II Ca 339/20 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Szczecinie z 2020-11-07
Sygnatura akt II Ca 339/20
UZASADNIENIE
Postanowieniem z dnia 19 listopada 2019 roku, wydanym w sprawie prowadzonej pod sygn. akt I Ns 178/19 przy udziale W. M. (1) oraz L. G., Sąd Rejonowy w Łobzie oddalił wniosek W. M. (2) oraz H. M. (1) o rozstrzygnięcie w przedmiocie czynności przekraczających zakres zwykłego zarządu rzeczy wspólnej.
Powyższe rozstrzygnięcie sąd rejonowy oparł o ustalenia faktyczne i rozważania prawne wskazane w sporządzonym do niego uzasadnieniu, znajdującym się na k. 156-161v akt.
Apelację od powyższego postanowienia wywiedli wnioskodawcy, zaskarżając je w całości i zarzucając mu naruszenie:
1. przepisu prawa materialnego, tj. art. 202 k.c. poprzez jego niewłaściwe niezastosowanie w niniejszym postępowaniu, dotyczącym zarządu rzeczą wspólną, w sytuacji, gdy uczestniczka postępowania W. M. (1) zmierzała do dokonania czynności rażąco sprzecznej z zasadami prawidłowego zarządu rzeczą wspólną, jaką niewątpliwie będzie doprowadzenie do sytuacji wydania przez organ nadzoru budowlanego decyzji nakazującej rozbiórkę piętra budynków gospodarczych, oznaczonych numerami ewidencyjnymi (...), położonych w Ł. przy ul. (...);
2. przepisu prawa procesowego, tj. art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. poprzez nieuwzględnienie przy wyrokowaniu ustalonych przez sąd faktów, a wpisujących się w dyspozycję przewidzianą w art. 202 k.c., wskazującą w tym przepisie, kiedy to każdy z pozostałych współwłaścicieli, nieposiadający większości, może żądać od sądu rozstrzygnięcia w przedmiocie dokonania czynności przekraczającej zwykły zarząd rzeczą wspólną, a jednocześnie w jakich warunkach brak zgody większości może lub powinien być potraktowany jako nadużycie prawa podmiotowego (art. 5 k.c.), bowiem sąd w uzasadnieniu orzeczenia oddalającego wniosek precyzyjnie opisuje, jakie to negatywne skutki przyniesie rozbiórka spornej nadbudowanej ściany;
3. przepisu prawa procesowego, tj. art. 321 k.p.c., mającego wpływ na treść orzeczenia, a mianowicie przez to, że sąd rejonowy oddalając wniosek postąpił w sposób sprzeczny z orzecznictwem Sądu Najwyższego, który wielokrotnie wskazywał, że skoro do sądu rozstrzygającego należy zastosowanie właściwej podstawy prawnej, to uwzględnieniu roszczenia nie stoi na przeszkodzie fakt, że wskazana prze wnioskodawcę podstawa prawna okazała się niewłaściwa; w ocenie skarżących sąd obowiązany był do wyrokowania w przedmiocie objętym ich żądaniem także na podstawie prawa materialnego z przepisu art. 199 k.c., czego jednak sąd nie uczynił oddalając wniosek.
Mając na uwadze powyższe, skarżący wnieśli o zmianę zaskarżonego postanowienia przez zobowiązanie uczestniczki postępowania W. M. (1) do zmodyfikowania złożonego przez nią oświadczenia z dnia 19 kwietnia 2017 roku przed Powiatowym Inspektorem Nadzoru Budowlanego w Ł. do protokołu rozprawy administracyjnej prowadzonej pod sygn. akt (...) o niewyrażeniu zgody na dysponowanie przez małżonków W. i H. M. (1) nieruchomością na cele budowlane w myśl art. 33 ust. 2 pkt 2 Prawa budowlanego w przedmiocie legalizacji dokonanej przez W. i H. M. (1) nadbudowy wspólnej ściany oraz komina budynku o numerze inwentarzowym (...) i numerze (...) położonego w Ł. przy ul. (...) usytuowanej ściany na granicy dwóch działek oznaczonych odpowiednio numerami ewidencyjnymi (...) przy ul. (...), dla której dla której to działki Sąd Rejonowy w Łobzie, IV Wydział ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą o numerze (...) oraz działki o numerze ewidencyjnym (...) przy ulicy (...), dla której to działki Sąd Rejonowy w Łobzie, IV Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą o numerze (...), na oświadczenie o wyrażeniu zgody na dysponowanie nieruchomością przez W. i H. M. (1), na cele budowlane w celu umożliwienia legalizacji dokonanej nadbudowy wspólnej ściany i komina w budynku położonym w Ł. przy ulicy (...) posadowionego na działce ewidencyjnej nr (...) mającego wspólną ścianę z budynkiem o numerze ewidencyjnym (...) położonym w Ł. przy ulicy (...).
Jako ewentualność, skarżący wskazali na zmianę zaskarżonego postanowienia przez wyrażenie zgody na dysponowanie przez W. i H. M. (1) nieruchomością na cele budowlane w celu umożliwienia legalizacji dokonanej nadbudowy wspólnej ściany i komina w budynku położonym w Ł. przy ul. (...), posadowionym na działce ewidencyjnej nr (...), mającego wspólną ścianę z budynkiem o numerze ewidencyjnym (...), położonym w Ł. przy ul. (...), jako czynności przekraczającej zakres zwykłego zarządu.
Skarżący wnieśli również o przeprowadzenie rozprawy przed sądem drugiej instancji oraz zaliczenie opłaty 100 zł od wniosku o sporządzenie uzasadnienia na opłatę od apelacji, a także orzeczenie co do kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.
W sporządzonym do apelacji uzasadnieniu skarżący rozwinęli tak sformułowane zarzuty.
Uczestniczka W. M. (1) na rozprawie apelacyjnej wniosła o oddalenie apelacji.
Sąd okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja okazała się niezasadna.
Na wstępie niniejszych wywodów wyjaśnić należy, iż analiza akt postępowania doprowadziła sąd okręgowy do przekonania, że w rozpoznawanej sprawie sąd rejonowy w sposób wystarczający przeprowadził postępowanie dowodowe, zaś w jego wyniku poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne, obejmujące wszystkie istotne dla rozstrzygnięcia okoliczności sprawy. Na marginesie zauważyć należy, iż okoliczności te nie były w zasadzie między stronami niniejszego postępowania sporne. W związku z tym, sąd odwoławczy podziela ustalenia faktyczne poczynione przez sąd pierwszej instancji i przyjmuje je za własne, co czyni zbędnym ich ponowne przytaczanie ( vide wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 września 2014 roku, I CSK 628/13, LEX nr 1554252). Podobnie sąd okręgowy podziela dokonaną przez sąd rejonowy ocenę zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego oraz ocenę prawną prawidłowo ustalonego stanu faktycznego.
Przed przystąpieniem do dalszej części wywodów zaznaczyć jeszcze należy, iż niniejsze postępowanie jest w istocie już drugim, w ramach którego wnioskodawcy domagali się zobowiązania uczestniczki W. M. (1) do złożenia określonego oświadczenia woli. Po raz pierwszy żądanie to zostało zgłoszone w postępowaniu prowadzonym przed Sądem Rejonowym w Łobzie za sygnaturą akt I C 762/17, w trybie procesowym. Sprawa ta ostatecznie zakończyła się oddaleniem powództwa, zaś sąd ją rozpoznający w ramach sporządzonego do wyroku uzasadnienia wskazał reprezentowanym przez zawodowego pełnomocnika wnioskodawcom, na jakiej drodze winni oni poszukiwać ochrony prawnej w sytuacji, w jakiej się znaleźli. Pomimo powyższego, wnioskodawcy ponownie zgłosili poprzednio wnoszone żądanie w nieznacznie zmienionej formie, wciąż jednak domagając się od sądu rozstrzygnięcia w przedmiocie zobowiązania uczestniczki do złożenia określonego oświadczenia woli, przy czym wniosek zatytułowali „o zezwolenie na rozporządzenie rzeczą wspólną”, inicjując postępowanie nieprocesowe.
W tym miejscu zaznaczyć należy, iż prawidłowo stwierdził sąd pierwszej instancji, iż sposób sformułowania wniosku inicjującego niniejsze postępowanie, zmodyfikowanego nieznacznie w jego trakcie, wyznaczył granice żądania tak, że uczyniło to niemożliwym jego uwzględnienie, choć oczywiście sąd dostrzega że to jedynie nieracjonalny upór uczestniczki postępowania W. M. (1) powoduje potrzeby sądowego rozstrzygnięcia tego sporu współwłaścicieli.
Przypomnieć należy, iż już Sąd Rejonowy w Łobzie w uzasadnieniu wyroku z dnia 23 listopada 2018 roku, wydanego w sprawie I C 762/17, zwrócił uwagę wnioskodawców na to, iż prawidłowym trybem do dochodzenia ich roszczenia są przepisy art. 611-616 k.p.c., regulujące postępowanie dotyczące zarządu związanego ze współwłasnością. Sąd wprost przytoczył przy tym przepis art. 199 k.c., wedle którego do rozporządzania rzeczą wspólną oraz do innych czynności, które przekraczają zakres zwykłego zarządu, potrzebna jest zgoda wszystkich współwłaścicieli. W braku takiej zgody współwłaściciele, których udziały wynoszą co najmniej połowę, mogą żądać rozstrzygnięcia przez sąd, który orzeknie mając na względzie cel zamierzonej czynności oraz interesy wszystkich współwłaścicieli. Sąd podkreślił przy tym, iż brak było możliwości uwzględnienia powództwa opartego o art. 64 k.c., albowiem nie została ujawniona ani jakakolwiek czynność prawna, ani też jakikolwiek przepis prawa, które nakładałyby na W. M. (1) obowiązek złożenia określonego oświadczenia woli i wyrażenia zgody na legalizację robót budowlanych. Rozstrzygnięcie to nie było przedmiotem kontroli sądu odwoławczego, ale poza wszelkimi wątpliwościami uznać należało, że słusznie sąd rejonowy uznał, że zagadnienie przedstawione przez powodów nie nadaje się do rozstrzygnięcia w trybie procesowym i wskazał powodom, a obecnie wnioskodawcom że spory na płaszczyźnie współwłasności winny być rozstrzygane w postępowaniu nieprocesowym.
Wyjaśnić należy, że czynności zarządu rzeczą wspólną, a z taką mamy do czynienie w przypadku działki (...) i części wspólnych budynku na niej posadowionego, obejmują czynności prawne, czynności faktyczne i czynności polegające na załatwianiu spraw urzędowych, dotyczących wspólnej rzeczy, przed sądami, władzami i urzędami. Co do zasady najbardziej optymalnym rozwiązaniem jest porozumienie współwłaścicieli, a jeśli jego brak w grę wchodzi zastosowanie przepisów art. 199 – 203 k.c. Poza wszelką wątpliwością, zgoda na dysponowanie nieruchomością wspólną w ramach postępowania administracyjnego jest czynnością przekraczającą zakres zwykłego zarządu i do tej czynności niezbędna jest zgoda wszystkich współwłaścicieli (por. wyrok SN z dnia 11 października 1990 r., III ARN 15/90). Zgoda ta stanowi niezbędną przesłankę prawa do dysponowania nieruchomością w rozumieniu art. 32 ust. 2 pkt 4 prawa budowlanego. Co prawda w wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu z dnia 10 września 2019 r. II SA/Wr 272/19 zostało wyrażone stanowisko, że nie każde wykorzystanie części nieruchomości wspólnej na potrzeby przeprowadzanej inwestycji budowlanej winno być kwalifikowane jako czynność wykraczająca poza zwykły zarząd rzeczą, a przesłanką do oceny, czy dane zamierzenie inwestycyjne jest zamierzeniem przekraczającym zakres zwykłego zarządu, jest ustalenie, czy czynność ta narusza lub zagraża interesom współwłaścicieli niedziałających, czy narusza interes pozostałych współwłaścicieli obiektu i czy inwestycja taka może negatywnie oddziaływać na prawa właścicielskie do nieruchomości, to jednak pamiętać należy, że sądowe postępowania pomiędzy stronami są pokłosiem spraw administracyjnych zmierzających do zmiany przeznaczenia budynków oraz zalegalizowania samowoli budowalnej. Zatem to organy administracyjne, na skutek wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Szczecinie z dnia 27 października 2016 r. wydanego w sprawie II SA/Sz 635/16, zawieszając toczące się postępowanie administracyjne nałożyły na wnioskodawców wymóg uzyskania zgody W. M. (1). Tymczasem zauważyć wymaga, że sąd administracyjny wyraźnie w uzasadnieniu wyroku wskazał, że: „Przy ponownym rozpoznaniu sprawy organ winien przede wszystkim szczegółowo wyjaśnić kwestię czy przedmiotowa zmiana sposobu użytkowania budynków gospodarczych na lokale mieszkalne połączona była z nadbudową ścian budynków gospodarczych oraz czy dotyczyła ściany będącej współwłasnością skarżącej. Jakkolwiek w każdym przypadku przedmiotowa zmiana dokonana została w warunkach samowoli budowalnej i przepisy ustawy Prawo budowalne przewidują tą samą podstawę prawną do usunięcia jej skutków, to jednak wyjaśnienie tej okoliczności jest istotne. W zależności bowiem od dokonanych ustaleń może się okazać, że rację ma skarżąca, że W. i H. M. (2), na wykonanie robót budowalnych dotyczących ściany stanowiącej współwłasność, zobowiązani byli uzyskać jej zgodę”.
Analiza treści protokołu rozprawy administracyjnej z dnia 19 kwietnia 2017 r. przed Powiatowym Inspektorem Nadzoru budowlanego w Ł. nie daje jasnej odpowiedzi, z jakiej przyczyny zostało przyjęte, że ściana budynków (...) leży na granicy działek (...), przy czym dla niniejszego postępowania okoliczność ta nie ma determinującego znaczenia.
Przechodząc do omówienia treści wniosku zgłoszonego w niniejszym postępowaniu, wskazać należy, iż w zasadzie samo sformułowanie żądania nie odbiega istotnie od tego zgłoszonego w sprawie I C 762/17. Tym razem wnioskodawcy wskazali jednak, iż podstawy swego żądania upatrują w przepisie art. 202 k.c., zgodnie z którym jeżeli większość współwłaścicieli postanawia dokonać czynności rażąco sprzecznej z zasadami prawidłowego zarządu rzeczą wspólną, każdy z pozostałych współwłaścicieli może żądać rozstrzygnięcia przez sąd. Wnioskodawcy wyjaśnili przy tym, iż niemożliwym było w ich ocenie oparcie żądania na przepisie art. 199 k.c., albowiem nie dysponują oni większością udziałów w prawie własności nieruchomości. Nie można jednak zgodzić się z ich twierdzeniem, że przysługuje im wyłącznie udział ¼ w nieruchomości przy ul. (...), bo przeczą temu wpisy w księdze wieczystej lokalu nr (...), zgodnie z którymi właściciel lokalu ma udział 1/3 wspólnej części budynku i w prawie wieczystego użytkowania terenu objętych księgą wieczystą Kw ( (...)) (...). Nie ma przy tym znaczenia, że jako współwłaściciele tego lokalu w udziałach po ½ wpisani są wnioskodawcy i uczestniczka L. G.. Udział ½ w nieruchomości wspólnej, którą stanowią części wspólne budynku i grunt jest niepodzielny i przysługuje wszystkim współwłaścicielom lokalu numer (...) łącznie.
W tym miejscu wskazać należy, iż sąd odwoławczy w pełni podziela prawidłowe rozważania sądu rejonowego, zmierzające ku wykazaniu, iż nie mógł w niniejszej sprawie znaleźć zastosowania art. 202 k.c. Trudno bowiem w świetle okoliczności rozpoznawanej sprawy uznać, iż brak zgody uczestniczki W. M. (1), której również przysługuje udział ½ w częściach wspólnych budynku i prawie wieczystego użytkowania gruntu, na przeprowadzenie administracyjnego procesu legalizacji samowoli budowalnej, może być uznany za czynność rażąco sprzeczną z zasadami prawidłowego zarządu rzeczą wspólną.
Oczywiście w trakcie postępowania zostało wykazane, iż istniejąca nadbudowa ściany wspólnej nie ma jakichkolwiek negatywnych skutków dla działki (...), nie prowadzi do istotnej zmiany jej substancji czy też do obniżenia jej wartości. Przede wszystkim zaznaczyć jednak należy, iż dla zastosowania art. 202 k.c. wymagane jest, aby opisaną czynność miała zamiar podjąć większość współwłaścicieli. W. M. (1) większością udziałów w prawie zaś nie dysponuje, albowiem wynoszą one równo połowę. Nie ulega przy tym wątpliwości, a co wskazuje się w piśmiennictwie, iż celem przywołanej regulacji prawnej jest ochrona mniejszości współwłaścicieli, sprzeciwiających się czynności narzucanej przez tych współwłaścicieli, którzy posiadają większość udziałów ( vide J. Ciszewski, J. Bocianowska, Art. 202 [w:] J. Ciszewski (red.), P. Nazaruk (red.), Kodeks cywilny. Komentarz, Warszawa 2019). Tymczasem wniosek zmierza do uzyskania zgody na zalegalizowanie dokonanych już czynności faktycznych i z przyczyn obiektywnych przytoczony przepis nie mógł więc stać się podstawą zgłoszonego żądania.
W świetle powyższego zaznaczyć więc należy, iż za całkowicie chybiony uznać należało podniesiony w ramach apelacji zarzut naruszenia przez sąd przepisu art. 202 k.c. Domagając się jego zastosowania, skarżący w żaden sposób nie wyjaśnili, jakie względy przemawiają za prawidłowością tak obranego stanowiska, ograniczając się w tym zakresie wyłącznie do kilkukrotnego podkreślenia, iż właśnie to jest prawidłowa podstawa prawna zgłoszonego przez nich żądania. Apelujący całkowicie przemilczeli przy tym fakt, iż towarzyszące niniejszej sprawie okoliczności o charakterze obiektywnym (brak podziału na „większość” i „mniejszość”) wprost przesądzają o nietrafności przedstawionego przez nich stanowiska.
Przechodząc dalej, przed omówieniem kolejnego podniesionego w apelacji zarzutu, dotyczącego naruszenia przez sąd przepisu art. 321 k.p.c., sąd odwoławczy wskazuje, iż rozbieżność pomiędzy zgłoszonym w niniejszym postępowaniu żądaniem a efektem, którego uzyskania zdawali się oczekiwać wnioskodawcy, dostrzegł również sąd pierwszej instancji, zobowiązując pełnomocnika małżonków M. do sprecyzowania treści wniesionego wniosku. Sąd wprost wskazał przy tym, jakie możliwości pokierowania niniejszym postępowaniem mają wnioskodawcy, wzywając ich do określenia, czy nadal domagają się zobowiązania uczestniczki do złożenia określonego oświadczenia woli, czy też ich żądanie dotyczy wyrażenia przez sąd zgody za uczestniczkę na dysponowanie przez nich nieruchomością na określony cel. Pomimo powyższego, pełnomocnik wnioskodawców konsekwentnie podtrzymywał, iż zgłoszone żądanie dotyczy doprowadzenia do złożenia przez uczestniczkę oświadczenia woli o określonej treści, nieznacznie zmieniając żądanie wniosku w ten sposób, że zamiast zobowiązania do złożenia nowego oświadczenia wskazał zobowiązanie do modyfikacji oświadczenia uprzednio już złożonego. Wskazać jednak należy, iż zmiana ta pozostała bez wpływu na zapadłe w niniejszej sprawie rozstrzygnięcie.
Wobec tak ustalonego przebiegu niniejszego postępowania, w ocenie sądu próżno obecnie domagają się skarżący uczynienia przez sąd podstawą żądania przepisu art. 199 k.c., w braku takiego działania dopatrując się naruszenia art. 321 § 1 k.p.c. Przede wszystkim zauważyć trzeba, iż w myśl wskazanego przepisu, sąd nie może wyrokować co do przedmiotu, który nie był objęty żądaniem, ani zasądzać ponad żądanie. W nauce prawa wskazuje się, że komentowany przepis stanowi wyraz zasady dyspozycyjności stron, a zatem na gruncie prawa procesowego swobody stron w zakresie rozporządzania uprawnieniami o charakterze procesowym. Jej obowiązywanie oznacza, że sąd nie może orzekać o tym, czego strona nie zażądała w piśmie inicjującym postępowanie, ani wychodzić poza zgłoszone przez nią żądanie, a więc rozstrzygać o tym, czego pod osąd nie przedstawiła ( vide O. Piaskowska, Art. 321 [w:] O. Piaskowska (red.), Kodeks postępowania cywilnego. Postępowanie procesowe. Komentarz, Warszawa 2020). W wyrażonej w art. 321 § 1 k.p.c. regule ne eat iudex ultra petita partium mieści się zakaz orzekania zarówno o czymś więcej, jak i o czymś innym, niż obejmuje żądanie, a także zakaz orzekania przez sąd bez żądania. Związanie sądu granicami żądania łączy się ściśle z zasadą autonomii woli, zgodnie z którą każdy ma swobodę kształtowania swojej sytuacji prawnej ( vide wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 grudnia 2014 roku, III CNP 36/13).
Nie ulega wątpliwości, a co zarówno w doktrynie prawa, jak i orzecznictwie stanowi ugruntowane już stanowisko, iż określone z pozwie żądanie jest zindywidualizowane przytoczonymi przez powoda okolicznościami faktycznymi (art. 187 k.p.c.). Natomiast powód zgodnie z zasadą iura novit curia nie ma obowiązku przytoczenia podstawy prawnej dochodzonego roszczenia. W związku z tym przyjmuje się co do zasady, że dopuszczalne jest zasądzenie roszczenia wynikającego z faktów przytoczonych przez powoda na innej podstawie prawnej niż wskazana przez niego ( vide A. Jakubecki, Art. 321 [w:] H. Dolecki (red.), T. Wiśniewski (red.), Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz. Tom I. Artykuły 1-366, wyd. II, Warszawa 2013). Nie oznacza to jednak, iż dokonanie przez sąd zmiany podstawy prawnej żądania jest dopuszczalne w każdym przypadku. Pomimo bowiem tego, że w sytuacji, gdy treść żądania sformułowana jest niewłaściwie, niewyraźnie lub nieprecyzyjnie, sąd może, a nawet ma obowiązek je zmodyfikować, to nie należy tracić z pola widzenia, iż winno się to odbyć zgodnie z wolą powoda i w ramach podstawy faktycznej powództwa. Ingerencja sądu w tym zakresie nie może być przy tym zbyt daleko idąca. W tym przypadku chodzi bowiem wyłącznie o nadanie objawionej treści pozwu woli powoda poprawnej jurydycznie ( vide m.in. wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 15 czerwca 2020 roku, V AGa 113/19, LEX nr 3049424). Sąd nie może przy tym zmienić podstawy faktycznej powództwa, ponieważ wówczas, przekraczając jej granice i nawet uwzględniając zasługujący na ochronę interes prawny jednej ze stron, staje się jej adwokatem, pozbawiając przegrywającego możności obrony swych praw ( vide P. Telenga, Art. 321 [w:] A. Jakubecki (red.), Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz aktualizowany. Tom I. Art. 1-729, Gdańsk 2019).
Przekładając powyższe rozważania w realia niniejszej sprawy, a także zaznaczając, iż pozostają one aktualne również w postępowaniu nieprocesowym, sąd odwoławczy wskazuje, iż nie mogą skarżący obecnie zarzucać w sposób skuteczny, że sąd rejonowy nie dokonał kwalifikacji zgłoszonego żądania zgodnie z jego prawidłową podstawą prawną. Należy bowiem mieć na uwadze, iż sąd przedsięwziął pewne czynności, które miały do powyższego doprowadzić. W tym celu wezwał pełnomocnika wnioskodawców do sprecyzowania żądania wniosku. Pomimo powyższego, pełnomocnik w sposób wyraźny i niepozostawiający jakichkolwiek wątpliwości ujawnił wolę wnioskodawców w piśmie z dnia 28 sierpnia 2019 roku. W tej sytuacji zasadnie odstąpił więc sąd od zmiany kwalifikacji prawnej żądania wniosku, albowiem stanowiłoby to zbyt daleką ingerencję w sferę dyspozytywną wnioskodawców. Skoro bowiem ich wyraźnie wyrażoną, a nadto podtrzymaną po wezwaniu sądu wolą było oparcie zgłoszonego żądania o art. 202 k.c., to nie mógł sąd podejmować działań stojących w jawnej sprzeczności z powyższym. Stanowisko to jest aktualne tym bardziej, jeśli weźmie się pod uwagę, iż wnioskodawcy byli w niniejszym postępowaniu reprezentowani przez zawodowego pełnomocnika, od profesjonalizmu którego można wymagać przemyślanego i popartego stosowną wiedzą oraz doświadczeniem formułowania zgłaszanych żądań.
Wobec powyższego, za bezzasadny uznać należało również podniesiony w treści apelacji zarzut naruszenia przez sąd przepisu art. 321 k.p.c. W świetle okoliczności niniejszej sprawy brak ingerencji sądu w podstawę prawną zgłoszonego wniosku nie stanowi orzeczenia ponad żądanie – wręcz przeciwnie, wobec poczynionych rozważań działaniem takim byłoby właśnie podjęcie przez sąd inicjatywy w opisanym zakresie, stojącej w jawnej sprzeczności z wyraźnie wyrażoną wolą wnioskodawców. Postawa wnioskodawców spowodowała, iż sąd nie miał możliwości orzeczenia na podstawie innej, aniżeli ta przez nich wskazana. Zrozumiałe jest przy tym ujawnione przez skarżących niezrozumienie dla takiego stanu rzeczy, w sytuacji, gdy zarówno organ administracji publicznej, jak i sąd orzekający w pierwszej instancji zajęli zgodne stanowisko, wedle którego brak jest przeszkód dla wyrażenia zgody na dysponowanie przez małżonków M. nieruchomością w określonym zakresie, w celu doprowadzenia do zalegalizowania samowoli budowlanej. Nie zmienia to jednak faktu, iż dla osiągnięcia opisanego celu wymagane jest zainicjowanie postępowania w odpowiednim trybie oraz zgłoszenie żądania o adekwatnej treści.
Tak argumentując, sąd wywiedzioną w niniejszej sprawie apelację w całości oddalił, o czym na mocy art. 385 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. orzekł jak w sentencji postanowienia.
Brak orzeczenia o kosztach jest konsekwencją tego, że uczestniczka żadnych kosztów do rozliczenia w postępowaniu apelacyjnym nie zgłaszała.
sędzia Iwona Siuta |
sędzia Katarzyna Longa |
sędzia Ziemowit Parzychowski |
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Szczecinie
Osoba, która wytworzyła informację: Katarzyna Longa, Iwona Siuta , Ziemowit Parzychowski
Data wytworzenia informacji: