I C 183/23 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Szczecinie z 2023-11-24
Sygn. akt I C 183/23
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 24 listopada 2023 r.
Sąd Okręgowy w Szczecinie w I Wydziale Cywilnym w składzie:
Przewodniczący: Sędzia Sądu Okręgowego Paweł Marycz
Protokolant: Sekretarz sądowy Karolina Asiesiukiewicz
po rozpoznaniu w dniu 24 listopada 2023 r. w Szczecinie
na rozprawie
sprawy z powództwa Banku (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w G.
przeciwko M. R., A. R.
o zapłatę
powództwo oddala,
szczegółowe rozliczenie w zakresie kosztów postępowania pozostawia referendarzowi sądowemu przy przyjęciu zasady, że powód przegrał proces w całości, a pozwani wygrali proces w całości.
SSO Paweł Marycz
Sygn. akt I C 183/23
UZASADNIENIE
Powód, Bank (...) Spółka Akcyjna w G., pozwem z dnia 27 grudnia 2022 r. wniósł o zasądzenie in solidum od pozwanych A. R. i M. R. na swoją rzecz kwoty 106.585,98 zł wraz odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia następującego po dniu doręczenia pozwu wskazując, że na kwotę te składają się:
- kwota 362,38 zł z tytułu zwrotu kapitału udostępnionego pozwanym na podstawie umowy kredytu o numerze (...) zawartej z (...) Bank S.A. z siedziba w G., którego powód jest następcą prawnym,
- kwota 106.223,60 zł z tytułu zwrotu bezpodstawnego wzbogacenia w postaci korzystania przez pozwanych z kapitału udostępnionego na podstawie umowy kredytu w okresie od dnia wypłaty (październik 2007 r.) do 1 grudnia w 2022 r. włącznie,
z zastrzeżeniem, że zapłata należności przez jednego z pozwanych zwalnia drugiego do wysokości dokonanej zapłaty.
Nadto powód wniósł o zasądzenie in solidum od pozwanych na swoją rzecz zwrotu kosztów postępowania wraz z kosztami zastępstwa procesowego według norm przepisanych z uwzględnieniem uiszczonych opłat skarbowych od złożonych dokumentów pełnomocnictw- z zastrzeżeniem że zapłata należności przez jednego z pozwanych zwalnia drugiego do wysokości dokonanej zapłaty.
Powód wniósł o rozstrzygnięcie o żądaniu powoda dotyczącym kwoty 362,38 zł wyrokiem częściowym oraz o zawieszenie postępowania na podstawie art. 177 § 1 pkt 1 k.p.c. do czasu zakończenia postępowania ze skargi kasacyjnej którą bank wywiódł od wyroku sądu Apelacyjnego w Szczecinie I ACa 743/21, w sprawie z powództwa pozwanych przeciwko powodowi (k. 3-17).
Pozwani A. R. i M. R., reprezentowani przez profesjonalnego pełnomocnika, w odpowiedzi na pozew z dnia 7 lutego 2023 r. wnieśli o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie na ich rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych oraz kosztów opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.
Przed wdaniem się w spór pozwali podnieśli zarzut spełnienia dochodzonego przez powoda świadczenia dotyczącego zwrotu wypłaconego kapitału w wysokości 362,38 zł wskazując, że w tym zakresie roszczenie powoda zostało spełnione przed złożeniem pozwu poprzez dokonanie przez pozwanych potrąceń oraz – w zakresie kwoty 4 gr – spełnienia świadczenia w dniu 7 lutego 2023 roku.
W zakresie kwoty 106.223,60 zł dochodzonej z tytułu zwrotu bezpodstawnego wzbogacenia w postaci korzystania przez pozwanych z kapitału udostępnionego na podstawie umowy kredytu pozwani wnieśli o oddalenie powództwa z uwagi na jego bezzasadność (k. 185-196)
Powód w piśmie przygotowawczym z dnia 22 czerwca 2023 r. stanowiącym replikę na odpowiedź na pozew podtrzymał w całości swe dotychczas prezes prezentowane stanowisko (k. 259-264)
Na rozprawie w dniu 24 listopada 2023 r. pełnomocnik powoda cofnął wniosek o zawieszenie postępowania (k. 290).
Sąd ustalił następujący stan faktyczny.
W dniu 21 września 2007 roku pomiędzy pozwanymi a (...) Bank Spółką Akcyjną została zawarta umowa kredytu nr (...), na mocy której bank udzielił pozwanym kredytu w kwocie 311.007,20 zł indeksowanego kursem (...), a pozwani zobowiązali się do wykorzystania kredytu zgodnie z postanowieniami umowy, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami, w terminach oznaczonych w umowie oraz zapłaty bankowi prowizji, opłat i innych należności wynikających z umowy.
Wyrokiem z dnia 18 sierpnia 2021 roku Sąd Okręgowy w Szczecinie w sprawie I C 301/20 ustalił, że zawarta pomiędzy stronami w dniu 21 września 2007 r. umowa kredytu nr (...) jest nieważna.
Wyrok Sądu Okręgowego został utrzymany w mocy wyrokiem Sądu Apelacyjnego z dnia 28 lutego 2022 roku w sprawie I ACa 743/21.
Postanowieniem z dnia 18 sierpnia 2023 r. w sprawie I CSK 4167/22 Sąd Najwyższy odmówił przyjęcia do rozpoznania skargi kasacyjnej powoda od wyroku sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 28 lutego 2022 r.
Dowód:
- umowa kredytu z dnia 21 września 2007 r., k. 31-43,
- wyrok w sprawie IC 301/20 wraz z uzasadnieniem, k. 47-83,
- wyrok w sprawie I ACa 743/21 wraz z uzasadnieniem, k. 84-131,
- postanowienie w sprawie I CSK 4167/22 wraz z uzasadnieniem, k. 278-279.
Powodowy bank wypłacił pozwanym w dziewięciu transzach kredyt w ogólnej 311.007,24 zł, na którą składała się kwota faktycznie wypłacona pozwanym – 300.000,04 zł oraz opłaty okołokredytowe w wysokości 11.007,20 zł.
W okresie od dnia 21 września 2007 r do dnia 10 stycznia w 2020 roku pozwani wpłacili na rzecz banku łącznie kwotę 232.255,85 zł.
Pismem z dnia 17 lutego 2020 roku pozwani skierowali do powoda wezwanie do zapłaty, żądając zapłaty kwoty 231.865,35 zł, tytułem należności uiszczonych przez nich w okresie od zawarcia umowy do dnia 10 stycznia 2020 r. Żądaniem nie została objęta opłata manipulacyjna z dnia 25 września 2007 r., pobrana przed uruchomieniem kredytu. W piśmie wskazano, że spełnione przez kredytobiorców świadczenie jest nienależne z uwagi na fakt nieważności umowy kredytu w całości. Kredytobiorcy wyznaczyli w wezwaniu siedmiodniowy termin do spełnienia świadczenia, liczony od dnia odebrania przez bank wezwania, który zostało doręczone bankowi w dniu 20 lutego 2020 roku. Zawarte w wezwaniu roszczenie stało się wymagalne w dniu 28 lutego 2020 r.
W okresie od 3 lutego 2020 roku do 2 lutego 2022 r. pozwani wpłacili na rzecz banku tytułem spłaty kredytu kwotę 41.797 zł.
W związku z prawomocnym wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Szczecinie, ustalającym nieważność umowy kredytu, pozwani pismem z dnia 7 marca 2022 r. wezwali bank do zapłaty kwoty 42.187,50 zł w terminie do 15 marca 2022 r. Na kwotę tę składały się wpłaty dokonane tytułem spłaty rat w okresie od 3 lutego 2020 roku do 2 lutego 2022 roku (41.797 zł) oraz opłata manipulacyjna uiszczona w dniu 25 września 2007 roku w kwocie 390,50 zł. Roszczenie to stało się wymagalne w dniu 16 marca 2022 r.
Pozwani w piśmie z dnia 16 marca 2022 roku złożyli powodowi oświadczenie o potrąceniu przysługujących im wierzytelności wobec banku w wysokości 274.052,85 zł, na które składała się suma wpłat dokonanych przez pozwanych w wykonaniu umowy kredytu w okresie od 25 września 2007 roku do 2 lutego 2022 roku, z wierzytelnością powoda wobec kredytobiorców, wynikającą z wypłacenia przez bank wykonaniu umowy kredytu w wysokości 311.007,04 zł.
Na skutek złożonego oświadczenia o potrąceniu wierzytelności ułożyły się nawzajem do wysokości wierzytelności niższej tak więc wierzytelność kredytobiorców została umorzona w całości zaś wierzytelność banku została umorzona do kwoty 36.954,39 zł.
Pozwani wpłacili na wskazane przez powodowy bank konto kwotę 36.954.35 zł w dniu 17 marca 2022 r. dwoma przelewami, w wysokościach 20.954,35 zł oraz 16.000 zł. W dniu 7 lutego 2023 r. kredytobiorcy przelali na konto banku kwotę 0,04 zł.
Powodowy bank nie kwestionował prawidłowości oświadczenia potrąceniu wskazując, że przyjmuje je do wiadomości.
Na skutek dokonanego potrącenia oraz opisanych wyżej wpłat na rachunek banku roszczenie banku o zwrot kapitału zostało zaspokojone w całości.
Dowód:
- zaświadczenie, k. 150-158,
- pismo banku z dnia 13 stycznia 2020 r., k. 199,
- historia transakcji, k. 200-207,
- potwierdzenie przelewów dokonanych na rzecz banku w okresie od 3 stycznia 2020 r do 2 lutego 2022 roku, k. 208-230,
- pismo pozwanych w 17 lutego 2020 r. wraz z potwierdzeniem nadania i odbioru, k. 231-235,
- pismo pozwanych w 7 marca 2022 r. wraz z potwierdzeniem nadania i odbioru, k. 236-241,
- pismo pozwany w 16 marca 2022 r. wraz z potwierdzeniem nadania i odbioru, k. 242-246,
- dwa potwierdzenia przelewu z dnia 17 marca 2022 r., k. 247-248,
- potwierdzenie przelewu z dnia 7.02.2023 r., k. 249,
- pismo pełnomocnika banku z dnia 10 maja 2022 r., k. 250-254.
Sąd zważył, co następuje.
Powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie.
Przypomnieć należy, że powód wniósł o zasądzenie in solidum od pozwanych A. R. i M. R. na swoją rzecz kwoty 106.585,98 zł wraz odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia następującego po dniu doręczenia pozwu wskazując, że na kwotę te składają się:
- kwota 362,38 zł z tytułu zwrotu kapitału udostępnionego pozwanym na podstawie umowy kredytu o numerze (...) zawartej z (...) Bank S.A. z siedziba w G., którego powód jest następcą prawnym
- kwota 106.223,60 zł z tytułu zwrotu bezpodstawnego wzbogacenia w postaci korzystania przez pozwanych z kapitału udostępnionego na podstawie umowy kredytu w okresie od dnia wypłaty (październik 2007 r.) do 1 grudnia w 2022 r. włącznie.
W pierwszej kolejności należy omówić kwestię kwoty 362,38 zł.
Prawomocnym wyrokiem Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 18 sierpnia 2021 r. zawarta pomiędzy stronami umowa kredytowa została uznana za nieważną.
Sankcja w postaci bezwzględnej nieważności umowy powoduje taki skutek, iż umowę traktuje się tak jakby nigdy nie była zawarta. Konsekwencją takiego rozstrzygnięcia jest obowiązek zwrotu wzajemnych świadczeń stron. Co do zasady, kredytobiorca powinien więc zwrócić bankowi otrzymaną od niego kwotę kapitału, a zatem bez odsetek i kosztów dodatkowych, bank zaś powinien zwrócić kredytobiorcy wszelkie wpłacone przez niego raty kredytowe. Podstawą prawną roszczenia w takim przypadku jest art. 405 k.c. w zw. z art. 410 k.c., które dotyczą tzw. świadczenia nienależnego. Zgodnie ze wskazanymi przepisami, kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości. Przepis ten stosuje się w szczególności do świadczenia nienależnego, tj. takiego, w którym ten, kto je spełnił, nie był w ogóle zobowiązany lub nie był zobowiązany względem osoby, której świadczył, albo jeżeli podstawa świadczenia odpadła lub zamierzony cel świadczenia nie został osiągnięty, albo jeżeli czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia (art. 410 § 1 i 2 k.c.).
O kwestii sposobu rozliczenia świadczeń z nieważnej umowy kredytowej przesądził Sąd Najwyższy w uchwale z 7 maja 2021 r., III CZP 6/21, gdzie w uzasadnieniu wskazano, że umowa, która nie może wiązać bez niedozwolonego postanowienia – o czym decydują obiektywne kryteria wynikające z prawa krajowego – jest w całości bezskuteczna, a w konsekwencji konsument i kredytodawca mogą żądać zwrotu świadczeń spełnionych na jej podstawie jako nienależnych (art. 410 § 1 k.c.). Roszczenia stron mają charakter odrębny (niezależny), co oznacza, że nie ulegają automatycznie wzajemnej kompensacji i konsument może żądać zwrotu w całości spłaconych rat kredytu niezależnie od tego, czy i w jakim zakresie jest dłużnikiem banku z tytułu zwrotu nienależnie otrzymanej kwoty kredytu. W tej kwestii Sąd Najwyższy potwierdził stanowisko wyrażone w uchwale Sądu Najwyższego z dnia 16 lutego 2021 roku wydanej w sprawie III CZP 11/20.
W świetle takiego stanowiska uznać należy, iż przy rozliczeniu wzajemnych świadczeń spełnianych na podstawie spornej umowy, która została uznana za nieważną, zastosowanie powinna mieć teoria dwóch kondykcji, która przewiduje, że powstają w takiej sytuacji dwa stosunki prawne i każda ze stron ma roszczenie do drugiej o zwrot środków na podstawie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu.
W zakresie konieczności rozliczenia wzajemnych roszczeń wynikających z umowy nie było pomiędzy stronami sporu, obie również zaakceptowały tak zwaną teorię dwóch kondykcji.
Powód jedynie ogólnikowo wskazał w pozwie że kwota 362,38 zł stanowi część kapitału wypłaconego pozwanym tytułem realizacji umowy kredytu. Pozwani jednak wykazali, że dokonując potrącenia oraz późniejszych wpłat na rzecz powoda zaspokoili w całości jego roszczenie dotyczące zwrotu kapitału.
Opierając się na dokumentach złożonych przez obie strony Sąd doszedł do przekonania, że wyliczenia rachunkowe pozwanych są prawidłowe i zwrócili oni powodowemu bankowi całą kwotę wypłaconego kapitału kredytu.
Pozwani już w odpowiedzi na pozew wnieśli o wskazanie przez bank z jakiego tytułu powód domaga się kwoty 362,38 zł wobec dokonania jeszcze przed wszczęciem procesu potrącenia oraz wpłat, które ich zdaniem pokryły całość wypłaconej kwoty kredytu. Powód nie ustosunkował się w do tej kwestii w piśmie procesowym złożonym na żądanie Sądu, a stanowiącym replikę na odpowiedź na pozew, zaś pełnomocnik powoda zapytany o to na rozprawie stwierdził, że nie potrafi udzielić odpowiedzi.
Mając powyższe na uwadze Sąd doszedł do przekonania, że w zakresie kwoty 362,38 zł powództwo należy oddalić jako niezasadne, gdyż powodowi nie przysługiwało roszczenie wobec pozwanych o zasądzenie tej kwoty z uwagi na jej wcześniejsze uwzględnienie przy dokonywaniu potrącenia wpłat uzupełniających.
Powód dochodził również kwoty 106.223,60 zł z tytułu zwrotu bezpodstawnego wzbogacenia w postaci korzystania przez pozwanych z kapitału udostępnionego na podstawie umowy kredytu w okresie od dnia wypłaty (październik 2007 r.) do 1 grudnia w 2022 r. włącznie.
Również w zakresie tej części roszczenia powoda Sąd uznał powództwo za nieuzasadnione.
W niniejszej sprawie Sąd Okręgowy w Szczecinie i Sąd Apelacyjny w Szczecinie w prawomocnie zakończonym postępowaniu I C 301/20 i I ACa 743/21 ustalił, że łącząca strony umowa z dnia 21 września 2007 r. nie mogła dalej obowiązywać w kształcie pozbawionym postanowień abuzywnych. Słusznie argumentowali pozwani, że wykreowanie przez stronę powodową żądania zmierzającego do uzyskania rezultatu odpowiadającego częściowemu przywróceniu skuteczności umowy uznanej za nieważną w kształcie pozbawionym zapisów abuzywnych sprzeciwia się zatem treści art. 6 i art. 7 Dyrektywy 93/13 i stanowi w istocie próbę obejścia tych regulacji oraz zniweczenia prewencyjnego i penalizującego skutku stosowania dyrektywy.
W tym miejscu godzi się zauważyć, że na podstawie orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej skuteczność sankcji za stosowanie nieuczciwych warunków umowy podlega ocenie z punktu widzenia celu zapobiegania stosowaniu tychże nieuczciwych warunków (por. wyrok TSUE z dnia 30 kwietnia 2014 r., K. i K. R., C-26/13). Stąd też dopuszczenie możliwości dochodzenia przez bank roszczeń o wynagrodzenie za korzystanie z kapitału oznaczałoby, że bank odniósłby korzyści ze stosowania niedozwolonych postanowień umownych. Tym samym ryzyko prawne i ekonomiczne banku wynikające ze stosowania nieuczciwych warunków w umowach kredytowych zawieranych z kredytobiorcami -konsumentami zostałoby praktycznie zneutralizowane do zera.
Co więcej, bank mógłby zostać sprowokowany do zachowania w przyszłości sprzecznego z Dyrektywą 93/13 w kolejnych zawieranych umowach, uznając, że w razie stosowania klauzul niedozwolonych wobec konsumenta ewentualne straty banku w wyniku niekorzystnego postępowania sądowego z powództwa konsumenta mogłyby zostać odzyskane na wskutek powództwa odwetowego banku wobec konsumenta o wynagrodzenie za korzystanie z kapitału. Podobne stanowisko przedstawił Sąd Apelacyjny w Szczecinie w wyroku z dnia 28 października 2021 r. w sprawie I ACa 244/21 wskazując, że „(…) domaganie się przez bank wynagrodzenia za korzystanie z kredytu w przypadku unieważnienia umowy kredytowej stoi w sprzeczności z odstraszającym wobec banków charakterem zapisów Dyrektywy 93/13, którego wymaga art. 7 ust. 1 dyrektywy. Z regulacji tej wynika, że przedsiębiorca stosujący w umowach niedozwolone klauzule ponosi ryzyko związane z ich wyeliminowaniem i musi wystrzegać się takich zapisów. Gdyby uznać, że Bankowi należy się wynagrodzenie za korzystanie z kapitał przez kredytobiorcę, choć nieważność zawartej umowy wynika z działania Banku, bo to Bank wzorce umowy przygotowywał, doszłoby do sytuacji, w której Bankowi opłacałoby się zawierać umowy niezgodne z prawem, bo zawsze by zarabiał. W takim ujęciu Bank zarabiałby albo poprzez stosowanie nieuczciwych klauzul umownych, albo otrzymywałby wynagrodzenie, gdyby umowa została unieważniona, a kredytobiorca w żadnej z tych sytuacji nie byłby chroniony".
W tym miejscu podkreślić trzeba, że Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wypowiedział się krytycznie co do możliwości formułowania roszczeń wykraczających poza wartość nominalną dokonanych świadczeń przez strony stosunku prawnego, przy czym wykładnia orzecznicza została sformułowana na kanwie oceny przepisów dotyczących ochrony praw konsumentów. W szczególności, w wyroku z dnia 27 marca 2014 r. w sprawie C-565/12 LCL L. (...), TSUE dokonując wykładni art. 23 dyrektywy 2008/48/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 23 kwietnia 2008 r. w sprawie umów o kredyt konsumencki oraz uchylającej dyrektywę Rady 87/102/EWG, TSUE orzekł, że przepis ten stoi na przeszkodzie stosowaniu krajowych przepisów dotyczących sankcji, na mocy których w wypadku naruszenia przez kredytodawcę przedkontraktowego obowiązku oceny zdolności kredytowej kredytobiorcy poprzez sprawdzenie odpowiedniej bazy danych, ów kredytodawca jest pozbawiany prawa do odsetek umownych, lecz z mocy prawa przysługują mu odsetki ustawowe wymagalne od daty ogłoszenia wyroku sądowego nakazującego kredytobiorcy zapłatę kwot pozostałych do spłacenia, których stawka jest ponadto podwyższona o 5 punktów, jeżeli po upływie dwóch miesięcy tego ogłoszenia kredytobiorca nie spłacił długu, o ile sąd odsyłający stwierdzi, że w wypadku takim jak w sprawie głównej, powodującym natychmiastową wymagalność pozostałego do spłaty kapitału kredytu ze względu na zaleganie kredytobiorcy ze spłatą, kwoty, jakie faktycznie może otrzymać kredytodawca w wyniku zastosowania sankcji pozbawienia prawa do odsetek, nie są znacząco niższe od tych, jakie mógłby on otrzymać, gdyby dochował obowiązku oceny zdolności kredytowej kredytobiorcy. W uzasadnieniu wyroku TSUE wskazano, że w celu oceny rzeczywiście odstraszającego charakteru sankcji, do sądu krajowego należy porównanie kwot, jakie otrzymałby kredytodawca tytułem spłaty kredytu w wypadku, gdyby przestrzegał przedkontraktowego obowiązku oceny zdolności kredytowej kredytobiorcy poprzez sprawdzenie stosownej bazy danych z kwotami, jakie otrzymałby przy zastosowaniu sankcji za naruszenie tego obowiązku przedkontraktowego. Gdyby po dokonaniu takiego porównania, sąd krajowy miał stwierdzić, że stosowanie sankcji pozbawienia prawa do odsetek umownych może przynosić korzyść kredytodawcy, ponieważ kwoty, których jest pozbawiony są niższe od kwot wynikających z zastosowania podwyższonych odsetek ustawowych, wynikałoby z tego, że w sposób oczywisty przepisy dotyczące sankcji nie zapewniają skutku rzeczywiście odstraszającego nałożonej sankcji. Ponadto sankcja pozbawienia prawa do odsetek umownych nie może być uważana za mającą charakter rzeczywiście odstraszający, gdyby sąd miał stwierdzić po dokonaniu porównania, że w wypadku powodującym natychmiastową wymagalność pozostałego do spłaty kapitału kredytu ze względu na zaleganie kredytobiorcy ze spłatą, kwoty, jakie może otrzymać kredytodawca w wyniku zastosowania tej sankcji nie są znacząco niższe od tych, jakie mógłby on otrzymać, gdyby dochował takiego obowiązku.
Natomiast w wyroku z dnia 3 września 2009 r. w sprawie C-489/07 Messner, Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej dokonał wykładni art. 6 dyrektywy 97/7/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 20 maja 1997 r. w sprawie ochrony konsumentów w przypadku umów zawieranych na odległość, wskazując, że stoją na przeszkodzie uregulowaniu krajowemu przewidującemu generalną możliwość żądania przez sprzedawcę od konsumenta odszkodowania za używanie rzeczy zakupionej w drodze umowy zawartej na odległość, w przypadku gdy ten ostatni skorzystał ze swego prawa do odstąpienia w terminie. W uzasadnieniu orzeczenia TSUE wskazał, że z treści dyrektywy 97/7 wynika, że zakaz obciążania konsumenta kosztami innymi niż bezpośrednie koszty zwrotu towarów i ma na ona celu zapewnienie, by gwarantowane przez tę dyrektywę prawo do odstąpienia „nie miało jedynie formalnego charakteru", jeśli wiązałoby się ono dla konsumenta z negatywnymi skutkami finansowymi, to mogłoby to powstrzymywać go od skorzystania z tego prawa. Generalnie zaś generalne ustanowienie odszkodowania za używanie produktu zakupionego w drodze umowy zawartej na odległość jest niezgodne z celami dyrektywy.
W końcu zaś w wyroku z dnia 4 czerwca 2020 r. w sprawie C- 301/18 L.-hard, Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej dokonał wykładni art. 7 ust. 4 dyrektywy 2002/65/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 23 września 2002 r. dotyczącej sprzedaży konsumentom usług finansowych na odległość oraz zmieniającej dyrektywę Rady 90/619/EWG oraz dyrektywy 97/7/WE i 98/27/WE. Wskazał, że przepis tej dyrektywy należy interpretować w ten sposób, że w przypadku skorzystania przez konsumenta z prawa do odstąpienia od umowy kredytu zawartej na odległość z dostawcą konsument ma prawo dochodzić od tego dostawcy, z wyjątkiem kwot, które jest zobowiązany mu zapłacić na warunkach określonych w art. 7 ust. 1 i 3 tej dyrektywy, zwrotu kapitału i odsetek zapłaconych na podstawie tej umowy, lecz nie ma prawa dochodzić odszkodowania z tytułu pożytków uzyskanych z tej kwoty i z tych odsetek.
Reasumując Sąd – po rozważeniu całokształtu okoliczności sprawy w kontekście odnośnych przepisów i dorobku judykatury – uznał, że przyjęcie, że uznanie umów kredytu za nieważne na skutek zastosowania art. 6 ust. 1 dyrektywy nr 93/13 powoduje w konsekwencji powstanie roszczenia przedsiębiorcy o wynagrodzenie, którego wysokość mogłaby przekraczać należności wynikające z samej umowy, byłoby niewątpliwie sprzeczne z ratio legis powyższej regulacji, która ma na celu ochronę konsumentów. Należy również podkreślić, że celem art. 6 dyrektywy 93/13 jest to, aby konsument nie został związany nieuczciwymi warunkami umownymi stosowanymi przez przedsiębiorcę, w tym wypadku przez bank. Ochrona ta ma służyć realizacji celu odstraszającego zawartego w art. 7 dyrektywy 93/13. Polegać ma ona na tym, by przedsiębiorca w umowach zawieranych z konsumentem nie wprowadzał nieuczciwych warunków. Obowiązek zapłaty przez konsumenta na rzecz banku wynagrodzenia za korzystanie z kapitału osłabiałoby odstraszający skutek wynikający z art. 6 i 7 dyrektywy 93/13. Takie praktyki powodowałyby, że cele dyrektywy 93/13 zostałyby pozbawione skuteczności.
Powyższe znajduje także odzwierciedlenie w opinii Rzecznika Generalnego Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej przedstawionej w dniu 16 lutego 2023 r. w sprawie rozpoznawanej przez TSUE za sygn. C-520/21 A. Szcześniak, w której wyrażono pogląd, iż ewentualne uznanie umowy kredytu hipotecznego za nieważną stanowi konsekwencję zamieszczenia w tej umowie nieuczciwych warunków przez Bank. Zgodnie z powszechnie uznawaną zasadą prawną wyrażoną w paremii „ nemo auditur propriam turpitudinem allegans”, strona nie może czerpać korzyści gospodarczych z sytuacji powstałej na skutek własnego bezprawnego działania. W szczególności w razie doświadczenia przez bank jakichkolwiek niekorzystnych skutków w następstwie uznania za nieważną umowy kredytu hipotecznego zawierającej nieuczciwe warunki nie może on otrzymać rekompensaty z tytułu tych niekorzystnych skutków, ponieważ są one wynikiem wyłącznie jego bezprawnego działania. Dopuszczenie dochodzenia przez bank od konsumenta roszczeń wykraczających poza zwrot kapitału kredytu, powiększonego o odsetki ustawowe za opóźnienie, w szczególności zaś wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z kapitału kredytu, pozbawiłoby dyrektywę 93/13 jej skuteczności ( effet utile) i doprowadziło do rezultatu niezgodnego z przyświecającymi jej celami. Przyznanie takiej możliwości mogłoby podważyć skutek zniechęcający, jaki art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 w związku z jej art. 7 ust. 1 ma w zamierzeniu wywoływać w razie uznania, że umowy zawierane między konsumentami a przedsiębiorcami zawierają nieuczciwe warunki.
Dalej Rzecznik Generalny wskazał, iż dobrze ilustruje to wyrok B. E. de C., w którym Trybunał orzekł, że gdyby sądy krajowe mogły zmieniać treść nieuczciwych warunków zawartych w takich umowach, to korzystanie z takiego uprawnienia mogłoby zagrażać realizacji długoterminowego celu ustanowionego w art. 7 dyrektywy 93/13. Przedsiębiorcy nadal byliby zachęcani do stosowania nieuczciwych warunków, wiedząc, że nawet gdyby miały one być unieważnione, to umowa mogłaby zostać uzupełniona przez sąd krajowy, tak aby zagwarantować w ten sposób interes rzeczonych przedsiębiorców. Tego rodzaju uprawnienie mogłoby zatem przyczynić się do wyeliminowania zniechęcającego skutku wywieranego na przedsiębiorców poprzez zwykły brak stosowania nieuczciwych warunków wobec konsumentów. Bank nie byłby zniechęcony do stosowania nieuczciwych warunków w swoich umowach kredytu zawieranych z konsumentami, jeżeli pomimo uznania tych umów za nieważne mógłby pobierać od konsumentów rynkowe wynagrodzenie za korzystanie z kapitału kredytu. W takiej sytuacji mogłoby się nawet okazać, że narzucanie konsumentom nieuczciwych warunków będzie dla banku opłacalne. Co najmniej natomiast, nastąpiłoby wówczas znaczne zmniejszenie ryzyka gospodarczego, na jakie bank byłby narażony w wyniku takiego działania. Gdyby bank był uprawniony do dochodzenia od konsumenta roszczeń wykraczających poza zwrot kapitału kredytu, powiększonego o odsetki ustawowe za opóźnienie, to taka sytuacja mogłaby osłabiać skuteczność ochrony zagwarantowanej konsumentom przez dyrektywę 93/13.
Niezależnie od powyższego Rzecznik Generalny TSUE wskazał, że uzależnienie możliwości uwolnienia się przez konsumentów od nieuczciwych warunków od zapłaty wysokiego wynagrodzenia może doprowadzić do sytuacji, w której wykonanie umowy zawierającej nieuczciwy warunek będzie dla nich korzystniejsze niż skorzystanie z praw przyznanych im w dyrektywie 93/13. Ponadto z uwagi na nieprzejrzysty, złożony i uznaniowy charakter kryteriów stosowanych przez banki przy dokonywaniu obliczeń, kredytobiorcy w zasadzie nie są w stanie określić w sposób wystarczająco dokładny kwoty, jakiej może się od nich domagać bank, przed podjęciem decyzji o tym, czy w ich interesie leży podważenie zgodności z prawem nieuczciwych warunków.
Powyższe wnioski i uwagi Sąd w niniejszym składzie aprobuje w całości i uznaje za własne, czyniąc je integralną częścią zasadniczych motywów rozstrzygnięcia.
Idąc dalej, nie można też zgodzić się z tezą, że jeżeli bank nie może się domagać od pozwanych wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z kapitału kredytu, to taka sytuacja jest równoznaczna z udzieleniem im „darmowego kredytu”. Po pierwsze, taka sytuacja stanowi zwykły skutek uznania umowy kredytu za nieważną ze skutkiem ex tunc po wykreśleniu z niej nieuczciwych warunków. Po drugie, jak trafnie konstatują pozwani, instytucja ta jest znana od kilku lat i funkcjonująca w ustawodawstwie polskim, przewidzianą dla relacji kredytobiorca - kredytodawca w art. 45 ust. 1 ustawy o kredycie konsumenckim. Co więcej, na tę sankcję powołał się Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 9 maja 2019 r. w sprawie I CSK 242/18, wydanego na kanwie sprawy analogicznego typu umowy kredytu jak ta będąca przedmiotem niniejszego postępowania. Sąd Najwyższy mianowicie wskazał, że sankcja „darmowego kredytu” może być uznana za rozwiązanie referencyjne do oceny prawnej tego typu umów kredytowych, których kapitał i raty kredytu są indeksowane kursem waluty obcej. Należy jednocześnie podkreślić, że skutkiem zastosowania sankcji kredytu darmowego jest zwrot przez kredytobiorcę kredytu bez uiszczonych odsetek kapitałowych i innych kosztów kredytu należnych kredytodawcy na podstawie umowy kredytu (por. Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 1.07.2019 r., sygn. akt V ACa 118/18). Trafnie też antycypował Rzecznik Generalny TSUE w opinii z dnia 16 lutego 2023 r., że okoliczność, że przedsiębiorca traci zysk, jaki spodziewa się osiągnąć z wykonania umowy kredytu, w razie naruszenia spoczywających na nim obowiązków wynikających z prawa powszechnie obowiązującego, nie stanowi żadnego novum w orzecznictwie TSUE w dziedzinie ochrony konsumentów. Na przykład w wyroku (...) Slovakia Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej potwierdził proporcjonalny charakter uregulowania krajowego przewidującego pozbawienie kredytodawcy prawa do odsetek i kosztów w przypadku braku zawarcia w umowie o kredyt pewnych informacji wymaganych dyrektywą (...).
Wyczerpując krytykę stanowiska przedstawionego w pozwie, Sąd wskazuje, że żądanie pozwu jest także sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, w szczególności zasadą czystych rąk. Raz jeszcze podkreślić należy, że to powodowy bank dopuścił do wprowadzenia do wzorca umownego klauzul abuzywnych skutkujących upadkiem umowy. Trafnie w tym zakresie podnosili pozwani, że uwzględnienie roszczeń strony powodowej w zakresie w pozwie określonym, oznaczałoby de facto udzielenie ochrony prawnej nagannemu i nieetycznemu postępowaniu powoda.
Argumentując jak wyżej, Sąd uznał, że brak jest podstaw do przyjęcia, że konsekwencją nieważności całej umowy jest obowiązek zapłaty przez pozwanych na rzecz powoda wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z kapitału kredytu, a tym samym również w omawianym zakresie powództwo oddalił.
Stan faktyczny w przedmiotowej sprawie Sąd ustalił na podstawie zebranego w sprawie materiału dowodowego, w postaci dokumentów złożonych w toku procesów przez obie strony.
Żadna ze stron nie kwestionowała dowodów z dokumentów co do ich treści. Strony co najwyżej wywodziły z nich odmienne skutki prawne. Sąd nie dopatrzył się okoliczności, które podważałby wiarygodność dowodów z dokumentów.
W ocenie Sądu nie budzą one żadnych zastrzeżeń. Aczkolwiek w toku procesu Sąd nie pominął żadnego z nich, to wydając wyrok ostatecznie uznał, iż dla rozstrzygnięcia sprawy przydatne były wyłącznie te spośród dokumentów, które Sąd wymienił w powyższej części uzasadnienia, opisując swe ustalenia faktyczne. Pozostałe, niewymienione tam, okazały się być zatem pozbawione mocy dowodowej.
Na rozprawie w dniu 24 listopada 2023 roku Sąd pominął wnioskowane przez powoda dowody w postaci przesłuchania pozwanych w charakterze strony oraz opinii biegłego z zakresu rachunkowości i bankowości jako nieistotne dla rozstrzygnięcia. Pomiędzy stronami nie było sporu co do kwestii ważności umowy kredytowej, tak więc pozostałe wszelkie okoliczności, o których mogliby zeznawać pozwani, możliwe były do odkodowania na podstawie wcześniej złożonych przez strony dokumentów.
Dowód z opinii biegłego zakresu bankowości i rachunkowości został zgłoszony przez powoda w celu wyliczenia wysokości bezpodstawnego wzbogacenia pozwanych za udostępnienie i korzystanie przez nich kapitału kredytu. Do dnia rozprawy powód nie przedstawił jednak okoliczności, które wskazywałyby na zasadność jego roszczenia w tym zakresie, okoliczności takich nie przedstawił również na samej rozprawie. Dlatego też Sąd bezpośrednio przed zamknięciem rozprawy zdecydował, że przeprowadzenie dowodu mającego wykazać wysokość roszczenia, które jawiło się niezasadnym, nie jest konieczne dla prawidłowego orzekania, a tym samym jest nieistotne dla sprawy.
Orzeczenie o kosztach procesu zapadło na podstawie art. 98 k.p.c. i 108 § 1 k.p.c. w punkcie 3 wyroku.
Zgodnie z treścią art. 98 § 1 k.p.c.: strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony, oraz: do niezbędnych kosztów procesu strony reprezentowanej przez adwokata zalicza się wynagrodzenie, jednak nie wyższe niż stawki opłat określone w odrębnych przepisach i wydatki jednego adwokata, koszty sądowe oraz koszty nakazanego przez sąd osobistego stawiennictwa strony. Mając na uwadze fakt, iż pozwani wygrali proces w całości, zgodnie z omawianą zasadą odpowiedzialności za wynik procesu należało powodowy Bank (...) Spółkę Akcyjną z siedzibą w G. w całości obciążyć kosztami procesu strony powodowej.
Jednocześnie Sąd zastosował normę z art. 108 § 1 k.p.c., zgodnie z którą Sąd rozstrzyga o kosztach w każdym orzeczeniu kończącym sprawę w instancji, Sąd może jednak rozstrzygnąć jedynie o zasadach poniesienia przez strony kosztów procesu, pozostawiając szczegółowe wyliczenie referendarzowi sądowemu; w tej sytuacji, po uprawomocnieniu się orzeczenia kończącego postępowanie w sprawie, referendarz sądowy w sądzie pierwszej instancji wydaje postanowienie, w którym dokonuje szczegółowego wyliczenia kosztów obciążających strony. Tym samym Sąd pozostawił szczegółowe wyliczenie kosztów referendarzowi sądowemu przy uwzględnieniu tego, że powód pokrywa koszty procesu w pełnym wymiarze.
Mając na uwadze powyższe, Sąd orzekł jak w sentencji wyroku.
SSO Paweł Marycz
| Strona
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Szczecinie
Osoba, która wytworzyła informację: Sędzia Sądu Okręgowego Paweł Marycz
Data wytworzenia informacji: