II Ca 127/24 - zarządzenie, uzasadnienie Sąd Okręgowy w Szczecinie z 2024-07-08

Sygnatura akt II Ca 127/24

UZASADNIENIE

Postanowieniem z dnia 14 grudnia 2023 r. Sąd Rejonowy w Choszcznie w sprawie z wniosku (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w P. przy udziale M. P. o zasiedzenie służebności przesyłu oraz z wniosku M. P. przy udziale (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w P. o ustanowienie służebności przesyłu (sygn. akt I Ns 311/18):

- w punkcie I. oddalił wniosek M. P. o ustanowienie służebności przesyłu;

- w punkcie II. stwierdził, że (...) spółka z o.o. w P. nabyła przez zasiedzenie z dniem 31 grudnia 2002 roku służebność gruntową odpowiadającą treścią służebności przesyłu, a polegającą na prawie utrzymywania napowietrznej linii elektroenergetycznej wysokiego napięcia o napięciu znamionowym 110kV relacji K.-D., prawie korzystania z nieruchomości obciążonej (wstępu i wjazdu) w celu eksploatacji urządzeń, dokonywania kontroli, przeglądów, konserwacji, remontów, usuwania awarii, modernizacji i wymiany urządzeń linii w zakresie niezbędnym dla zapewnienia prawidłowego i niezakłóconego działania tych urządzeń z wykorzystaniem pasa technologicznego służebności na nieruchomościach stanowiących własność uczestnika M. P., położonych w obrębie P., gmina C., obejmujących:

a) działkę zabudowaną nr (...), o powierzchni 5,7016ha, dla której Sąd Rejonowy w Choszcznie prowadzi księgę wieczystą nr (...) – w zakresie ograniczonym do powierzchni 0,5650ha,

b) niezabudowaną działkę gruntu nr (...) o powierzchni 6,4992ha , dla której Sąd Rejonowy w Myśliborzu prowadzi księgę wieczystą nr (...) – w zakresie ograniczonym do powierzchni 0,6324ha

wg przebiegu linii i obszaru służebności jak w opinii biegłego sądowego z zakresu geodezji K. I. z dnia 20 grudnia 2022 roku stanowiącej integralną część postanowienia;

- w punkcie III. nakazał pobrać od (...) spółki z o.o. w P. kwotę 6.395,43 zł tytułem nieuiszczonych dotychczas kosztów sądowych obejmujących wynagrodzenie biegłego za sporządzoną opinię, odstępując od obciążania kosztami sądowymi M. P.;

- w punkcie IV. odstąpił od obciążania M. P. kosztami nieuiszczonej opłaty od wniosku o ustanowienie służebności przesyłu;

- w punkcie V. na podstawie art. 520 §1 k.p.c. ustalił, że koszty postępowania wnioskodawca i uczestnik ponoszą we własnym zakresie.

Sąd Rejonowy oparł powyższe orzeczenie na ustaleniach faktycznych i rozważaniach prawnych przedstawionych w pisemnym uzasadnieniu znajdującym się na k. 686 – 698 akt sprawy.

Apelację od powyższego postanowienia wywiódł uczestnik, zaskarżając je w części, tj. co do pkt I i II. Zaskarżonemu orzeczeniu apelujący zarzucił:

1) art. 172 § 1 i § 2, art. 352 § 1, art.292 w zw. art. 305/4 i art. 49 § 1 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny poprzez błędną jego wykładnię polegającą na przyjęciu, że zasiedzenie z dniem 31 grudnia 2002 r. służebności o treści odpowiadającej służebności przesyłu jest możliwe w sytuacji:

a) nieistnienia na skutek demontażu dokonanego przez Wnioskodawcę po dniu wytoczenia niniejszego powództwa jednotorowej linii napowietrznej o napięciu 15 kV uprzednio posadowionej na działce nr (...) oraz nieistnienia na skutek demontażu dokonanego przez Wnioskodawcę jednotorowej linii napowietrznej o napięciu 110 kV uprzednio posadowionej na obszarze działki nr (...);

b) aktualnego nieposiadania przez Wnioskodawcę jednotorowej linii napowietrznej o napięciu 15 kV uprzednio posadowionej na działce nr (...) oraz nieposiadania przez Wnioskodawcę jednotorowej linii napowietrznej o napięciu 110 kV uprzednio posadowionej na obszarze działki nr (...);

c) aktualnego niekorzystania przez Wnioskodawcę z jednotorowej linii napowietrznej o napięciu 15 kV uprzednio posadowionej na działce nr (...) oraz niekorzystania przez Wnioskodawcę z jednotorowej linii napowietrznej o napięciu 110 kV uprzednio posadowionej na obszarze działki nr (...);

2) art. 3 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny poprzez błędną jego wykładnię polegającą na przyjęciu, że w środowisku prawnym obowiązującym od dnia 1 stycznia 1965 r. do dnia 2 sierpnia 2008 r. istniała instytucja służebności „o treści odpowiadającej służebności przesyłu” oraz poprzez doliczenie czasu posiadania takiej służebności do czasu niezbędnego do zasiedzenia służebności przesyłu, podczas gdy do dnia 2 sierpnia 2008 r. w polskim prawie, a w szczególności w ustawie z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny instytucja „służebności o treści odpowiadającej służebności przesyłu” nie istniała;

3) art.172 § 1 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny poprzez błędną jego wykładnię polegającą na przyjęciu, że Wnioskodawca posiadał w sposób samoistny nieistniejąca w dniu złożenia wniosku w niniejszej sprawie infrastrukturę elektroenergetyczną, której konstrukcja przed jej całkowitym zdemontowaniem przez Wnioskodawcę posadowiona była na nieruchomościach rolnych Apelującego od 1972 r. podczas gdy władanie przedmiotowej infrastruktury przez Wnioskodawcę i jego poprzedników prawnych było dzierżeniem, a po dniu 31 stycznia 1989 r. władanie to stało się posiadaniem zależnym, a nie posiadaniem samoistnym przez Wnioskodawcę.

W oparciu o powyższe zarzuty, apelujący wniósł o zmianę rozstrzygnięcia w zaskarżonym zakresie poprzez:

- ustanowienie na rzecz Wnioskodawcy służebności przesyłu według stanu i na warunkach ustalonych w sprawie o sygn. akt: I Ns 439/15 rozstrzyganej przez Sąd Rejonowy w Choszcznie I Wydział Cywilny na stanowiących przedmiot prawa własności M. P. części nieruchomości rolnych stanowiących niezabudowane działki gruntu o numerach ewidencyjnych (...),

- oddalenie w całości wniosku o stwierdzenie zasiedzenia na rzecz (...) Spółka z o.o. z siedzibą w P. służebności gruntowej odpowiadającej treści służebności przesyłu na stanowiących przedmiot prawa własności M. P. części nieruchomości rolnych stanowiących niezabudowane działki gruntu o numerach ewidencyjnych (...).

Nadto apelujący wniósł o zasądzenie od Wnioskodawcy na jego rzecz kosztów postępowania według norm przepisanych.

W odpowiedzi na apelację, wnioskodawca wniósł o jej oddalenie i zasądzenie od uczestnika na jego rzecz kosztów postępowania przed sądem II instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja uczestnika doprowadziła do częściowej zmiany zaskarżonego orzeczenia w zakresie wniosku o stwierdzenie nabycia przez zasiedzenie służebności gruntowej odpowiadającej treści służebności przesyłu, jednak z innych przyczyn niż podniesione w apelacji.

Wnioskodawczyni domagała się stwierdzenia, że z dniem 31 grudnia 2002 r. nabyła przez zasiedzenie służebność gruntową o treści odpowiadającej służebności przesyłu na nieruchomościach oznaczonych jako działki gruntu nr (...), położnych w obrębie P., gmina C., polegającej na prawie utrzymywania napowietrznej linii elektroenergetycznej wysokiego napięcia, o napięciu znamionowym 110 kV, obejmującej słupy energetyczne i przewody napowietrzne zlokalizowane na tych działkach, a także na prawie korzystania z nieruchomości obciążonej w celu eksploatacji urządzeń, dokonywania kontroli, przeglądów, konserwacji, remontów, usuwania awarii, modernizacji i wymiany urządzeń linii w zakresie niezbędnym dla zapewnienia prawidłowego i niezakłóconego działania tych urządzeń z wykorzystaniem pasa technologicznego służebności.

W myśl art. 305 1 k.c. nieruchomość można obciążyć na rzecz przedsiębiorcy, który zamierza wybudować lub którego własność stanowią urządzenia, o których mowa w art. 49 § 1, prawem polegającym na tym, że przedsiębiorca może korzystać w oznaczonym zakresie z nieruchomości obciążonej, zgodnie z przeznaczeniem tych urządzeń (służebność przesyłu). Co ważne, służebność przesyłu przechodzi na nabywcę przedsiębiorstwa lub nabywcę urządzeń, o których mowa w art. 49 § 1 (art. 305 3 § 1 k.c.). Z przepisu art. 305 4 k.c. wynika z kolei, że do służebności przesyłu odpowiednie zastosowanie mają przepisy regulujące służebność gruntową, w tym art. 292 k.c., zgodnie z którym, służebność gruntowa może być nabyta przez zasiedzenie tylko w wypadku, gdy polega na korzystaniu z trwałego i widocznego urządzenia. Przepisy o nabyciu własności nieruchomości przez zasiedzenie stosuje się odpowiednio. W myśl art. 172 § 1 k.c., posiadacz nieruchomości niebędący jej właścicielem nabywa własność, jeżeli posiada nieruchomość nieprzerwanie od lat dwudziestu jako posiadacz samoistny, chyba że uzyskał posiadanie w złej wierze (zasiedzenie), a po upływie lat trzydziestu, jeżeli jest posiadaczem w złej wierze (art. 172 § 2 k.c.). Natomiast zgodnie z art. 176 § 1 k.c., jeżeli podczas biegu zasiedzenia nastąpiło przeniesienie posiadania, obecny posiadacz może doliczyć do czasu, przez który sam posiada, czas posiadania swego poprzednika. Jeżeli jednak poprzedni posiadacz uzyskał posiadanie nieruchomości w złej wierze, czas jego posiadania może być doliczony tylko wtedy, gdy łącznie z czasem posiadania obecnego posiadacza wynosi przynajmniej lat trzydzieści.

Z mocy art. 292 zdanie drugie k.c. powyższe terminy znajdują zastosowanie do zasiedzenia służebności gruntowych (a w związku z art. 305 4 k.c. do zasiedzenia służebności przesyłu).

Co prawda przepisy art. 305 1 – 305 4 k.c., którymi wprowadzony został nowy, trzeci rodzaj służebności, określanej jako służebność przesyłu, obowiązują dopiero od dnia 3 sierpnia 2008 r. [dzień wejścia w życie ustawy z dnia 30 maja 2008 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 116, poz. 731)]. Niemniej w orzecznictwie przyjmuje się, że przed ustawowym uregulowaniem służebności przesyłu dopuszczalne było nabycie w drodze zasiedzenia służebności gruntowej odpowiadającej treści służebności przesyłu na rzecz przedsiębiorstwa energetycznego. Przed dniem 3 sierpnia 2008 r. możliwe było nabycie przez zasiedzenie służebności gruntowej o treści służebności przesyłu, zaś jeżeli stan ten utrzymywał się po tym dniu, stwierdzenie zasiedzenia winno dotyczyć już służebności przesyłu. Przyjmuje się przy tym, że okres występowania na nieruchomości stanu faktycznego odpowiadającego treści przesyłu przed wejściem w życie art. 305 1 – 305 4 k.c. podlega doliczeniu do czasu posiadania wymaganego do zasiedzenia tej służebności – tj. służebności przesyłu ( por. wyroki SN: z dnia 12 grudnia 2008 r., II CSK 389/08; z dnia 10 lipca 2013 r., V CSK 320/12 oraz z dnia 25 kwietnia 2014 r., II CSK 433/13; uchwała 7 sędziów SN z dnia 9 sierpnia 2011 r., III CZP 10/11; postanowienia SN: z dnia 26 lipca 2012 r., II CSK 752/11; z dnia 6 lipca 2011 r., I CSK 157/11, oraz z dnia 26 czerwca 2013 r. II CSK 626/12).

Sąd rejonowy ustalił, że właścicielem wskazanych nieruchomości - nieruchomości gruntowej zabudowanej oznaczonej działką ewidencyjną o nr (...) o powierzchni 5,7016 ha oraz nieruchomości gruntowej niezabudowanej oznaczonej działką ewidencyjną o nr (...) o powierzchni 6,499 ha, dla których Sąd Rejonowy w Choszcznie V Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi kolejno księgi wieczyste za numerem (...), jest uczestnik M. P.. Na nieruchomościach urządzenia służące do doprowadzania energii elektrycznej, a więc urządzenia, o których mowa w art. 49 § 1 k.c.

W ocenie sąd okręgowego już sam fakt istnienia na nieruchomościach urządzeń przesyłowych i stałego z nich korzystania w celu przesyłu energii elektrycznej, wyczerpuje wymóg przewidziany w art. 292 k.p.c., oznacza bowiem korzystanie z trwałego i widocznego urządzenia znajdującego się na tej nieruchomości. Niespornym jest, że pierwotne posadowienie linii na nieruchomościach uczestnika nastąpiło z dniem 31 grudnia 1972 roku, kiedy to właścicielami nieruchomości były osoby fizyczne, co nie uległo zmianie do chwili obecnej. Dlatego od tego momentu należy liczyć bieg terminu koniecznego do zasiedzenia służebności przesyłu.

Ponieważ przedsiębiorstwo przesyłowe było posiadaczem samoistnym w złej wierze, zatem termin konieczny do zasiedzenia upłynął z dniem 31 grudnia 2002 r.

Niemniej, w ocenie sądu okręgowego, w okolicznościach niniejszej sprawy nie można stwierdzić zasiedzenia służebności gruntowej o treści odpowiadającej służebności przesyłu. Uwzględnić należało, że posiadaczem służebności gruntowej w dacie 31 grudnia 2002 r. pozostawała (...) Spółka Akcyjna w P.. Ewentualne stwierdzenie zasiedzenia służebności, które musiałoby nastąpić z końcem tego dnia mogłoby zatem nastąpić jedynie na rzecz (...) S.A. w P.. Zakładem energetycznym władającym urządzeniami znajdującymi się na nieruchomościach uczestnika były początkowo Zakłady (...) w P.. Następnie zostały one przekształcone w (...) w P., z których w dalszej kolejności wyodrębniono Zakład (...) w G., którego następcą prawnym był powstały z dniem 12 lipca 1993 roku Zakład (...) Spółka Akcyjna w G.. Powyższy podmiot został następnie przejęty przez Grupę (...) Spółkę Akcyjną w P., działającą obecnie pod firmą (...) Spółka Akcyjna w P.. Dopiero w dniu 7 grudnia 2006 r. została zawiązana spółka (...) sp. z o.o. w P., zaś w dniu 30 czerwca 2007 r. (...) S.A. w P. wniosła aportem do sp. z o.o. (...) w P. zorganizowaną część przedsiębiorstwa zajmującą się działalnością dystrybucyjną.

Tymczasem zgodnie ze złożonym wnioskiem, podmiotem na rzecz którego miało dojść do stwierdzenia zasiedzenia był sam wnioskodawca, który to w momencie zasiedzenia, tj. 31 grudnia 2002 r., w istocie nie istniał. (...) sp. z o.o. w P. została bowiem zawiązana dopiero w dniu 7 grudnia 2006 r.

Wskazać należy, iż stwierdzenie zasiedzenia służebności gruntowej może nastąpić tylko na rzecz osoby wskazanej przez wnioskodawcę lub innego uczestnika postępowania ( vide uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 11 czerwca 2015 r. III CZP 112/14, OSNC 2015/11/127). Jednocześnie, wynikający z zawartego w art. 610 § 1 k.p.c. odesłania do art. 677 k.p.c. zakres niezwiązania sądu żądaniem w postępowaniu o stwierdzenie zasiedzenia nie obejmuje możliwości orzekania o innym przedmiocie, ani o innym prawie, które nie było przedmiotem żądania. W tym zakresie na podstawie art. 13 § 2 k.p.c. w postępowaniu procesowym odpowiednie zastosowanie znajduje art. 321 § 1 k.p.c. ( postanowienie SN z dnia 13 października 2010 r., I CSK 582/09, Lex nr 661498), który wskazuje, że nie można stwierdzić zasiedzenia służebności gruntowej o treści odpowiadającej służebności przesyłu na rzecz podmiotu, który nie został wskazany ani przez wnioskodawcę, ani przez żadnego z uczestników postępowania.

Normując postępowanie w sprawach o stwierdzenie zasiedzenia w art. 609 i 610 k.p.c., ustawodawca określił podmioty uprawnione do złożenia wniosku, wskazał na konieczność zarządzenia przez sąd ogłoszenia w sytuacji, w której wnioskodawca nie wskazuje innych zainteresowanych, oraz zawarł regulacje odnoszące się do ogłoszenia i orzeczenia. Posłużył się przy tym odesłaniem, zgodnie bowiem z art. 610 § 1 zdanie pierwsze k.p.c., do ogłoszenia i orzeczenia stosuje się odpowiednio przepisy o stwierdzeniu nabycia spadku. Sposób odpowiedniego stosowania w sprawach o zasiedzenie art. 677 § 1 k.p.c., określającego treść postanowienia w sprawach o stwierdzenie nabycia spadku, wywołał kontrowersje w judykaturze dotyczące w szczególności możliwości odpowiedniego stosowania w postępowaniu o stwierdzenie zasiedzenia art. 677 § 1 k.p.c., zgodnie z którym sąd stwierdzi nabycie spadku przez spadkobierców, choćby były nimi inne osoby niż te, które wskazali uczestnicy. Innymi słowy, przedmiotem sporu było to, czy sąd powinien stwierdzić nabycie prawa przez zasiedzenie przez oznaczone osoby, choćby były nimi inne osoby niż te, które wskazali uczestnicy.

Szczegółową analizę orzeczeń dotyczących tego zagadnienia przedstawił Sąd Najwyższy w uzasadnieniu cytowanej wyżej uchwały składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 11 czerwca 2015 r. i w związku z tym zbędne jest powielanie tych wywodów. Istotne znaczenie ma bowiem ostateczne stanowisko zawarte w powyższej uchwale Sądu Najwyższego.

Sąd Najwyższy trafnie przyjął, że podstawowe znaczenie w tej mierze ma regulacja zawarta w art. 506 k.p.c., zgodnie z którą sąd wszczyna postępowanie nieprocesowe na wniosek, a w wypadkach wskazanych w ustawie może wszcząć postępowanie także z urzędu. Postępowanie cywilne ze swej istoty służy realizacji indywidualnych, czyli prywatnych interesów podmiotów prawa prywatnego, które zgodnie z zasadą dyspozycyjności same dochodzą ochrony swoich interesów przed sądem. Nie oznacza to, że interes publiczny, rozumiany jako interes dotyczący ogółu, czyli całego społeczeństwa, nie jest obecny w tym postępowaniu, o czym najwyraźniej świadczy art. 7 k.p.c. Interes publiczny występuje w poszczególnych sprawach cywilnych z różnym natężeniem, w niektórych sprawach przekazanych do trybu nieprocesowego jest nawet samoistną przesłanką, uzasadniającą wszczęcie tego postępowania z urzędu. Dotyczy to głównie spraw ze stosunków z zakresu prawa osobowego, rodzinnego i opiekuńczego oraz spadkowego, w których interes publiczny znajduje silne uzasadnienie w ich wzmożonej roli społecznej i wpływie, jaki wywiera ich prawidłowe ukształtowanie na funkcjonowanie całej zbiorowości.

Sąd Najwyższy trafnie zauważył, że postępowanie w sprawach o stwierdzenie zasiedzenia służy realizacji indywidualnych interesów poszczególnych podmiotów prawa cywilnego, dlatego jest ono wszczynane tylko na wniosek, do zgłoszenia którego uprawniony jest zainteresowany, czyli każdy, czyich praw dotyczy wynik postępowania (art. 609 § 1 w związku z art. 510 § 1 k.p.c.). Wniosek powinien czynić zadość przepisom o pozwie, z tą zmianą, że zamiast pozwanego należy wymienić zainteresowanych (art. 511 § 1 k.p.c.). Przepisy o pozwie, a więc art. 187 w związku z art. 126 § 1 i 2 k.p.c. należy przy tym stosować odpowiednio, z uwzględnieniem specyfiki postępowania nieprocesowego (art. 13 § 2 k.p.c.). Wniosek powinien zatem zawierać dokładnie oznaczone żądanie oraz przytoczenie okoliczności faktycznych uzasadniających to żądanie. Oznaczenie żądania powinno natomiast zawierać określenie przedmiotu zasiedzenia oraz osoby lub osób będących nabywcami prawa, a określenie przedmiotu zasiedzenia - wskazanie rodzaju prawa, którego nabycia domaga się wnioskodawca, i dokładny opis rzeczy, której nabycie ma dotyczyć. Tak określone żądanie może być przez wnioskodawcę zmienione, w tym także w odniesieniu do osoby lub osób będących nabywcami prawa, w postępowaniu nieprocesowym bowiem stosuje się odpowiednio art. 193 § 1 k.p.c. Zmiana żądania jest jednak skuteczna tylko wtedy, gdy wnioskodawca nadal pozostanie osobą zainteresowaną w rozumieniu art. 609 § 1 k.p.c. Stosownie do art. 511 § 1 k.p.c., wnioskodawca powinien wskazać we wniosku wszystkich zainteresowanych, czyli - jak wynika z art. 510 § 1 k.p.c. - wszystkich, czyich praw dotyczy wynik postępowania. Z art. 609 § 2 k.p.c. wynika wprawdzie, że może zaniechać wskazania zainteresowanych, ale w takim wypadku powinien podać przyczyny, które to spowodowały, wezwanie zainteresowanych przez ogłoszenie może bowiem wchodzić w grę tylko wtedy, gdy wnioskodawca nie może wskazać osób zainteresowanych, ponieważ są one nieznane, a ich ustalenie jest dla niego zadaniem niewykonalnym. Sąd Najwyższy jednocześnie trafnie zauważył, że każdy z zainteresowanych biorących udział w charakterze uczestników postępowania o stwierdzenie zasiedzenia jest uprawniony - bez względu na stanowisko zajmowane przez wnioskodawcę - do zgłaszania żądań i przytaczania twierdzeń, wskazujących na to, kto nabył prawo przez zasiedzenie. Z tej przyczyny wskazanie przez uczestnika postępowania osoby, wobec której nastąpił skutek zasiedzenia, należy potraktować jako samodzielne żądanie podjęcia określonego rozstrzygnięcia co do istoty sprawy (analogicznie uchwała Sądu Najwyższego z dnia 10 grudnia 1969 r., III CZP 91/69, OSNCP 1970, nr 6, poz. 107). Warunkiem skuteczności tego żądania jest jednak wykazanie przez uczestnika postępowania interesu prawnego w rozumieniu art. 609 § 1 k.p.c. w żądaniu stwierdzenia zasiedzenia na rzecz wskazanej przez niego osoby. Interes prawny w ustaleniu stanu prawnego rzeczy może istnieć także po stronie innych podmiotów niż te, które nabyły prawo przez zasiedzenie. Podmiotom tym przysługuje w takim wypadku samodzielne uprawnienie do zgłoszenia - we wniosku o wszczęcie postępowania albo w toku sprawy - żądania stwierdzenia, że inna osoba nabyła prawo przez zasiedzenie. Żądanie to może być uwzględnione niezależnie od tego, czy osoba, wobec której nastąpił skutek zasiedzenia, domagała się stwierdzenia zasiedzenia na swoją rzecz, istotne jest bowiem to, że osoba ta została wskazana przez uczestnika postępowania mającego interes prawny w wydaniu tej treści orzeczenia (analogicznie uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 22 kwietnia 1950 r. - zasada prawna - C 1864/49, OSN 1950, nr 1, poz. 3, uchwała Sądu Najwyższego z dnia 18 grudnia 1974 r., III CZP 88/74, OSNCP 1976, nr 1, poz. 4 oraz postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 17 października 2012 r., I CSK 51/12, nie publ., z dnia 17 października 2012 r., I CSK 343/12, nie publ. i z dnia 20 marca 2014 r., II CSK 279/13).

Sąd Najwyższy przyjął więc, że można stwierdzić nabycie prawa przez zasiedzenie na rzecz osoby, która o to nie wnosiła, jeżeli żąda tego wnioskodawca lub inny uczestnik postępowania mający interes prawny w podjęciu takiego rozstrzygnięcia. W takim wypadku sąd nie orzeka jednak z urzędu, lecz w granicach żądania podmiotu, mającego status zainteresowanego w rozumieniu art. 609 § 1 k.p.c.

Sąd Najwyższy podkreślił jednocześnie, że jedną z zasad rządzących rozstrzyganiem spraw w procesie cywilnym jest zakaz wyrokowania ponad żądanie, jak bowiem wynika z art. 321 § 1 k.p.c. sąd ma obowiązek respektować zasadę ne eat iudex ultra petita partium. Jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, zasada ta ma odpowiednie zastosowanie w postępowaniu nieprocesowym (art. 13 § 2 k.p.c.). Oznacza to, że w sprawach, w których postępowanie nieprocesowe jest wszczynane na wniosek, sąd jest związany żądaniami uczestników postępowania. Wyjątkiem od tej zasady jest art. 677 § 1 k.p.c., pozostający w ścisłym związku z regulacją zawartą w art. 670 zdanie pierwsze k.p.c., zgodnie z którą sąd spadku bada z urzędu, kto jest spadkobiercą. Sąd Najwyższy trafnie wskazał jednak, że w sprawach o stwierdzenie nabycia spadku interes publiczny uzasadnia, aby sąd z urzędu orzekł, kto nabył spadek – niezależnie od wniosków uczestników postępowania. W przeciwieństwie do tego brak jest istotnych argumentów przemawiających za odejściem od zasady dyspozycyjności w postępowaniu o stwierdzenie zasiedzenia, skoro służy ono przede wszystkim realizacji indywidualnych interesów poszczególnych osób. Nabycie prawa przez zasiedzenie następuje wprawdzie - podobnie jak nabycie spadku w drodze dziedziczenia - z mocy ustawy, lecz skutek zasiedzenia nie jest nieuchronny, dopuszczalne jest bowiem oddalenie wniosku, jeżeli okaże się, że w świetle prawa materialnego skutek w postaci zasiedzenia nie wystąpił. Nieuwzględnienie wniosku o stwierdzenie zasiedzenia dotyczącego nieruchomości nie narusza interesu publicznego, ponieważ jest równoznaczne z ustaleniem, że prawa do nieruchomości przysługiwały i nadal przysługują dotychczasowemu właścicielowi lub użytkownikowi wieczystemu albo nie zostały ograniczone służebnością. Nieuwzględnienie wniosku o stwierdzenie zasiedzenia prowadzi równocześnie do udzielenia ochrony prawnej dotychczasowemu właścicielowi rzeczy lub użytkownikowi wieczystemu nieruchomości. Można więc twierdzić, że na skutek związania sądu granicami żądania wniosku o stwierdzenie zasiedzenia funkcja ochronna postępowania cywilnego nie doznaje uszczerbku. Sąd Najwyższy zasadnie więc uznał, że w sprawach o zasiedzenie brak zatem tak ważkich argumentów, przemawiających za koniecznością identycznego, jak w sprawach o stwierdzenie nabycia spadku, orzekania o skutkach zasiedzenia wobec innych osób niż wskazane przez uczestników postępowania. Sąd Najwyższy dodatkowo zauważył, że odesłanie ustanowione w art. 610 § 1 k.p.c. nie obejmuje art. 670 k.p.c., nakładającego na sąd obowiązek działania z urzędu, z którym regulacja zawarta w art. 677 § 1 k.p.c. jest ściśle związana, a tym samym w sprawach o stwierdzenie zasiedzenia sąd - w zasadzie - orzeka tylko na podstawie dowodów powołanych przez uczestników postępowania. Sąd wprawdzie, w ramach uprawnienia przewidzianego w art. 232 zdanie drugie k.p.c. może poszerzyć materiał dowodowy i dopuścić dowód z urzędu, co nie oznacza jednak, że "bada z urzędu", kto nabył prawo przez zasiedzenie.

Z tych względów Sąd Najwyższy doszedł do trafnego wniosku, że odpowiednie stosowanie art. 677 § 1 k.p.c., o którym mowa w art. 610 § 1 k.p.c., może sprowadzać się tylko do tego, że w postanowieniu o stwierdzeniu zasiedzenia należy oznaczyć przedmiot nabycia i wymienić osobę, która nabyła prawo, bez względu na to, czy osoba ta żyje lub istnieje w chwili orzekania, a jeżeli jest więcej osób - wymienić je i oznaczyć wysokość ich udziałów, sąd nie może natomiast stwierdzić zasiedzenia na rzecz osoby niewskazanej przez wnioskodawcę lub innego uczestnika postępowania.

Sąd Najwyższy zauważył, że praktyka sądowa dostarcza przykładów trudności, na jakie napotykają zainteresowani w prawidłowym ustaleniu, kiedy i na czyją rzecz upłynął termin zasiedzenia. Zdarza się, że domagają się stwierdzenia zasiedzenia na swoją rzecz, nie zwracając uwagi na to, że okres posiadania przez osobę, która wcześniej nabyła prawo przez zasiedzenie, nie podlega zaliczeniu na poczet posiadania osoby aktualnie władającej rzeczą albo że stwierdzenie zasiedzenia nie jest dopuszczalne na rzecz osoby, która wcześniej nabyła sporne prawo lub udział w nim w inny sposób, w szczególności w drodze dziedziczenia. Świadczy to o braku właściwej orientacji, spowodowanym trudnościami natury faktycznej i prawnej, jakie łączą się z oceną długotrwałych stanów posiadania z punktu widzenia zmieniających się w tym czasie przepisów prawa materialnego, w tym prawa intertemporalnego. Sąd Najwyższy wziął pod uwagę, że w toku postępowania mogą więc wystąpić sytuacje, w których zebrany materiał dowodowy będzie wskazywał na nabycie spornego prawa w drodze zasiedzenia przez inną osobę niż wskazana przez uczestników postępowania, jednak zaznaczył, że warunkiem wydania orzeczenia stwierdzającego zasiedzenie na rzecz właściwej osoby jest w takim wypadku modyfikacja żądania wniosku, a - gdyby osoba ta nie uczestniczyła w postępowaniu - wezwanie jej lub jej następców prawnych do udziału w sprawie. Niedokonanie zmiany żądania powinno prowadzić do oddalenia wniosku, czego skutkiem będzie konieczność wszczęcia przez zainteresowanego kolejnego postępowania o stwierdzenie zasiedzenia z prawidłowo sformułowanym żądaniem. Sąd Najwyższy wskazał, że w takiej sytuacji wzgląd na ekonomię postępowania i ochronę interesu indywidualnego oraz wymaganie właściwego ukształtowania postępowania nakłada na sąd obowiązek umożliwienia biorącym w nim udział osobom stosownej modyfikacji żądania, z którym koreluje obowiązek zwrócenia przez sąd uwagi uczestnikom postępowania na ewentualną potrzebę takiej modyfikacji. Źródłem tego obowiązku są w tym wypadku zasady ogólne wynikające z przepisów art. 2 i 45 ust. 1 Konstytucji.

Przenosząc powyższe rozważania na grunt badanej sprawy, zauważyć trzeba, że sąd nie mógł na kanwie rozpatrywanej sprawy orzec o zasiedzeniu służebności gruntowej na rzecz (...) Spółki Akcyjnej w P., gdyż takie żądanie w tym postępowaniu nie zostało zgłoszone. Jednocześnie nie mógł orzec o zasiedzeniu na rzecz wnioskodawcy, gdyż w dacie 31 grudnia 2002 r. bezsprzecznie nie był on posiadaczem przedmiotowej służebności (nie istniał). W tym celu konieczna byłaby zmiana wniosku, która w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji nie nastąpiła.

Określenie żądania w zakresie podmiotu, na rzecz którego miałoby nastąpić zasiedzenie zostało w istocie pozostawione sądowi meriti, jeżeli w ocenie sądu orzekającego zastosowanie znajdą regulacje zawarte w kodeksie cywilnym. Trudno sobie wyobrazić sytuację, w której sąd prowadzący postępowanie określałby również treść żądania w zależności od wyniku przeprowadzonego przezeń postępowania. Powyższe wiązałoby się również z obowiązkiem wezwania do sprawy odpowiedniego podmiotu w tym wypadku (...) Spółki Akcyjnej w P.. Niezaprzeczalnie konkretyzacja żądania należy do strony inicjującej postępowanie, zaś rzeczą sądu jest jego ocena pod kątem mających zastosowanie w sprawie przepisów prawa.

Zaznaczyć jednocześnie trzeba, że zgodnie z art. 383 k.p.c. mającym na podstawie art. 13 § 2 k.p.c. odpowiednie zastosowanie w postępowaniu nieprocesowym, w postępowaniu apelacyjnym nie można rozszerzyć żądania pozwu (odpowiednio wniosku) ani występować z nowymi roszczeniami. Jedynie w przypadku zmiany okoliczności można żądać zamiast pierwotnego przedmiotu sporu jego wartości lub innego przedmiotu, a w sprawach o świadczenie powtarzające można ponadto rozszerzyć żądanie pozwu (odpowiednio wniosku) o świadczenia za dalsze okresy. Z tego przepisu wnioskować należy, że w rozpoznawanej sprawie nie byłaby dopuszczalna zmiana wniosku w postępowaniu apelacyjnym poprzez zażądanie stwierdzenia zasiedzenia służebności gruntowej na rzecz (...) Spółki Akcyjnej w P.. Skoro taka zmiana wniosku nie byłaby możliwa, to niecelowe było zwracanie uwagi wnioskodawcy czy uczestnikowi na konieczność modyfikacji wniosku.

Podkreślić należy, że w przywołanej wyżej uchwale składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 11 czerwca 2015 r. ( III CZP 112/14, OSNC 2015/11/127), Sąd Najwyższy wskazał, że wzgląd na ekonomię postępowania i ochronę interesu indywidualnego oraz wymaganie właściwego ukształtowania postępowania nakłada na sąd obowiązek umożliwienia biorącym w nim udział osobom stosownej modyfikacji żądania, z czym wiąże się także obowiązek poinformowania przez sąd uczestników postępowania o ewentualnej potrzebie takiej modyfikacji. Zaznaczyć jednak trzeba, że z uwagi na przywołaną wyżej treść art. 383 k.p.c. w związku z art. 13 § 2 k.p.c. te obowiązki sądu dotyczą wyłącznie postępowania przed sądem pierwszej instancji, gdyż tylko w tym stadium postępowania możliwa byłaby zmiana wniosku.

W tym stanie rzeczy stwierdzenie zasiedzenia służebności gruntowej o treści odpowiadającej służebności przesyłu słusznie nie mogło nastąpić w niniejszym postępowaniu, jednakże z uwagi na brak właściwego żądania i udziału wszystkich zainteresowanych w sprawie.

Sąd okręgowy wskazuje, że opisana wyżej sytuacja nie uzasadniała uchylenia postanowienia sądu rejonowego i przekazania sprawy sądowi rejonowemu do ponownego rozpoznania z tego względu, że nie istnieje złożony we właściwym czasie (czyli do chwili zamknięcia rozprawy przed sądem pierwszej instancji) wniosek o stwierdzenie zasiedzenia na rzecz (...) Spółki Akcyjnej w P., który mógłby być przedmiotem procedowania przez sąd.

Sąd okręgowy wziął pod uwagę, że w rozpoznawanej sprawie sąd rejonowy nie zwrócił uwagi na możliwość stwierdzenia zasiedzenia służebności gruntowej na rzecz innego podmiotu niż wskazany we wniosku. Tym niemniej, biorąc pod uwagę, że wnioskodawca jest przedsiębiorcą korzystającym z profesjonalnej obsługi prawnej, który jest zaangażowany w wiele postępowań o stwierdzenie zasiedzenia służebności gruntowych, uznać trzeba, że powinien liczyć się z możliwością stwierdzenia zasiedzenia na rzecz odpowiedniego podmiotu i dostosować do tego treść swojego wniosku (chociażby poprzez sformułowanie żądania ewentualnego), czego nie uczynił.

Co znamienne data, w której ma nastąpić zasiedzenie służebności gruntowej nie jest wynikiem postępowania dowodowego. Od samego początku wskazywana była przez wnioskodawcę. W tej dacie, co jest oczywiste, wnioskodawca jeszcze nie istniał, a mimo to żądał we wnioku stwierdzenia, że wymienioną służebność nabył.

Skoro, jak zauważono wyżej, zmiana wniosku nie jest dopuszczalna na etapie postępowania apelacyjnego, nie było podstaw do uchylenia zaskarżonego postanowienia i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji, aby umożliwić wnioskodawcy lub innemu uczestnikowi postępowania wystąpienie z żądaniem stwierdzenia zasiedzenia służebności na rzecz (...) Spółki Akcyjnej w P.. Za takim stanowiskiem przemawia zresztą fakt, że uchylenie zaskarżonego postanowienia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi pierwszej instancji może nastąpić wyłącznie w przypadkach określonych w art. 386 § 2 k.p.c. (to jest nieważności postępowania) lub art. 386 § 4 k.p.c. (to jest, gdyby sąd pierwszej instancji nie rozpoznał istoty sprawy albo wydanie orzeczenia wymagałoby przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości). W rozpoznawanej sprawie żadna z tych okoliczności nie zachodzi.

Nie ziściły się nadto przesłanki nieważności postępowania wymienione w art. 379 k.p.c. W ocenie sądu odwoławczego postępowanie przed sądem pierwszej instancji nie było objęte żadną nieprawidłowością wskazaną w tym przepisie. W szczególności nie można przyjąć, że przez zaniechanie zwrócenia uwagi przez sąd pierwszej instancji wnioskodawcy na możliwość stwierdzenia zasiedzenia na rzecz innego podmiotu niż wskazany we wniosku doszło do pozbawienia któregokolwiek z uczestników postępowania możności obrony swych praw. Sam Sąd Najwyższy wskazał w przywołanej wyżej uchwale składu siedmiu sędziów z dnia 11 czerwca 2015 r. ( III CZP 112/14, OSNC 2015/11/127), że za nałożeniem na sąd takiego obowiązku przemawia przede wszystkim wzgląd na ekonomię postępowania i ochronę interesu indywidualnego oraz wymaganie właściwego ukształtowania postępowania, czego nie można utożsamiać z uznaniem, że jeżeli sąd zaniecha realizacji tego obowiązku informacyjnego, to pozbawi wnioskodawcę lub innego uczestnika postępowania możliwości realizacji swych uprawnień procesowych. Podkreślenia wymaga, że skoro sąd związany jest żądaniem wniosku, to orzeczenie zapadłe w danej sprawie korzysta z powagi rzeczy osądzonej tylko co do tego, co w związku z podstawą sporu stanowiło podstawę rozstrzygnięcia. Oznacza to, że gdy sąd stwierdzi, że wniosek nie zasługuje na uwzględnienie, albowiem osoba wskazana we wniosku nie nabyła przez zasiedzenie danego prawa majątkowego, to powyższe negatywne rozstrzygnięcie nie stoi na przeszkodzie, aby wnioskodawca lub inny uprawniony podmiot złożył ponowny wniosek o stwierdzenie zasiedzenia tego samego prawa na rzecz innej osoby.

Zaznaczyć trzeba, że w związku z takim rozstrzygnięciem zbędne było w istocie odnoszenie do zarzutów apelacji dotyczących meritum zaskarżonego orzeczenia w zakresie dalszym, niż było to konieczne do jego wydania.

Tak argumentując, sąd okręgowy na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. zmienił zaskarżone orzeczenie w jego punkcie II. oddalając wniosek o zasiedzenie o czym orzekł w pkt 1. sentencji postanowienia.

Odnosząc się do wniosku uczestnika z dnia 16 listopada 2023 r. o ustanowienie służebności przesyłu należy wskazać, iż modyfikacja rozstrzygnięcia w zakresie zasiedzenia służebności nie mogła wpłynąć na uwzględnienie tego wniosku. Sąd rejonowy słusznie bowiem ustalił, iż w niniejszej sprawie zasadniczo ziściły się przesłanki zasiedzenia służebności gruntowej o treści odpowiadającej służebności przesyłu na nieruchomościach oznaczonych jako działki gruntu nr (...) i upłynął termin potrzebny do zasiedzenia służebności (z dniem 31 grudnia 2002 r.) a zmiana rozstrzygnięcia wynika jedynie z nieprawidłowego sformułowania żądania wniosku. Dodać należy, że sąd rejonowy słusznie ustalił w oparciu o opinie biegłych, że nowo projektowana linia dwutorowa przebiegać będzie po istniejącej w terenie linii energetycznej 110kV, zaś zasięg służebności z racji przebiegu linii w tym samym miejscu będzie także jednakowy. Należy wziąć pod uwagę, iż zakres uprawnień wynikających z funkcjonującej pierwotnie służebności określono w stopniu wystarczająco szczegółowym do zapewnienia właściwego realizowania obowiązków przedsiębiorcy przesyłowego w zakresie utrzymywania sieci. Uwzględniono także możliwość modernizacji i wymiany urządzeń linii w zakresie niezbędnym dla zapewnienia prawidłowego i niezakłóconego działania tych urządzeń z wykorzystaniem pasa technologicznego służebności. Wobec tego, wniosek M. P. jawił się jako niezasadny, dlatego też sąd okręgowy, w punkcie 2. Sentencji, oddalił apelację uczestnika w tym zakresie na podstawie art. 385 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono w punkcie 3. postanowienia na podstawie art. 520 § 1 k.p.c. w myśl którego, każdy uczestnik ponosi koszty postępowania związane ze swym udziałem w sprawie. Przyjmując, iż wnioskodawca i uczestnik w tym samym stopniu zainteresowani byli rozstrzygnięciem sprawy o zasiedzenie, skutkującej ustaleniem stanu prawnego nieruchomości, sąd odwoławczy uznał, iż brak było podstaw do odstąpienia wyrażonej w cytowanym przepisie podstawowej reguły orzekania w przedmiocie kosztów postępowania nieprocesowego. W tej sytuacji każdy z nich winien ponieść koszty postępowania apelacyjnego związane ze swym udziałem w tej sprawie.

Mariola Wojtkiewicz

(...)

ZARZĄDZENIE

1.  (...)

2.  (...)

3.  (...)

(...)

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Adela Dopierała
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Szczecinie
Osoba, która wytworzyła informację:  SSO Mariola Wojtkiewicz
Data wytworzenia informacji: