Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

II Ca 924/18 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Szczecinie z 2019-03-04

Sygn. akt II Ca 924/18

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 25 kwietnia 2018 roku (sygn. akt III C44/15) wydanym w sprawie z powództwa M. Z. przeciwko (...) S.A. w W. o zapłatę Sąd Rejonowy Szczecin – Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie:

I. zasądził od pozwanego (...) S.A. w W. na rzecz powoda M. Z. kwotę 15.000 złotych wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 9 października 2010 r. do dnia zapłaty,

II. zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 3467 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu,

III. nakazał pobrać od pozwanego (...) S.A. w W. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego Szczecin-Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie kwotę 1749,67 złotych tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.

Sąd Rejonowy oparł powyższe rozstrzygnięcie na następujących ustaleniach faktycznych i rozważaniach prawnych.

Powód M. Z. zawarł z pozwanym (...) SA w W. umowę autocasco pojazdu marki V. o numerze rej. (...) w okresie od 28 grudnia 2009 r. do 27 grudnia 2010 r.

Dnia 8 września 2010 r. doszło do uszkodzenia pojazdu. Doszło do kradzieży nawigacji znajdującej się w pojeździe, poprzez wybycie przedniej prawej bocznej szyby. Odpryski szkła uszkodziły prawe przednie drzwi. Samochód był zaparkowany na terenie ogrodzonej posesji na ul. (...) w S.. Koszt usunięcia uszkodzeń powstałych w wyniku zdarzenia we wrześniu 2010 r. wynosił 16.654,60 zł brutto.

Na podstawie decyzji z dnia 16 września 2011 r. pozwany odmówił przyznania odszkodowania powołując się na to, że nie ma zapisu o nieautoryzowanym wejściu do samochodu, demontażu nawigacji dokonano 7 września 2010 r. pomiędzy godziną 7.39 a 14.17, zbicia szyby dokonano 8 września 2010 r. pomiędzy godziną 2.50 4.39. Pozwany wyjaśnił, że w chwili zbicia szyby drzwi, nawigacji nie było już w samochodzie, nie mogła być zatem skradziona. Decyzją z dnia 14 października 2010 r. podtrzymano decyzję o odmowie wypłaty odszkodowania i wskazano, że ostateczną decyzje podejmie ubezpieczyciel po umorzeniu dochodzenia przez policję.

W piśmie z dnia 26 października 2012 r. podtrzymano w całości decyzję. Wskazano, że decyzją Prokuratury Rejonowej S. – Zachód z dnia 29 października 2010 r. o umorzeniu dochodzenia z powodu braku danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia przestępstwa potwierdza ustalenia zakładu ubezpieczeń, że do wypadku objętego ochroną ubezpieczeniową nie doszło.

W trakcie postępowania likwidacyjnego szkody ubezpieczyciel ustalił koszt naprawy na kwotę 11024,10 zł netto, 13449,40 zł brutto.

Prokuratura Rejonowa S. Zachód postanowieniem z dnia 27 października 2010 r. umorzyła dochodzenie w sprawie dokonanego w dniu 7/8 września 2010 r. w S. przy ul. (...) kradzieży z włamaniem do samochodu marki V. (...) nr rej. (...) poprzez wybicie szyby w drzwiach przednich prawych, skąd dokonano przywłaszczenia mienia w postaci nawigacji fabrycznej V. wartości 15000 zł na szkodę M. Z..

Pomimo wniesienia odwołania przez Biuro Pomocy Prawnej i Dochodzenia Odszkodowań w dniu 27 czerwca 2013 r. oraz wezwania do zapłaty z dnia 21 października 2013 r. kwoty 15.000 zł tytułem odszkodowania, pozwany w piśmie z dnia 12 listopada 2013 r. wskazał, że dalsza analiza zgromadzonego materiału akt szkody nie daje podstaw do zmiany zajętego stanowiska przez (...).

Sterowniki elektroniczne w samochodach to osobne małe komputery, które są połączone za pomocą tak zwanej szyny CAN. Szyna CAN jest to magistrala wymiany danych, według odpowiednich protokołów komunikacji , zgodnie z oprogramowaniem sterującym wymianą informacji przez sieć. Każdy ze sterowników jest osobno programowany do swojej funkcji i jest połączony z jednostką centralną (bramą) G., która to jednostka steruje za pomocą odpowiedniego oprogramowania praca różnych urządzeń. Stosowane sterowniki pochodzą od różnych firm. Również różna dane są zaprogramowane w sterownikach (np. data, godzina). Dane z różnych sterowników mogą się nieznacznie różnić. Przebiegi odczytywane w różnych sterownikach mogą nieznacznie się różnić od przebiegu wyświetlanego na zestawie wskaźników, dopuszczalna różnica nie powinna przekraczać 5%.

Na podstawie odczytu ze sterowników można ustalić umiejscowienie usterki , nie można jednoznacznie i ostatecznie ustalić czasu i przy jakim przebiegu nastąpiła usterka. Do odczytów ze sterowników pojazdu i do oprogramowania diagnostycznego należy podchodzić z wielką uwagą, ostrożnością i starannością. Błąd zapisany w module centralnym C. G. oznacza, że moduł centralny stracił kontakt z nawigacją i radiem w pojeździe, nie może on stanowić jednoznacznego i ostatecznego zapisu kradzieży nawigacji. Odczyt błędu z zapisaną datą i godziną tego błędu dotyczy daty i godziny, w której uaktywniony sterownik zarejestrował błąd w systemie. Z diagnozy komputera pojazdu sporządzonych w oparciu o program diagnostyczny (...) ( k. 30-34 kt Policji RSD 2225/10) wynika, że w dniu 7 września 2010 r. nastąpiła utrata kontaktu syreny alarmowej z komputerem pojazdu, następnie nastąpiła utrata kontaktu radia i nawigacji z komputerem. Z zapisów w komputerze pojazdu nie wynika, kiedy nastąpił demontaż jednostki radia i nawigacji. Zapisy błędów w komputerze pojazdu wskazują , że w dniu 7 września 2010 r. była ingerencja w system alarmowy pojazdu i system radia i nawigacji, polegająca na utracie kontaktu tych systemów z komputerem centralnym pojazdu. Moment utraty kontaktu nawigacji z centralnym modułem sterującym nie musi odzwierciedlać momentu kradzieży. Zapis błędu utraty kontaktu nie musi odzwierciedlać momentu kradzieży.

Komunikat elektromagnetycznych drzwi pasażera nie musi dotyczyć zbicia szyby. To błąd, który miał atrybut sporadyczny, co może świadczyć o chwilowym zaniku lub zmniejszeniu napięcia. Ten zanik lub zmniejszenie napięcia mogło być spowodowane tym, że ktoś próbował przejąć kontrolę nad pojazdem elektronicznie.

W oparciu o powyższe ustalenia Sąd Rejonowy uznał powództwo wywodzone na podstawie art. 805 § 1 i 2 pkt 2) k.c. z zawartej między stronami umowy autocasco - za uzasadnione w całości Sąd Rejonowy wskazał, że na kwotę dochodzoną pozwem składa się kwota z tytułu odszkodowania za uszkodzenie pojazdu oraz kradzież nawigacji wraz z podatkiem VAT. Sąd podkreślił, że wysokość powstałej w wyniku opisanego wyżej zdarzenia szkody została ustalona w oparciu o sporządzoną przez biegłego opinię. Opracowanie opinii było jasne i logiczne, a zatem Sąd nadał opinii istotny walor dowodowy. Sąd przyjął w całości, uznając za rzetelną kalkulację i wycenę zawartą w opinii.

Kwestią będącą osią sporu, stanowiła sprawa związana z tym, czy doszło do kradzieży nawigacji. Jak już wspomniano, pozwany utrzymywał jeszcze na etapie przedprocesowym, że skoro wedle zapisów sterowników wynika, że najpierw doszło do kradzieży nawigacji, a dopiero później szyba boczna została zbita, nie można przyjąć, że miała miejsce nieuprawniona ingerencja w pojazd.

Sąd Rejonowy stwierdził w oparciu o opinię biegłego, że o ile na podstawie odczytu ze sterowników można ustalić umiejscowienie usterki, to nie można jednoznacznie i ostatecznie ustalić czasu i przy jakim przebiegu nastąpiła usterka. Biegły wyjaśnił, że do odczytów ze sterowników pojazdu i do oprogramowania diagnostycznego należy podchodzić z wielką uwagą , ostrożnością i starannością. Błąd zapisany w module centralnym C. G. oznacza, że moduł centralny stracił kontakt z nawigacją i radiem w pojeździe, ale już – jak argumentował biegły - nie może on stanowić jednoznacznego i ostatecznego zapisu kradzieży nawigacji. A zatem zapis, któremu pozwany nadał ważkie znaczenie przy wydaniu decyzji odmownej przyznania odszkodowania, nie może stanowić podstawy do przyjęcia, że kradzież nawigacji nastąpiła wraz z datą i godziną zapisu próby wywołania alarmu o godz. 7.39 dnia 7 września 2010 r., niesprawności w obwodzie syreny alarmowej, czujnika pochylenia samochodu oraz czujnika wnętrza pojazdu. Wniosek pozwanego był zatem nieuprawniony. Z opinii technicznej ( k. 18-19 ), na którą powoływał się pozwany wywodząc, że kradzież nawigacji nastąpiła wcześniej aniżeli zbicie szyby, jasno wynika, że zarejestrowane komunikaty „brak sygnału/ brak komunikacji”, „usterka w obwodzie elektrycznym” odczytane zostały jako komunikaty „o ingerencji do pojazdu w dniach 07.09-08.09”.

Powód wskazywał, iż do kradzieży doszło w nocy 7/8 września 2010 r., albowiem rano 8 września 2010 r. sąsiad zauważył zbitą szybę w samochodzie. Zapisy błędów systemu nawigacji z napędem o godz. 14.17 i brak sygnału , brak komunikacji syreny alarmu o godz. 7.39 nie oznaczały zapisu momentu kradzieży nawigacji, który dodatkowo należałoby powiązać ze stłuczeniem szyby poprzez zapisy usterki w obwodzie elektrycznym i aktywnej ochronie termicznej podnośnika szyb zarejestrowanych w dniu 8 września 2010 r. o godz. 2.50 i godz. 4.39, a zatem później.

Nie uszło uwadze Sądu, że w tym samym czasie, kiedy – jak zeznał powód – doszło do kradzieży nawigacji znajdującej się w samochodzie powoda poprzez wybicie szyby w drzwiach przednich prawych tj. na przełomie 7/8 września 2010 r., w taki sam sposób przy ul. (...) dokonano kradzieży z włamaniem do samochodu marki W. T., jednakże postępowanie karne zostało umorzone z powodu niewykrycia sprawcy przestępstwa ( k. 23). Zatem do kradzieży doszło w analogiczny sposób jak w przypadku zdarzenia z samochodem powoda.

Zatem nic nie stało na przeszkodzie w przyjęciu, że w dniu 8 września 2010 r. doszło do kradzieży nawigacji poprzez uprzednie zbicie szyby przedniej od strony pasażera po prawej stronie, a zatem zaktualizowała się przesłanka odpowiedzialności ubezpieczyciela z tytułu zawartej umowy autocasco.

Odnosząc się do kwestii związanej z wypłatą odszkodowania w kwocie netto jak wywodził pozwany, czy brutto wedle powoda, zauważyć należy, na co słusznie zwracał uwagę powód, że zgodnie z umową polisy dnia 7 lutego 2012 r. suma ubezpieczenia AC obejmuje VAT ( część A polisy lp. A1, k. 10). Skoro tak, niezrozumiałe jest powoływanie się przez pozwanego na ogólne warunki umów ( OWU). Zresztą w OWU wskazano jasno, że w razie powstania szkody (...) SA ustala odszkodowanie zgodnie z zawartą umową ubezpieczenia. Zatem umowa ubezpieczenia ma priorytet w zakresie ustalania odszkodowania, jako, że zawiera szczegółowe regulacje odnoszące się do każdego ubezpieczenia indywidualnie. Skoro w umowie wskazano, że suma ubezpieczenia obejmuje VAT, odszkodowanie należało obliczyć wraz z podatkiem. Zresztą pozwany w oparciu o kalkulację sam ustalił koszt naprawy na kwotę 13.449,40 zł brutto.

Z opinii biegłego sądowego, sporządzonej w oparciu o akta sprawy wynikało, że koszt naprawy pojazdu powoda we wrześniu 2010 r. wyniósł 16.654,60 zł brutto, z czego samo urządzenie nawigacyjne – 13447,93 zł brutto, z uwzględnieniem cen oryginalnych części zamiennych oraz w oparciu o średnie stawki za roboczogodzinę prac blacharskich i lakierniczych z okresu szkody dla nieautoryzowanych warsztatów naprawiających we wrześniu 2010 r. wynoszące: dla prac blacharskich i mechanicznych 95 zł/rbg oraz dla prac lakierniczych w wysokości 105 zł /rbg. Kwalifikacja uszkodzeń była tożsama z kwalifikacją przyjętą przez pozwanego.

Z tych wszystkich względów dochodzone roszczenie powoda w wysokości 15.000 zł okazało się uzasadnione w całości. O roszczeniu odsetkowym Sąd Rejonowy orzekł odpowiednio do treści art. 481 § 1 k.c. Zgodnie z treścią art. 817 § 1 k.c. ubezpieczyciel obowiązany jest spełnić świadczenie w terminie trzydziestu dni, licząc od daty otrzymania zawiadomienia o wypadku. Bezsporne było to, że powód zawiadomił pozwanego o wypadku w dniu 8 września 2010 r. W takim stanie rzeczy pozwany winien był spełnić swoje świadczenie do 8 października 2010 r. Wobec tego roszczenie odsetkowe było w pełni zasadne od 9 października 2010 r.

O kosztach procesu orzeczono zgodnie z treścią art. 100 k.p.c.

Apelację od powyższego wyroku wywiódł pozwany kwestionując orzeczenie Sądu Rejonowego w części dotyczącej:

- punktu I - w zakresie zasądzającym kwotę 3.243,11 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 9 października 2010 r. do dnia zapłaty,

- punktu II i III w całości,

Pozwany zarzucił zaskarżonemu wyrokowi:

1) naruszenie przepisów prawa procesowego mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, a to art. 233 § 1 k.p.c., poprzez dowolną a nie swobodną ocenę dowodów prowadzącą do błędnego uznania, że:

- koszt usunięcia szkody ustalony przez biegłego sądowego to kwota 16.654,40 zł brutto

(13.651,31 zł netto), pomimo, że z uzupełniającej opinii biegłego sądowego wynika, że koszty naprawy to kwota 14.343,41 zł brutto (11.756,89 zł netto),

- powodowi przysługiwało odszkodowanie w kwocie brutto, w tym, że wynika to
z polisy ubezpieczeniowej, pomimo że z warunków zawartej umowy ubezpieczenia autocasco wynika, że w przypadku nieprzedstawienia rachunków za naprawę odszkodowanie przysługuje poszkodowanemu w kwocie netto,

2) naruszenie przepisów prawa materialnego tj.:

- postanowień § 22 ust. 2 zd. 1 ogólnych warunków ubezpieczeń autocasco dla klienta indywidualnego oraz małego i średniego przedsiębiorcy, ustalonych uchwałą Zarządu (...) SA nr (...) z dnia 9 lutego 2009 r. (zwanych dalej „OWU"), w zw. § 22 ust. 3 pkt 2 OWU, poprzez ich niezastosowanie w następstwie błędnej wykładni i w związku z tym zasądzenie odszkodowania w kwocie uwzględniającej podatek VAT, pomimo, iż z wymienionych przepisów wynika, że odszkodowanie wypłacane w przypadku, gdy poszkodowany nie przedstawia rachunków za naprawę, powinno zostać wypłacone bez podatku VAT,

- § 22 ust. 2 pkt 4 w zw. § 22 ust. 3 pkt 2 OWU, poprzez ich niezastosowanie w następstwie błędnej wykładni i w związku z tym pominięcie 15%-owego pomniejszenia cen części zamiennych, który to współczynnik został uwzględniony przez biegłego sądowego w opinii uzupełniającej z dnia 1 czerwca 2016 r.

- art. 824 1 § 1 k.c. w zw. z § 22 ust. 2 w zw. § 22 ust. 3 pkt 2 OWU, poprzez zasądzenie tytułem odszkodowania kwoty przekraczającej wysokość szkody poniesionej przez powoda, której wysokość należy ustalić w oparciu o wymienione postanowienia OWU.

Pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez:

1) oddalenie powództwa w zakresie przekraczającym kwotę 11.756,89 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 9 października 2010 r. do dnia zapłaty,

2) zmianę wyroku w części dotyczącej jego punktu II poprzez zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu za I instancję, w tym wynagrodzenia radcy prawnego według norm przepisanych,

3) zmianę wyroku w części dotyczącej jego punktu III poprzez nakazanie pobrania od powoda na rzecz Skarbu Państwa nieuiszczonych kosztów sądowych.

Pozwany wniósł nadto o zasądzenie od powoda na jego rzecz kosztów procesu za II instancję, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu apelacji pozwany wskazał, że Sąd I instancji pominął że na skutek zarzutów podniesionych przez pozwanego pismem z dnia 4 stycznia 2016 r., biegły sądowy sporządził opinię uzupełniającą z dnia 1 czerwca 2016 r., w której uwzględnił 15 %-owy współczynnik pomniejszenia cen części pochodzących z baz producentów i oficjalnych importerów pojazdów i ustalił odszkodowanie na kwotę 14.343,41 zł brutto (11.756,89 zł netto). Zgodnie z postanowieniami § 22 ust. 3 pkt 2 OWU, jeżeli ubezpieczenie zawarto w wariancie (...) (a taki wariant został przyjęty w niniejszym przypadku w polisie (...) nr (...)), na wniosek ubezpieczonego ustalenie odszkodowania może być dokonane według zasadach określonych w ust. 2 ( (...)). Ustalanie natomiast odszkodowania według zasad wynikających z postanowień § 22 ust. 3 pkt 1, 3 lub 4 OWU dotyczących wariantu (...), występuje wyłącznie w przypadku gdy ubezpieczony me przedstawia faktur VAT lub rachunków dokumentujących koszty naprawy, to ustalenie wysokości szkody może być dokonane - jak zauważono powyżej - na zasadach określonych w ust. 2 ( (...)), a zatem na podstawie sporządzonej wyceny. W związku z tym, pomimo zawarcia umowy w wariancie (...), z uwagi na nieprzedstawienie przez pozwanego rachunków lub faktur VAT, ceny części zamiennych ustala się, zgodnie z postanowieniami § 22 ust. 2 pkt 4 OWU, z uwzględnieniem współczynnika pomniejszenia zależnego od okresu eksploatacji. W przypadku natomiast pojazdu powoda, który był pojazdem niemal trzyletnim, konieczne jest uwzględnienie 15% pomniejszenia cen części pochodzących z baz producentów i oficjalnych importerów pojazdów. Ponadto, pozwany podniósł, że zgodnie z warunkami OWU, odszkodowanie powinno zostać ustalone w kwocie netto kosztów naprawy, a zatem w kwocie 11.756,89 zł netto.

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o:

1. oddalenie apelacji pozwanego,

2. zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania apelacyjnego,
w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja okazała się uzasadniona.

Stosownie do treści art. 378 § 1 k.p.c. Sąd drugiej instancji rozpoznaje sprawę w granicach apelacji; w granicach zaskarżenia bierze jednak z urzędu pod uwagę nieważność postępowania.

Granice zaskarżenia wyroku Sądu Rejonowego wyznaczył pozwany kwestionując, go jedynie w części co do wysokości zasądzonego świadczenia – ponad kwotę 11.756,89 zł oraz co za tym idzie w części dotyczącej kosztów postępowania. Pozwany nie kwestionował swojej odpowiedzialności co do zasady.

Sąd Okręgowy wskazuje, że argumenty apelującego w zakresie wadliwego ustalenia wysokości odszkodowania w związku ze zdarzeniem ubezpieczeniowym okazały się słuszne. W przedmiotowej sprawie nie budzi wątpliwości, że istotnie wypłata odszkodowania wynikającego z umowy ubezpieczenia zawartej między stronami w dniu 23 grudnia 2019r. w odniesieniu do ubezpieczenia AC w wariancie „warsztat” następowała stosownie do uregulowań zawartych w „ogólnych warunkach ubezpieczenia autocasco dla klienta indywidualnego oraz małego lub średniego przedsiębiorcy”. Zgodnie z postanowieniami § 22 ust. 3 pkt 2 OWU, jeżeli ubezpieczenie zawarto w wariancie (...) – jak miało to miejsce w przedmiotowej sprawie – na wniosek ubezpieczonego ustalenie odszkodowania mogło być dokonane według zasadach określonych w ust. 2 ( (...)). Ustalanie natomiast odszkodowania według zasad wynikających z postanowień § 22 ust. 3 pkt 1, 3 lub 4 OWU dotyczących wariantu (...), występuje wyłącznie w przypadku gdy ubezpieczony udokumentuje fakt naprawy fakturami lub innymi dokumentami. Zapisy te są jasne i nie budzą wątpliwości.

Polisa przedstawiona przez powoda nie miała żadnych adnotacji świadczących o wykupieniu udziału własnego w amortyzacji. W konsekwencji niezasadny jest zarzut sprzeczności OWU z treścią umowy tj. wynikający za art. 812 § 8 k.c., który stanowi, że różnicę między treścią umowy a ogólnymi warunkami ubezpieczenia ubezpieczyciel zobowiązany jest przedstawić ubezpieczającemu w formie pisemnej przed zawarciem umowy. Dokument polisy nie określa w żaden sposób jak ma być liczone odszkodowanie. W dokumencie tym znajduje się jedynie potwierdzenie zawarcia poszczególnych wariantów ubezpieczenia. Nie może być mowy o sprzecznościach pomiędzy umową (polisą), a OWU, albowiem w takim przypadku odszkodowanie określane jest wg postanowień OWU. Te warunki – co nie było kwestionowane – były powodowi znane i jako takie go obowiązywały. Tym samym mają zastosowanie w sprawie.

W przedmiotowej sprawie powód – pomimo zawarcia umowy w wariancie (...) nie przedstawił pozwanemu rachunków lub faktur VAT za naprawę. Domagał się on wypłaty odszkodowania w oparciu o przedłożony kosztorys. W takim przypadku zgodnie z postanowieniem § 22 ust. 2 pkt 4 OWU, odszkodowanie ustala się z uwzględnieniem współczynnika pomniejszenia zależnego od okresu eksploatacji. Wysokość tego współczynnika w przypadku trzyletniego wówczas pojazdu powoda wynosiła 15% i dotyczyła pomniejszenia cen części pochodzących z baz producentów i oficjalnych importerów pojazdów. Zapisy te stanowiące doprecyzowanie warunków naliczenia i wypłaty odszkodowania nie budzą żadnych wątpliwości.

Sąd Okręgowy wskazuje, że dostrzegając fakt, że biegły rzeczoznawca w sporządzonej do sprawy opinii nie uwzględnił powyższego współczynnika korygującego, pozwany zwrócił się o sporządzenie opinii uzupełniającej z uwzględnieniem 15 % pomniejszenia cen części niezbędnych do naprawy. Sąd Rejonowy dopuścił dowód z opinii uzupełniającej biegłego, w wyniku czego biegły wskazał w opinii uzupełniającej, że koszt naprawy uszkodzeń pojazdu z uwzględnieniem amortyzacji – 15 % części wynosi 11.756, 89 zł.

Słusznie wskazał apelujący, że Sąd Rejonowy w uzasadnieniu wyroku zupełnie pominął fakt wydania tej opinii uzupełniającej, nie odniósł się również do twierdzeń pozwanego o konieczności przyznania niższego odszkodowania aniżeli domagał się tego apelujący. Sąd Rejonowy dokonał wadliwej oceny dowodu z opinii biegłego, albowiem poprzestał na wnioskach biegłego rzeczoznawcy zaprezentowanych w opinii z dnia 5 grudnia 2015r. podczas gdy w aktach znajdował się dowód z opinii uzupełniającej w której biegły wyliczył wartość kosztów naprawy – z uwzględnieniem OWU – tj. przy zastosowaniu współczynnika korygującego 15% pomniejszenia wartości części. Zgodnie z tą opinią uzupełniającą odszkodowanie w niniejszym przypadku powinno zatem być określane w oparciu o ustalone przez biegłego koszty naprawy w wysokości 11.756,89 zł netto. Z tego względu ustalenie przez Sąd Rejonowy odszkodowania w wysokości 15.000 zł było nieprawidłowe.

Jeżeli zaś chodzi o kwestię podatku VAT naliczonego od odszkodowania ustalonego w wypadku określonym Sąd Okręgowy w tym zakresie podziela pogląd zaprezentowany już przez tut. Sąd w sprawie II Ca 1175/16, że postanowienia § 22 ust. 2 OWU w zakresie w jakim przewidują możliwość ustalenia przez ubezpieczyciela odszkodowania na podstawie wyceny dokonanej przez wierzyciela w oparciu o zasady systemu A. – bez uwzględnienia podatku VAT – stanowią klauzule abuzywne.

Wprawdzie analizowane postanowienia umowne określają główne świadczenia jednej ze stron umowy tj. ubezpieczyciela, to jednak nie określają tego świadczenia w sposób jednoznaczny, co daje podstawę do oceny kwestionowanego zapisu pod kątem abuzywności. Nadto jak stanowi art. 385 1 § 3 k.c., nie uzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta. W ocenie Sądu postanowienia § 22 ust. 2 pkt OWU stanowi niedozwolone postanowienie umowne w świetle art. 395 1 k.c. Zgodnie z podzielanym przez Sąd w niniejszej sprawie wielokrotnie prezentowanym przez Sądy powszechne stanowiskiem, niedozwolonym postanowieniem wzorca umowy w świetle art. 385 1 § 1 k.c. jest takie postanowienie, które kształtuje prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. Postanowienia OWU nie zostały ustalone indywidualnie z powodem, nie podlegały negocjacji, a na ich treść powód w istocie nie miał wpływu. Ponadto powód chcąc uzyskać odszkodowanie musiałby najpierw wyłożyć na naprawę znaczne kwoty pieniężne, którymi nie musiał przecież dysponować. Poszkodowany nie musi wykorzystywać swoich środków celem naprawy pojazdu, ale ma prawo czekać na wypłatę odszkodowania i naprawić auto po tym zdarzeniu, albo też go w ogóle nie naprawiać. Nierównowaga powstała w wyniku tych postanowień OWU ma - w ocenie Sądu Rejonowego - o tyle istotne znaczenie, że stanowi rażące naruszenie interesów konsumenta, który dobrowolnie zawierając umowę ubezpieczenia pojazdu i uiszczając z tego tytułu podwyższoną składkę ubezpieczeniową, obciążony jest spoczywającym de facto zgodnie z umową na powodzie obowiązkiem, któremu w celu uzyskania odszkodowania nie jest w stanie sprostać. Dodatkowo, Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów w wyroku z dnia 23 października 2006 r. (sygn. akt XVII AmC 147/05) wskazał, że brak jest podstaw do zaakceptowania różnicowania zakresu obowiązku odszkodowawczego od faktu wykonania naprawy. Z uwagi na powyższe Sąd uznał za niedozwolone zapisy w zakresie uzależniającym uwzględnienie w świadczeniu ubezpieczeniowym podatku VAT jak i zastosowanie cen części oryginalnych serwisowych od dokonana naprawy i przedstawienia oryginałów rachunków lub faktur VAT. Te postanowienia - w ocenie Sądu Rejonowego - godzą w równowagę kontraktową stron i wprowadza nieusprawiedliwioną dysproporcję praw i obowiązków wynikających z umowy na niekorzyść powoda, rażąco naruszając jego interesy jako konsumenta. Szczególnego podkreślono to, że powód, jako osoba fizyczna zawarł umowę w droższym wariancie serwisowym, który upoważniał go do dokonania napraw w zakładach serwisowych. Tymczasem z powołanego przepisu wynika, że w przypadku ustalenia wartości odszkodowania według metody kosztorysowej wysokość odszkodowania oblicza się według reguł obowiązujących przy tańszym wariancie kosztorysowym, na który powód nie wyrażał zgody. Zapisy te de facto przewidują niedopuszczalny mechanizm uzależniania zakresu obowiązku odszkodowawczego od faktu dokonania naprawy i z tej przyczyny Sąd uznał, iż nie wiąże on powoda.

Niezależnie od powyższego Sąd Okręgowy wskazuje, że stwierdzenie abuzywności określonego postanowienia, powoduje że stosownie do treści art. 385 1 § 1 i 2 k.c. przepisy te stanowią, że postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Jeżeli postanowienie umowy zgodnie z § 1 nie wiąże konsumenta, strony są związane umową w pozostałym zakresie. Innymi słowy umowa wiąże strony w dalszym ciągu, ale z pominięciem normy uznanej za abuzywną.

Mając te regulacje na uwadze, Sąd Rejonowy nie był uprawniony do zastąpienia tegoż postanowienia umownego uznanego za abuzywne – regulacją kodeksową. Umowa ubezpieczenia autocasco jest umową dobrowolną, zatem jej postanowienia w pełni są uzależnione od woli stron. Tylko zatem wolą stron można było ukształtować zasady wypłaty odszkodowania.

Uznanie zapisu § 22 ust. 2 OWU za abuzywny powoduje zatem, że tego zapisu nie ma. Nie można stosować go ani w formie w jakiej był zapisany w OWU, ani jak uczynił to Sąd Rejonowy zastępować go innym zapisem nieuzgodnionym przez strony, czy regulacją ustawową. W konsekwencji główne świadczenie stron dotyczące wypłaty odszkodowania powinny być ustalane w oparciu o zapisy OWU z pominięciem § 22 ust. 2 OWU.

Idąc dalej, zapisy OWU w § 23 ust. 3 przy założeniu że powód wybrał opcję warsztat przewidują jeszcze trzy inne sposoby ustalenia odszkodowania, przy czym podstawowy sposób to naprawa w warsztacie uzgodnionym z pozwanym. I w tym zakresie powód winien wykazywać poniesienia szkody. Skoro domaga się uznania danego postanowienia umowy za niedozwolone i w konsekwencji Sąd uznania je za abuzywne, to powód nie może w oparciu o ten nieobowiązujący strony zapis domagać się ustalenia wysokości odszkodowania. Winien zaś dochodzić swoich roszczeń w zakresie przewidzianym umową tj. w oparciu o § 22 ust. 3 pkt 1, 3, 4 OWU. Nie można zastąpić postanowień abuzywnych innymi regulacjami w sytuacji , gdy w umowie przewidziano inne regulacje, które w sposób wystarczający normują kwestię ustalenia odszkodowania.

W konsekwencji, zważywszy na zakres zaskarżenia, apelację należało uwzględnić w całości, albowiem wyliczenie Sądu Rejonowego oparte na regulacji ustawowej – przy umowie dobrowolnego ubezpieczenia – nie mogło mieć miejsca.

Mając na uwadze wszystko powyższe Sąd Okręgowy zmienił zaskarżone orzeczenie w zakresie jego pkt I w ten sposób, iż zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 11.756, 89 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 9 października 2010r. W zakresie zgłoszonego roszczenia odsetkowego w całości podzielić należało bowiem trafne stanowisko wyrażone w uzasadnieniu Sądu I instancji co do sposobu ustalenia początkowej daty ich naliczania.

Powyższa zmiana skutkowała jednocześnie koniecznością modyfikacji rozstrzygnięcia zawartego w pkt III sentencji wyroku odnośnie kosztów procesu, o czym orzeczono na podstawie art. 100 zd. pierwsze k.p.c. stanowiącego, iż w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. Mając na uwadze, iż powód wygrał postępowanie przed Sądem pierwszej instancji w 78,38 %, a na poniesione przez niego w tym postępowaniu koszty w kwocie 3.467 zł złożył się opłata sądowa w wysokości 750 zł, zaliczka na poczet opinii biegłego 300 zł, koszty zastępstwa procesowego w wysokości 2400 zł, opłata skarbowa 17 zł należało zasądzić na jego rzecz 2.717 zł. Z kolei pozwany wygrał postępowanie w 21,62 % przy poniesionych kosztach 2.400 zł tj. należał mu się zwrot 522 zł, co przy kompensacji tych należności prowadzi do wniosku, że pozwany winien zwrócić powodowi kwotę 2.195 zł tytułem kosztów procesu.

Modyfikacji wynikało również orzeczenie o nieuiszczonych kosztach procesu wobec czego należało stosownie do wyniku procesu obciążyć strony tymi nieuiszczonymi kosztami w kwocie 1749, 67 zł w stosunku w jakim przegrali oni postępowanie tj. powoda do kwoty 378, 28 z , a pozwanego do kwoty 1371, 39 zł.

Uwzględniając wszystko powyższe Sąd Okręgowy na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok orzekając jak w punkcie 1 (ppkt I-IV) sentencji.

O kosztach postępowania apelacyjnego rozstrzygnięto w punkcie 2. sentencji wyroku stosownie do art. 98 § 1 k.p.c. Mając na uwadze, iż apelujący wygrał postępowanie przed Sądem Okręgowym w całości należało na jego rzecz zasądzić od powoda – poniesione przez pozwanego koszty w postępowaniu apelacyjnym. Na kwotę 613 zł złożyły się opłata od apelacji tj. 163 zł oraz wynagrodzenie pełnomocnika w kwocie 450 zł ustalone wg. stawki minimalnej określonej w § 2 pkt 3 zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. z 2015 r., poz. 1804).

SSO Marzenna Ernest SSO Tomasz Szaj SSO Katarzyna Longa

Zarządzenia:

1.  odnotować;

2.  odpis wyroku z uzasadnieniem doręczyć pełn. powoda;

3.  do zbioru;

4.  akta zwrócić;

4.03.2019

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Dorota Szlachta
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Szczecinie
Data wytworzenia informacji: