II Ca 1102/19 - zarządzenie, uzasadnienie Sąd Okręgowy w Szczecinie z 2020-10-08

UZASADNIENIE

Postanowieniem wstępnym z dnia 17 kwietnia 2019 roku Sąd Rejonowy w Gryfinie, w sprawie toczącej się pod sygn. akt I Ns 610/17 z wniosku D. N. z udziałem Z. N. o podział majątku wspólnego, oddalił żądanie ustanowienia nierównych udziałów w majątku wspólnym.

W uzasadnieniu powyższego rozstrzygnięcia sąd rejonowy wskazał, że dał wiarę twierdzeniom stron co do okresów w jakich wykonywały pracę zarobkową, albowiem nie pozostawały we wzajemnej sprzeczności. Wiarygodnymi były też zeznania stron i naprowadzonych przez nich świadków, z których wynika, że uczestnik podejmował pracę zarobkową w Niemczech podczas której doznał wypadku. Mając to na uwadze oraz regulacje art. 43 k.r.o. sąd pierwszej instancji ocenił, że wnioskodawczyni wbrew obowiązkowi dowodowemu wynikającemu z art. 6 k.c., nie wykazała wystąpienia przesłanek uzasadniających ustalenie nierównych udziałów w majątku wspólny. Choć prawdą jest, że przez pewne, stosunkowo krótkie, okresy uczestnik pozostawał bez pracy, jednakże przez długi czas trwania małżeństwa pracował, a po pracy wykonywał usługi jako taksówkarz, stąd same przerwy w zatrudnieniu nie mogą przesądzać o ustaleniu nierównych udziałów w majątku wspólnym. Jednocześnie zdaniem sądu wnioskodawczyni nie wskazała, by uczestnika cechował rażący i uporczywy negatywny stosunek do gromadzenia majątku wspólnego, by był rozrzutny, trwonił majątek wspólny lub uporczywie uchylał się od pracy. Co więcej nawet z zeznań świadków naprowadzonych przez wnioskodawczynię wynika w ocenie sądu pierwszej instancji, że przerwy w zatrudnieniu uczestnika wynikały w dużej mierze z jego złego stanu zdrowia, będącego następstwem wypadku przy pracy jakiego doznał w czasie pracy w Niemczech. Nadto sąd ocenił, że czynienie przez wnioskodawczynię nakładów na majątek wspólny z majątku odrębnego nie przemawia za ustaleniem nierównych udziałów, zwłaszcza, że wnioskodawczyni domaga się rozliczenia tych nakładów, zaś ta sama okoliczność nie może przemawiać z jednej strony za zasądzeniem zwrotu nakładów, z drugiej zaś za ustaleniem nierównych udziałów. Jak podkreślił sąd pierwszej instancji, okolicznością całkowicie obojętną dla wniosku o ustalenie nierównych udziałów w majątku wspólnym jest uiszczanie przez wnioskodawczynię alimentów na rzecz pełnoletniej córki stron. Są to środki na zaspokajanie potrzeb córki, a nie budowanie majątku stron, nadto opisana we wniosku sytuacja miała miejsce w czasie, gdy cały wskazany w pismach stron majątek był już zgromadzony. Wnioskodawczyni nie wykazała również, aby następstwem zachowań uczestnika była konieczność podejmowania przez nią niekorzystnych rozporządzeń majątkiem wspólnym w celu zapewnienia córce środków do życia.

Reasumując sąd oddalił żądanie ustalenia nierównych udziałów w majątku wspólnym.

Apelację od powyższego postanowienia wstępnego wywiodła wnioskodawczyni, która zarzuciła mu naruszenie:

a)  art. 13 § 2 w zw. z art. 227 oraz art. 244 k.p.c. poprzez pominięcie dowodów w postaci dokumentów przedłożonych przez wnioskodawczynię i urzędowych uzyskanych wskutek zapytań sądu sformułowanych przez wnioskodawczynię;

b)  art. 13 § 2 w zw. z art. 233 k.p.c. przez brak wszechstronnej oceny materiału dowodowego, tj. pominięcie dowodów wnioskowanych przez wnioskodawczynię, w tym dokumentów w postaci informacji i zaświadczeń uzyskanych od stosownych urzędów i instytucji, a także błędną ocenę dowodów osobowych, co doprowadziło sąd do nieprawidłowego ustalenia stanu faktycznego przedmiotowej sprawy;

c)  art. 13 § 2 w zw. z art. 328 § 2 k.p.c. poprzez brak wskazania dowodów, na których sąd się oparł orzekając, a także przyczyn, dla których innym dowodom odmówił wiarygodności i mocy dowodowej;

d)  art. 6 k.c. poprzez nieprawidłowe zastosowanie i uznanie, że wnioskodawczym nie sprostała wykazaniu przesłanek ustalenie nierównych udziałów małżonków w majątku wspólnym;

e)  art. 43 k.r.o. poprzez nieprawidłowe zastosowanie § 1 i przyjęcie, że udziały małżonków w majątku wspólnym są równe oraz brak zastosowania § 2 i 3 poprzez brak uwzględnienia znacząco różnego stopnia przyczynienia się małżonków do powstania majątku wspólnego i występujących ważnych powodów, a także brak uwzględnienia nakładu osobistej pracy obu małżonków na wychowanie dzieci i we wspólnym gospodarstwie domowym.

Wskazując na powyższe zarzuty apelująca wniosła o zmianę zaskarżonego orzeczenia poprzez określenie nierównych udziałów w majątku wspólnym w stosunku 60 % - 40 % z korzyścią dla wnioskodawczyni, ewentualnie uchylenie postanowienia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania w związku z nierozpoznaniem istoty sprawy. Nadto apelująca wniosła o zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu apelacji skarżąca podniosła, że sąd pominął dokumenty uzyskane od Naczelnika Urzędu Skarbowego w G. oraz Urzędu Miasta i Gminy G., z których wynika, że dochody uczestnika znacząco odbiegały od jej dochodów (uczestnik poniżej 300.000 zł, wnioskodawczyni 800.000 zł). Ze świadectw pracy uczestnika wynika, że większość czasu trwania małżeństwa nie pracował, a stosunki pracy rozwiązywano na mocy porozumienia stron, na wniosek pracownika. Z zaświadczeń z urzędu skarbowego wynika, że czynną działalność gospodarczą uczestnik prowadził tylko w 1996 roku Był na zwolnieniu lekarskim pół roku w 2000 roku, w 2002 roku miał operację, po której otrzymywał zasiłek rehabilitacyjny, po którym odzyskał zdolność do pracy, jednak uzyskiwane dochody i treść świadectw pracy świadczą o podejściu uczestnika do obowiązku przyczyniania się do potrzeb rodziny. Skarżąca przedstawiła dochody uczestnika: 1995 rok - 832 zł; 1996 rok - 1.120,50 zł + 2.930,52 zł; 1997 rok - 760 zł; 1998 rok - 2.563,50 zł; 1999 rok - 0,00 zł; 2000 rok - 11.297,92 zł; 2001 rok - 28.176,18 zł; 2002 rok - 24.832,66 zł; 2003 rok - 19.708,69 zł; 2004 rok - 25.326,42 zł; 2005 rok - 25.645,42 zł; 2006 rok - 34.981,23 zł; 2007 rok - 32.680,43 zł; 2008 rok - 17.037,08 zł; 2009 rok - 6.274,97 zł; 2010 rok - 7.290,23 zł; 2010 rok - 2.729 zł; 2011 rok - PIT-16A; 2012 rok - 9.039,32 zł oraz PIT-16A; 2013 rok - 474,89 zł oraz PIT-16A; 2014 rok: PIT-16A. Apelująca nadmieniła, że brak zawieszenia działalności gospodarczej przez uczestnika spowodował brak dotacji z urzędu pracy, co sąd pominął.

Dalej apelująca podniosła, że sąd nie wskazał, którym zeznaniom świadków dał wiarę, a którym nie oraz z jakich powodów, zatem uzasadnienie postanowienia nie spełnia wymogów określonych w art. 328 § 2 k.p.c. Zarzuciła, że sąd pominął zeznania świadków dotyczące pracy uczestnika i stosunku do obowiązków zawodowych oraz stopnia przyczyniania się uczestnika do utrzymania rodziny i powstania oraz utrzymania w dobrym stanie majątku wspólnego stron w tym J. N., H. B., J. L., K. B.. Pominął te zeznania ww. świadków dotyczące nakładu osobistej pracy obu małżonków na wychowanie dzieci oraz we wspólnym gospodarstwie domowym.

Zdaniem apelującej wykazała ona, że uczestnik rażąco i uporczywie nie przyczyniał się do powiększania majątku wspólnego w stosunku do swoich sił i możliwości zarobkowych. Rezygnował z pracy, przez długie okresy nie podejmował nowego zajęcia, wyjeżdżał za granicę na krótkie okresy czasu, co generowało znaczne koszty. Nie zajmował się dziećmi, domem i działką. Nawet w okresie, gdy nie pracował, zmuszona była korzystać z pomocy rodziców do opieki nad dziećmi. Apelująca własnymi siłami i nakładami remontowała składniki majątku wspólnego celem podniesienia ich wartości finansowej i użytkowej (zaciągała liczne kredyty i pożyczki), co uzasadniało ustalenie nierównych udziałów małżonków w majątku wspólnym w proporcji 60/40 na korzyść wnioskodawczyni, co jest żądaniem bardzo wyważonym.

W odpowiedzi uczestnik wniósł o oddalenie apelacji oraz zasądzenie na jego rzecz od skarżącej kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego.

Sąd okręgowy zważył, co następuje :

Apelacja wnioskodawczyni jako nieuzasadniona podlegała oddaleniu.

W art. 43 § 1 k.r.o. ustawodawca wprost stwierdza, że oboje małżonkowie mają równe udziały w majątku wspólnym. Oznacza to, że równość udziałów małżonków następuje z mocy samego prawa. Zasada równych udziałów w majątku wspólnym obowiązuje bez względu na stopień, w jakim każde z małżonków przyczyniało się do powstania majątku wspólnego i bez względu na przyczyny ustania wspólności. Zasada równości udziałów w majątku wspólnym może jednak zostać z ważnych powodów zmodyfikowana, na żądanie każdego z małżonków, przez wskazanie, że udział jednego z małżonków jest większy niż udział drugiego. Odejście od zasady równości udziałów możliwe jest jednak jedynie wtedy, gdy małżonek, przeciwko któremu skierowane jest tego rodzaju żądanie, w sposób rażący i uporczywy nie przyczynia się do powstania bądź powiększenia majątku wspólnego stosownie do swoich sił i możliwości zarobkowych. Nie w każdym zatem przypadku istnienia różnicy w przyczynianiu się do powiększania majątku wspólnego przepis art. 43 § 2 k.r.o. powinien znaleźć zastosowanie ( vide postanowienie SN z 26 listopada 1973 roku, III CRN 227/73, OSNCP 1974, nr 11, poz. 189, i postanowienie SN z 30 listopada 1972 roku, III CRN 235/72, OSNCP 1973, nr 10, poz. 174). Ważnym powodem ustalenia nierównych udziałów może być, poza niewłaściwym zachowaniem jednego z małżonków, także długotrwała separacja faktyczna małżonków, zwłaszcza przez nich uzgodniona i akceptowana, podczas której każde z nich gospodarowało samodzielnie i dorabiało się niejako „na własny rachunek”. O istnieniu ważnych powodów nie przesądza jednak obciążająca jedno z małżonków wina za rozkład pożycia małżeńskiego stwierdzona w wyroku rozwodowym lub orzekającym separację ani ustalenie w wyroku unieważniającym małżeństwo, że jedno z małżonków zawarło je w złej wierze. Sam fakt, że jedno z małżonków popełniło przestępstwo i zostało za nie prawomocnie skazane, nie jest również wystarczającym powodem do ustalenia nierównych udziałów w majątku wspólnym. Za ważne powody uznane mogą być również: fakt trwonienia majątku przez jednego z małżonków, alkoholizm, narkomania, hazard, a nawet dokonywanie zbyt ryzykownych operacji finansowych. Doniosłość prawną mają przy tym tylko takie powody, które powstały w czasie trwania małżeństwa. Należy więc wykluczyć takie okoliczności, które zaistniały po ustaniu małżeństwa lub wcześniejszego zniesienia wspólności majątkowej małżeńskiej. Przepis art. 43 k.r.o., poza tym że w § 1 wprowadza zasadę równości udziałów w majątku wspólnym, to wprowadza również domniemanie równego przyczyniania się małżonków do powstania ich majątku wspólnego. Wobec powyższego to na małżonku wnoszącym o ustalenie nierównych udziałów w tym majątku spoczywa ciężar dowodu, że nie tylko zaszły ważne powody, ale i że jego stopień przyczyniania się do powstania majątku wspólnego był wyższy niż współmałżonka (art. 6 k.c.). Ponadto obie wskazane powyżej przesłanki (ważne powody oraz różny stopień przyczyniania się do powstania majątku wspólnego) muszą występować łącznie. Spełnienie tylko jednej z tych przesłanek czyni niemożliwym uwzględnienie zarzutu ustalenia nierównych udziałów w majątku wspólnym. Różny stopień przyczynienia się jest prawnie istotny tylko wtedy, gdy różnica ta jest znaczna albo przynajmniej wyraźnie uchwytna.

Uwzględniając powyższe uwagi sąd okręgowy zgadza się z oceną sądu rejonowego co do tego, że żądanie wnioskodawczyni w zakresie ustalenia nierównych udziałów w majątku wspólnym nie zasługiwało na uwzględnienie. Jako przyczyny, w których wnioskodawczyni upatrywała podstaw dla ustalenia nierównych udziałów w majątku wspólnym, wskazywała ona fakt uzyskiwania wyższych zarobków od męża, co wiązała z częstym pozostawaniem uczestnika bez pracy. Zdaniem sądu okręgowego nie udowodniła ona jednak, że takie zdarzenia w okolicznościach przedmiotowej sprawy, w ogóle do postulowanego rozstrzygnięcia sądu mogły prowadzić. O ile rzeczywiście w sprawie wykazała, że w okresie związku małżeńskiego z uczestnikiem pozostawała czynna zawodowo, stale pracując u jednego pracodawcy oraz że uczestnik miał pewne przerwy w zatrudnieniu, to jednak trudno przyjąć, że nie pozostawał on w zatrudnieniu, czy też żył na rachunek żony. Z materiały sprawy wynika, że prowadził działalność gospodarczą w okresie od 1991 – 2010 roku, w tym czasie również pracował w Spółdzielni Pracy (...) (od 05.04.1991 roku do 31.07.1992 roku i od 07.09.1993 do 18.10.1993 roku), w Przedsiębiorstwie (...) na stacji paliw (od 16.06.2000 roku do 20.10 2002 roku), w (...) na stanowisku kierowcy (od 07.04.2003 roku do 09.05.2005 roku i od 20.06.2005 do 11.04.2008 roku), w (...) sp. z o.o. na stanowisku kierowcy (od 14.04.2008 roku do 21.04.2008 roku), A. (od 27.08.2008 roku do 23.09.2008 roku), w firmie (...) (od 01.09.2009 roku do 31.07.2010 roku). Z zeznań wszystkich świadków słuchanych w sprawie wynika, co również potwierdziła wnioskodawczyni jak i uczestnik, że w trakcie trwania związku małżeńskiego uczestnik wielokrotnie wyjeżdżał za granicę w celach zarobkowych. O ile były to wyjazdu okresowe, a nawet krótkotrwałe, to jednak nic nie wskazuje na to, że z tego tytułu nie uzyskiwał on jakichkolwiek dochodów. Ponadto potwierdzony został także fakt wypadku przy pracy, na skutek którego uczestnik przebywał na długotrwałym zwolnieniu lekarskim.

W ocenie sądu okręgowego trudno zatem zgodzić się z koncepcją skarżącej, że podejście do pracy przez uczestnika wskazuje na to, że nie przyczynił się ona do powstania majątku wspólnego. Materiał sprawy wskazuje bowiem na to, że uczestnik jednak pracował, w tym poza granicami kraju, zaś okoliczność, że często zmieniał pracodawców nie może rzutować na ocenę wniosku D. N.. Nie obaliła ona bowiem twierdzeń uczestnika, które w zasadzie wpisują się w przedłożone dokumenty i zeznania świadków, że w czasie gdy nie miał pracy w Polsce na umowę o pracę czy umowę zlecenie, to pracował w ramach działalności gospodarczej jako taksówkarz, bądź wyjeżdżał do pracy zagranicę. To, że zarobki, jak i również i plany zawodowe uczestnika nie miały charakteru stałego i przewidywalnego nie świadczy o tym, że w skrajnie niższym stopniu przyczyniał się do zaspokojenia potrzeb rodziny i budowania majątku wspólnego stron. Podobnie za słusznością apelacji wnioskodawczyni nie może przemawiać fakt, że była ona w stanie wykazać, że jej zarobki plasowały się na wyższym poziomie niż uczestnika. Przede wszystkim trudno wymagać od uczestnika, aby przedłożył zaświadczenie czy informację z urzędu skarbowego o wysokości uzyskanego dochodu za okres, kiedy dochód ten uzyskiwał poza granicami kraju. Fakt pracy uczestnika w Niemczech czy Norwegii nie został nigdy zakwestionowany przez wnioskodawczynię. Z drugiej strony sąd okręgowy wskazuje, że zarobki wnioskodawczyni były w takiej wysokości, że samodzielne utrzymanie przez nią za uzyskiwane środki rodziny i gromadzenie majątku małżeńskiego nie byłoby możliwe. Dochody te oscylowały w granicach średniej krajowej, zaś bacząc na akcentowany fakt, że jednocześnie wnioskodawczyni spłacała kredyty oraz pożyczki, to należało wywieść z tego, że wbrew stanowisku skarżącej uczestnik również przyczyniał się finansowo do budowania majątku stron. Wnioskodawczyni nie twierdziła, że uczestnik nie partycypował w kosztach utrzymania rodziny, odmawiał jej pomocy finansowej, czy trwonił własne środki. Całą swoją koncepcję opierała na fakcie, że uczestnik pracował (czyli także zarabiał) mniej niż ona, co jednak, o ile może jest zgodne z prawdą co do trwałości zatrudnienia – to samo w sobie nie świadczy, że taka forma zarobkowania, jaką uprawiał uczestnik, wpisywała się w uporczywe nie przyczynie się do powstania majątku wspólnego stosownie do sił i możliwości zarobkowych. Zeznająca w sprawie córka stron również potwierdziła, że uczestnik nie trwonił pieniędzy, nie miał kłopotów z alkoholem. Podobnie zeznała siostra wnioskodawczyni J. L. wskazując, że uczestnik nie miał nałogów. Podkreślić należy, że małżeństwo stron trwało 24 lata. Wnioskodawczyni nie wykazała w niniejszym postępowaniu, że nie akceptowała takiej formy zarobkowania przez uczestnika. Nie wykazała, że nakłaniała go ciągle do podjęcia zatrudnienia, czy utrzymania raz podjętej pracy. Nic nie wskazuje, że na tym tle dochodziło pomiędzy małżonkami do kłótni czy spięć. Wręcz przeciwnie wydaje się, że pomimo nieregularnego czasu pracy uczestnika, częstej zmiany pracodawców przeplatanej wyjazdami za granicę, taką formę pracy małżonkowie wspólnie akceptowali. Trudno zatem obecnie czynić uczestnikowi zarzuty, że nie pracował, czy też pozostawał na utrzymaniu żony, czym w sposób oczywisty nie przyczynił się do powstania majątku wspólnego stron. Zgodnie z art. 27 zd. 1 k.r.o. oboje małżonkowie obowiązani są, każdy według swych sił oraz swych możliwości zarobkowych i majątkowych, przyczyniać się do zaspokajania potrzeb rodziny, którą przez swój związek założyli. W sytuacji, w której małżonkowie pozostają we wspólnym pożyciu, potrzeby rodziny odpowiadają sumie potrzeb obojga małżonków. W obowiązku zaspokojenia potrzeb rodziny mieści się też obowiązek udzielania pomocy materialnej drugiemu małżonkowi zgodnie z zasadą jednakowej stopy życiowej członków rodziny. Z powyższego wynika, że nie sposób traktować małżeństwa jako przedsiębiorstwa nastawionego na zysk, w którym małżonkowie traktowani są jako podmioty przynoszące dochód w dokładnie określonej wysokości. Gdyby nawet założyć, że jeden z małżonków osiąga dochód wyższy, to w świetle okoliczności sprawy oraz przepisów prawa nie mogłoby to mieć wpływu na ustalenie nierównych udziałów w majątku wspólnym.

Na zakończenie, oceniając żądanie ustalenia nierównych udziałów w majątku wspólnym małżonków, sąd okręgowy dostrzega potrzebę odniesienia się również do samych składników tego majątku. Głównymi jego składnikami o największej wartości okazują się dwie nieruchomości położone w G. – jedna przy ul. (...), druga przy ul. (...). Pierwsza z nich została darowana małżonkom przez rodziców wnioskodawczyni, zaś druga przez rodziców uczestnika. Pozostałe składniki wspólnego majątku w postaci samochodu osobowego o wartości ok. 10 000 zł, czy prawa użytkowania działki ogrodniczej ROD w G., w zestawieniu z wartością obu nieruchomości mają na tyle niewielki udział w majątku wspólnym stron, że nie mogą być decydujące dla rozstrzygnięcia żądania ustalenia nierównych udziałów. Oceniając zatem stanowisko wnioskodawczyni przez pryzmat składników zgromadzonego majątku wspólnego trudno nawet badać, który z małżonków przyczynił się w większym stopniu do powstania tego majątku, skoro największy wkład w jego powstanie mieli ich rodzice.

Mając zatem na uwadze powyższe na mocy art. 385 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. apelację jako bezzasadną oddalono.

Katarzyna Longa Iwona Siuta Ziemowit Parzychowski

ZARZĄDZENIE

(...)

(...)

(...)

(...)

(...)

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Adela Dopierała
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Szczecinie
Osoba, która wytworzyła informację:  Iwona Siuta,  Katarzyna Longa ,  Ziemowit Parzychowski
Data wytworzenia informacji: