Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

II Ca 638/18 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Szczecinie z 2019-11-13

Sygn. akt II Ca 638/18

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 28 grudnia 2017 r. Sąd Rejonowy w Myśliborzu (sygnatura akt I C 217/15):

I.  zasądził od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz powoda E. F. kwotę 56.250,36 zł tytułem skapitalizowanej renty wyrównawczej za okres od sierpnia 2014 roku do grudnia 2017 roku wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 29 grudnia 2017 roku do dnia zapłaty,

II.  zasądził od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz powoda E. F. tytułem renty wyrównawczej kwotę 1.371,96 zł płatne do 10 każdego miesiąca wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w razie uchybienia terminowi płatności począwszy od stycznia 2018 roku,

III.  w pozostałym zakresie powództwo oddalił,

IV.  nakazał Skarbowi Państwa Sądowi Rejonowemu w Myśliborzu pobrać od E. F. z roszczenia zasądzonego w punkcie pierwszym sentencji kwotę 729 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych opłaty sądowej,

V.  nakazał Skarbowi Państwa Sądowi Rejonowemu w Myśliborzu pobrać od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w W. kwotę 729 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych – opłaty sądowej,

VI.  wzajemnie zniósł koszty zastępstwa procesowego.

Sąd rejonowy wydał rozstrzygnięcie w oparciu o następujący stan faktyczny:

Powód aktualnie utrzymuje się wyłącznie z renty przyznanej z tytułu częściowej niezdolności do pracy przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Wysokość powyższego świadczenia rentowego na dzień zamknięcia rozprawy wynosi 1.212, 84 zł.

Powód nadal porusza się za pomocą protezy prawej stopy, przytył 20 kg co obciąża dodatkowo protezę. Noszenie protezy przy zwiększonej wadze powoduje, że proteza stała się zbyt ciasna, a silikon mocujący ją do kikuta powoduje przy wysokich temperaturach otoczenia odparzenia ciała, małe owrzodzenia i ból przy chodzeniu. Cierpi na zespół Sudecka, rozwapnienie stawu lewego, zanik mięśni i przykurcze. Pojawiają się bóle fantomowe od kilku w miesiącu do kilku w tygodniu - powód zażywa wówczas ketonal lub środek z paracetamolem. Nie wytrzymuje długotrwałego stania lub chodzenia, co przeszkadza w wykonywaniu pracy dorywczej w charakterze pracownika ochrony lub pracownika serwisu sprzątającego. Powód wykonał remont protezy, który kosztował 200 zł i co półtora roku wymienia tuleję silikonową protezy za 2500 zł, obudowę stopy protezy za 400 zł i skarpetę stopy za 80 zł.

Po utracie pracy dorywczej w ochronie, powód bezskutecznie poszukiwał zatrudnienia. Inwalidztwo utrudnia mu chodzenie i stanie co wyklucza podjęcie pracy, która wymaga długotrwałej pozycji stojącej lub chodzenia bez względu na posiadane kwalifikacje i doświadczenie zawodowe powoda. Nie jeździ samochodem z powodu bólu kręgosłupa, porusza się wyłącznie komunikacją publiczną, co również utrudnia dojazd do oferowanych miejsc pracy.

Powód pozostaje w związku małżeńskim, nie wykonuje w gospodarstwie domowym żadnych samodzielnych prac remontowych o charakterze odświeżającym, co powoduje konieczność korzystania z pomocy znajomych lub z usług innych osób. Żona powoda nadal pracuje w zakładzie (...) S.A. w B. w sortowni lamelek. Osiąga wynagrodzenie za pracę w kwocie 3.000 zł. Na utrzymaniu mają dwoje dzieci. Wydatki rodziny na utrzymanie mieszkania wynoszą około 1.000 zł.

Do października 2012 r. w dziale (...) produkcji wyrobów z drewna i z korka oraz w dziale (...) – produkcja mebli struktura wynagrodzeń dla poszczególnych grup elementarnych zawodów o symbolach (...) – technicy mechanicy wynosiło 3.487,43 zł, (...) – magazynierzy i pokrewni wynosiło 2.812,89 zł, (...)- pracownicy ochrony osób i mienia wynosiło 2034,41 zł, (...) - stolarze meblowi i pokrewni wynosiło 2.369,17 zł. Do października 2014 r. w dziale (...) produkcji wyrobów z drewna i z korka oraz w dziale (...) – produkcja mebli struktura wynagrodzeń dla poszczególnych grup elementarnych zawodów o symbolach (...) – technicy mechanicy wynosiło 3.534,22 zł, (...) – magazynierzy i pokrewni wynosiło 3.078,29 zł, (...) - pracownicy ochrony osób i mienia wynosiło 2.172,92 zł, (...) - stolarze meblowi i pokrewni wynosiło 2.584,70 zł.

(...) S.A. nie zatrudnia już w swoich zakładach magazynierów. Na takich stanowiskach zatrudnia pracowników spółka zależna (...) sp. z o.o. w B.. Podmiot ten zatrudnia obecnie stolarzy maszynowych wielooperacyjnych w grupie zatrudnienia operator I i wynagrodzenie w tym pionie wynosiło: w 2014 r. – 3.542,04 zł, w 2015 r. 3.529,52 zł, w 2016 r. – 3.132,62 zł.

W tych okolicznościach faktycznych sąd uznał powództwo oparte o art. 907 § 2 k.c. za częściowo zasadne.

Sąd zważył, że żądanie powoda swym początkiem obejmuje okres przed wytoczeniem powództwa od sierpnia 2014 r., a więc okres po dwóch miesiącach kiedy nastąpiła zmiana sytuacji osobistej i życiowej powoda wywołana utratą pracy na stanowisku pracownika ochrony. Fakt, ze powód mimo orzeczonego inwalidztwa, przysługującej mu renty z ZUS i renty przypadającej na jego rzecz od pozwanego wykonywał do 30 czerwca 2014 r. pracę o charakterze dodatkowym jako pracownik ochrony już sam w sobie dowodzi, że powodowi i jego rodzinie we wskazanym okresie zatrudnienia brakowało środków do życia, a orzeczona renta wobec pozwanego nie wystarczała na pokrycie potrzeb powoda związanych z wyrównaniem jego utraconych możliwości zarobkowych. Sięgając do ustawowej przesłanki obowiązku włożonego na pozwanego określonej w art. 444 § 2 i 4 k.c. sąd stwierdził, że jest nią całkowita lub częściowa utrata zdolności do pracy zarobkowej. W przypadku powoda jest to częściowa utrata zdolności zarobkowych, aczkolwiek sytuacja faktyczna na rynku pracy osób niepełnosprawnych prowadzi do znacznego ograniczenia ofert pracy, dla osób z takim stopniem niepełnosprawności jak powód. Sąd dodał, że faktem powszechnie znanym jest niski stopień tworzenia miejsc pracy dla inwalidów, mimo często preferencyjnych uregulowań dla pracodawcy lub specjalnych programów wsparcia na szczeblu rządowym, samorządowym czy unijnym. W ocenie sądu nie można wymagać od powoda poszukiwania zatrudnienia w bardzo odległych od jego centrum życiowego miejscach albowiem, po pierwsze należy mieć cel w jakim została założona rodzina, dobro dzieci będących na utrzymaniu rodziców i niepogorszenie stanu zdrowia powoda. Są to wartości wyższe, których nie da się oszacować w sposób zupełny i wyczerpujący jakimikolwiek kryteriami materialnymi. Sąd uznał, że niesłuszne jest stanowisko pozwanego, że zmiana sytuacji zawodowej powoda, jest przerzuceniem na pozwanego odpowiedzialności i ryzyka związanego z bezrobociem na lokalnym rynku pracy. W zachowaniu powoda sąd nie doszukał się jakichkolwiek zachowań zmierzających do obarczenia pozwanego nadmiernym obowiązkiem rentowym nieadekwatnym ani do sytuacji rynku pracy, ani indywidualnej pozycji powoda. Renta powinna rekompensować powodowi uszczerbek, który wskutek uszkodzenia ciała powstał w jego dochodach z tytułu pracy zarobkowej. Sąd stwierdził, że należy mieć cały czas na uwadze wysokość zarobków jaką powód osiągnąłby, gdyby nie uległ wypadkowi i porównać je z tymi świadczeniami, które otrzymuje po wypadku z tytułu renty ZUS, wynagrodzenia dodatkowego lub renty ubezpieczyciela jeśli już została uprzednio orzeczona. Sąd miał na uwadze, że powód w swej postawie procesowej zaznaczał, że dla oceny jego możliwości zarobkowych należy ocenić nie tylko jego możliwości zarobkowe jako potencjalne w przyszłości na stanowisku zajmowanym przed wypadkiem, ale również godził się na badanie w kierunku określenia takiej hipotetycznej wysokości wynagrodzenia dla pracowników ochrony choć ma to związek z okresem powypadkowym i niekoniecznie z ekonomicznego punktu widzenia byłoby korzystne dla powoda. Zdaniem sądu taka postawa powoda świadczy o tym, że w żadnym aspekcie nie dąży on do przerzucenia ciężaru ekonomicznego na pozwanego i poszukuje rozwiązań alternatywnych. Sąd jednak badając zasadność roszczenia co do wysokości oparł się na badaniu wysokości potencjalnych dochodów powoda na stanowisku najbardziej podobnym do jego kwalifikacji i doświadczenia zawodowego, bazując na danych statystycznych GUS za 2014 r., a więc za rok, w którym ziściła się przyczyna wywołująca zmianę sytuacji powoda. W ocenie sądu dane statystyczne GUS zawierają najbardziej przekrojową grupę wyników reprezentatywnych wynagrodzeń w poszczególnych grupach elementarnych badanych zawodów. W tej grupie zawodem najbardziej zbliżonym do kwalifikacji i doświadczenia zawodowego powoda jest grupa stolarzy meblowych, dla których poziom przeciętnego wynagrodzenia w 2014 r, wynosił 2.584,70 zł. Od takiej kwoty dochodu należało zdaniem sądu odjąć dochód powoda z tytułu renty z ZUS w wysokości 1.212, 84 zł, co daje kwotę w wysokości 1.371,96 zł. Taka kwota renty wyrównawczej w ocenie sądu jest adekwatna do zmiany sytuacji powoda związanej i z częściową utratą zdolności do pracy i dochodów z pracy dodatkowej na stanowisku pracownika ochrony. Sąd stwierdził, że powód w żaden sposób nie wykazał, że nie może wykonywać żadnej pracy w tym w ramach samozatrudnienia lub stworzenia sobie własnego miejsca pracy w ramach działalności gospodarczej. W ocenie sądu powód ma nadal realne szanse na stworzenie własnego, w tym przy wykorzystaniu unijnych programów operacyjnych mających za cel wspieranie zatrudnienia czy przeciwdziałania wykluczeniu społecznemu, miejsca pracy. Sąd miał na uwadze, iż inwalidztwo jest zauważalną przeszkodą izolującą powoda od konkretnych ofert pracy i może w perspektywie dłuższego okresu czasu doprowadzić powoda do całkowitego wykluczenia z rynku pracy, zatem powód nie może całkowicie biernie pozostawać wobec tak kształtującej się sytuacji na rynku pracy, zwłaszcza że na rynku lokalnym, jakim jest B. i jego okolice gdzie zakładów pracy chronionej jest mało a nowe nie są tworzone. Dlatego też zdaniem sądu utworzenie sobie samemu miejsca pracy jest pożądane w dalszej perspektywie życia powoda. Sąd uznał, że nie ma również żadnych przeszkód, by powód zdobył nowe kwalifikacje zawodowe i podjął zatrudnienie w innym charakterze. Ostatecznie zatem powyższe względy przemawiają - zdaniem sądu - za zwiększeniem renty do kwoty 1.371,84 zł w stosunku miesięcznym. Biorąc pod uwagę, że powód wnosił o zmianę wysokości renty od sierpnia 2014 r. sąd skapitalizował ww. kwotę renty przypadającą za okres 41 miesięcy od sierpnia 2014 r. do grudnia 2017 r. (do chwili orzekania), co dało łączną sumę w wysokości 56.250,36 zł o czym sąd orzekł jak w punkcie pierwszym sentencji wyroku; oraz ustalił wysokość renty na przyszłość w kwocie 1.371,96 zł począwszy od stycznia 2018 r. i ustalając jako termin płatności renty dziesiąty dzień każdego kolejnego miesiąca wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w razie uchybienia powyższemu terminowi płatności; o czym orzekł jak w punkcie drugim sentencji wyroku.

W związku z tym, że w pozostałym zakresie roszczenie powoda nie zostało uwzględnione co do wysokości określonej w żądaniu pozwu sąd oddalił powództwo ponad kwotę 1.371,96 zł.

Mając na uwadze fakt, ze powód wygrał niniejszy proces w 50%, a pozwany przegrał proces w tym samym stosunku sąd wzajemnie zniósł między stronami koszty zastępstwa procesowego na podstawie art. 100 k.p.c., o czym orzekł jak w punkcie szóstym sentencji wyroku.

W związku z tym, że powód korzystał w niniejszym procesie ze zwolnienia od kosztów sądowych, w związku z czym nie uiszczał opłaty sądowej od wartości przedmiotu sporu wynoszącej 29.153,- zł w wysokości 5% stanowiącej kwotę 1.458,- zł sąd w tym samym stosunku co wygrana i przegrana stron nakazał pobranie od każdej ze stron procesu połowy opłaty sądowej tymczasowo wydatkowanej przez skarb Państwa. O powyższym orzekł jak w punkcie czwartym i piątym sentencji wyroku na podstawie art. 113 ust. 1 u.k.s.c. w zw. z art. 100 k.p.c.

Apelację od wyroku sądu złożył pozwany i zaskarżając wyrok w części dotyczącej punktu I, II, V, VI w całości wniósł o jego zmianę w części i oddalenie powództwa w pkt I w całości, w pkt II w całości, w przedmiocie kosztów w pkt V poprzez prawidłowe zastosowanie art. 113 u.k.s.c. i nie obciążanie pozwanego nieuiszczonymi kosztami sądowymi, w pkt VI poprzez zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego zwrotu kosztów procesu za I instancję, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych zgodnie z art.98 k.p.c. oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego zwrotu kosztów procesu za II instancję, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych ewentualnie jego uchylenie w pkt I, II, V i VI i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania z uwagi na słuszność zarzutów apelacji, celem ponownego rozważenia materiału dowodowego i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego zwrotu kosztów procesu za II instancję, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych.

Orzeczeniu zarzucił:

1.  naruszenie prawa materialnego tj. art. 907 § 2 k.c. poprzez błędne przyjęcie, że nastąpiła zmiana stosunków uzasadniająca zmianę wysokości renty zasądzonej powodowi w wyroku Sądu Okręgowego I Wydział Cywilny w Szczecinie z dnia 6 czerwca 2013r. sygn. akt 712/11, a w konsekwencji podwyższenie renty z kwoty 800,00 złotych na kwotę 1.371,96 zł,

2.  naruszenie prawa materialnego tj. 444 § 2 k.c. w związku z art.361 k.c. poprzez ich błędną wykładnię i w konsekwencji przyjęcie, że utrata przez powoda pracy zarobkowej, skutkuje powstaniem z tego tytułu wyższej szkody niż to ustalono w poprzednim orzeczeniu sądowym, a pominięcie faktu, że powód przyczynił się do jej zwiększenia poprzez brak jakiejkolwiek aktywności w poszukiwaniu pracy;

3.  naruszenie prawa materialnego tj. 444 § 2 k.c. w związku z art. 907 § 2 k.c. poprzez nieprawidłowe ich zastosowanie i pominięcie przy zasądzaniu kwoty należnej renty wypłacanego już na rzecz powoda świadczenia. Sąd Rejonowy zamiast zasądzić na rzecz powoda różnicę pomiędzy kwotą uznaną za należną (1.371,96 zł) a kwotą wypłacaną (800,00 zł) zasądził w całości tą pierwszą,

4.  naruszenie prawa materialnego tj. art. 6 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i w konsekwencji błędne przyjęcie, że powód wywiązał się z dążącego na nim obowiązku wykazania szkody oraz jej zakresu, w szczególność w zakresie niemożności podjęcia pracy,

5.  naruszenie prawa procesowego tj. art 233 k.p.c. w związku z art.231 k.p.c. poprzez brak wszechstronnego rozważenia zebranego w sprawie materiału dowodowego, uznanego i dopuszczonego przez Sąd, z którego w sposób logiczny i jasny można wywieźć dalsze fakty mające istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy;

6.  naruszenie prawa materialnego tj. art. 98 i art. 100 Kodeksu postępowania cywilnego w związku z § 6 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości poprzez ich niewłaściwe zastosowanie polegające na rozliczeniu kosztów procesu sprzecznie z treścią tychże przepisów.

W uzasadnieniu powód wskazał, że za zmianę stosunków dotyczących powoda Sąd I instancji uznał utratę pracy dodatkowej w postaci pracownika ochrony, którą wykonywał powód w chwili wydawania wyroku w 2013 roku. Już w odpowiedzi na pozew pozwany podnosił, że z jednej strony faktycznie orzekanie co do wysokości renty opiera się na założeniach hipotetycznych zarobków, które poszkodowany by osiągnął, gdyby do szkody nie doszło. Z drugiej strony jednak opiera się ono nie tylko na ustaleniu faktycznych obecnych dochodów, ale też zdolności zarobkowej już po powstałej szkodzie i możliwości te u powoda zostały określone w poprzednim procesie. Powód pracował w charakterze pracownika ochrony, co wykazało, że miał zdolność osiągnięcia dochodu w kwocie ponad tysiąc złotych miesięcznie. Fakt, że obecnie już nie pracuje nie umniejsza jego możliwości i nie powinno uzależniać zobowiązania pozwanego od każdorazowego podjęcia pracy lub jej nie posiadania. Powód mógłby formułować swoje roszczenia, gdyby wykazał, że próbował podjąć jakąś pracę (jest częściowo niezdolny do pracy), a próby te nie przyniosły żadnych skutków. Dodał, że również sąd rejonowy zwrócił na to uwagę w pisemnym uzasadnieniu. Zdaniem pozwanego przy ustaleniach sądu podwyższenie dotychczasowej renty powodowi poparte zostało argumentacją bardzo ogólną, lakoniczną i niezindywidualizowaną, a sprowadzająca się do twierdzenia o trudnościach zatrudnienia w oparciu o istniejące bezrobocie i sytuację na rynku pracy (choć nie znajdujemy w aktach sprawy żadnych danych, o które można by oprzeć taką tezę). Powód nie wykazał wszakże, że w okresie od 2014r. poszukiwał pracy, próbował zmienić kwalifikacje bądź w inny sposób wpłynął na poprawę swojego stanu majątkowego. Takie działanie ewidentnie stanowi próbę przerzucenia na pozwanego odpowiedzialności i ryzyka związanego z bezrobociem na lokalnym rynku pracy (nie tak dużym, bo w 2017r. wynosiło ono w gminie B. 8,7%). Jest to właśnie zachowanie zmierzające do obarczenia pozwanego nadmiernym obowiązkiem rentowym i nie powinno znajdować akceptacji przy miarkowaniu wysokości renty.

Dalej wskazał, że pozwany może odpowiadać jedynie za normalne następstwa powstałej szkody, zgodnie z dyspozycją art. 361 kodeksu cywilnego. Do takich następstw nie sposób zaliczyć braku zatrudnienia w ogóle powoda, skoro ma on częściową zdolność zarobkową. W chwili wypadku powód miał 36 lat, nadal jest stosunkowo młodą osobą, która w okresie powypadkowym nie podjęła żadnych działań w celu przystosowania własnej niepełnosprawności do życia zawodowego i możliwości zarobkowania. Pozwany nie wymaga oczywiście od powoda jakiś heroicznych działań, lecz nawet w zakresie poprawienia własnej kondycji fizycznej powód niczego nie zrobił. Nadmienił nadto, że z ustaleń sądu wynika, że dodatkowymi czynnikami utrudniającymi powodowi podjęcie pracy jest nadwaga i związane z nią problemy z kręgosłupem czy stawami. Czynniki te nie stanowią normalnego następstwa wypadku, lecz są konsekwencją postępowania powoda. W aktach brak danych, że powód aktywnie podejmuje rehabilitację, prowadzi zdrowy tryb życia mogący poprawić jego sprawność fizyczną, a co za tym idzie możliwości podjęcia pracy. Gdyby powód wykazał takie działanie można by przyjąć, że jedyną okolicznością powodującą bezrobotność powoda był wypadek, ale tak nie jest.

Pozwany podkreślił dalej, że sąd pominął fakt wypłacania powodowi od czasu wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie renty miesięcznej w kwocie 800,00 złotych. Przyjmując za uzasadnioną rentę w kwocie 1.371,96 złotych miesięcznie, sąd zasądził rentę skapitalizowaną w wysokości 56.250,36 złotych zamiast uwzględniającej dokonywane wypłaty. Zatem co najwyżej renta skapitalizowana winna wynieść 23.450,36 złotych (1.371,96 zł - 800,00 zł = 571,96 zł x 41 miesięcy). Również zasądzona renta na przyszłość nie obejmuje kwoty wypłacanej, zatem i w pkt II wyroku pojawia się nieprawidłowość sprzeczna z własnymi ustaleniami sądu.

W odpowiedzi na apelację pozwanego powód wniósł o jej oddalenie i zasądzenie na swoją rzecz kosztów procesu za II instancję w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja okazała się częściowo zasadna.

Przepis art. 907 § 2 k.p.c. stanowi, że jeżeli obowiązek płacenia renty wynika z ustawy każda ze stron może w razie zmiany stosunków żądać zmiany wysokości lub czasu trwania renty, chociażby wysokość renty i czas jej trwania były ustalone w orzeczeniu sądowym lub w umowie. Celem art. 907 § 2 k.c. jest zharmonizowanie treści przysługującego poszkodowanemu prawa podmiotowego ze zmianą okoliczności faktycznych, jaka może nastąpić w przyszłości. Ustalenie zatem czy nastąpiła zmiana okoliczności faktycznych musi być poprzedzone refleksją jaki rodzaj renty zasądzono na rzecz poszkodowanego i co legło u podstaw przyznania tej renty. Przesłanką żądania zmiany wysokości lub czasu trwania renty (art. 907 § 2 k.c.) jest zmiana stosunków. Poprzez zmianę stosunków należy rozumieć fakty, jakie mają znaczenie, w świetle przepisów prawnych wyznaczających obowiązek świadczeń rentowych dla ustalenia rozmiaru oraz czasu ich trwania. Orzekając o zmianie wysokości lub czasu trwania renty sąd winien brać pod uwagę wszelkie okoliczności dotyczące sytuacji osobistej i majątkowej stron umowy oraz okoliczności obiektywne (uchwała SN z 20 kwietnia 1994 r., III CZP 58/94, OSNC 1994, nr 11, poz. 207; uchwała SN z 28 października 1993 r., III CZP 142/93, OSNC 1994, nr 4, poz. 82; wyrok SA w Katowicach z 16 grudnia 2004 r., I ACa 1097/04, LEX nr 151728). Istota wydanego na tej podstawie orzeczenia sprowadza się do potwierdzenia przez organ wymiaru sprawiedliwości, że stosunki w chwili orzekania uzasadniają obowiązek łożenia innej niż dotychczas kwoty.

W wypadku renty zasądzonej na podstawie art. 444 § 2 k.c. okoliczności stanowiące podstawę stwierdzenia zmiany stosunków mogą dotyczyć zarówno sfery osobistej uprawnionego do renty lub zobowiązanego z tego tytułu, jak i zjawisk o charakterze obiektywnym, przy czym w każdym z tych wypadków decydujące znaczenie mają ich gospodarcze następstwa. Swoistością normy art. 444 § 2 k.c. jest bowiem, że odszkodowanie w formie renty ma wynagrodzić szkodę przyszłą. Siłą rzeczy sąd określając jej rozmiar musi opierać się na danych hipotetycznych. Przewidywania mogą się nie spełnić, a wówczas ustalona orzeczeniem sądowym renta przestaje być adekwatna do szkody (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 kwietnia 2014 r., II PK 191/13; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2 kwietnia 2014 r., IV CSK 444/13, uchwała Sądu Najwyższego z dnia 6 sierpnia 1991 r., III CZP 66/91). Dla uwzględnienia powództwa o zmianę wysokości i czasu trwania renty konieczne jest rzecz jasna wykazanie w procesie zmiany stosunków, a ciężar udowodnienia koniecznych przesłanek zgłoszonego w pozwie żądania spoczywa na powodzie (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 marca 1976 r., III PRN 4/76).

Przepis art. 444 § 2 k.c. należy rozumieć w ten sposób, że przy ustalaniu wysokości renty sąd powinien brać pod uwagę realną, praktyczną możliwość podjęcia przez poszkodowanego pracy w granicach zachowanej zdolności do pracy, a nie możliwość hipotetyczną. Z tego względu nie jest wyłączona sytuacja, w której poszkodowany otrzyma pełną rentę w wysokości utraconych zarobków, jakie mógłby osiągnąć, gdyby wypadek nie nastąpił, chociaż nie utracił całkowicie zdolności do pracy zarobkowej. Taka sytuacja zachodzi w razie utraty przez poszkodowanego znajdującego się w wieku przedemerytalnym zdolności wykonywania wyuczonej pracy fizycznej z równoczesnym znacznym ograniczeniem rodzajów wysiłków fizycznych, przy których nie zachodzą przeciwwskazania lekarskie, i przy znacznym ograniczeniu podaży wolnych miejsc pracy specjalnie chronionej (wyrok SN z dnia 10 października 1977 r., IV CR 367/77, OSNCP 1978, nr 7, poz. 120).

Należy mieć również na uwadze, że poszkodowany jest obowiązany do wykorzystania zachowanej zdolności do pracy. Nieuzasadniona odmowa podjęcia pracy pozwala zmniejszyć wysokość odszkodowania o kwotę, którą uzyskiwałby on w wyniku pracy (wyrok SN z dnia 2 marca 1966 r., II PR 18/66, OSNCP 1966, nr 7–8, poz. 140, z glosą A. Szpunara, NP 1966, nr 10, s. 1294). Jako uzasadnioną należy jednak ocenić odmowę podjęcia pracy przez poszkodowanego, jeżeli chodzi o pracę znacznie odbiegającą od jego kwalifikacji lub stwarzającą inne, istotne trudności.

Biorą pod uwagę zgromadzone w aktach sprawy dowody powód od czasu wypadku jest osobą częściową niezdolną do pracy. Posiada orzeczenie o umiarkowanym stopniu niepełnosprawności (05-R) od 30.01.2016 roku na stałe, przy czym niepełnosprawność datuje się od 11.2004 roku. Z ustaleń faktycznych wynika również niekwestionowany przez pozwanego stan zdrowia powoda, pozostający w związku z wypadkiem, któremu w przeszłości uległ. Powód jest osobą po amputacji kończyny dolnej prawej na poziomie podudzia. Amputowana kończyna w stopniu znacznym upośledza wydolność chodu, uniemożliwia poruszanie się bez zaprotezowania. Wygojony z cechami zespołu Sudecka kikut powoduje, że jest on tkliwy i bolesny przy obciążaniu co powoduje znaczny dyskomfort i utrudnienie w korzystaniu z protezy. Taka sytuacja znacznie utrudnia codzienne funkcjonowanie, zaspakajanie podstawowych potrzeb życiowych. W związku ze stanem swojego zdrowia i stopniem niepełnosprawności powód ma ograniczenie w wykonywaniu większości prac, zwłaszcza ciężkich prac, wymagających dźwigania, prac w długotrwałych pozycjach wymuszonych, zwłaszcza stojącej, kucznej czy klęczącej, prac na wysokości czy wymagających długotrwałego chodzenia i kierowania pojazdami. Materiał dowodowy wykazał także, że stosunek pracy, w którym od 1 kwietnia 2013 roku pozostawał powód, świadcząc prace w charakterze nielicencjonowanego pracownika ochrony w firmie (...) uległ rozwiązaniu z dniem 30 czerwca 2014 r., skutkiem czego powód utracił dochód z tytułu tego zatrudnienia. Sama ta okoliczność nie przesądza wprawdzie, że zaszła zmiana stosunków w stopniu uzasadniającym podwyższenie zasądzanej na rzecz powoda renty. Niewątpliwym jest bowiem, że powód nie jest osobą całkowicie niezdolną od pracy, a poszkodowany o czym wspomniano powyżej jest obowiązany wykorzystywać zachowaną zdolność do pracy. Już bowiem w odpowiedzi na pozew pozwany kwestionował, że powód powinien wykazać, że podejmował próby podjęcia dodatkowego zatrudnienia, ale okazały się one bezskuteczne. Twierdzenie o istnieniu niemożności podjęcia zatrudnienia w oparciu o bezrobocie i sytuację na rynku pracy nie jest wystarczającym.

Wbrew twierdzeniem apelacji powód w okresie po utracie pracy nie pozostawał jednak bezczynny, a pracy istotnie poszukiwał. Tym niemniej próby te okazały się bezskuteczne. W przypadku powoda nie można tracić z pola widzenia, że jego inwalidztwo powoduje znaczne ograniczenie w wykonywaniu większości prac, zwłaszcza prac ciężkich, czy wymagających długotrwałej pozycji stojącej lub chodzenia. Istotnie jest więc to, że dla osób z takim stopniem niepełnosprawności jak powód sytuacja faktyczna na rynku pracy podlega istotnym ograniczeniom. Dodatkowo, no co słusznie zwrócił uwagę sąd rejonowy, powód nie jeździ samochodem, a porusza się wyłącznie komunikacją miejską publiczną, co z uwagi na jego miejsce zamieszkania również znacząco utrudnia dojazdy do potencjalnego innego miejsca zatrudnienia. Nie można też wymagać od powoda poszukiwania zatrudnienia w bardziej odległych od jego centrum życiowego miejscach albowiem słusznie tu sąd pierwszej instancji zwrócił uwagę na wartości wyższe, których nie da się oszacować w sposób zupełny i wyczerpujący kryteriami materialnymi takie jak cel w jakim została założona rodzina, cel o dobro dzieci, wreszcie cel o niepogorszenie stanu zdrowia powoda.

Wobec tego, że postępowanie apelacyjne ma nie tylko charakter kontrolny, lecz w jego toku sąd drugiej instancji ponownie rozpoznaje sprawę w granicach wniosków apelacji, sąd okręgowy uzupełnił w tym zakresie materiał dowodowy o informacje z PUP w M. w zakresie ofert pracy dla osoby niepełnosprawnej o stopniu umiarkowanym w wyuczonym zawodzie powoda, dowód z opinii biegłego sądowego oraz uzupełniającego przesłuchania powoda. Dopuszczenie i przeprowadzenia tych dowodów doprowadziło sąd okręgowy do przekonania, że rozstrzygnięcie sądu rejonowego w zakresie zmiany stosunków uzasadniającej zmianę wysokości renty, co do zasady, zasługuje na aprobatę.

Uzupełniony materiał dowodowy wykazał, że w okresie od lipca 2014 r. do dnia wyrokowania PUP w M. miał zarejestrowane oferty pracy dla osoby niepełnosprawnej o stopniu umiarkowanym (symbol niepełnosprawności 05-R - utrata dolnej kończyny prawej na wysokości podudzia). Powód był zarejestrowany w urzędzie w okresie od 17.10.2008 r. do 09.12.2009 r. jako osoba poszukująca pracy. Dodatkowo PUP od lipca 2014 r. organizował szkolenia w zawodach: pracownik administracyjno - biurowy, kierowca - operator wózków jezdniowych, szwaczka, spawacz metodą MAG 135 i TIG 141 oraz sanitariusz szpitalny. Szkolenia te były organizowane dla osób bezrobotnych zarejestrowanych w urzędzie pracy. Z opinii biegłej sądowej wynika, natomiast że w przypadku powoda wykluczone jest podjęcie zatrudnienia na stanowisku operatora wózków jezdniowych, szwaczki czy sanitariusza szpitalnego gdyż są to prace wymagające sprawności kończyn dolnych ale też wymagające stałego chodzenia bądź pracy siedzącej jak w przypadku szwaczki. Dodatkowo nie może wykonywać pracy spawacza, gdyż wymaga ona sprawności wszystkich kończyn i długotrwałej pracy stojącej. Powód jest zdolny jedynie do wykonywania pracy lekkiej na stanowisku pracownika gospodarczego, woźnego, osoby wykonującej drobne i lekkie prace porządkowe czy pracownika ochrony. Mógłby wykonywać prace biurowe, przy czy wymagałby to przeszkolenia. Tymczasem powód nie mógł zostać skierowany na szkolenie, bowiem decyzją z dnia 17 października 2008 r. PUP odmówił uznania go za osobę bezrobotną, a to z uwagi na przyznanie prawa do renty tytułu częściowej niezdolności do pracy. W istocie możliwość podjęcia przez powoda pracy w miejscowości, w której zamieszkuje, w kontekście ofert którymi dysponuje PUP jest w zasadzie iluzoryczna. Podjęcie pracy w charakterze pracownika ochrony jest także ograniczone bowiem większość ofert pochodzi ze spółki (...), a więc spółki z której powód został zwolniony. Odnośnie drobnych i lekkich prac porządkowych to te wchodzą w grę jedynie gdy dotyczą drobnych prac konserwatorskich. Powód wykazał, iż czynił starania o podjęcie zatrudnienia, zaraz po utracie pracy w ochronie pracował jako magazynier, zatrudnienia poszukiwał również w firmie sprzątającej. Do żadnej z tych prac powód na uwagi na swoje inwalidztwo nie nadawał się. Powód wykazał zatem brak możliwości podjęcia pracy w warunkach zachowanej zdolności do pracy. Nie można również wymagać, aby powód mógł bez przeszkód wykonywać wskazane przez biegłą prace, jak choćby krojczy chleba i układacz chleba na półkach, czy kasjer. Wykonywanie takich prac wymaga bowiem wielogodzinnego stania lub siedzenia, co przy opisanych przez powoda koniecznych czynnościach pielęgnacyjnych wiązałoby się z dużym utrudnieniem lub stałym dyskomfortem. W ocenie sądu okręgowego, przytoczone wyżej okoliczności pozwalały zatem na zasądzenie na rzecz powoda renty w oparciu o art. 907 § 2 k.c., choć nie w takiej wysokości o jakiej orzekł sąd rejonowy. W tym zakresie zasadny okazał się bowiem zarzut naruszenia art. 444 § 2 k.c. w zw. z art. 907 § 2 k.c. Sąd Rejonowy wskazał, że zawodem najbardziej zbliżonym do kwalifikacji i doświadczenia zawodowego powoda jest grupa stolarzy meblowych, dla których poziom przeciętnego wynagrodzenia w 2014 r, wynosił 2.584,70 zł. Od takiej kwoty dochodu sąd odjął dochód powoda z tytułu renty z ZUS w wysokości 1.212, 84 zł, co dało sądowi kwotę w wysokości 1.371,96 zł. Ustalenie renty na takim pułapie pomija jednak kwotę należną powodowi i wynikającą z wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie w sprawie I C 712/11 w wysokości 800 zł. Ten błąd rachunkowy wymagał zatem korekty sądu drugiej instancji i tak wyliczenie renty przedstawia się zatem następująco: wynagrodzenie w grupie stolarzy meblowych wynosił 2.584,70 zł, dochód powoda z tytułu renty z ZUS wynosi 1.212, 84 zł, co daje kwotę 1.371,96 zł (2.584,70 zł – 1.212,84 zł). Od tej kwoty należy następnie odjąć rentę wypłacaną powodowi na mocy orzeczenia sądu okręgowego w sprawie I C 712/11 (800 zł). Renta miesięczna winna być więc podwyższona o kwotę 571,96 zł co po jej skapitalizowaniu daje sumę 23.450,36 zł (571,96 zł x 41 miesięcy). W rezultacie poczynionych ustaleń sąd okręgowy zmienił zaskarżony wyrok w zasądzając na rzecz powoda kwotę 23.450,36 zł z odsetkami za opóźnienie od dnia 29 grudnia 2017 r., a w punkcie drugim podwyższono rentę z kwoty 800 zł do kwoty 1.371,96 zł miesięcznie, oddając powództwo z pozostałej części.

W konsekwencji zmiany wyroku, zamianie musiało ulec także orzeczenie o kosztach postępowania. O kosztach procesu, w uwzględnieniu stopnia wygnanej powoda, orzeczono na zasadzie art. 100 zd. 1 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. z art. 108 § 1 k.p.c. Z kolei podstawę rozliczenia kosztów sądowych stanowi art. 113 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. Nr 167 poz., 1398). Podstawę zmiany wyroku stanowi art. 386 § 1 k.p.c.

W pozostałej części apelacja jako niezasadna podlegała oddaleniu o czym orzeczono na zasadzie art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego rozstrzygnięto na podstawie art. 100 zd. 1 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. w zw. z art. 108 k.p.c. zaś o nieuiszczonych kosztach sądowych w postępowaniu apelacyjnym obejmujących wynagrodzenie biegłej sądowej na zasadzie art. 113 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.

Katarzyna Longa Małgorzata Grzesik Monika Rabiega

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Adela Dopierała
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Szczecinie
Osoba, która wytworzyła informację:  Małgorzata Grzesik,  Katarzyna Longa ,  Monika Rabiega
Data wytworzenia informacji: