Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

VIII Ga 215/16 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Szczecinie z 2016-08-29

Sygn. akt VIII Ga 215/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 sierpnia 2016 r.

Sąd Okręgowy w Szczecinie Wydział VIII Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący - SSO Piotr Sałamaj

po rozpoznaniu w dniu 29 sierpnia 2016 r. w Szczecinie

na posiedzeniu niejawnym w postępowaniu uproszczonym

sprawy z powództwa (...) 1 Fundusz Inwestycyjny Zamknięty Niestandaryzowany Fundusz Sekurytyzacyjny w W.

przeciwko J. D.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego od wyroku Sądu Rejonowego Szczecin – Centrum

w S. z dnia 25 listopada 2015 r., sygn. akt X GC 320/15

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 600 (sześćset) złotych tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

SSO (...)

Sygn. akt VIII Ga 215/16

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 25 listopada 2015 r. (sygn. akt X GC 320/15) Sąd Rejonowy Szczecin – Centrum w Szczecinie zasądził od pozwanego J. D. na rzecz powoda (...) 1 Fundusz Inwestycyjny Zamknięty Niestandaryzowany Fundusz Sekurytyzacyjny w W. kwotę 5.575,80 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 30 grudnia 2014 r. (pkt I. sentencji), oddalił powództwo w pozostałym zakresie (pkt II.) i zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 965,36 zł (pkt III.).

Zasądzona kwota stanowiła wynagrodzenia za świadczone przez pierwotnego wierzyciela (powód nabył te wierzytelności w drodze umowy przelewu) na rzecz pozwanego usługi telekomunikacyjne. Na dochodzoną kwotę 7.577,37 zł złożyły się należności z wystawionych pozwanemu przez (...) SA faktur VAT oraz skapitalizowane odsetki ustawowe od należności z faktur. Ponieważ powództwo zostało uwzględnione w 73,58%, to Sąd obciążył pozwanego kosztami procesu wg tej proporcji, uwzględniając że pozwany nie poniósł w tym postępowaniu żadnych kosztów. Sąd nie uwzględnił zgłoszonego przez pozwanego zarzutu potrącenia kwoty 14.000 zł jako szkody, którą miał ponieść pozwany w związku z wadliwym świadczeniem usług przez pierwotnego wierzyciela, gdyż pozwany nie wykazał tej należności. Zaś co do zarzutu przedawnienia, to Sąd uznał, że z uwagi na mający w tej sprawie zastosowanie trzyletni termin przedawnienia roszczeń z umowy o świadczenie usług telekomunikacyjnych, która jest regulowana ustawą Prawo telekomunikacyjne, przedawnienie nie nastąpiło.

W apelacji z dnia 24.12.2015 r., nazwanej ODWOŁANIE – APELACJA (karty 141-144 akt) , pozwany wniósł o:

- uchylenie powyższego wyroku,

- uznanie zarzutu przedawnienia zgodnie z art. 117, 119, 120 i 554 k.c. jako prawidłowo wniesionego i zgodnego z prawem,

- wydanie wyroku lub skierowanie do ponownego rozpatrzenia sprawy przez Sąd Rejonowy.

Zarzuty do wyrokowi z dnia 25 listopada 2015 r. pozwany określił następująco:

1. Sąd rejonowy Wydział X Gospodarczy w S. błędne odniósł terminu przedawnienia i skutkiem tego błędnie wyrokował wydając krzywdzący pozwanego wyrok,

2. w świetle zgodnego z prawem i prawidłowego wniesienia przez pozwanego zarzutu przedawnienia pozostałe zarzuty do wyroku są bezprzedmiotowe.

W uzasadnieniu swojego odwołania – apelacji pozwany m.in. nie zgodził się z przyjętą przez Sąd Rejonowy podstawą prawną terminu przedawnienia, twierdząc że w niniejszej sprawie ma zastosowanie art. 554 k.c., gdyż zawarte z (...) SA umowy są umowami sprzedaży usług i tak określone były wszystkimi fakturami (...) SA. Pozwany stwierdził też, że Prawo telekomunikacyjne nie ma wyższości nad Kodeksem cywilnym.

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o jej oddalenie i zasądzenie od pozwanego kosztów postępowania apelacyjnego wg norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja okazała się oczywiście bezzasadna.

W pierwszej kolejności należy wskazać, że niniejsza sprawa jest rozpoznawana w postępowaniu uproszczonym, regulowanym przepisami art. 505 1 -505 14 Kodeksu postępowania cywilnego. I zgodnie z przepisem art. 505 10 § 1 k.p.c. sąd rozpoznaje apelację w składzie jednego sędziego i może rozpoznać apelację na posiedzeniu niejawnym, chyba że strona w apelacji lub w odpowiedzi na apelację zażądała przeprowadzenia rozprawy. Jak wynika z akt sprawy takiego wniosku o wyznaczenie rozprawy nie złożył ani pozwany w apelacji, ani powód w odpowiedzi na apelację i stąd sprawa została rozpoznana na posiedzeniu niejawnym. Po drugie, ponieważ Sąd drugiej instancji nie przeprowadzał postępowania dowodowego, to zgodnie z art. 505 13 § 2 k.p.c. uzasadnienie niniejszego orzeczenia powinno zawierać jedynie wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa.

Sąd Okręgowy podziela i przyjmuje za własne prawidłowo dokonane przez Sąd pierwszej instancji ustalenia faktyczne oraz podstawę prawna prawną powództwa w zakresie odnoszącym się do braku przedawnienia roszczeń i pozostałych, w potrącenia, zarzutów pozwanego. Wywody zaprezentowane w apelacji, w tym podniesione zarzuty, nie stanowiły wystarczającej podstawy do weryfikacji orzeczenia Sądu Rejonowego w postulowanym przez apelującego kierunku, zwłaszcza że pozwany skupił się w zasadzie tylko na kwestii przedawnienia roszczeń nabytych przez powoda od operatora telekomunikacyjnego.

Przechodząc zatem do omówienia tego właśnie zarzutu apelującego, a mianowicie niewłaściwe rozpatrzenie zarzutu przedawnienia roszczenia, Sąd Okręgowy wskazuje, że wskazany przez pozwanego termin przedawnienia wynoszący dwa lata jest niezasadny, tzn. nie znajduje oparcia w przepisach prawa obowiązujących w okresie objętym sporem i obecnie.

Otóż w aktualnym stanie prawnym, w związku z wejściem w życie ustawy Prawo telekomunikacyjne, wątpliwości w zakresie terminu przedawnienia roszczeń z umowy o świadczenie usług telekomunikacyjnych, regulowanej tą ustawą (stąd jest to umowa nazwana), rozwiało orzecznictwo za sprawą uchwały Sądu Najwyższego z dnia 7 maja 2009 r. (III CZP 20/2009). Sąd Najwyższy uznał bowiem, że skoro w art. 56 i 60 ustawy z dnia 16 lipca 2004 r. Prawo telekomunikacyjne określono minimalne wymagania treści umowy o świadczenie usług telekomunikacyjnych i regulaminu, które kształtują łącznie stosunek prawny wiążący operatora telekomunikacyjnego i abonenta, to należy uznać, że essentialia negotii (istotne postanowienia) umowy o świadczenie usług telekomunikacyjnych zostały wystarczająco uregulowane przez inne przepisy w rozumieniu art. 750 k.c., tj. przez Prawo telekomunikacyjne z 2004 r. Ta okoliczność przeważyła zdaniem Sądu Najwyższego o uznaniu, że nie będą miały w tym wypadku zastosowania przepisy o zleceniu (art. 750 k.c.) bowiem umowa o świadczenie usług telekomunikacyjnych jest umową nazwaną uregulowaną w Prawie telekomunikacyjnym. Za trafnością przedstawionego wyżej poglądu przemawia charakter prawny umowy o świadczenie usług telekomunikacyjnych i sposób jej uregulowania w Prawie telekomunikacyjnym.

Uznać zatem należy, że do umowy o świadczenie usług telekomunikacyjnych nie ma zastosowania odesłanie z art. 750 k.c., a w konsekwencji dwuletni termin przedawnienia roszczeń określony w art. 751 pkt 1 k.c. również nie będzie miał w tym przypadku zastosowania. Sąd Najwyższy w przytoczonej uchwale przyznał wprost: „Termin przedawnienia roszczeń o opłatę abonamentową i wynagrodzenie za połączenia telefoniczne z umowy o świadczenie usług telefonicznych, zawartej na podstawie ustawy z dnia 16 lipca 2004 r. – Prawo telekomunikacyjne określa art. 118 k.c.”. Zgodnie natomiast z art. 118 k.c.: „(…) termin przedawnienia wynosi lat dziesięć, a dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej - trzy lata”, a roszczenie o zapłatę faktury VAT za usługi telekomunikacyjne związane jest z prowadzeniem działalności gospodarczej przez usługodawcę (wierzyciela pierwotnego). Ponadto Sąd odwoławczy wskazuje, że roszczenie powoda stanowi roszczenie o świadczenie okresowe, które również podlega trzyletniemu terminowi przedawnienia niezależnie od tego, czy ma związek z prowadzeniem działalności gospodarczej.

Wobec powyższego należy wskazać, że ww. przepis jest korelacją art. 120 § 1 k.c. zgodnie z którym data, od której biegnie czas przedawnienia liczona jest od daty wymagalności roszczenia, która w niniejszej sprawie dla najdalej wymagalnego roszczenia przypadała na dzień 23 kwietnia 2012 r. Z tych względów zarzut skarżącego uznać należało za chybiony, gdyż trzyletni termin przedawnienia rozpoczął bieg z dniem, gdy upłynął termin płatności faktur za świadczenie usług telekomunikacyjnych. Pozew w elektronicznym postępowaniu upominawczym został wniesiony w dniu 30 grudnia 2014 r. i w tym dniu, zgodnie z treścią art. 123 § 1 pkt 1 k.c., nastąpiło przerwanie biegu terminu przedawnienia, a zatem roszczenia pozwu nie uległy przedawnieniu, niezależnie od częściowej niezasadności z innych przyczyn wskazanych przez Sąd pierwszej instancji.

Wyczerpując krytykę apelacji odnośnie przedawnienia Sąd Okręgowy wskazuje, że nawet przy przyjęciu dwuletniego terminu przedawnienia, to jego podstawę prawną stanowiłby co najwyżej przepis art. 751 k.c., który reguluje przedawnienie z umów nienazwanych (tj. nieuregulowanych innymi przepisami), do których stosuje się odpowiednio przepisy o zleceniu (art. 750 k.c.), a nie przepis art. 554 k.c., który dotyczy terminu przedawnienia roszczeń sprzedawcy z tytułu dokonanej sprzedaży. Niemniej wobec uregulowania umowy łączącej pierwotnego wierzyciela – (...) SA z pozwanym w ustawie Prawo telekomunikacyjne do określenia terminu przedawnienia ma zastosowanie przepis art. 118 k.c. i w żadnym razie nie zmienia tego, załączona do apelacji, informacja o terminach przedawnienia roszczeń cywilnoprawnych pozyskana przez pozwanego z internetu.

Z powyższych względów zarzut naruszenia wymienionych w apelacji przepisów prawa materialnego okazał się bezzasadny. I chociaż pozwany skupił się głównie na kwestii przedawnienia, co zresztą sam podkreślił na wstępie apelacji, to odniósł się jeszcze do kwestii oceny dowodów dokonanej przez Sąd Rejonowy, gdyż tak należało ocenić wywody zawarte na str. 3 środka odwoławczego.

W tym zakresie Sąd drugiej instancji wskazuje, że skuteczne postawienie zarzutu wadliwej oceny dowodów, którą reguluje przepis art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, jedynie bowiem takie uchybienia mogą być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. W praktyce, jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to taka ocena nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, chociażby na podstawie tego samego materiału dowodowego w równym stopniu można byłoby wysnuć wnioski odmienne. Zatem dla skuteczności zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. nie wystarcza stwierdzenie o wadliwości dokonanych ustaleń faktycznych, odwołujące się do stanu faktycznego, który w przekonaniu skarżącego odpowiada rzeczywistości. Konieczne jest wskazanie przyczyn dyskwalifikujących postępowanie sądu w tym zakresie. W szczególności skarżący powinien wskazać, jakie kryteria oceny naruszył sąd przy ocenie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłuszne im je przyznając (wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z 19 czerwca 2008 r., I ACa 180/08, LEX nr 468598).

W ocenie Sądu Okręgowego w apelacji pozwanego próżno szukać takiego kompleksowego wywodu, który uzasadniałby naruszenie przez Sąd Rejonowy zasad oceny dowodów. Skarżący formułując ten zarzut odwołał się bowiem jedynie do stanu faktycznego, który w jego przekonaniu odpowiadał rzeczywistości (przedstawił własną ocenę materiału dowodowego), a nie wykazał w rozumowaniu Sądu Rejonowego żadnych uchybień logicznych dyskwalifikujących dokonaną ocenę dowodów i poczynione na jej podstawie ustalenia faktyczne. W szczególności w świetle treści pisma procesowego powoda z dnia 17.08.2015 r. i załączonych do niego dowodów nie sposób uznać, że powód nie kwestionował twierdzeń pozwanego o wadliwej realizacji zawartych umów. Sąd Rejonowy wyjaśnił dlaczego uznał, że pozwany nie wykazał roszczeń odszkodowawczych i ocenę tę w pełni aprobuje Sąd odwoławczy, bez potrzeby jej ponownego przytaczania. Z kolei z treści protokołu rozprawy w dniu 17 listopada 2015 r. nie wynika, aby pozwany chciał złożyć jakiekolwiek dokumenty, oprócz wyciągu z raportu Komisji Europejskiej, na okoliczność wyliczenia jego strat.

Mając na uwadze całokształt poczynionych rozważań Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację pozwanego jako oczywiście bezzasadną.

Rozstrzygnięcie o kosztach postępowania odwoławczego, które pozwany przegrał w całości oparto na treści art. 98 § 1 i 3 k.p.c., art. 99 k.p.c., art. 108 § 1 k.p.c. w zw. z § 12 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 6 pkt 4) rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (tekst jednolity Dz.U. 2013, poz. 490 ze zmianami).

SSO (...)

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Joanna Witkowska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Szczecinie
Osoba, która wytworzyła informację:  Piotr Sałamaj
Data wytworzenia informacji: