Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

II Ca 1004/13 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Szczecinie z 2013-11-08

Sygn. akt II Ca 1004/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 listopada 2013 roku

Sąd Okręgowy w Szczecinie II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący: SSO Zbigniew Ciechanowicz

po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w dniu 8 listopada 2013 roku w Szczecinie

sprawy z powództwa J. C.

przeciwko Towarzystwu (...) Spółce Akcyjnej w W.

o zapłatę

na skutek apelacji strony pozwanej od wyroku Sądu Rejonowego w Gryficach

z dnia 17 czerwca 2013r., sygn. akt I C 72/13

I oddala apelację;

II zasądza od pozwanego Towarzystwa (...) spółki akcyjnej na rzecz powoda J. C. kwotę 300 (trzystu) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

UZASADNIENIE

Powód J. C. wniósł o zasądzenie od pozwanego kwoty 4.679 złotych wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 24 października 2011 roku z tytułu likwidacji szkody z zakresu autocasco w swoim pojeździe marki V. (...) zaistniałej dnia 13 września 2011 roku. W uzasadnieniu żądania wskazał, że zaistniała szkoda, którą sam zlikwidował, a pozwany odmówił mu zwrotu z powodu przyjęcia, że nie miał uprawnień do kierowania pojazdami. Powód stwierdził, że niewymienienie blankietu prawa jazdy nie oznacza braku uprawnień do kierowania pojazdami, zwłaszcza, że badania lekarskie, które przeprowadził powód dawały mu możliwość kierowania pojazdami do 2016 roku.

Pozwany Towarzystwo (...) Spółka Akcyjna w W. wniósł o oddalenie powództwa, wskazując, że zakres jego odpowiedzialności nie obejmuje szkód spowodowanych przez osoby, które nie posiadały w chwili wypadku wymaganych prawem kraju uprawnień do kierowania pojazdem.

Wyrokiem z dnia 17 czerwca 2013 r. Sąd Rejonowy w Gryficach zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 4.679 złotych z ustawowymi odsetkami w stosunku rocznym, w wysokości 13% od dnia 24 października 2011 roku (pkt I) i zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 717 złotych tytułem kosztów procesu.

U podstaw orzeczenia legły następujące ustalenia:

W dniu 13 września 2011 roku J. C. prowadził swój samochód marki V. (...) o numerze rej. (...) na drodze publicznej koło G.. Nie zauważył elementu ochronnego drogi w postaci tablicy informacyjnej i bariery przy robotach drogowych i zahaczył bokiem pojazdu o nią. W wyniku kolizji z tą przeszkodą prowadzony przez niego samochód uległ uszkodzeniu. Powód posiadał polisę odpowiedzialności autocasco wynikająca z umowy zawartej z ubezpieczycielem A.. Polisa dotyczyła samochodu V. (...), a ochrona ubezpieczeniowa dotyczyła okresu od lipca 2011 do lipca 2012.

Po uszkodzeniu J. C. oddał samochód do warsztatu, gdzie naprawił go i zapłacił za naprawę z własnych środków, a następnie w dniu 14 września 2011 roku zgłosił szkodę przedkładając fakturę, z której wynikało, iż w wyniku opisanego zdarzenia w pojeździe V. (...) uszkodzeniu uległy: nakładka, obudowa, reflektor, kierunkowskaz, listwa ochronna, błotnik, kołpak i felga. Faktura VAT zawierała oznaczenie należności za naprawę i wymianę wskazanych części i pochodziła od autoryzowanego przedstawiciela marki V. w K.. Została wystawiona na kwotę 4.679 złotych.

Ubezpieczyciel odmówił wypłaty odszkodowania powołując się na okoliczność, że J. C. nie miał w chwili zdarzenia ważnego prawa jazdy.

Sąd Rejonowy ustalił, iż J. C. w chwili zdarzenia nie miał przy sobie wypełnionego blankietu ważnego prawa jazdy. Wydano mu wcześniej terminowe prawo jazdy. Przed upływem ważności prawa jazdy oznaczonego na dzień 30 sierpnia 2005 roku J. C. wykonał badania lekarskie i otrzymał zaświadczenie o braku przeciwwskazań do prowadzenia pojazdów, którego ważność upływała w dniu 30 lipca 2016 roku.

Oceniając tak ustalony stan faktyczny Sąd Rejonowy powództwo jako oparte o treść art. 822 § 1 i 2 k.c. oraz art. 361 § 1 i 2 k.c. i art. 363 k.c. uznał za zasadne. Sąd I instancji uznał, iż spór dotyczy jedynie kwestii czy w sytuacji kiedy kierujący pojazdem nie miał przy sobie dokumentu uprawniającego do prowadzenia samochodu (lub szerzej nie miał uprawnień do prowadzenia pojazdów) ubezpieczyciel odpowiada za zdarzenie jak te opisane w zgłoszeniu szkody. Sąd Rejonowy uznał, iż powód dopełnił obowiązków z umowy ubezpieczenia, a przede wszystkim nie dopuścił się do zdarzenia nie objętego odpowiedzialnością ubezpieczyciela. Nie doprowadził do szkody celowo. W momencie szkody nie posiadał przy sobie tylko dokumentu określającego jego uprawnienia do kierowania pojazdem. Nie oznacza to jednak, że nie miał tych uprawnień. Uprawnień nie utracił, tylko zawieszona została ważność jego prawa jazdy wydanego czasowo do czasu potwierdzenia predyspozycji psychofizycznych określonymi badaniami. Pogląd ubezpieczyciela, że pozwany nie miał uprawnień do kierowania pojazdami Sąd I instancji uznał za niezasadny. Wyrażono również pogląd, iż powód jest uprawniony do wykupionej w polisie ochrony ubezpieczeniowej na wskazany pojazd niezależnie, czy samochód był kierowany przez osobę mającą dokumenty, czy nawet przez osobę która nie miała uprawnień do tego. Ochrona autocasco obejmuje ochronę wartości pojazdu, a więc także np. uszkodzenia pojazdu zaparkowanego, uszkodzenia ze zniszczenia rzeczy, nawet przez nieustalone osoby, uszkodzenie po kradzieży pojazdu, uszkodzenia przez dzieci lub osoby mające zniesioną poczytalność itp. W tym kontekście unikanie odpowiedzialności przez ubezpieczyciela wynikającej z polisy i zasłanianie się zagadnieniem uprawnienia pozwanego do prowadzenia pojazdów było istotnie niezasadne.

Sąd I instancji uznał, że kształtowanie w narzuconych powodowi ogólnych warunkach umowy tak wąskiego zakresu odpowiedzialności jest nieuprawnione, bowiem wypacza sens odpowiedzialności autocasco. Niezasadność stanowiska ubezpieczyciela wynika między innymi z podanych przykładów czynników powodujących szkodę – np. odpowiedzialności za uszkodzenia pojazdu przez złodzieja nie będzie się oceniało przez pryzmat tego, czy posiadał on, czy nie posiadał uprawnień do kierowanie pojazdem (podobnie jak kwestii szkód wywołanych przez inne wymienione osoby).

Apelację od powyższego wyroku wniósł pozwany ubezpieczyciel żądając jego zmiany i oddalenia powództwa oraz obciążenia powoda kosztami postępowania za obie instancje.

Zaskarżonemu orzeczeniu zarzucono:

1.  naruszenie prawa materialnego, tj.:

a.  art. 822 § 1 i 2 k.c. polegające na jego błędnym zastosowaniu, przejawiającym się w tym, iż reguluje on problematykę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej, podczas gdy spór w sprawie dotyczył wypłaty świadczenia odszkodowawczego na podstawie umowy ubezpieczenia autocasco, co niewątpliwie skutkowało wydaniem błędnego orzeczenia w zakresie ustalenia odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanego towarzystwa ubezpieczeń;

b.  art. 353 1 k.c. poprzez jego błędne zastosowanie polegające na przyjęciu, iż ukształtowane między stronami zawartego w ogólnych warunkach ubezpieczenia wąskiego zakresu odpowiedzialności jest nieuprawnione, podczas, gdy tak ukształtowane ogólne warunki ubezpieczenia nie sprzeciwiają się właściwości (naturze) stosunku prawnego, ustawie ani zasadom współżycia społecznego;

c.  art. 805 § 1 k.c. w zw. z § 4 ust. 1 pkt. 3 lit. b Ogólnych Warunków Ubezpieczenia Autocasco (dalej OWU) poprzez ich błędne zastosowanie, polegające na przyjęciu, iż postanowienia umowy ubezpieczeniowej nie wyłączają odpowiedzialności pozwanej, pomimo jednoznacznego brzmienia postanowień OWU w tym zakresie;

2.  naruszenie prawa procesowego, tj. art. 233 § 1 k.p.c. mające istotny wpływ na treść wydanego w niniejszej sprawie orzeczenia, wyrażające się w dokonaniu przez Sąd l instancji dowolnej oceny zebranego materiału dowodowego z uchybieniem zasad logicznego rozumowania oraz zasad doświadczenia życiowego, w oderwaniu od wiążących strony zapisów umownych, co skutkowało błędnym ustaleniem stanu faktycznego niniejszej sprawy, a w konsekwencji wydaniem błędnego orzeczenia w zakresie ustalenia odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanej.

Powód zażądał oddalenia apelacji oraz obciążenia pozwanej kosztami postępowania odwoławczego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanej nie była zasadna.

Analiza treści korespondencji między stronami, zwłaszcza pisma pozwanej z dnia 8 grudnia 2011 r. odmawiającego powodowi uwzględnienia jego odwołania od decyzji o odmowie wypłaty odszkodowania (k. 19) wskazuje na to, iż jedyna kwestia sporną między stronami sprowadzała się do odpowiedzi na pytanie, czy powód w chwili zdarzenia z dnia 13 września 2011 r. posiadał uprawnienie do kierowania pojazdem. W ocenie pozwanego opartej o treść § 4 ust. 1 pkt 3b OWU - ubezpieczyciel nie ponosi odpowiedzialności w przypadku braku posiadania przez kierującego uprawnień do kierowania pojazdem, a powód takich uprawnień nie posiadał.

Odpowiedź na tak postawione pytanie jest twierdząca, co wynika wprost z treści norm zawartych w dziale IV, rozdziale 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym, w brzmieniu z dnia kolizji, które rozróżniają pojęcie uprawnienia do kierowania (art. 87) oraz dokumentu stwierdzającego uprawnienie do kierowania (art. 88). Bezsporne między stronami było to, iż ważność dokumentu prawa jazdy, którym posługiwał się w dniu powstania szkody powód upływała w dniu 30 sierpnia 2005 r., lecz również nie było sporu co do tego, iż w dniu 30 lipca 2005 r. powód uzyskał zaświadczenie lekarskie, w którego treści stwierdzono brak przeciwskazań zdrowotnych do kierowania pojazdami silnikowymi, do których wymagane jest posiadanie prawa jazdy kategorii B. Odwołując się do rozważań prawnych zawartych w uzasadnieniu przytoczonego na stronie 6 apelacji pozwanego wyroku WSA w Warszawie z dnia 7 lutego 2008 r. zauważyć należy, że w orzecznictwie sądowoadministracyjnym przyjmuje się (zob. wyrok NSA z 20 czerwca 2006 r., sygn. akt I OSK 972/05, Lex nr 265767), iż zwrot „wydanie prawa jazdy” może występować w dwóch znaczeniach: po pierwsze, może on oznaczać wydanie decyzji administracyjnej, nadającej stronie uprawnienie do kierowania pojazdem lub pojazdami określonego rodzaju, a po drugie, może on być użyty dla określenia czynności polegającej na wydaniu dokumentu potwierdzającego posiadanie prawa jazdy określonej kategorii (czynność materialno - techniczna). Stan faktyczny na kanwie, którego wydano analizowane orzeczenie, co uszło uwadze pozwanego, dotyczył sytuacji polegającej na tym, iż w trakcie postępowania karnego ustalono, że skarżąca w toku postępowania związanego z wnioskowaniem o wydanie prawa jazdy nie była badana przez lekarza uprawnionego do wydawania orzeczeń lekarskich o braku lub istnieniu przeciwwskazań zdrowotnych do kierowania pojazdami, a mimo to uzyskała decyzję o wydaniu prawa jazdy i decyzja ta miała charakter konstytutywny. Stan faktyczny niniejszej sprawy był odmienny - powód uzyskał decyzję administracyjną nadającą mu uprawnienie do kierowania pojazdem, zaś decyzja polegająca na wydaniu wtórnika prawa jazdy miała by charakter czynność materialno - technicznej.

Skoro zatem w opisanym przypadku wymiana prawa jazdy miała by charakter wyłącznie materialno - techniczny, to uznać należy, iż powód z dniem 30 sierpnia 2005 r. nie utracił uprawnienia do kierowania pojazdem, lecz upłynęła z tym dniem ważność dokumentu stwierdzającego uprawnienie do kierowania. O technicznym charakterze wydania wtórnika prawa jazdy świadczy wprost regulacja zawarta w treści obowiązującego w dniu powstania szkody § 5 ust. 1 pkt 3 lit. b rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 21 stycznia 2004 r. w sprawie wydania uprawnień do kierowania pojazdami (Dz.U. Nr 24, poz. 215 z póź. zm.), gdzie stwierdzono, iż wydanie dokumentu wtórnika prawa jazdy nastąpi po otrzymaniu orzeczenia lekarskiego potwierdzającego brak przeciwwskazań zdrowotnych do kierowania pojazdem.

Analiza przytoczonego przez pozwaną zapisu § 4 ust. 1 pkt 3b OWU, w świetle regulacji ustawowych różnicujących pojęcie uprawnienia do kierowania pojazdem a dokumentu stwierdzającego uprawnienie do kierowania, nie pozwala w sposób jednoznaczny ustalić intencji ubezpieczyciela, która legła u podstaw narzucenia powodowi takiego postanowienia umownego. Trudno dociec, czy analizowania regulacja zawarta w OWU dotyczy sytuacji braku dokumentu prawa jazdy czy uprawnienia do kierowania pojazdem, co obligowało do interpretowania analizowanych zapisów stosownie do reguły wykładniczej opisanej w art. 12 ust. 3 i 4 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o działalności ubezpieczeniowej (Dz. U. z 2003 r. Nr 124, poz. 1151 ze zm.). Przytoczyć w tym miejscu należy pogląd wyrażony przez Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 10 grudnia 2003 r. wydany w sprawie V CK 35/03, gdzie stwierdzono, iż w razie niejasności czy wątpliwości co do poszczególnych postanowień ogólnych warunków ubezpieczenia, należy interpretować na korzyść ubezpieczonego. Sprzeczne z zasadami współżycia społecznego jest obciążanie ubezpieczonych negatywnymi konsekwencjami wadliwej i niedbałej ich redakcji (za SIP Lex nr 196761).

Oddalając apelację pozwanego w oparciu o treść art. 385 k.p.c. należało jednocześnie obciążyć go kosztami zastępstwa prawnego poniesionymi przez powoda w toku postępowania apelacyjnego w kwocie 300 zł. o czym orzeczono w oparciu o treść § 6 pkt 3 w zw. z § 13 pkt. 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz.U. z 2002r. Nr 163, poz. 1348 z późn. zm.).

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Żaneta Michalak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Szczecinie
Osoba, która wytworzyła informację:  Zbigniew Ciechanowicz
Data wytworzenia informacji: