo że określony fakt zaistniał. Dokument ten nie musi nawet pochodzić od stron czynności. Niezależnie od powyższego, także w kontekście apelacji, aktualna pozostaje już przedstawiona przez sąd okręgowy konkluzja co do tego, że dokonana przez sąd rejonowy prawnomaterialna ocena tej niewadliwie ustalonej podstawy faktycznej zaskarżonego wyroku, nie budzi żadnych wątpliwości.

Nie można zgodzić się także z apelującym, że sąd dopuścił się naruszenia art. 65 1 k.c. w z zw. z art. 65 § 1 i 2 k.c. i dokonał nieprawidłowe j oceny oświadczenia pozwanego złożonego w dniu 6 grudnia 2004 r. Oczywiście mimo, że przepis art. 65 1 k.c. obowiązuje od dnia 08 września 2016 r. rację ma powód, że również oświadczenia wiedzy podlegają wykładni, o czym świadczą chociażby stanowiska wyrażone w wyroku z 18 maja 2012 r.,IV CSK 486/11; Sąd Najwyższy uznał za dopuszczalne stosowanie art. 61 zd 1 k.c. w drodze analogii do oświadczeń wiedzy; podobnie Sąd Apelacyjny w Białymstoku w wyroku z 17 października 2012 r., I ACa 459/12.

Tym niemniej w ocenie sądu odwoławczego owo oświadczenie pozwanego, w kontekście podniesionych przez niego zarzutów, jak i w świetle przeprowadzonych dowodów nie może prowadzić do wniosku, że umowa została zawarta. Podobnie jak i jego zachowanie w postaci złożenia oświadczenia o uchyleniu się od skutków prawnych złożonego oświadczenia. Nikt z uczestników postępowania sądowego nie zwrócił uwagi, że oświadczenie przedstawione przez powoda, nie może być uznane za oświadczenie woli, a co najwyżej oświadczenie wiedzy. Powód nie mógł oczekiwać, że przedstawiony przez niego wyłącznie jeden dokument, którego prawdziwość została zakwestionowana przez pozwanego, będzie wystarczający dla konstruowania w oparciu o domniemania faktyczne, elementów umowy pożyczki, jaka miałaby wiązać strony procesu. sąd rejonowy wskazał, że oświadczenie pozwanego mogłoby co najwyżej być uznane za pokwitowanie. Pokwitowanie stanowi potwierdzenie spełnienia świadczenia przez dłużnika i z jego udzieleniem wiąże się domniemanie, że świadczenie zostało spełnione (art. 462 k.c.). Okazanie przez dłużnika pokwitowania wystawionego przez wierzyciela skutkuje przerzuceniem na tego ostatniego ciężaru obalenia domniemania związanego z posiadaniem pokwitowania poprzez udowodnienie, że dłużnik zobowiązania nie wykonał. Wierzyciel może próbować obalić domniemanie za pomocą wszelkich możliwych środków dowodowych, ponieważ pokwitowanie jako dokument prywatny stanowi jedynie dowód tego, że zawarte w nim oświadczenie pochodzi od osoby, która podpisała się na dokumencie (art. 245 k.p.c.). Przeprowadzone postępowanie dowodowe skutecznie pozwoliło na obalenie tego domniemania i powód nie może oczekiwać, że poprzez wykładnię dokonywaną przez pryzmat reguł opisanych w art. 65 § 1 i 2 k.c. zostanie ustalone, że umowa doszła do skutku. Oczywiście ów zarzut pozostaje w związku z oceną dowodów dokonaną przez sąd rejonowy, jednak próba wzruszenia prawidłowości ustaleń w oparciu o tę ocenę nie znalazła żadnego usprawiedliwienia. Przypomnieć należy, że istota dowodzenia w procesie cywilnym sprowadza się w pierwszej kolejności do samych twierdzeń o faktach, a dopiero, kiedy te okażą się sporne, do ich weryfikacji w postępowaniu dowodowym. Zatem dowody nie mogą być źródłem wiedzy o faktach, a jedynie winne potwierdzać te ostatnie. Wobec tego, zwraca uwagę już tylko to, że pozwany skutecznie obalił domniemanie wynikające z owego pokwitowania, przedstawiając z dużą szczegółowością relację w jakich pozostawali w latach 2003 – 2005 strony postępowania. Jego twierdzenia znalazły potwierdzenie w pozostałych dowodach przeprowadzonych w tym postępowaniu.

Z podanych wyżej względów nie zasługują na uwzględnienie podnoszone w apelacji zarzuty naruszenia przepisów prawa materialnego. Nawet jeśli powód nie musiał zawierać umowy pożyczki w formie pisemnej, bo forma ta została zastrzeżona wyłącznie do celów dowodowych, to jednak winien się liczyć w ewentualnym procesie z obowiązkiem wykazania, że umowa została zawarta, w tym dokonał przesunięcia określonej kwoty pieniędzy na rzecz pozwanego a ten miał wolę jej zawarcia i dodatkowo zobowiązała się do zwrotu kwoty pieniężnej. Te zaś okoliczności nie zostały w sprawie wykazane.

Z powyższych przyczyn sąd, na mocy art. 385 k.p.c. oddalił apelację powoda jako pozbawioną zasadnych podstaw, o czym orzeczono w punkcie 1 wyroku.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono w punkcie 2. wyroku, stosownie do art. 98 § 1 i 3 k.p.c., mając na uwadze § 2 pkt 5 oraz § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015 r., poz.1800).

SSO Marzenna Ernest SSO Katarzyna Longa SSO Sławomir Krajewski

(...)

ZARZĄDZENIE

1.  (...)

2.  (...)

3.  (...)

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Adela Dopierała
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Szczecinie
Osoba, która wytworzyła informację:  Katarzyna Longa,  Marzenna Ernest ,  Sławomir Krajewski
Data wytworzenia informacji: