Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

II Ca 396/13 - postanowienie z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Szczecinie z 2014-09-18

Sygn. akt II Ca 396/13

POSTANOWIENIE

Dnia 18 września 2014 roku

Sąd Okręgowy w Szczecinie II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Mariola Wojtkiewicz

Sędziowie:

SO Karina Marczak

SO Sławomir Krajewski (spr.)

Protokolant:

st. sekr. sąd. Dorota Szlachta

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 4 września 2014 roku w S.

sprawy z wniosku E. S.

z udziałem J. S.

o podział majątku

na skutek apelacji wniesionej przez wnioskodawcę od postanowienia Sądu Rejonowego Szczecin - Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie z dnia 30 stycznia 2013 r., sygn. akt II Ns 541/09

I.  zmienia zaskarżone postanowienie w ten sposób, że:

a.  w punkcie 1a. w miejsce kwoty 236.000 (dwieście trzydzieści sześć tysięcy) złotych ustala wartość spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego na kwotę 239.000 (dwieście trzydzieści dziewięć tysięcy) złotych,

b.  w punkcie 1b. w miejsce kwoty 23.000 (dwadzieścia trzy tysiące) złotych ustala wartość spółdzielczego własnościowego prawa do garażu na kwotę 24.000 (dwadzieścia cztery tysiące) złotych,

c.  w punkcie 2 ustala, że uczestniczka postępowania J. S. poniosła nakład z majątku osobistego na majątek wspólny uczestników o wartości 42.087,90 zł (czterdzieści dwa tysiące osiemdziesiąt siedem złotych i dziewięćdziesiąt groszy) oraz wydatki z majątku osobistego na majątek wspólny w kwocie 2656,28 zł (dwa tysiące sześćset pięćdziesiąt sześć złotych i dwadzieścia osiem groszy),

d.  w punkcie 4 tytułem spłaty oraz rozliczenia nakładów z majątku osobistego na majątek wspólny zasądza od uczestniczki J. S. na rzecz wnioskodawcy E. S. kwotę 110.627,91 zł (sto dziesięć tysięcy sześćset dwadzieścia siedem złotych i dziewięćdziesiąt jeden groszy) płatną w terminie do dnia 18 września 2015 roku z ustawowymi odsetkami w razie opóźnienia w płatności;

II.  w pozostałej części oddala apelację,

III.  orzeka, że wnioskodawca i uczestnik ponoszą koszty postępowania apelacyjnego związane ze swoim udziałem w sprawie;

IV.  nakazuje pobrać od wnioskodawcy E. S. i uczestniczki J. S. na rzecz Skarbu Państwa i Sądu Okręgowego w Szczecinie od każdego kwotę po 452,22 zł (czterysta pięćdziesiąt dwa złote i dwadzieścia dwa grosze) tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych w postępowaniu apelacyjnym.

Sygn. akt II Ca 396/13

UZASADNIENIE

Wnioskodawca E. S. wniósł o podział majątku wspólnego jego i uczestniczki wskazując, że w jego skład wchodzi: spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego położonego w S. przy ul. (...), o powierzchni użytkowej 54,28 m 2, boks garażowy zlokalizowany pod budynkiem położonym w S. przy ulicy (...) i samochód osobowy marki F. (...) rok produkcji 1994. Wnioskodawca wniósł o przyznanie wskazanych wyżej składników majątkowych na wyłączną własność uczestniczki z obowiązkiem stosownej spłaty na rzecz wnioskodawcy.

Uczestniczka przychyliła się do wniosku o dokonanie podziału majątku stron i przyznanie na jej wyłączną własność wymienionych we wniosku składników.

Uczestniczka wniosła nadto o rozliczenie nakładów poniesionych z majątku odrębnego uczestniczki na majątek wspólny w postaci wpłaty dokonanej z majątku odrębnego uczestniczki na wkład budowlany mieszkania przy ulicy (...) w S. w wysokości 240.000 zł i zaoferował spłatę na rzecz wnioskodawcy kwoty 45.000 zł, w terminie jednego roku od dnia wydania postanowienia w sprawie.

Wnioskodawca przyznał, że uczestniczka poniosła nakład z majątku osobistego na majątek wspólny, jednakże w mniejszej wysokości, a mianowicie w kwocie 12.800 starych złotych, która to kwota stanowiła wkład mieszkaniowy i została zaliczona na poczet wkładu budowlanego na przekształcenie prawa do lokalu przy ulicy (...) oraz 50.252.800 starych zł, które pochodziły ze zlikwidowanej przez uczestniczkę książeczki mieszkaniowej i zostały uiszczone w celu zakupienia lokalu przy ulicy (...) w S.. Wnioskodawca zaprzeczył twierdzeniom uczestniczki, że kwota wpłacona do spółdzielni mieszkaniowej w wysokości 456.100 starych złotych, na przekształcenie prawa do lokalu przy ulicy (...) pochodziła z darowizny ojca uczestniczki.

W dalszych pismach uczestniczka wniosła o rozliczenie ponoszonych przez nią nakładów w postaci opłat za mieszkanie przy ulicy (...) i garaż od czerwca 2008 roku oraz o ustalenie, ze w skład majątku wspólnego stron wchodzi również samochód osobowy marki F. (...) kupiony przez konkubinę wnioskodawcy i przyznanie tego składnika na rzecz wnioskodawcy z rozliczeniem połowy jego wartości z uczestniczką oraz zasądzenie od wnioskodawcy na rzecz uczestniczki połowy środków zgromadzonych na funduszu emerytalnym wnioskodawcy w (...) S.A.

Postanowieniem z dnia 30 stycznia 2013 roku Sąd Rejonowy Szczecin - Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie:

1.  ustalił, ze w skład majątku wspólnego E. S. i J. S. wchodzi:

a. spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego położonego w S. przy ul. (...), znajdującego się w zasobach (...) Spółdzielni Mieszkaniowej o wartości 236.000 zł,

b. spółdzielcze własnościowe prawo do garażu położonego w S. przy ul. (...),a,89 o wartości 23.000 zł

c. samochód osobowy marki F. (...) o numerze rej. (...) o wartości 3000 zł,

2.  ustalił, że J. S. poczyniła nakłady z majątku osobistego na wspólny w kwocie 141.600 zł oraz, że po ustaniu wspólności poniosła wydatki na majątek wspólny w kwocie 2656,28 zł,

3.  dokonał podziału majątku wspólnego w ten sposób, że składniki opisane w punkcie 1 a, b, c przyznał J. S.,

4.  zasądził tytułem spłaty od J. S. na rzecz E. S. kwotę 58.871,86 zł, płatną w terminie jednego roku od uprawomocnienia się postanowienia wraz z ustawowymi odsetkami w razie opóźnienia w płatności tej kwoty,

5.  w pozostałym zakresie wniosek oddalił,

6.  nakazał pobrać na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego Szczecin – Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie od wnioskodawcy i uczestniczki kwoty po 1934,21 zł tytułem kosztów sądowych,

7.  orzekł, że koszty postępowania każda ze stron ponosi we własnym zakresie.

Sąd Rejonowy oparł powyższe rozstrzygnięcia o ustalony w sposób następujący stan faktyczny:

Wyrokiem z dnia 21 maja 2008 roku Sąd Apelacyjny w Szczecinie zmienił zaskarżony wyrok Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 29 listopada 2007 roku, sygn. akt X RC 2736/06 w punkcie I w ten sposób, że rozwiązał związek małżeński E. S. z J. S. zawarty przed Kierownikiem Urzędu Stanu Cywilnego w S. w dniu 6 lipca 1985 roku, z winy obu stron.

Z małżeństwa stron pochodzą wspólne dzieci: M. S. i P. S..

Wyrokiem z dnia 29 listopada 2007 roku, w sprawie o sygn. akr X RC 2736/06, Sąd Okręgowy w Szczecinie zasądził od E. S. na rzecz P. S. alimenty w kwocie po 650 złotych miesięcznie płatne z góry do 10-go każdego miesiąca z ustawowymi odsetkami w razie opóźnienia w płatności każdej raty, poczynając od uprawomocnienia się wyroku. W uzasadnieniu wyroku Sąd wskazał, że do usprawiedliwionych potrzeb dziecka stron zalicza się m.in. koszty mieszkania.

Wyrokiem z dnia 23 stycznia 2007 roku, w sprawie o sygn. akt IX RC 670/06, Sąd Rejonowy w Szczecinie zasądził od E. S. na rzecz M. S. rentę alimentacyjną w kwocie po 800 zł miesięcznie, płatną z góry do dnia 15-go każdego miesiąca z ustawowymi odsetkami w razie opóźnienia w płatności każdej raty, poczynając od dnia 1 stycznia 2007 roku. W uzasadnieniu wyroku Sąd wskazał, że na łączną kwotę wydatków związanych z utrzymaniem M. S. w kwocie 1200 zł miesięcznie składa się kwota w wysokości 230 zł tytułem kosztów utrzymania mieszkania. E. S. płaci alimenty.

W dniu 12 lipca 1981 roku ojciec uczestniczki M. C. (1) uległ wypadkowi przy pracy w wyniku którego doznał trwałego uszczerbku na zdrowiu w wysokości 55 %. Otrzymane w drugiej połowie 1982 roku w wyniku wypadku pieniądze w kwocie 100.000 starych złotych w połowie ulokował na książeczce terminowej 12-miesięcznej, a drugą połowę w 36 - miesięcznych bonach oszczędnościowych. Książeczkę zlikwidował w połowie grudnia 1989 roku, natomiast bony oszczędnościowe zlikwidował w październiku 1988 roku, a uzyskane z tego pieniądze wpłacił na książeczkę oszczędnościową 12-miesięczną, która została zlikwidowana w grudniu 1989 roku.

Dnia 2 kwietnia 1985 roku zmarła Z. G., babcia J. S. (z domu C.), która posiadała przydział do mieszkania przy ulicy (...).

Po śmierci ww., wyrokiem z dnia 31 grudnia 1985 roku wydanym przez Sąd Wojewódzki w Szczecinie, nakazano Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w S. przyjęcie w poczet członków spółdzielni (...) i przydzielenie jej lokalu mieszkalnego przy ulicy (...) w S.. Sąd Najwyższy wyrokiem z dnia 6 października 1986 roku utrzymał w mocy wyrok Sądu Wojewódzkiego w Szczecinie z dnia 6 października 1986 roku.

J. S. w dniu 13 kwietnia 1987 roku otrzymała od Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w S. przydział lokalu mieszkalnego przy ulicy (...) w S. na warunkach lokatorskiego prawa do lokalu. Przydzielonego lokalu miał prawo używać mąż uczestniczki E. S.. Pismem z dnia 20 listopada 1989 roku J. S. zwróciła się do zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w S. z podaniem o umożliwienie wykupu zajmowanego przez nią mieszkania. Pismem z dnia 8 grudnia 1989 roku spółdzielnia mieszkaniowa poinformowała J. S. o wyrażeniu zgody na przekształcenie prawa pod warunkiem uiszczenia wkładu budowlanego w kwocie 669.900 starych zł. Od kwoty tej została odjęta zaliczka na wkład budowlany uiszczona przez babcię uczestniczki w kwocie 12.800 starych zł w formie wkładu mieszkaniowego. W konsekwencji J. S. zobowiązana była uiścić na rzecz spółdzielni kwotę 456.100 starych zł.

Wskazana wyżej kwota została uiszczona w całości na rachunek spółdzielni w dniu 20 grudnia 1989 roku przez ojca uczestniczki M. C. (1) z środków, które otrzymał on za wypadek przy pracy w dniu 12 lipca 1981 roku oraz z środków otrzymanych z bieżącej emerytury.

Od dnia 23 grudnia 1983 roku do dnia 13 stycznia 1990 roku wnioskodawca E. S. pracował Wyższej Szkole (...) w S. w Instytucie (...) otrzymując wynagrodzenie w kwocie 252.000 starych zł oraz dodatek za wysługę lat w wysokości 17 % wynagrodzenia zasadniczego i premię uznaniową zgodnie z regulaminem premiowania. E. S. od maja do listopada 1989 roku pracował na kortach tenisowych w Spółce Cywilnej (...), K. S. i R. W.. Z tego tytułu osiągał wynagrodzenie w wysokości około 300.000 starych zł miesięcznie.

J. S. korzystała z bezpłatnego urlopu wychowawczego od dnia 19 listopada 1988 roku do dnia 18 listopada 1991 roku.

W pierwszym kwartale 1989 roku przeciętne wynagrodzenie miesięczne w Polsce wynosiło 86.458 starych złotych, w drugim kwartale 105.264 starych zł, w trzecim kwartale 207.707 starych złotych, w czwartym kwartale 437.506 starych złotych.

Dnia 2 grudnia 1993 roku J. S. i E. S. sprzedali mieszkanie przy ulicy (...) za kwotę 132.500.000 starych złotych.

Strony następnie kupiły mieszkanie przy ulicy (...) w S.. Dnia 28 stycznia 1994 roku strony otrzymały przydział do tego mieszkania. Celem zakupienia mieszkania przy ulicy (...) strony wpłaciły na rzecz Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w G. łącznie kwotę 188.540.000 starych złotych, na którą to kwotę składały się: 132.000.000 zł uzyskane przez strony ze sprzedaży mieszkania przy ulicy (...), 6.287.200 zł pochodzące z majątku wspólnego stron i kwota 50.252.800 zł pochodząca z książeczki mieszkaniowej J. S., która to kwota stanowiła majątek osobisty uczestniczki. Strony nigdy nie zamieszkały w tym mieszkaniu. W tym czasie zarówno wnioskodawca jak i uczestniczka mieszkali osobno, każde u swoich rodziców. Lokal ten strony sprzedały 29 września 1994 roku za kwotę 260.000.000 starych złotych.

W dniu 30 września 1994 roku strony zawarły umowę ze (...) Spółdzielnią Mieszkaniową z (...) w S., na podstawie której spółdzielnia zobowiązała się do przydzielenia stronom własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego położonego przy ulicy (...) w S.. Strony zobowiązały się do zapłaty na rzecz spółdzielni kwoty 358.450.000 starych złotych tytułem wkładu budowlanego. Kwota ta była płatna w ratach. Ze wskazanej wyżej kwoty uiszczonej przez strony 260.000.000 starych złotych pochodziło z pieniędzy uzyskanych przez strony ze sprzedaży mieszkania przy ulicy (...) w S., a pozostała kwota pochodziła z środków wspólnych stron. W momencie zasiedlenia wkład wynosił 41.347,08 zł.

Dnia 8 sierpnia 1995 rouk strony uzyskały przydział do garażu położonego przy ulicy (...) nr 3 w S.. Wkład budowlany na garaż wynosił 10.100 zł i został uiszczony przez strony z środków wspólnych w niepełnej wysokości albowiem strony nie uiściły kwoty 14,08 zł.

W 2000 r. strony kupiły samochód marki F. (...) o nr rej. (...) ze środków wspólnych. Jego wartość wynosi 3000 zł.

E. S. w 2006 roku wyprowadził się z mieszkania stron i zamieszkał z konkubiną M. M. - B.. Pismem z dnia 6 listopada 2006 roku M. B. została poinformowana przez (...) S.A. w W. o przyznaniu jej świadczenia w wysokości 12.500 zł. W dniu 20 listopada 2006 roku M. B. kupiła samochód marki F. (...) z 1997 roku, o nr rej. (...) za kwotę 9500 zł. Kwota ta pochodziła z wypłaconego jej świadczenia przez (...).

E. S. nie jest członkiem Otwartego Funduszu Emerytalnego w (...) S.A. z siedzibą w W..

Uczestniczka za używanie garażu przy ulicy (...) w S. od czerwca 2008 rou uiściła łącznie kwotę 2656,28 zł.

Wartość spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego nr (...) położonego w S. przy ul. (...), według stanu na dzień ustania wspólności majątkowej małżeńskiej stron, a cen obecnych wynosi 236.000 zł.

Wartość rynkowa spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu - garażu położonego w S. przy ulicy (...) według stanu na dzień ustania wspólności majątkowej małżeńskiej stron, a cen obecnych wynosi 23.000 zł.

W przypadku zdeponowania przez M. C. (1) środków uzyskanych z tytułu wypadku przy pracy na książeczce oszczędnościowej jednorocznej i w depozytowych bonach rewaloryzacyjnych wartość tych środków na dzień 15 grudnia 1989 roku wynosiłaby łącznie 295.148,31 zł, w tym 142.520,86 zł na książeczce oszczędnościowej i 152.627,45 zł z depozytowych bonów rewaloryzacyjnych. Po odjęciu opłaty za likwidację książeczek terminowych pozostałaby kwota 294.948,31 zł. W przypadku zdeponowania powyższych środków przez M. C. (1) na książeczce oszczędnościowej jednorocznej i w depozytowych bonach oszczędnościowych 36-miesięcznych ich wartość na dzień 15 grudnia 1989 roku wynosiłaby łącznie 307.693,03 zł, w tym kwotę 142.520,86 zł z książeczki oszczędnościowej, a 165.172,17 zł z depozytowych bonów oszczędnościowych 36 miesięcznych. Po odjęciu opłaty za likwidację książeczek oszczędnościowych terminowych pozostałaby kwota 307.493,03 zł.

Wnioskodawca zamieszkuje z aktualną partnerką, nie ma własnego mieszkania. Otrzymuje wynagrodzenie w kwocie 4500-5000 zł. Uiszcza on alimenty na synów w kwocie 1550 zł, jak również spłaca pożyczkę w zakładzie pracy w wysokości 180 zł i kredyt w wysokości 500 zł miesięcznie.

Uczestniczka zamieszkuje w mieszkaniu zgłaszanym do podziału razem z synami, którzy się uczą. Uzyskuje ona wynagrodzenie w kwocie 2400 zł.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd uznał wniosek za zasadny.

W sprawie za bezsporne Sąd uznał, iż w skład majątku wspólnego stron wchodzi spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego położonego przy ulicy (...) w S., prawo do garażu położonego przy ul. (...) oraz samochód marki F. (...) o nr rej. (...).

Dalej Sąd podał, że zgodnie z art. 45 § 1 kro każdy z małżonków może żądać zwrotu wydatków i nakładów, które poczynił ze swojego majątku osobistego na majątek wspólny. W niniejszej sprawie żądanie takie zgłosiła uczestniczka podnosząc, iż na nabycie mieszkania przy ul. (...) zostały wykorzystane jej środki osobiste, na które składały się środki pochodzące ze sprzedaży mieszkania spółdzielczego własnościowego położonego w S. przy ul. (...) oraz środki z jej panieńskiej książeczki mieszkaniowej, które to środki wykorzystano na nabycie mieszkania przy ul. (...) w S., a następnie po sprzedaży mieszkania przy ul. (...) środki stąd pochodzące zostały wykorzystane na zakup mieszkania będącego przedmiotem podziału.

Jeśli chodzi o środki pochodzące z książeczki mieszkaniowej Sąd dostrzegł, że wnioskodawca przyznał, iż stanowiły one majątek osobisty uczestniczki, natomiast zaprzeczył, aby wkład budowlany zgromadzony na mieszkanie przy ul. (...) w całości pochodził z majątku osobistego J. S.. Wnioskodawca twierdził bowiem, iż jedynie kwota wkładu mieszkaniowego zaliczona na poczet wkładu budowlanego stanowiła majątek uczestniczki, natomiast pozos1tałe środki pochodziły z majątku wspólnego stron. Z kolei uczestniczka podnosiła, iż na dokonanie wpłaty na wkład budowlany otrzymała środki w darowiźnie od ojca. Dokonując ustaleń w tym zakresie Sąd dał wiarę zeznaniom uczestniczki postępowania, M. C. (1), E. K., M. P. oraz P. K., którzy zgodnie zeznali, że M. C. (1) otrzymane pieniądze z tytułu wypadku przy pracy wpłacił na książeczkę oszczędnościową i depozytowe bony oszczędnościowe, a następnie wypłacił zgromadzone na nich pieniądze i wpłacił na konto spółdzielni mieszkaniowej celem zapłacenia brakującej kwoty pieniężnej na dokonanie przekształcenia prawa do lokalu mieszkalnego przy ulicy (...) w S.. Sąd nie dał wiary w tym zakresie zeznaniom wnioskodawcy, I. C. i M. C. (2), że pieniądze na przekształcenie prawa do lokalu mieszkalnego pochodziły z majątku wspólnego stron. Zauważyć bowiem należy, iż w tamtym okresie czasu uczestniczka przebywała na bezpłatnym urlopie wychowawczym sprawując bezpośrednią opiekę nad synem stron, a jedynym źródłem utrzymania całej rodziny było wynagrodzenie otrzymane przez wnioskodawcę za pracę. Sąd wskazał, że miał na względzie, że rok 1989 był czasem, kiedy była duża inflacja. Dokonując porównania zarobków wnioskodawcy do średnich wynagrodzeń w tamtym okresie oraz mając na względzie kwotę pieniędzy niezbędną do zapłaty celem przekształcenia prawa, a także sytuację rodziną stron Sąd uznał, że strony nie posiadały wystarczającej ilości środków finansowych na dokonanie przekształcenie prawa do lokalu. Nadto za niewiarygodne Sąd uznał twierdzenia wnioskodawcy, że niezbędną kwotę pieniędzy na przekształcenie prawa strony trzymały w mieszkaniu, albowiem uznał, że należy pamiętać o panującej wówczas inflacji. Sąd stwierdził, że w tamtym okresie czasu niecelowym było trzymanie pieniędzy w mieszkaniu, ponieważ w bardzo szybkim czasie traciły one na wartości. Świadczy o tym chociażby wzrost przeciętnego wynagrodzenia za pracę, które w I kwartale 1989 roku wynosiło 86.458 zł, a w IV kwartale 1989 roku już 437.506 zł.

Ustalając wysokość środków pieniężnych jakie świadek M. C. (1) mógł posiadać tytułem oszczędności na dzień 15 grudnia 1989 roku Sąd oparł się na opinii sporządzonej przez biegłego z zakresu bankowości R. J.. Biegły ten posiada niezbędne wiadomości specjalne z danej dziedziny, a sporządzona przez niego opinia jest jasna i kompletna. Nadto strony w toku postępowania nie zgłosiły żadnych zarzutów do opinii, a zatem należało uznać, że jej nie kwestionują. Biegły szacując wartość środków pieniężnych sporządził wyliczenia w dwóch wariantach. Zdaniem Sądu bardziej prawdopodobnym wariantem jest wariant oznaczony przez biegłego w opinii nr II, albowiem opiera się on na przyjęciu, że M. C. (1) ulokował uzyskane przez niego w wyniku wypadku środki pieniężne na książeczce oszczędnościowej jednorocznej oraz w depozytowych bonach oszczędnościowych 36 - miesięcznych. Ten wariant zdaniem Sądu był bardziej prawdopodobny albowiem w tamtym okresie czasu nie można było kupić depozytowych bonów rewaloryzacyjnych. Ponadto świadek zeznał, że ulokował część środków pieniężnych w bonach 3- letnich, o najwyższych stopach procentowych stosowanych w 1982 roku, które były dostępne do kupienia w październiku 1982 roku. Wobec powyższego sąd przyjął, że M. C. (1) ulokował pieniądze na książeczce oszczędnościowej oraz w depozytowych bonach oszczędnościowych 36 - miesięcznych i z tego tytułu na dzień 15 grudnia 1989 r. uzyskał kwotę 307.693,03 zł, od której należało odjąć kwotę 200 zł tytułem opłaty za likwidację książeczek terminowych. Szacowana zatem wartość środków uzyskanych przez M. C. (1) po odjęciu opłat wynosiła zatem 307.493,03 zł. W tej sytuacji opierając się na zeznaniach uczestniczki oraz M. C. (1), że dokonał on przelewem wpłaty całej kwoty Sąd uznał, że wpłacona na rzecz spółdzielni mieszkaniowej kwota 456.100 zł w całości pochodziła z środków zgromadzonych przez M. C. (1), a brakująca część została przez niego dołożona z bieżących środków pieniężnych pochodzących z emerytury, o czym zeznał świadek jeszcze przed sporządzeniem opinii przez biegłego, co również przemawia za wiarygodnością jego zeznań, gdyż jak wynikało z opinii środki z posiadanych oszczędności nie były wystarczające, na uiszczenie całej wpłaty wymaganej przez spółdzielnię.

W konsekwencji sąd doszedł do przekonania, że całość pieniędzy uzyskanych przez strony ze sprzedaży mieszkania przy ulicy (...) w S. i przeznaczona na kupno mieszkania przy ulicy (...) w S. stanowiła nakład uczestniczki z majątku osobistego na majątek wspólny stron.

Dalej Sąd zważył, że w dniu 2 grudnia 1993 r. strony sprzedały przysługujące im spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego, położonego przy ulicy (...) w S., za cenę 132.500.000 zł. Wskazaną wyżej kwotę przeznaczono na zakup mieszkania przy ulicy (...) w S.. Ponadto na zakup ww. mieszkania zostały przeznaczone pieniądze pochodzące ze zlikwidowanej przez uczestniczkę książeczki mieszkaniowej w wysokości 50.252.800 zł. Brakująca kwota pieniędzy w wysokości 6.287.200 zł została zapłacona ze środków wspólnych. W dniu 29 września 1994 roku strony sprzedały mieszkanie przy ulicy (...) w S. za kwotę 260.000.000 zł. Kwota ta została wykorzystana na nabycie mieszkania przy ul. (...) w S., gdzie wkład budowlany wyniósł ostatecznie 413.470.800 starych złotych.

W celu ustalenia wartości nakładu uczestniczki na majątek wspólny Sąd dokonał następujących wyliczeń: mieszkanie przy ul. (...) zostało nabyte za 189.040.000 zł, w tym kwota 182.752.800 zł stanowiła majątek osobisty uczestniczki pochodzący ze sprzedaży mieszkania przy ul. (...) (132.500.000 zł) i książeczki mieszkaniowej (50.252.800 zł), czyli nakład uczestniczki wyniósł 0,96 (182.752.800 zł: 189.040.000 zł), mieszkanie przy ul. (...) zostało sprzedane za kwotę 260.000.000 zł, w tej kwocie 0,96 stanowiło nakład uczestniczki, co kwotowo wynosiło 249.600.000 zł (0,96 x 260.000.000 zł), przeznaczenie zatem całej kwoty ze sprzedaży mieszkania przy ul. (...) na nabycie mieszkania przy ul. (...) oznaczało, iż we wkładzie budowlanym zgromadzonym na to ostanie mieszkanie kwota 249.600.000 zł stanowiła nakład uczestniczki z majątku osobistego, a zatem nakład ten stanowił 0,60 (249.600.000 zł: 414.470.800 zł) aktualnej wartości lokalu zgłaszanego do podziału przez strony.

Kolejno Sąd podał, że aktualna wartość spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego nr (...) położonego w S. przy ul. (...), znajdującego się w zasobach (...) Spółdzielni Mieszkaniowej w S., według stanu na dzień ustania wspólności majątkowej małżeńskiej stron, a cen obecnych wynosi 236.000 zł. Wartość ta ustalona została przede wszystkim w oparciu o opinię biegłej z zakresu wyceny nieruchomości, która to opinia nie budziła w ocenie Sądu żadnych zastrzeżeń. Wycena wykonana została przez biegłego w sposób niebudzący wątpliwości, co do przyjętej metody i poczynionych ustaleń.

Aktualną wartość spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu - garażu według stanu na dzień ustania wspólności majątkowej stron, a cen obecnych Sąd ustalił na kwotę 23.000 zł w oparciu o opinię sporządzoną przez biegłą T. R.. Strony zgodnie oświadczyły, że wartość samochodu osobowego marki F. (...) wynosi 3000 zł i taka też wartość sąd przyjął do rozliczeń między stronami.

Argumentując dalej sąd wskazał, że zgodnie z art. 43 § 1 kro oboje małżonkowie mają równe udziały w majątku wspólnym. Odstępstwa od wskazanej zasady przewidziane są w art. 43 § 2 i 3 kro. Mając na uwadze fakt, iż ani E. S. ani J. S. nie żądali ustalenia udziałów w majątku wspólnym innych niż równe Sąd przyjął, iż udziały wnioskodawczyni i uczestnika w majątku wspólnym są równe.

Na mocy art. 622 § 2 kpc, w zw. art. 567 § 3 kpc, w zw. z art. 688 kpc gdy wszyscy współwłaściciele złożą zgodny wniosek co do sposobu zniesienia współwłasności, sąd co do zasady wyda postanowienie odpowiadające treści wniosku. W przedmiotowej sprawie strony złożyły wniosek o przyznanie wymienionych wyżej składników majątku wspólnego na rzecz uczestniczki, z obowiązkiem spłaty udziału Wnioskodawcy. Powyższa propozycja podziału majątku wspólnego została w całości uwzględniona przez Sąd zwłaszcza, że wskazane wyżej składniki majątku wspólnego stron po ustaniu wspólności majątkowej małżeńskiej stron znajdowały się w wyłącznym posiadaniu uczestniczki postępowania i były przez nią użytkowane.

Dalej Sąd podkreślił, że uczestniczka zgłosiła również do rozliczenia opłaty ponoszone za mieszkanie i garaż po ustaniu wspólności. W tym zakresie sąd zważył, że zgodnie z art. 207 kc opłaty te w częściach równych obciążają każdego z byłych małżonków, jednakże w niniejszej sprawie Sąd miał na względzie, iż opłaty te w zakresie lokalu mieszkalnego są uwzględniane w ramach alimentów płaconych przez wnioskodawcę na rzecz synów, wobec czego ponowne ich rozliczenie w niniejszym postępowaniu prowadziłoby do podwójnego obciążenia wnioskodawcy ta samą płatnością.

Sytuacja zaś taka nie zachodziła zdaniem Sądu w przypadku opłat za garaż, które uwzględniono przy podziale majątku stron. Łączna kwotę tych opłat ustalono w oparciu o zapisy w książeczkach opłat za garaż.

Wysokość przysługującej wnioskodawcy spłaty Sąd ustalił w następujący sposób: 236.000 zł — nakład uczestniczki (0,60 x 236.000) + 23.000 + 3000]: 2- ½ opłat tj. 1328,14 zł = 58.871,86 zł.

Określając sposób spłaty Sąd kierował się aktualną sytuacją majątkową i rodzinną J. S. i uznał, że w ciągu roku uczestniczka będzie w stanie dokonać spłaty wnioskodawcy uzyskując na ten cel środki z kredytu.

Kosztami sądowymi związanymi z wynagrodzeniami przyznanymi biegłym Sąd obciążył strony po połowie zgodnie z posiadanymi udziałami.

O kosztach postępowania Sąd orzekł w oparciu o art. 520 § 1 kpc.

Apelację od powyższego postanowienia wywiódł wnioskodawca i zaskarżając postanowienie w zakresie punktów 1a, 1b, oraz 2- 4, wniósł o zmianę postanowienia w taki sposób, aby wartość spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego oraz wartość spółdzielczego własnościowego prawa do garażu zostanie ustalić na poziomie wskazanym w opinii biegłego z maja 2010 roku, zaś wartość nakładów poczynionych przez z uczestniczkę z jej majątku osobistego na majątek wspólny ustalić na poziomie wskazywanym przez wnioskodawcę w piśmie z dnia 7 października 2008 roku, tj. na poziomie 17 % wartości spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu przy ul. (...) w S. (przy ustaleniu wartości mieszkania przy ul. (...) na kwotę 286.000 zł nakład uczestniczki to 48.620 zł, zaś przy ustaleniu wartości mieszkania na kwotę 236.000 zł, wartość nakładu uczestniczki to 40.120 zł), wysokość spłaty zasądzonej na rzecz wnioskodawcy ustalić na poziomie 134.190 zł (przy ustaleniu wartości lokalu mieszkalnego na kwotę 286.000 zł) ewentualnie 110.940 zł (przy ustaleniu wartości lokalu na kwotę 236.000 zł) i płatna będzie w terminie 3 miesięcy od daty uprawomocnienia się postępowania w niniejszej sprawie. Wniósł także o zasądzenie od uczestniczki na rzecz wnioskodawcy kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego, na podstawie norm prawem przepisanych.

Skarżący zarzucił Sądowi pierwszej instancji:

I.  naruszenie przepisów postępowania, mające wpływ na jego treść, polegające na:

1. nieuzasadnionym oraz nieznajdującym oparcia we wskazaniach doświadczenia życiowego przyjęciu, że wartość nieruchomości (spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego) podlegającej podziałowi w ciągu stosunkowo krótkiego czasu spadła o około 17 % — czym naruszona została zasada swobodnej oceny dowodów wyrażona w art. 233 kpc;

2. nieuzasadnionym oraz nieznajdującym oparcia we wskazaniach doświadczenia życiowego przyjęciu, że wartość garażu (spółdzielczego własnościowego prawa) podlegającego podziałowi w ciągu okresu analogicznego co do ww. nieruchomości spadła o ok. 17 % —czym naruszona została zasada swobodnej oceny dowodów wyrażona w art. 233 kpc;

3. uznaniu za wiarygodne zeznań świadków — M. C. (1), E. N.K. oraz P. K. w przedmiocie rzekomo uczynionej przez ojca wnioskodawczyni na jej rzecz darowizny w postaci środków pieniężnych na przekształcenie prawa do lokalu położonego w S. przy ul. (...), podczas gdy okoliczności sprawy i ujawnione fakty wskazują, że ich zeznania pozbawione są waloru wiarygodności - czym naruszona została zasada swobodnej oceny dowodów wyrażona w art. 233 kpc;

4. błędnej ocenie przedłożonych dokumentów obejmujących wpłaty tytułem wykupu mieszkania, z których żadną miarą nie można wywieść jednoznacznego wniosku o pochodzeniu środków finansowych od M. C. (1), a nie z majątku wspólnego małżonków;

5. pominięciu przez Sąd istotnej okoliczności, a mianowicie wykazanego w materiale dowodowym faktu, że M. C. (1) w dniu 15 grudnia 1989 roku, dokonał wpłaty kwoty 393.800 st. zł na przekształcenie swojego spółdzielczego prawa do lokalu mieszkalnego.

II.  sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału — polegająca na przyjęciu, że uczestniczka poniosła nakład z majątku osobistego na majątek wspólny w kwocie 141.600 zł, w szczególności, że z jej majątku osobistego (darowizny od ojca) został w całości pokryty koszt przekształcenia prawa do mieszkalnego lokalu spółdzielczego z lokatorskiego na własnościowy przy ul. (...) w S., jak również, iż jedynym źródłem utrzymania rodziny było wynagrodzenie otrzymywane przez wnioskodawcę z tytułu umowy o pracę, podczas gdy w toku sprawy po pierwsze nie zostały przedstawione żadne dowody z których można by wywieść, że ojciec uczestniczki w dacie przekształcenia prawa do lokalu dysponował kwotą umożliwiającą wykup dwóch lokali mieszkalnych, jak również, że przekazał sporną kwotę uczestniczce. Zostały zaś przedstawione dowody na podejmowanie przez wnioskodawcę licznych zajęć o charakterze zarobkowym.

III.  nieuzasadnione odroczenie terminu spłaty przez uczestniczkę wnioskodawcy na okres 1 roku od daty uprawomocnienia się postanowienia (pkt. 4 sentencji orzeczenia), pomimo tego, że uczestniczka deklarowała, iż jest w stanie spłacić wnioskodawcę w zbliżonej co zasądzona kwota od początku trwania niniejszego procesu, a co za tym idzie winna być przygotowana na konieczność spłaty, tym bardziej, że postępowanie w niniejszej sprawie trwa już ponad 4 lata. Nadto sytuacja zarobkowa i majątkowa uczestniczka umożliwia jej dokonanie spłaty na rzecz męża w szybszym terminie.

W odpowiedzi na apelację uczestniczka wniosła o jej oddalenie i zasądzenie na swoją rzecz kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja okazała się częściowo zasadna.

W pierwszej kolejności wskazania wymaga, że wobec upływu rocznego terminu od sporządzenia opinii biegłego w zakresie oszacowania wartości przedmiotowych spółdzielczych praw do lokalu mieszkalnego i garażu, ze względu na treść art. 156 ust. 3 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 roku o gospodarce nieruchomościami, koniecznym było ponowne oszacowanie tych wartości, czego dokonała biegła T. R. w pisemnej opinii z dnia 25 marca 2014 roku, odpowiednio na kwotę 239.000 zł i 24.000 zł.

Opinia ta jest całkowicie przekonywająca, w szczególności biegła wyczerpująco ustosunkowała się do zarzutów sformułowanych przez wnioskodawcę w piśmie procesowym z dnia 10 kwietnia 2014 roku, co miało miejsce na rozprawie apelacyjnej w dniu 25 czerwca 2014 roku, w tym biegła wskazała, że uwzględniła w swym operacie szacunkowym wszelkie cechy lokalu mieszkalnego uczestników. Wskazania wymaga, że bezzasadnym okazał się zgłoszony na tej rozprawie wniosek wnioskodawcy o zobowiązanie biegłej do uzupełnienia opinii, albowiem oparty był ona na spóźnionych zarzutach, które nie zostały zgłoszone w piśmie z dnia 10 kwietnia 2014 roku, a dopiero na tej rozprawie.

Ponadto w postępowaniu apelacyjnym przeprowadzony został dowód z uzupełniającego przesłuchania wnioskodawcy i uczestniczki.

Skarżący w swej apelacji, obok kwestii dotyczących ustalenia wartości obu spółdzielczych praw do lokali, przede wszystkim zakwestionował uznanie za nakład z majątku osobistego uczestniczki na majątek wspólny uiszczenia kwoty 456.100 zł przed denominacją na poczet przekształcenia spółdzielczego prawa do lokalu mieszkalnego, położonego przy ul. (...) w S. we własnościowe.

Zarzut ten uznać należy za trafny.

Na wstępie przypomnienia wymaga, iż roszczenie o rozliczenie takiego nakładu ma charakter procesowy i na uczestniczce, stosownie do ogólnej reguły rozkładu ciężaru dowodu, normowanej w art. 6 kc, spoczywał tu ciężar wykazania zaistnienia powoływanych przez nią okoliczności.

W ocenie Sądu Okręgowego ocena dowodów przeprowadzona przez Sąd pierwszej instancji nie spełnia kryteriów swobodnej, w rozumieniu art. 233 § 1 kpc, gdyż jest sprzeczna z zasadami logiki i doświadczenia życiowego, a w szczególności nie uwzględnia wszystkich okoliczności sprawy.

Sąd przede wszystkim w ogóle nie wziął pod uwagę okoliczności, że M. C. (1) dokładnie w tym samym czasie, kiedy nastąpiła przedmiotowa wpłata dokonał także wpłaty kwoty 393.800 zł przed denominacją, na poczet kosztów przekształcenia we własnościowe prawa do lokalu mieszkalnego który zajmował. Będąc przesłuchiwany po raz wtóry enigmatycznie wyjaśnił, że wykupił swoje mieszkanie z innej książeczki, gdzie miał środki z odprawy emerytalnej, kasy koleżeńskiej i trzynastki. Wyjaśnienia te są zupełnie nieprzekonywające w świetle okoliczności, iż ww. od chwili wypadku, jakiemu uległ w 1981 roku nie pracował zawodowo, aż do lutego 1989 roku, kiedy to zatrudnił się jako dozorca w Konsumach - najpierw na 1/2 etatu. Te ostatnie okoliczności wprost wynikają z treści złożonej przez uczestniczkę na rozprawie w dniu 20 marca 2012 roku książeczki ubezpieczeniowej jej ojca. Podkreślenia także wymaga, że świadek, odmiennie niż to miało miejsce w przypadku spornej kwoty, nie próbował wyjaśnić jakie kwoty wpłacał na książeczkę, kiedy itd. Znamiennym jest także, że uczestniczka zeznając na rozprawie apelacyjnej w dniu 4 września 2014 roku wskazała, że mieszkanie ojca nie było remontowane, choć tego wymagało.

Trafnie, zatem skarżący wywodzi, że w okolicznościach sprawy brak jest podstaw do przyjęcia, że sytuacja majątkowa M. C. (1) z grudnia 1989 roku pozwalała mu na wydatkowanie w tak krótkim czasie dwóch kwot: 456.100 zł przed denominacją i 393.800 zł przed denominacją, tym bardziej, że jak wynika z opinii biegłego, nawet przyjmując, że ww. lokował środki uzyskane z odszkodowania za wypadek przy pracy w opisany przez siebie sposób, na dzień 15 grudnia 1989 roku mógłby dysponować z tego tytułu kwotą co najwyżej 307.493,03 zł przed denominacją.

W tym świetle przesadzająca nie może być treść zeznań pozostałych zawnioskowanych przez uczestniczkę świadków, których wiedza na temat aktualnie analizowanej okoliczności była ogólnikowa, a co ważniejsze wtórna.

Dodania jeszcze wymaga, że jak słusznie zauważył Sąd Rejonowy, pod koniec 1989 rok występowało w Kraju zjawisko hiperinflacji. Sytuacja ta faworyzowała osoby aktualnie zatrudnione, których wynagrodzenia były stale waloryzowane, w przeciwieństwie do osób które posiadały oszczędności z poprzednich okresów, których rzeczywista wartość szybko malała. Istotnym jest, że do tej pierwszej grupy należał właśnie wnioskodawca. Co więcej Sąd, ustalając, że ten w przeciągu 1989 roku, oprócz podstawowego, podejmował jeszcze dodatkowe dobrze płatne zatrudnienie, wskazał jednocześnie, że tylko ze względu na to, że uczestniczka korzystała wówczas z bezpłatnego urlopu wychowawczego, nie mógł posiadać środków na pokrycie kosztów przekształcenia spółdzielczego prawa do lokalu we własnościowe. Tymczasem kwota 456.100 zł była niższa od przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w IV kwartale 1989 roku, które wynosiło 437.506 zł. Wnioskodawca wyjaśnił przy tym logicznie z jakich przyczyn nie brał udziału w operacji wpłaty przedmiotowej kwoty do spółdzielni - ze względu na swe czasochłonne obowiązki zawodowe.

Reasumując nie sposób przyjąć za wykazane przez uczestniczkę, że sporna wpłata 456.100 zł przed denominacją pochodziła ze środków M. C. (1)

Niezależnie od powyższego brak byłoby podstaw do przyjęcia, że środki te były przedmiotem darowizny dokonanej przez ww. wyłącznie na rzecz uczestniczki, a tym samym stanowiły składnik jej majątku osobistego.

Przede wszystkim wskazać należy, że normą społeczną jest udzielanie pomocy przez rodziców jednego małżonka obojgu małżonkom zwłaszcza gdy, jak to miało miejsce w rozpoznawanej sprawie, ma to miejsce krótko po zawarciu związku małżeńskiego i urodzeniu dziecka (to ostatnie w 1988 roku). Wyjątkowo pomoc taka jest udzielana konkretnie jednemu tylko z małżonków.

W okolicznościach sprawy brak jest podstaw do uznania, że zachodził ten ostatni przypadek. W szczególności zauważenia wymaga, że nie dokonano żadnego pisemnego potwierdzenia takiej darowizny, co byłoby zrozumiałe, gdyby M. C. (1) miał zamiar zabezpieczenia wyłącznie swoje córki. Jego zeznania złożone w toku niniejszej sprawy, gdzie małżeństwo uczestników zostało rozwiązane i uczestnicy są w konflikcie, muszą być oceniane ze szczególną ostrożnością. To samo dotyczy zresztą zeznań uczestniczki, która jest w oczywisty sposób zainteresowana w sprawie. Tym niemniej nawet ona, podczas zeznań w toku rozprawy apelacyjnej z dnia 4 września 2014 roku, nie wskazywała na istnienie pomiędzy nią a wnioskodawcą w grudniu 1989 roku istotnego konfliktu.

Powyższej konstatacji nie sprzeciwiają się także okoliczności towarzyszące samej wpłacie kwoty 456.100 zł w kasie spółdzielni mieszkaniowej. Po pierwsze ze wskazanych już wyżej względów trudnym do zrealizowania byłoby, aby był przy tym obecny także wnioskodawca. Po wtóre okoliczność, że kwota ta została wpłacona na nazwisko uczestniczki łatwo wytłumaczyć tym, że to właśnie na nią wystawiony był przydział spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu, które podlegała przekształceniu we własnościowe.

W tym stanie rzeczy wpłata przedmiotowej kwoty 456.100 zł nie może być uznana za nakład z majątku osobistego uczestniczki na majątek wspólny.

W efekcie za nakład z majątku osobistego uczestniczki na majątek wspólny w zakresie spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu położonego przy O. (...)/116 w S. może być uznana jedynie wartość wkładu mieszkaniowego, który uczestniczka bezspornie odziedziczyła po swej babce - 12.800 zł przed denominacją, który stanowił 1,91 % wkładu budowlanego o wartości 669.900 zł przed denominacją (12.800 zł : 669.900 zł = 0,019). Uczestnicy zbyli to prawo do lokalu za kwotę 132.500.000 zł przed denominacją i ów nakład uczestniczki zamykał się tu kwotą 2.530.750 zł przed denominacją (132.500.000 zł x 1,91 % = 2.530.750 zł).

Skoro następnie uczestnicy nabyli spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego położonego w S., przy ul. (...), wpłacając: ww. kwotę ze sprzedaży poprzedniego lokalu, wspólne środki w kwocie 6.287.200 zł przed denominacją i wreszcie przeznaczając na ten cel książeczkę mieszkaniową, stanowiącą bezspornie majątek osobisty uczestniczki, z której środki stanowiła kwota 50.252.800 zł przed denominacją - łącznie 188.540.000 zł, to w takim razie nakład z majątku osobistego uczestniczki wyniósł w tym przypadku 2.530.750 zł i 50.252.800 zł - łącznie 52.783.550 zł przed denominacją i stanowił 28 % wartości prawa do lokalu (52.783.550 : 188.540.000 zł = 0. (...)).

W dalszej kolejności to ostatnie prawo do lokalu zostało zbyte za kwotę 260.000.000 zł przed denominacją i w konsekwencji nakład z majątku osobistego uczestniczki stanowił kwotę 72.800.000 zł przed denominacją (260.000.000 zł x 28 % = 72.800.000 zł).

Wreszcie na koniec uczestnicy w 1994 roku nabyli spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego położonego przy ul (...) w S., pokrywając wkład budowlany 413.470.800 zł przed denominacją, poprzez wpłatę ww. kwoty 260.000.000 zł i pozostałej kwoty w ratach ze środków pochodzących z majątku wspólnego. Nakład z majątku osobistego uczestniczki - 72.800.000 zł przed denominacją stanowił, więc 17,61 % tego ostatniego wkładu budowlanego i dalej obecnej wartości rynkowej spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego (72.800.000 zł : 413.470.800 zł = 0, (...)).

W tym stanie rzeczy należało, przy uwzględnieniu obecnej wartości rynkowej tego prawa do lokalu mieszkalnego - 239.000 zł, ustalić, że uczestniczka postępowania J. S. poniosła nakład z majątku osobistego na majątek wspólny uczestników o wartości 42.087,90 zł (239.000 zł x 17,61 % = 42.087,90 zł).

O kwotę tą przy ustaleniu wysokości spłaty należnej wnioskodawcy należało pomniejszyć wartość majątku wspólnego uczestników. Wartość tego majątku to kwota 266.000 zł (239.000 zł + 24.000 zł + 3000 zł = 266.000 zł) i po odjęciu od niej kwoty ww. nakładu 42.087,90 zł pozostaje suma 223.912,10 zł (266.000 zł - 42.087,90 zł = 223.912,10 zł). Uczestniczka, więc winna zapłacić wnioskodawcy tytułem spłaty udziału w majątku wspólnym kwotę 111.956,05 zł (223.912,10 zł : 2 = 111.956,05 zł).

Ponadto należało przy rozliczeniu uczestników uwzględnić wydatki z majątku osobistego uczestniczki na majątek wspólny w kwocie 2656,28 zł, w postaci poniesionych przez ww. opłat za garaż, których uczestnik w apelacji nie zakwestionował tak co do zasady, jak i wysokości. Połowa tej kwoty, obciążająca wnioskodawcę (1328,14 zł) zmniejsza wysokość spłaty należnej mu od uczestniczki.

Stąd ostatecznie zasądzeniu od uczestniczki na rzecz wnioskodawcy podlegała kwota 110.627,91 zł (111.956,05 zł - 1328,14 zł = 110.627,91 zł).

W odniesieniu do zakwestionowanego prze skarżącego terminu spłaty wskazać należy, że zasadnym jest tutaj przyjęcie rocznego terminu, to jest do dnia 18 września 2015 roku.

Po pierwsze, bowiem kwota tej spłaty uległa znacznemu zwiększeniu, a po wtóre nie znalazły potwierdzenia wywody wnioskodawcy, że uczestniczka osiąga dochody wyższe od deklarowanych. Analiza przedłożonych przez nią rocznych zeznań podatkowych wskazuje na przeciętną wysokość jej dochodów. Dlatego też roczny termin spłaty jest odpowiedni tak ze względu na możliwości płatnicze uczestniczki, jak i uzasadnione potrzeby mieszkaniowe wnioskodawcy, które są obecnie w wystarczający sposób zaspokojone.

W tym stanie rzeczy Sąd Okręgowy, częściowo uwzględniając apelację wnioskodawcy, na podstawie art. 386 § 1 kpc, w zw. z art. 13 § 2 kpc, orzekł jak w punkcie I sentencji postanowienia.

W pozostałej części apelacja, jako bezzasadna, została oddalona, o czym orzeczono w punkcie II sentencji postanowienia, na podstawie art. 385 kpc, w zw. z art. 13 § 2 kpc.

Orzeczenie o kosztach postępowania apelacyjnego zapadło na podstawie art. 520 § 1 kpc i art. 108 § 1 kpc.

Wreszcie wnioskodawca i uczestniczka w równych częściach zostali obciążeni nieuiszczonymi w postępowaniu apelacyjnym kosztami sądowymi, w postaci wynagrodzenia biegłego. Orzeczenie w tym przedmiocie znajduje podstawę w art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, w. zw. z art. 520 § 1 kpc.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Dorota Szlachta
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Szczecinie
Osoba, która wytworzyła informację:  Mariola Wojtkiewicz,  Karina Marczak
Data wytworzenia informacji: