Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

VIII Ga 297/15 - zarządzenie, wyrok, uzasadnienie Sąd Okręgowy w Szczecinie z 2015-10-23

Sygnatura akt VIII Ga 297/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 października 2015 roku

Sąd Okręgowy w Szczecinie VIII Wydział Gospodarczy

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Krzysztof Górski

Sędziowie: SO Piotr Sałamaj

SR del. Anna Górnik (spr.)

Protokolant: st. sekr. sądowy Agnieszka Grygiel

po rozpoznaniu w dniu 23 października 2015 roku w Szczecinie

na rozprawie

sprawy z powództwa W. K.

przeciwko M. S.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego od wyroku Sądu Rejonowego Szczecin - Centrum w Szczecinie z dnia 21 kwietnia 2015 roku, sygnatura akt X GC 1551/13

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1.200 zł (jednego tysiąca dwustu złotych) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

SSO (...) SSO (...)SSR (del.) (...)

VIII Ga 297/15

UZASADNIENIE

W dniu 9 września 2013 roku powód W. K. wniósł pozew przeciwko pozwanemu M. S. o zapłatę kwoty 11 908,84 zł z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 24 maja 2013 roku i kosztami postępowania. Uzasadniając żądanie pozwu, powód wskazał, że w ramach prowadzonych działalności gospodarczych, strony niniejszego postępowania zawarły umowę o roboty budowlane, które miał wykonać powód. Prace zostały zakończone w dniu 1 maja 2013 roku i na tej podstawie powód wystawił fakturę VAT nr (...)/maj 2013, płatną do dnia 23 maja 2013 roku. Pozwany dokonał jedynie częściowej zapłaty należności w wysokości 2 000 zł, pozostawiając do zapłaty kwotę 11 908,84 zł.

Zaskarżając nakaz zapłaty w całości pozwany wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów postępowania. W uzasadnieniu pozwany potwierdził, że zawarł z powodem umowę o roboty budowlane, za które powód wystawiał faktury VAT, które zostały przez niego uregulowane. Pozwany zaprzeczył jednak, ażeby prace objęte fakturą VAT nr (...)/maj 2013 zostały wykonane przez powoda należycie i w ustalonym terminie. Pozwany podniósł, że powód nie przedstawił protokołu odbioru robót, która miał stanowić podstawę do wystawienia faktury VAT, mimo to pozwany na poczet niniejszej faktury wpłacił na rzecz powoda kwotę 2 000 zł w celu utrzymania dobrych stosunków. Pozwany podkreślił przy tym, że powód zobowiązał się do przedstawienia protokołu odbioru robót z akceptacją inwestora i dopiero po tym miała nastąpić zapłata. Powód nie przedstawił jednak pozwanemu stosownego protokołu, co więcej pozwany wskazał, że prace objęte w/w faktura VAT nie zostały wykonane.

Wyrokiem z 21 kwietnia 2015 roku Sąd Rejonowy Szczecin – Centrum w Szczecinie zasądził od pozwanego M. S. na rzecz powoda W. K. kwotę 11.908,84 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 24 maja 2013r. oraz kwotę 3.013,00 zł tytułem zwrotu kosztów procesu .

Powyższy wyrok zapadł po ustaleniu przez Sąd Rejonowy, że powód W. K. zawarł z pozwanym M. S., za pośrednictwem współpracownika pozwanego J. Ł., ustną umowę na podstawie której zobowiązał się do wykonania prac budowlanych m.in. dot. remontu łazienek w H. A. w M.. Powód w toku wykonywania zleconych mu prac cyklicznie wystawał pozwanemu faktury VAT za prace które wykonał, a które pozwany w całości uregulował. Ostatni etap prac zleconych powodowi obejmował wykonanie tzw. prac dodatkowych, które powód zakończył w dniu 1 maja 2013 roku. Wartość prac dodatkowych zastała ustalona w protokole odbioru, sporządzonym przez powoda i inspektora nadzoru z ramienia inwestora - J. Ł.. Po dokonanych - w związku z powstałymi usterkami - potrąceniach, wynagrodzenie powoda zamknęło się kwotą 11 308 zł netto. Na podstawie w/w protokołów, które powód otrzymał od J. Ł., wystawiona została pozwanemu faktura VAT nr (...)/maj 2013, tj. 11 308 zł netto (13 908,84 zł brutto) płatna do dnia 23 maja 2013 roku.

Sąd ustalił nadto, iż w dniu 14 czerwca 2013 roku pozwany wpłacił na rzecz powoda kwotę 2 000 zł na poczet faktury VAT nr (...)/maj 2013. Wobec braku dalszych wpłat powód wezwał pozwanego do zapłaty pozostałej należności, jednak wezwanie pozostało bez odpowiedzi.

Na podstawie tak ustalonego stanu faktycznego Sąd I instancji uwzględnił powództwo w całości. Sąd stwierdził, że stosunek zobowiązaniowy łączący strony należy zakwalifikować jako umowę o dzieło w rozumieniu art. 627 k.c. zgodnie ze wskazanym przepisem przez umowę o dzieło przyjmujący zamówienie zobowiązuje się do wykonania oznaczonego dzieła, a zamawiający do zapłaty wynagrodzenia. Sąd zauważył, że decydujące znaczenie dla rozróżnienia umowy o roboty budowlane od umowy o dzieło ma przedmiot stosunku cywilnego, który przy obu umowach stanowi określony, zindywidualizowany rezultat. Jednakże przy umowie o roboty budowlane rezultat ten jest ściślej zdefiniowany i sprowadza się do obiektu, wykonywanego zgodnie z projektem i zasadami wiedzy technicznej, który z zasady jest postrzegany przy uwzględnieniu regulacji zawartych w ustawie z dnia 7 lipca 1994r. Prawo budowlane (Dz. U. 2010r., Nr 243, poz. 1623 t.j.). Przyjmuje się przy tym, że obiektem w rozumieniu art. 647 k.c. jest każdy oznaczony w umowie rezultat robót budowlanych, stanowiący samoistną całość dającą się wyodrębnić pod względem technicznym lub technologicznym.

W odniesieniu do powyższego, na gruncie niniejszej sprawy, zdaniem Sądu Rejonowego nie można mówić w żadnym razie o odrębności konstrukcji lub funkcjonalności jej przedmiotu, albowiem zakres prac zleconych powodowi (remont łazienek) nie składał się na samoistny rezultat z punktu widzenia norm prawa budowlanego, a służył jedynie wykończeniu i dostosowaniu do użytku istniejących już powierzchni budynku, a w związku z tym niniejszą umowę należało zakwalifikować jako umowę o dzieło.

Sąd wskazał, że dochodzona pozwem należność w wysokości 11 908,84 zł stanowi pozostałą do zapłaty cześć wynagrodzenia, naliczonego przez powoda w związku z wykonaniem na zlecenie pozwanego prac dodatkowych, nieuregulowana dotychczas przez pozwanego. Odnosząc się do twierdzeń przedstawionych w treści sprzeciwu Sąd uznał, że w przeważającej części nie korespondują one ze zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym, a w szczególności z zeznaniami świadka J. Ł.. Analizując twierdzenia pozwanego Sąd zwrócił uwagę, że pozwany uzasadniając odmowę wypłaty wynagrodzenia pozwany w pierwszej kolejności podkreślił, że powód nie przedstawił protokołu odbioru końcowego, który jest wymagany i którego przedstawienie aktualizuje obowiązek wypłaty wynagrodzenia. Zgodnie z podstawową regułą dowodową wyrażoną w art. 6 k.c. ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Oczywistym było, zdaniem Sądu Rejonowego, że to na pozwanym spoczywał ciężar udowodnienia okoliczności uzasadniającej jego zdaniem odmowę (wstrzymanie się) z zapłatą wynagrodzenia, któremu to obowiązkowi – w ocenie Sądu - pozwany nie sprostał. Zwrócono uwagę, że z zebranego w sprawie materiału dowodowego nie wynika, ażeby strony uzależniły wypłatę należnego powodowi wynagrodzenia od sporządzenia protokołu odbioru końcowego. Co więcej okoliczności tej nie potwierdził zarówno powód, jak i przede wszystkim słuchany w sprawie świadek J. Ł., który ograniczył się jedynie do stwierdzenia, że końcowy protokół odbioru nie został w ogóle sporządzony z nieznanych mu przyczyn.

Mając na uwadze powyższe okoliczności Sąd stwierdził, że pozwany nie wykazał, pomimo spoczywającego na nim obowiązku, że sporządzenie protokołu odbioru końcowego zaakceptowanego przez inwestora warunkuje wypłatę wynagrodzenia, a tym samym stanąć należało na stanowisku, że brak było podstaw do odmowy wypłaty należności aby z tej przyczyny.

W rozważaniach wskazano także, że pokrycia w zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym nie znalazły także twierdzenia pozwanego, jakoby powód żądał zapłaty za prace niewykonane, które zostały wyszczególnione w dokumencie pn. protokół odbioru robót – roboty dodatkowe (k. 27-28). Konfrontując bowiem twierdzenia pozwanego z zeznaniami świadka J. Ł. Sąd uznał, że twierdzeń tych nie sposób uznać za wiarygodne. W toku składanych w sprawie zeznań świadek J. Ł., przy udziale którego ów protokół został sporządzony, oświadczył: „Prace zgodnie z protokołem odbioru na k.27-28 zostały przez powoda wykonane, natomiast część z tych prac pozostawiała wiele do życzenia”. W oparciu o powyższe Sąd I instancji stwierdził, że wbrew twierdzeniom pozwanego, niniejszy dokument nie mógł stanowić wykazu prac niewykonanych, przeciwnie- jak wynika z zeznań świadka- były to prace wykonane, co oznacza, że także i ten zarzut pozwanego należało uznać za chybiony.

Na gruncie niniejszej sprawy Sąd odniósł się po krótce do okoliczności związanej z wadliwością wykonanych przez powoda prac. I tak zaznaczono, że – powołując się na zeznania świadka J. Ł. – wadliwości wykonanych przez powoda prac sprowadzały się do braku estetyki, czy też nieszczelności instalacji hydraulicznych. W ocenie Sądu jednak istnienie tego typu wad także nie mogło okazać się wystarczające dla odmowy wypłaty przeważającej części należnego powodowi wynagrodzenia. Podkreślano, że oddanie dzieła w innej formie niż wynikało to z umowy (np. wymagającego poprawek) nie uzasadnia oceny, iż nie doszło do prawidłowego oddania dzieła w rozumieniu art. 642 § 1 k.c. Taki brak powinien być natomiast rozpatrywany w kategoriach wad dzieła i ich skutków dla roszczenia o wynagrodzenie za wykonanie dzieła. Oddanie dzieła bowiem nie powoduje wymagalności wynagrodzenia, jeżeli dzieło ma wady istotne, natomiast jeżeli dotknięte jest wadą nieistotną, jego oddanie powoduje w myśl art. 642 § 1 k.c. wymagalność wynagrodzenia wykonawcy (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 stycznia 2012 r. II CSK 213/11). Mając na uwadze, że w toku niniejszego postępowania pozwany nie naprowadził żadnych okoliczności stwierdzających, że wady wykonanych prac maja charakter istotny, a co więcej z treści zeznań świadka J. Ł. wynika, że wady te miały raczej charakter usterek nadających się do usunięcia Sąd stwierdził, że także i na tej podstawie brak było podstaw od odmowy wypłaty powodowi wynagrodzenia.

W konsekwencji dotychczasowych ustaleń Sąd stwierdził, że pozwany nie naprowadził dostatecznych wniosków dowodowych mogących potwierdzić zasadność zaprezentowanego przez siebie stanowiska. Wskazano, że kontradyktoryjność procesu cywilnego wymaga, aby strony wskazywały dowody dla wykazania swoich twierdzeń. Ciężar udowodnienia faktów mających dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie (art. 227 k.p.c.) spoczywa zatem na stronie, która z faktów tych wywodzi skutki prawne (art. 6 k.c.). W efekcie, jeżeli materiał dowodowy zgromadzony nie daje podstaw do dokonania odpowiednich ustaleń faktycznych, Sąd musi wyciągnąć ujemne konsekwencje z nie udowodnienia faktów przytoczonych na uzasadnienie żądań. Należy to rozumieć w ten sposób, że strona, która nie przytoczyła wystarczających dowodów na poparcie swych twierdzeń ponosi ryzyko niekorzystnego dla siebie rozstrzygnięcia, o ile ciężar dowodu, co do tych okoliczności na niej spoczywał. Sąd podkreślił przy tym, że samo twierdzenie strony pozwanej nie jest dowodem, a twierdzenie dotyczącej istotnej dla sprawy okoliczności (art. 227 k.p.c.) powinno być udowodnione przez stronę to twierdzenie zgłaszającą zgodnie z treścią art. 232 k.p.c. i art.6 k.c.

Nie obojętny dla rozstrzygnięcia okazał się, zdaniem Sądu I instancji, także fakt, że pozwany jeszcze przed wszczęciem niniejszego postepowania nie kwestionował wysokości wystawionej przez powoda faktury, nie zareagował także na skierowane do niego wezwanie do zapłaty. Powyższe jest okolicznością o tyle istotną, że w sytuacji gdyby pozwany – jako profesjonalny przedsiębiorca - stwierdził, że fakty przytoczone w wezwaniu do zapłaty są sprzeczne z rzeczywistością lub też przedwczesne, już wówczas winien zwrócić się do powoda o stosowne wyjaśnienia, czego ten zaniechał, w żaden sposób nie odnosząc się do skierowanego do niej wezwania do zapłaty. W ocenie Sądu racjonalny przedsiębiorca nie pozostaje bierny w sytuacji wezwania o zapłatę nienależnej kwoty.

W konsekwencji powództwo Sąd uznał za uzasadnione w całości, zaś o odsetkach orzeczono na podstawie art. 481 k.c.

Sąd Rejonowy wskazał, iż ustalił stan faktyczny w oparciu o treści przedłożonych do akt dowodów z dokumentów, zeznania świadka J. Ł., i przesłuchania powoda, które pozostały spójne i logiczne. Podkreślono , iż pozwany, mimo wezwania na posiedzenie Sądu, nie stawił się przez co zaniechał ustosunkowania się do całokształtu sprawy .

Rozstrzygnięcie o kosztach procesu znajduje postawę prawną w 108 § 1 zd. 1 k.p.c. w związku z art. 98 § 1 k.p.c., który stanowi, że strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony. Na poniesione przez powoda koszty złożyły się: opłata od pozwu w kwocie 596 złotych, opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17 złotych oraz wynagrodzenie pełnomocnika – 2 400 zł, zgodnie z §6 pkt 5 w zw. z § 2 ust. 1 i 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz.U.2013.490 j.t..).

Od powyższego wyroku apelacje złożył pozwany, który zaskarżył wyrok w całości i wniósł o zmianę wyroku i oddalenie powództwa w całości oraz zasadzenie na rzecz pozwanego kosztów procesu.

Wyrokowi zarzucono:

1.  Naruszenie prawa materialnego w postaci art. 647 k.c. w zw. z art. 353 1 k.c. poprzez ich niezastosowanie, skutkujące błędnym ustaleniem, ze między stronami nie doszło do zawarcia umowy o roboty budowlane,

2.  Naruszenie prawa materialnego w postaci art. 627 k.c. poprzez błędne jego zastosowanie prowadzące do ustalenia, iż między stronami doszło do zawarcia umowy o dzieło, podczas gdy charakter wykonanych robót świadczy o konieczności zakwalifikowania wykonanych robót jako robót budowlanych,

3.  Naruszenie prawa procesowego w postaci art. 245 kpc poprzez przyjęcie, że faktura VAT stanowi dokument prywatny podczas gdy stanowi inny dowód w sprawie,

4.  Naruszenie prawa procesowego w postaci art. 233§1 kpc poprzez dokonanie dowolnej oceny dowodów w sprawie skutkujące błędnym ustaleniem stanu faktycznego.

W odpowiedzi na apelacje powód wniósł o jej oddalenie i zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego wskazując, że orzeczenie Sądu Rejonowego jest prawidłowe.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja okazała się niezasadna w całości.

Sąd Okręgowy, zgodnie z dyspozycją art. 378§1 k.p.c., w granicach wniesionej apelacji, rozważa na nowo zebrany w sprawie materiał dowodowy i dokonuje jego samodzielnej oceny. Powyższa analiza pozwala stwierdzić, iż zarówno ustalenia stanu faktycznego, jak i ocena prawna, dokonana przez Sąd I instancji była prawidłowa, tym samym niecelowe jest jej powtarzanie.

W pierwszej kolejności ocenić należy zarzuty dotyczące błędnego ustalenia stanu faktycznego przez Sąd Rejonowy. Dopiero bowiem po uznaniu, iż stan faktyczny ustalony został niewadliwie możliwym jest odniesie się do zarzutów obejmujących naruszenie przepisów prawa materialnego zastosowanych w sprawie.

Niezasadnym okazał się zarzut przekroczenia przez Sąd granicy swobodnej oceny dowodów i w związku z tym błędnych ustaleń faktycznych.

Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według swego przekonania na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. W orzecznictwie trafnie przyjmuje się iż, jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena taka nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów wymaganej normą art. 233§1 k.p.c. Ocena taka musi się ostać nawet, gdyby z materiału tego w równym stopniu dały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku braku logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie przeprowadzono wbrew zasadom doświadczenia życiowego, ocena dowodów przeprowadzona przez sąd może być skutecznie podważona ( wyrok SN z 27.09.2001, II CKN 817/00, LEX nr 56906). Apelujący wskazał jedynie na swoje przekonanie, iż powód nie wykazał zasadności swojego roszczenia, nie wskazał przy tym, by stan faktyczny w istocie był odmienny niż ustalony przez Sąd, ani tym bardziej przyczyn dyskwalifikujących postępowanie Sądu w tym zakresie. Nie podał więc, jakie kryteria oceny naruszył Sąd przy ocenie konkretnych dowodów, uznając ich wiarygodność i moc dowodową (por. orzecz. SN z 23.01.2001r. (...) LEX 52753, z 10.01.2002, II CKN 572/99, LEX 53136). W żaden sposób nie odniósł się do wskazanych przez Sąd dowodów, w szczególności zeznań świadka J. Ł. i powoda, skonfrontowanych przez Sąd Rejonowy także z fakturami i dowodem wpłaty części należności. Apelujący nie przedstawił w uzasadnieniu apelacji twierdzeń dotyczące odmiennych, niż wskazał Sąd ustaleń, jedynie lakonicznie zakwestionował ustalenia Sądu I instancji. Zdecydowana część uzasadnienia apelacji odnosi się do waloru dowodowego niepodpisanej faktury bez refleksji, iż w istocie ustalenie stanu faktycznego oparto na całokształcie materiału dowodowego przeprowadzonego w sprawie, w szczególności w oparciu o zeznania świadka i powoda. Ponadto Sąd trafnie ocenił również postawę pozwanego zarówno przed procesem, jak i w jego toku, nadając jej znaczenia dla oceny dowodów, przy uwzględnieniu zasad doświadczenia życiowego.

W ocenie Sądu odwoławczego analiza treści uzasadnienia wyroku pozwala jednoznacznie stwierdzić, iż Sąd Rejonowy dokonał prawidłowej oceny zgromadzonego materiału dowodowego, a ocena ta w żaden sposób nie nosi cech dowolności. Sąd Rejonowy odniósł się do wyników postępowania dowodowego i na jego podstawie wywiódł prawidłowe wnioski, nie podważone przez skarżącego. Podkreślić należy, iż pozwany nie naprowadził żadnych dowodów, które prowadziłyby do odmiennych ustaleń faktycznych. Nie stawił się nadto wzywany celem przesłuchania w charakterze strony, nie przedstawiając przy tym żadnego usprawiedliwienia, co również uwypuklił Sąd I instancji, a do czego apelujący w żaden sposób się nie odniósł. Niezrozumiały jest w tym kontekście zarzut naruszenia art. 233§1 kpc, jak również art. 245 kpc.

Wobec prawidłowego ustalenia przez Sąd stanu faktycznego, w szczególności co do treści łączącej strony umowy, niezasadny jest także zarzut naruszenia art. 647 kc i 627 kc.

W świetle twierdzeń stron oraz naprowadzonych dowodów prawidłowo Sąd Rejonowy zakwalifikował umowę stron jako umowę o dzieło. Zakwalifikowaniu umowy jako umowy o roboty budowlane, o jakiej mowa w art. 647 i n. k.c., decydują cechy przedmiotowe umowy. Aby przyjąć, że umowa ma charakter umowy o roboty budowlane ustalić należy, że jej przedmiotem jest przedsięwzięcie o większych rozmiarach, zindywidualizowanych właściwościach fizycznych i użytkowych, a w umowie nadto przewidziano wymóg projektowania i zindywidualizowany nadzór. Zasadniczym kryterium rozróżnienia umowy o dzieło i umowy o roboty budowlane jest ocena realizowanej inwestycji stosownie do wymagań prawa budowlanego. Takich twierdzeń ani też dowodów żadna ze stron nie podnosiła. Ciężar dowodu zakwalifikowania danego kontraktu jako umowy o roboty budowlane obciąża stronę podnoszącą tę okoliczność (art. 6 k.c.), a w razie niewykazania, że umowa zawiera cechy pozwalające na takie jej zakwalifikowanie, prawidłowe jest uznanie, że strony łączy umowa o dzieło(por wyrok Sądu Najwyższego z 18 maja 2007 roku, I CSK 51/07, LEX nr 334975). Jak już wskazano pozwany w żaden sposób nie wykazał, by umowa storn miała charakter umowy o roboty budowlane, nie podnosił także takich twierdzeń faktycznych, z których okoliczność tę można by wnioskować. Nie podnosił ich także w uzasadnieniu apelacji, w której jedynie wskazał na definicje umowy o roboty budowlane nie odnosząc jej do konkretnych twierdzeń i dowodów w przedmiotowej sprawie.

Biorąc pod uwagę całokształt przytoczonych okoliczności i powyższą argumentację, Sąd Okręgowy uznał zarzuty apelacji za niezasadne, co skutkowało jej oddaleniem w trybie art. 385 k.p.c.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z art. 108§1 k.p.c. Wynagrodzenie pełnomocnika ustalono na podstawie § 12 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 6 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu – na kwotę 1200 złotych.

SSO (...)SSO(...)SSR del. (...)

ZARZĄDZENIE

1.  (...)

2.  (...)

3.  (...)

4.  Z (...) (...)

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Joanna Witkowska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Szczecinie
Osoba, która wytworzyła informację:  Krzysztof Górski,  Piotr Sałamaj
Data wytworzenia informacji: