II Ca 612/19 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Szczecinie z 2019-05-24

Sygn. akt II Ca 612/19

UZASADNIENIE

Powódka Gmina W. wniosła pozew przeciwko B. B. domagając się zasądzenia kwoty 2492,79 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 marca 2016 roku do dnia zapłaty oraz zasądzenia od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu.

Wyrokiem zaocznym z dnia 3 października 2018 roku Sąd Rejonowy w Kamieniu Pomorskim:

- w punkcie pierwszym zasądził od pozwanej na rzecz powódki kwotę 166,97 złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 1 marca 2016 roku do dnia zapłaty;

- w punkcie drugim oddalił powództwo w pozostałej części;

- w punkcie trzecim zasądził od pozwanej na rzecz powódki kwotę 55,80 złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania;

- w punkcie czwartym wyrokowi w punktach I i III nadał rygor natychmiastowej wykonalności

Apelację od powyższego wyroku wniósł powód, który zaskarżył wyrok w zakresie punktu II i wniósł o jego zmianę poprzez zasądzenie od pozwanej na rzecz powódki kwotę 2325,82 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 marca 2016 roku oraz zasadzenie od pozwanej na swoją rzecz kosztów postępowania przed sądem pierwszej instancji w kwocie 874,20 złotych, w tym kosztów zastępstwa procesowego w kwocie 846 złotych, a nadto wniósł o zasądzenie od pozwanej na rzecz powódki kosztów postępowania za II instancję, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku w zaskarżonym zakresie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi pierwszej instancji.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Zainicjowana wywiedzioną apelacją instancyjna kontrola zaskarżonego orzeczenia wykazała potrzebę uchylenia zaskarżonego wyroku, zniesienia postępowania w zakresie doręczenia pozwanej odpisu pozwu i przeprowadzenia rozprawy w dniu 3 października 2018 roku i przekazania sprawy Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania. Sąd Okręgowy doszedł bowiem do przekonania, iż w sprawie zaszła nieważność postępowania przewidziana w art. 379 pkt 5 k.p.c. - pozbawienie pozwanej możliwości obrony swych praw. Tego rodzaju uchybienie Sąd Okręgowy obowiązany jest wziąć pod rozwagę z urzędu (art. 378 § 1 k.p.c.), niezależnie od tego, czy i która ze stron podnosi zarzut, ani od jego wpływu na treść wyroku. Odnosi się to także do postępowania uproszczonego.

Określając uchybienia procesowe, które sprawiają, że postępowanie jest dotknięte nieważnością, ustawodawca uwzględnił ich znaczny ciężar gatunkowy. W doktrynie przyczyny nieważności postępowania dzieli się tradycyjnie na dwie kategorie. Pierwsza, przyczyny wskazane w pkt 1-3, wiąże się z przesłankami procesowymi, a zatem z okolicznościami, których istnienie lub nieistnienie decyduje o możliwości rozpoznania w określonym postępowaniu danej sprawy przez dany sąd (vide J. Jodłowski (w:) J. Jodłowski, W. Siedlecki, Postępowanie cywilne. Część ogólna, Warszawa 1958, s. 70). Dotyczą one sądu, stron oraz przedmiotu sprawy. Druga obejmuje pozostałe przyczyny (pkt 4-6). Chodzi tu o dopuszczenie się przez sąd pierwszej instancji rażących wadliwości postępowania, skutkujących między innymi pozbawieniem strony możności obrony swych praw (art. 379 pkt 5) k.p.c.). Zawarte w tym przepisie sformułowanie jest bardzo ogólne. Określenie możliwych wchodzących w rachubę sytuacji pozostawione zostało dorobkowi judykatury.

W orzecznictwie Sądu Najwyższego pierwotnie przyjmowano, iż pozbawienie strony możliwości obrony przysługujących jej praw, prowadzące do nieważności postępowania, polega na odjęciu jej w postępowaniu sądowym, wbrew jej woli, całkowitej możności podejmowania, albo świadomego zaniechania czynności procesowych zmierzających do ochrony jej sfery prawnej (vide orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 21 czerwca 1961 roku, 3 CR 953/60, Nowe Prawo 1963 nr 1, s. 117 i wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 stycznia 1966 roku, II PR 371/65, OSNCP 1966 Nr 10, poz. 172). Pogląd ten doznał modyfikacji w nowszym orzecznictwie Sądu Najwyższego, które stoi na stanowisku, że pozbawienie strony możności obrony swych praw w rozumieniu art. 379 pkt 5 k.p.c. nie należy wiązać wyłącznie z sytuacją całkowitego wyłączenia strony od udziału w postępowaniu. Zachodzi ona także wówczas, gdy z powodu uchybienia przez sąd przepisom postępowania, strona wbrew swojej woli została faktycznie pozbawiona możliwości obrony swoich praw w jego istotnej części, jeżeli skutków tego uchybienia nie można było usunąć przed wydaniem orzeczenia w danej instancji i to bez względu na to, czy takie działanie strony mogłoby mieć znaczenie dla rozstrzygnięcia (vide wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 lipca 2005 roku, IV CSK 84/10, LEX nr 621352, z dnia 4 marca 2009 roku, IV CSK 468/08, LEX nr 515415, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 maja 2000 roku, III CKN 416/98, OSNC 2000 nr 12, poz. 220, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 czerwca 2002 roku, V CKN 1057/00, LEX nr 55517, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 lutego 2004 roku, III CK 226/02, LEX nr 163995). Z przedstawionych poglądów wynika, że wstępnym warunkiem omawianej nieważności postępowania są uchybienia formalne sądu, w wyniku których strona pozbawiona zostaje możności brania udziału w sprawie oraz zgłoszenia twierdzeń faktycznych, wniosków dowodowych i zarzutów.

Sąd winien więc zbadać czy w następstwie procesowych uchybień nastąpiło na istotnym etapie procesu wyłączenie zasady dyspozycyjności strony i stwierdzić, czy wadliwość ta występowała już do końca postępowania w danej instancji. Trzeba więc zauważyć, że przesłanką nieważności postępowania, ze względu na pozbawienie strony możności obrony swych praw, jest wykazanie związku przyczynowego między naruszeniem przepisu prawa a tym pozbawieniem, nieistotne jest natomiast, czy z czyjejkolwiek winy oraz przez kogo prawo zostało naruszone (vide orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 1 października 1937 roku, C III 509/37, Zb. O. 1938, nr 325).

Według art. 214 k.p.c. rozprawa ulega odroczeniu, jeżeli sąd stwierdzi nieprawidłowość w doręczeniu wezwania albo gdy nieobecność strony jest wywołana nadzwyczajnym wydarzeniem lub inną znaną sądowi przeszkodą, której nie można przezwyciężyć. Sformułowanie tego przepisu, a zwłaszcza użycie formy rozprawa ulega odroczeniu, czyni oczywistym wniosek, że odroczenie rozprawy następuje z urzędu, jeżeli nieobecność wezwanej strony (lub jej pełnomocnika, a także interwenienta ubocznego i prokuratora oraz innych uczestników postępowania) została spowodowana jedną z przyczyn określonych w przepisie, w tym między innymi nieprawidłowością w doręczeniu stronie wezwania.

Zgodnie z art. 149 § 2 k.p.c. o posiedzeniach jawnych zawiadamia się strony i osoby zainteresowane przez wezwanie lub ogłoszenie podczas posiedzenia, przy czym stronie nieobecnej na posiedzeniu jawnym należy zawsze doręczyć wezwanie na następne posiedzenie, a wezwanie powinno być doręczone co najmniej na tydzień przed posiedzeniem, zaś w wypadkach pilnych termin ten może być skrócony do trzech dni. W myśl art. 135 § 1 k.p.c. doręczenia dokonuje się w mieszkaniu, w miejscu pracy, lub tam gdzie się adresata zastanie. Jeżeli stroną jest osoba fizyczna doręczenia dokonuje się tej osobie (art. 133 § 1 k.p.c.). Stosownie zaś do art. 139 § 1 k.p.c. w razie niemożności doręczenia pisma bezpośrednio adresatowi lub w sposób określony w art. 138 k.p.c., pismo przesłane za pośrednictwem operatora pocztowego należy złożyć w placówce pocztowej tego operatora, a doręczane w inny sposób - w urzędzie właściwej gminy, a zawiadomienie o tym należy umieścić na drzwiach mieszkania adresata lub w oddawczej skrzynce pocztowej.

W motywach uchwały z 16 lutego 2017 roku (wydanej w sprawie o sygn. III CZP 105/16, OSNC 2017/10/112) Sąd Najwyższy stwierdził, że doręczenie w sposób przewidziany w art. 139 § 1 k.p.c. może być uznane za dokonane wtedy, gdy przesyłka sądowa została wysłana pod aktualnym adresem oraz imieniem i nazwiskiem odbiorcy. Teza ta stanowi potwierdzenie wieloletniej, ukształtowanej linii orzeczniczej w kwestii wykładni wskazanego przepisu. Sąd Najwyższy trafnie w niej podniósł, że doręczenie unormowane w art. 139 § 1 k.p.c., czyli tzw. doręczenie zastępcze, stanowiące fikcję doręczenia w istocie niedokonanego, jest instytucją pozostającą na granicy konstytucyjnych gwarancji prawa do sądu. Dostrzegł to Trybunał Konstytucyjny w wyroku z 15 października 2002 roku (sygn. SK 6/02, OTK-A Zb.Urz. 2002, Nr 5, poz. 65), w którym - stwierdzając zgodność art. 139 § 1 k.p.c. z Konstytucją - podkreślił jednak, że jego funkcją jest zapewnienie szybkości i skuteczności postępowania cywilnego, przy maksymalnym zagwarantowaniu praw obu stron do rozpatrzenia sprawy oraz do obrony ich materialnoprawnych i procesowych interesów (vide także wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 17 września 2002 roku, sygn. SK 35/01, OTK-A Zb.Urz. 2002, Nr 5, poz. 60). Strony muszą mieć zatem zapewnioną realną możliwość odebrania kierowanych do nich pism oraz zapoznania się z ich treścią, co w szczególności dotyczy tzw. pierwszego doręczenia, wywołującego najdalej idące skutki (vide także postanowienie Sądu Najwyższego z 8 grudnia 2010 roku, sygn. III CZP 105/10, "Izba Cywilna" 2011, nr 10, s. 47).

Innymi słowy, adresat pisma powinien być w sposób niebudzący wątpliwości zawiadomiony o nadejściu pisma sądowego oraz o miejscu i sposobie jego odbioru. Z tego względu przy doręczaniu przesyłki sądowej adresowanej do strony, zawierającej pismo sądowe lub inne pismo złożone w sprawie - a w szczególności przy doręczaniu tzw. zastępczym, konieczne jest zachowanie wszystkich wymagań formalnych gwarantujących zawiadomienie adresata o nadejściu przesyłki i stworzeniu mu rzeczywistej możliwości jej odbioru.

W judykaturze Sądu Najwyższego utrwalone jest stanowisko, że jakiekolwiek uchybienie wskazanym wymaganiom powoduje nieskuteczność doręczenia (vide np. orzeczenia: z 17 grudnia 1998 roku, sygn. II CKN 751/98, z 15 maja 2008 roku, sygn. I CZ 35/08 i z 3 lipca 2008 roku, sygn. IV CZ 51/08)

Nie ulega wątpliwości, że jedną z gwarancji skuteczności doręczenia zastępczego - obok prawidłowego, aktualnego adresu - jest także jednoznaczne, niebudzące wątpliwości oznaczenie adresata. W postępowaniu sądowym, a także w obrocie pocztowym, wyznacznikiem identyfikującym osobę jest jej imię i nazwisko (vide np. art. 126 § 1 pkt 1, art. 150 pkt 1, art. 183 12 § 1 i art. 262 k.p.c.). Wynika to z tego, że imię i nazwisko indywidualizuje, a zarazem identyfikuje określoną osobę, stanowiąc także element konstytutywny wszelkich czynności prawnych i faktycznych podejmowanych przez tę osobę oraz czynności podejmowanych wobec niej. Chodzi o nazwisko aktualne, którego dana osoba używa w kontaktach publicznoprawnych i prywatnoprawnych jako elementu identyfikującego. Taką funkcję prawną i społeczną spełnia imię i nazwisko danej osoby (art. 19 ust. 2 w związku z art. 3 ustawy z 28 listopada 2014 roku - Prawo o aktach stanu cywilnego; Dz. U. z 2016 roku poz. 2064 ze zm.; także art. 8 ustawy z 24 września 2010 roku o ewidencji ludności; Dz. U. z 2016 roku poz. 722 ze zm., oraz art. 12 ustawy z 6 sierpnia 2010 roku o dowodach osobistych; Dz. U. z 2016 roku poz. 391 ze zm.).

W badanej sprawie w pozwie jako strona pozwana została oznaczona „(...)”, jednak w części załączonych dokumentów nazwisko osoby, której dotyczy roszczenie pozwu było podawane jako „(...)”. Po weryfikacji systemu PESEL okazało się, że pod adresem podanym w pozwie nie mieszka osoba oznaczona jako „(...)”. Z tego względu strona powodowa zarządzeniem z dnia 21 czerwca 2018 roku została zobowiązana do podania prawidłowych danych pozwanej. W odpowiedzi na to zarządzenie powód w piśmie procesowym z dnia 11 sierpnia 2018 roku wskazał, że pozwaną jest (...). Po weryfikacji systemu PESEL okazało się, że pod adresem podanym w pozwie rzeczywiście jest zameldowana osoba oznaczona jako (...). Zarządzeniem z dnia 21 sierpnia 2018 roku Przewodniczący składu orzekającego wyznaczył termin rozprawy na dzień 3 października 2018 roku i w związku z tym między innymi zawiadomił o terminie pozwanej, nakazując doręczenie jej odpisu pozwu z załącznikami. Z wydruku elektronicznego potwierdzenia odbioru oraz adnotacji na kopercie wynika, że przesyłka nie została doręczona, i z tego względu w dniu 22 sierpnia 2018 roku doszło do tzw. pierwszej awizacji, w dniu 30 sierpnia 2018 roku do drugiej awizacji, zaś w dniu 7 września 2018 roku do zwrotu przesyłki. Zaznaczyć trzeba jednak, że jako adresat przesyłki została podana (...).

Z protokołu rozprawy z dnia 3 października 2018 roku wynika, że Sąd Rejonowy w Kamieniu Pomorskim uznał powyższe doręczenie za prawidłowe i w konsekwencji z uwagi na nieobecność pozwanej wydał wyrok zaoczny.

W ocenie Sądu Okręgowego powyższe postępowanie Sądu Rejonowego nie było prawidłowe. Sąd Rejonowy wobec zaadresowania przesyłki zawierającej odpis pozwu i zawiadomienie o terminie rozprawy na osobę o odmiennym brzmieniu nazwiska niż pozwana nie mógł uznać doręczenia dokonanego w sposób zastępczy za prawidłowy. W konsekwencji w istocie nie można uznać doręczenia przesyłki zawierającej zawiadomienie o terminie rozprawy i odpis pozwu za skutecznie doręczoną pozwanemu. Skoro pozwana nie stawiła się na rozprawę, to sąd powinien w takiej sytuacji odroczyć rozprawę, czego nie uczynił, co pozbawiło stronę możności obrony swych praw. Jeżeli zaś strona na skutek wadliwości procesowych sądu nie mogła uczestniczyć i nie uczestniczyła w rozprawie bezpośrednio poprzedzającej wydanie wyroku, to zachodzą podstawy by przyjąć, że strona ta została pozbawiona możności obrony swych praw (vide wyrok Sadu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 13 sierpnia 2013 roku, I ACa 247/13, LEX nr 1363399). Zdaniem sądu odwoławczego bez znaczenia pozostaje fakt wydania w niniejszej sprawie wyroku korzystnego dla pozwanej. Zgodnie ze stanowiskiem Sądu Najwyższego wyrażonym w postanowieniu z dnia 24 października 2013 roku, sygn. akt IV CZ 94/13 (LEX nr 1388479), bez znaczenia dla dopuszczalności rozważania z urzędu przez sąd apelacyjny nieważności postępowania przed sądem pierwszej instancji jest to, która ze stron wniosła apelację. Kwestię tę sąd apelacyjny rozważa bez względu na to, którą ze stron dotknęły skutki nieważności postępowania.

Argumentując jak powyżej Sąd Okręgowy na podstawie art. 386 § 2 k.p.c. uchylił wyrok w zaskarżonej części, zniósł postępowanie przed sądem pierwszej instancji w zakresie doręczenia pozwanej odpisu pozwu i przeprowadzenia rozprawy w dniu 3 października 2018 roku i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Kamieniu Pomorskim.

W toku ponownego rozpoznania sprawy Sąd Rejonowy ponownie dokona doręczenia odpisu pozwu oraz zawiadomienia o terminie rozprawy [a także odpisu wyroku zaocznego] pozwanej i odnosząc się do istoty sprawy, oceni całość zebranego w sprawie materiału przez pryzmat zasadności roszczeń powoda, w aspekcie właściwych przepisów prawa materialnego i procesowego. Przy ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Rejonowy orzeknie również o kosztach postępowania apelacyjnego (art. 108 § 2 k.p.c.).

Mając to wszystko na uwadze orzeczono jak w sentencji.

SSO Tomasz Sobieraj

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Adela Dopierała
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Szczecinie
Data wytworzenia informacji: